Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

85atka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 85atka

  1. larysa 85 a skąd jesteś też się tam przeprowadzę jak za darmo bo ja nawet dobrego fitnesu nie mam w pobliżu najbliżej 10km :( ale coś budują w 2012 ma być gotowy :D chyba że będą budować jak te nasze autostrady... bo to jedna ekipa robi niedaleko budują mi autostrade... pozdrawiam wszystkie mamusie i miłego wieczorku sebuś śpi od 19 ale już 3 razy się budził chyba go te uszy albo gardło albo katar męczy albo dziąsła bo dziś zaczął coś mocniej w buzi grzebać ;d
  2. po pierwszej ciąży karmiłam 9 miesięcy i jak mały miał 5 poszłam do pracy i też tak intensywnie żyłam że chudłam jak głupia a potrafiłam zjeść jak facet a do tego słodyczy jadłam na potęgę nawet całą nutelkę bez odpoczynku mogłam zjeść i wazyłam 44 kg! wyglądałam jak cień badania miałam robione i okazało się ze ok!okazało się że mały ze mnie tyle doił a jak przestałam karmić to wróciłam do swojej wagi no i potem musiałam już uważać na to co jem. teraz już nie karmie sebusia do pracy też nie chodzę bo jestem na wychowawczym więc muszę inaczej o siebie zadbać. a propo słodyczy w ciąży ja w ostatniej nie miałam przyjemności korzystać z uroków słodkości bo miałam cukrzycę i musiałam liczyć ile mogę jeść.
  3. po pierwszej ciąży karmiłam 9 miesięcy i jak mały miał 5 poszłam do pracy i też tak intensywnie żyłam że chudłam jak głupia a potrafiłam zjeść jak facet a do tego słodyczy jadłam na potęgę nawet całą nutelkę bez odpoczynku mogłam zjeść i wazyłam 44 kg! wyglądałam jak cień badania miałam robione i okazało się ze ok!okazało się że mały ze mnie tyle doił a jak przestałam karmić to wróciłam do swojej wagi no i potem musiałam już uważać na to co jem. teraz już nie karmie sebusia do pracy też nie chodzę bo jestem na wychowawczym więc muszę inaczej o siebie zadbać. a propo słodyczy w ciąży ja w ostatniej nie miałam przyjemności korzystać z uroków słodkości bo miałam cukrzycę i musiałam liczyć ile mogę jeść.
  4. pestusia ja też miałam okres na słodycze (nie wiem czy to miało zw ale jak przestałam karmić piersią i zmieniłam tabletki anty)ale zawzięłam się i powiedziałam sobie koniec nawet nie patrzyłam na słodycze najgorsze było to że marek ciągle mi o nich przypominał ale po ok 2 tyg katorgi mi minęło i teraz nie odczuwam już takiej potrzeby na słodkie muszę się wam pochwalić że od tyg nawet nie jem kolacji! Stwierdziłam że trzeba się w końcu wziąć za siebie nie żebym była gruba ale 4 kg by się przydało zrzucić ale najgorsze jest to że najpierw chudne w piersiach :( też tak macie?
  5. hehe te nasze szkrabki gdybyśmy tylko wiedziły co w tych ich małych główkach się dzieje :P
  6. evenflo musisz to mówić stanowczym głosem i z groźną miną wiem że to okrutne dla takiego maluszka widzieć groźną mamę ale dzięki temu zrozumie że to jest złe :D a na obrażanie się najlepiej nie reagować, to zrozumie że mu nic ona nie da
  7. normalnie się nie wyspałam o 2:20 w nocy się obudził z okropnym płaczem pewnie uszka i gardło bolały bo na boczku za nic nie chciał się położyć jeść nie chciał dałam mu ibufen i w końcu o 4;20 zasnął potem o 5;20 przyszedł starszy że już spać nie może i że mam go okryć kołderką położyłam się i 6:10 sebuś płacz nawet napił się trochę mleka ale już nie zasnął na 8 odprowadziłam Marka do przedszkola jeszcze jestem w trójce rodzicielskiej a zbliża się dzień chłopca dzień nauczyciela a pani dyrektor chce zrobić jeszcze pasowanie na przedszkolaka a ja ledwo żywa kombinuje co kupić i kalkuluje jaki będzie koszt na osobę masakra...
  8. może pomyślicie że przesadzam ale to działa gdy sebuś się zbliżał do kabli czy kontaktów stanowczym głosem mówiłam "Sebastian nie wolno " groziłam palcem kiwałam głową nie nie nie brałam go na ręce i przekładałam w inne miejsce teraz np gdy podchodzi do kabli parzy na mnie kiwa głową nie nie i oddala się sam nawet nie muszę go brać :P moja starsza siostra mi to podsunęła i to działa :D
  9. Właśnie wróciłam z Sebusiem od naszej pediatry - laryngologa bo w południe znów gorączka okazało się że z tego katarku rozwinęło się i gardło i uszka oba ;( Normalnie coś czuję że noc będzie ciężka... Pozdro
  10. Dziś nocka super usnął o 19,30 przebudził się o 21 (HERBATKA wody odmawia...:()a wstał o 6,30 wypił 240 mleka z kaszką i teraz biega po podłodze i wszystko ślini :D A propo wstawania sebuś jak miał 6 miesięcy i 2 tygodnie pierwszy raz wstał w łóżeczku na nogi od tego czasu ciągle gdzieś wstaje a i raczkować by ciągle chciał (urodził się dokładnie 21,01,2011dziń babci :D (a starszy w pryma aprilis) juz więcej nie dam rady napisać bo seba przyraczkował i też chce coś wam napisać :D Pozdrawiam
  11. aha i do tego lekarza już więcej nie pójdę więc dlatego pytam jak to jest czy do alergologa trzeba mieć skierowanie? a jak te skierowanie będzie od prywatnego lekarza?
  12. aha i jak nas wyrzucili to teście przyjęli nas pod dach i pomogli wybudować domek i tak mamy swój :D a mama zaczęła dopiero się odzywać jak było pewne że dokończymy budowę..(budowaliśmy się nie całe 2 lata) prawdopodobnie się bała że moglibyśmy wrócić (a jak się wyprowadzaliśmy to powiedziała: "żebyś nie wróciła z płaczem!")
  13. a co do mojego szkraba to ma dopiero 2 ząbki w łóżeczku wstaje nawet na kilka sekund utrzymuje równowagę bez trzymania i podpierania, raczkuje że nie można go dogonić nockę w miarę przespał od 20,30 do 6 tyle że starszy jest chory i przyszedł w nocy że nie może spać..
  14. dzięki za tak miłe powitanie trochę mi zleciało zanim wszystko poczytałam trochę się gubię kto jest kto i muszę zwijać do góry ale myślę że nie długo:D a co do prawdopodobieństwa alegrii sama się zastanawiam i w poniedziałek się zapytam moją doktor ale nie wiem jak to jest czy jak ja chodzę do pediatry prywatnie to do alergologa też będę musiała iść prywatnie? u laryngologa byłam.. fakt że choroba sebusia kosztowała mnie już 700zł na ale cóż jak trzeba..a co do podróży dookoła świata to podziwiam ja bym się zatęskniła za dzieciakami... a co do teściowej to ja mam super a o dziwo z własną mama ciężko mi się dogadać.. (długa historia) powiem tylko tyle że gdybym się słuchała mojej mamy byłabym już rozwódką samotnie wychowująca dziecko bo o związku z kim innym też pewnie nie było by mowy, po za wyrzucili mnie z domu bo mój mąż był chory i nie mógł pomóc tacie przy remoncie(oni stwierdzili że udaje!). Mój mąż wcale nie utrzymuje kontaktu z moją mamą a ja tylko tyle by dzieci wiedzieli że mają drugich dziadków... moim rodzicom nie sprawia to chyba większego bólu bo przynajmniej mają spokój (ja jestem najmłodsza z 4 rodzeństwa a wnuków mają z moimi 10) więc jak nie my to ktoś się zjawi ostatnio była u mnie w czerwcu a dzwoniła do marka 1 wrześniu jak ma się w przedszkolu ze mną nie gadała wcale ... trochę to smutne ale tyle przykrości co mi zrobiła to bym musiała się nie odzywać do niej do końca życie... sorki że się tak rozpisałam ale fajnie tak wylać swoje żale :D
  15. do DziewczynaZbrzuszkiem: lepiej skonsultować takie sprawy z ginekologiem jeśli masz nr to zadzwoń on powie co dalej. Szyjka macicy zmienia się w czasie ciąży ale nie wiem jaka jest u Ciebie a jeśli lekarz przepisał luteinę widocznie miał powody ku temu wiec najlepiej skonsultuj to ze specjalistą. A zauważyłaś np. że brzuszek się też obniżył?
  16. A jeśli chodzi o przespane nocki to posłuchałam rady teściowej (choć nie często ją słucham) i podziałało mianowicie gdy synek się przebudził dałam mu tylko herbatki i przytuliłam ewentualnie pokołysałam na siedząco w łóżku pierwszych kilka nocy może być marudzenie ale potem się przyzwyczai że wieczorem musi się najeść żeby do rana starczyło Sebuś przesypia mniej więcej od 19/20 do 5/6 rano. Jego uczyłam szybko bo jak miał 5/6miesięcy i jest ok wieczorem wypija 240-260 z kaszką i śpi czasem się przebudzi to dam smoka i śpi dalej(aha łóżeczko radzę dać jak najbliżej łóżka i nie brać do siebie chyba tylko po to żeby przytulić i uspokoić a później odkładać a z czasem łóżeczko oddalać i w końcu nauczy się spać sam sprawdziłam 2 razy :). Starszego trochę później zaczęłam uczyć i było gorzej ale też się udało.
  17. Witam was wszystkie mamuśki jestem tu pierwszy raz i żałuję że nie szybciej fajnie tu macie (poczytałam kilka str wszystkich nie dałabym rady bo to całą książka az tyle czasu z moimi pociechami to ja nie mam) Mam pytanie może wy coś poradzicie albo macie jakieś doświadczenie mój malec Sebuś prawie 3 tydzień ma katarek miał już zastrzyki (zapalenie oskrzeli się rozwinęło)inhalacje pędzelkowanie... normalnie nie mam już siły do jakiego lekarza się z tym udać u laryngologa już byłam... mam nadzieję że przyjmniecie mnie do swojego licznego grona :D
  18. ma ktoś taką????????????????????????????????????
×