Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

juuuuujuuuuu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez juuuuujuuuuu

  1. juuuuujuuuuu

    30kg do zgubienie, kto ze mną? Ze świnki w piękną łanie :)

    Jagodzianka.....Aga......163cm.....93kg.....Centrum Polski.......... cel 75kg Ptyśka84........Kasia......172cm.......70kg..... małopolska........ ....cel 60kg nowineczka_22.....Monika.....164cm.....82,5kg.....wielkop ols kie.....cel 60kg Juuuuujuuuuu.......168 cm....58,6 kg.....cel 55
  2. juuuuujuuuuu

    30kg do zgubienie, kto ze mną? Ze świnki w piękną łanie :)

    u mnie od rana bułeczki nie szkodzą bo spalam kalorie w drodze do pracy - jakieś 3 km w jedna strone :-) za to wieczorem nie jem już takich zakazanych rzeczy :-P w weekend tez staram sie nie
  3. juuuuujuuuuu

    30kg do zgubienie, kto ze mną? Ze świnki w piękną łanie :)

    mam takie szczeście , że chudne jedząc smaczne, zakazane rzeczy, ale w ograniczonej ilości...trzeba sie tylko zmusić do nie podjadania :-)
  4. juuuuujuuuuu

    30kg do zgubienie, kto ze mną? Ze świnki w piękną łanie :)

    ja pewnie też powinnam podkrecić ta diete i ostatnie kg zgubic może na jakiejs bialkowej, ale jak chodze do pracy nie umiem nie jesc bulek:) plan na dziś I śniadanie- bulka z salata i szynka II śniadanie to samo lunch serek wiejski obiado-kolacja- zupa fasolowa i jakis owoc na wieczor ( może pomarancza) chudego
  5. juuuuujuuuuu

    30kg do zgubienie, kto ze mną? Ze świnki w piękną łanie :)

    bede zaglądać moja waga to 58,5 kg chcę pozbyć sie jeszcze 4 :) powodzenia
  6. juuuuujuuuuu

    odchudzanie-07.01.2013 ;-) zapraszam

    2 buły*
  7. juuuuujuuuuu

    odchudzanie-07.01.2013 ;-) zapraszam

    ja też się mobilizuje od dziś, trzeba się ostatecznie rozstać z wagą dziś zjadłam I śniadanie ciemna bułka z serem i ogórkiem II śniadanie ciemna bułka z serem i ogórkiem kawa , 3 herbatniki korzenne obiad :talerz ogórkowej kolacja: marchewka, kawałek selera, 2 mandarynki życzę powodzenia
  8. kiwi, a Ty sie nie za barzdo przejumujesz?? 1/3 szklanki nie zaszkodzi Ci, to "całe" 30 kcal :-) ja wczoraj najadłam sie placka z makiem i to solidnie;-) cóż dzis zaczynam do nowa ;-)
  9. juuuuujuuuuu

    Co jeść na diecie. Proste menu dla Was:).

    heh, jakby jadła chrupkie na I śniadanie , a na drugie owoc to bym z głodu umarła , albo wieczorem ucztę zrobiła ja jem tak 1 ś: kanapka 2 ś: kanapka/ drożdżówka/ serek wiejski ( w weekendy nie jem nic na 2 ś) obiad: zupa jarzynowa/ lub kurczak/ lub warzywa kolacja: serek wiejski/ lub pieczywo chrupkie lub jogurt lub warzywko przez rok schudłam 13 kg, oczywiście z przerwami w diecie gdzie jadłam 2000 kcal, gdyby nie przerwy pewnie zrzuciłabym to w 4 miechy
  10. powróciłam po wakacjach, widzę że coraz lepiej Wam idzie ;-) ja troche olałam diete, ale dzis stanełam na wadze i 59,7 kg czyli 5 z przodu utrzymana ;-)
  11. ale macie tempo dziewczyny ;-) ja przez 20 dni tylko 1,5 kg, a Wy w tygodniu chudniecie więcej :P GRATKI
  12. hha, u mnie idealnie 59,9 kg ;-) nie miałam 5 z przodu od podstawówki, teraz tylko musze to utrwalić ;-)
  13. rower akurat jest świetny, ja schudłam 12 kg, jedzac mniej, ale nie głodowo i codziennie 40 minut na rowerze a w udach to poleciało z 10 cm z każdego , z łydek 4 cm wiec z tym rozrastaniem nie przesadzałabym, trzebaby jechac cieżka trasa lub na mega obciażeniu :p
  14. o matko kiwi, gdybym tak jadła dawno bym była wygłodzona anorektyczka, nie warto psuć sobie zdrowia, 10 minut na posilek zawsze można znaleźć
  15. lopilo, ja już też swoja wage akceptuje , to już tylko kosmetyczne 5 kg;-) co do operacji biustu, ja mam małe 70 C i nawet gdyby ktoś mi zafundował operacje nie poszłabym na to...tak jak mówisz ciało obce pod skóra...fuuu;///
  16. z tego co wiem, to meridia jest chyba niebezpieczna dla zdrowia ;-) w moim otoczeniu wszyscy już mówia, że dość odchudzania...;-) ale spokojnie ogarne jeszcze to 5 kg mimo iż mnie chca utuczyć!
  17. mnie może nie na przeczyszczenie, ale na regularne wizyty w WC pomaga czerwona herbara ;-) polecam dla mnie rewelka;-) stanełam dziś kontrolnie na wadze 60.5 kg mam nadzieje, że do jutra do wielkiego ważenia spadnie jeszcze kilka gramów...w niedziele jade nad morze, trzymajcie kciuki bym wróciła raczej chudsza niż grubsza ;-)
  18. wiecie co, ja jakoś nie zauważyłam tego by faceci woleli babki przy kości...ważyłam 70 kg na 168 cm i wcale nie mialam mega powodzenia, teraz przy 60 jest chyba wieksze ;-) zreszta w otoczeniu też widzę, że raczej drobiazgi po 50 kg maja najwiecej adoratorów, to nie chcodzi o to, że liczba facetów jest najważniejsza, ale zamiast sie pocieszac zacznijmy walczyć i juz;-) Zgadzam sie z lopilo
  19. Witam wszystkie dziewczyny ;-) niebawem nasze wielkie ważenie, jakie nastawienia? ja pewnie za dużo nie schudłam ;-) ale nie zależy mi na tempie, a na trwałości efektu...Dziś siedze głodna w pracy, a mam tylko 1 kanapke co do cycków, to jeszcze jakis czas temu nosilam 70 C/D teraz są mi za duże i za luźne...czyli biustu brak;/
  20. Lopilo nie chudniesz bo nic nie jesz...może spróbuj jeść ok 1200-1500 kcal i 40 minut ćwiczeń dziennie? to podkreci metabolizm, a tak zaszkodzisz sobie i już zawsze bedziesz tyć od patrzenia na jedzenie. mój przykładowy jadłospis na którym chudłam mimo wagi mniejszej niż Twoja śniadanie: kanapka z ciemnego pieczywa z szynka, pomidorem 2 śniadanie serek wiejski i 2 wasy obiad talerz zupy ogórkowej kolacja: owoc +jogurt naturalny.
  21. ja mam od dziecka skłonność do rozstępów niestety już jako 13 latka miałam na plecach od szybkiego wzrostu teraz niestety też uda ;/ gdybym kiedyś była w ciaży to pewnie bedzie niefajnie pod tym wzgledem
  22. lopilo fajna zabawa ja mam włosy gdzieś do biustu, naturalna szatynka, azjatycki typ urody, jasna karnacja;-) często pytaja mnie czy mam wchodnie korzenie zrobilam pomiar miara bo kg stoja i tak udo: 56 cm, biodra: 96cm, tyłek: 98 cm ;-( talia :66 cm, łydka 36 cm a Wy obserwujecie wymiary? czasem to lepsze od wagi
  23. oj, lopilo stanowczo za mało zjadłaś...zaszkodzisz sobie ja dziś śniadanie: 2 kromki ze serem obiad: 2 ziemniaki, kawałek piersi z kurczaka, kalafior 3 herbatniki podwieczorek pol banan, pol brzoskwini z odrobina jogutru nat. kolacja 2 wasy ruch: 70 minut na rowerku, spacer nad jezioro
  24. grubsze uda jeszcze bym przeżyła, ale wątłe ramiona nieeee;-) haha, nadgarstka nie bedzie miał chudszego niż ja...raczki mam dziecinnych wymiarów wrecz;-)
  25. a ja właśnie nie lubie szczupłych facetów, nie czuje sie przy nich kobieco...ostatni z którym sie spotykałam miał 196 cm i ze 115 kg, przy nim byłam szczupła właściwie, ważac te swoje 70... teraz natomiast krecą sie wokół mnie chudzielce...jeden nawet obiecał, że przytyje dla mnie, hehe ;-) padłam gdy usłyszałam "teraz ide zjeść kilogram kiełbasy, zawsze to krok w strone czegoś pięknego" ;-)
×