Zegarek bez wskazówek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Zegarek bez wskazówek
-
likierek? Jaki likierek? Cukierieczki pyszne, częstuj się proszę :D To ja jeszcze od siebie - co u Ciebie? :) opowiem opowiem....jak tylko chwilku odpocznę
-
fajny powrót do domu :) fajne z was baby
-
za rolę literatury w wychodzeniu z dolin!!!! chlluuup...ale takiej literatury pisanej babole, bo picie to nie nie nie, tylko przy takich okazjach jak dzisiaj :)
-
to myyyyyyyyyyyyyyyyy chlup!
-
oj nalałam do szklanek..szklanki w muchomorki, nie widzisz? o, to literatki, nie szklanki. LITERATKA...to słowo z dzieciństwa, u was też się tak mówiło na małe szklanki? Ja tego nie słyszałam sto lat! hahahaa
-
owocowy..ja czuję smak owoców leśnych
-
hehehe..też się uśmialam..mam głupawkę dzisiaj :) taką fajną
-
taska taska co milczysz..tu się mówi i tu się czyta :) Milczeć możesz jak masz marudzić.... hehehe nie no, żartuję, czasami też można pomarudzić :)
-
"taska" nawet dwa Ci dam, ale nie odpowiadam za ubytki zębne :D częstuj się!
-
ale numer, toż to dzisiaj nasza miesięcznica! No nie....a ja taka zmęczona, a tu impreza by się zdała :D aż się przestraszyłam gdy zobaczyłam datę 2 października 18:17 Kobito, najlepszego z okazji Twego święta niepodległości!
-
Kobito, stan obojętności i totalnego braku emocji (czy to negatywnych czy pozytywnych: JAKICHKOLWIEK) to najlepszy stan jaki można sobie wyobrazić po okresie zranienia. i dojdziesz do tego i Ty..popatrz jak wiele kroków zrobiłaś przez ostatni miesiąc..bo za chwilę będzie już miesiąc?
-
Przywiozłam Wam dzieci cukierków czekoladowych z targu i piernika. Pewnie że możesz marudzić, ale po co???? Kontynuujmy ten sweet dream psicholodiżkal hehehe :) idzie Ci świetnie....i serio jestem dumna. Z Siebie też jestem dumna, bo choć jakoś specjalnie nie kosztowało mnie to samozaparcia i sił - przed chwilą otworzyłam e-maila od Barana (ponad rok od ostatniego kontaktu, dobrze ponad rok) i mnie wita, pozdrawia, pyta czy lepiej mi i przesyła nasze zdjęcia z ostatnich naszych wakacji...i wiesz co? PO prostu skasowałam tego maila i te zdjęcia..jakby to był pomyłkowy email i nie znalazłam tam ani okrucha wspomnień z mojego życia..jakby to był obcy człowiek i jakbym na tych zdjęciach to nie była ja...ale to było fajne :)
-
cześć Kobito i reszta Czytaczy, co tu się dzieje co tu się dzieje ja sie pytam? :D Widzę, że nie marudzilaś, a jak już zbierałaś się na marudzenie to policzkowałaś się raz dwa trzy i już wracałaś na dobry tor :) Jestem z Ciebie dumna... ufff ogarnę się trochę
-
hej ja wpadłam jeszcze się pożegnać nim wyjadę, będę w połowie przyszłego tygodnia współczytacze! gość..ja też mam urodziny za dwa tygodnie i trochę ;) Faaaaajnie... \ pa pa Kobitko trzymaj się dzielnie i nie marudź aż do środy!
-
oczywiście Kobito do przeczytania w przyszłym tygodniu
-
pa Gościu :)
-
dobnoc Kobito..ja też mykam papa
-
nie nie, nie ma mowy :) na pewno nie tutaj i nie teraz i nie przed forum publicznym
-
takkkkkkkkkk i zrobimy znowu imprezkę :D
-
a ja nie zgadzam się co do "danego słowa"..moje zawsze ma wartość, nie zwodzę ludzi, nie lawiruje :) ba, gardzę czymś takim..wszelakimi gierkami międzyludzkimi
-
bo skorpiony zawsze musza pozostać tajemnicze i tyle...co otwarte i podane na tacy to nie tak bardzo fascynujące :) i sami tacy chcemy pozostać
-
kiedy ja wracam? ja wracam za tydzień!
-
to ja jeszcze od siebie - do pogadania możemy być my :) a te metody Twoich teściów to rzeczywiście zabójcze hehehe :)
-
Właśnie Gość miałeś napisać coś o sobie :)
-
boszesz Ty mój ależ trasa przez pielgrzymy i słonecznik to jedna z moich ulubionych tras w górach, ogólnie bardzo lubię Karkonosze :)