Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oby_lipcóweczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez oby_lipcóweczka

  1. Elita83 jeszcze doczytałam z tym tri testem, że masz mieć (to badanie między 14 a 20tyg). Ja też miałam mieć, ale ten lekarz dzisiejszy mi wytłumaczył, że ono daje 60% pewności, a to usg 80% plus dodatkowo 10% test pappa z krwi jutro, ale te badania są 11-13 tydzień, więc teraz w sumie mogę uzyskać pewność na 90%, a badanie 14-20 tydz. 60%, więc już bez sensu będzie je robić.
  2. A ja po usg prenatalnym. Chłopak, chłopak, chłopak!!!!!!!!!! :) Z małym wszystko ok, dzisiaj ostatni dzień 12 tyg, a pan doktor zrobił mu zdjęcia w 3d, na których dokładnie widać pondolka :) Całe badanie trwało i mnie prawie godzinę, bo sporo parametrów trzeba pomierzyć, a maluch nie ułatwiał, ssał kciuka, zasnął i miał wszystko gdzieś. No a ponieważ mam mięśniaka, to samo badanie było utrudnione, bo mięśniak się pchał na wizję, więc na zmianę dowcipnie przez brzuch, wstawałam, chodziłam, skakałam, zeby malucha obudzić, ale on spał :) Badania wyszły dobrze, daja one 80% pewności, a jutro robie jeszcze test pappa, który zwiększa pewność do 90%. Ale nie wiem ile kosztuje, bo nie mogę się dodzwonić do kliniki. Usg wyszło 160zł. No i ten lekarz powiedział, ze ze względu na mięsniaka powinnam przyjmować leki na podtrzymanie, więc jutro ide do mojego lekarza, niech mi coś zapisze. Skoro sam kazał to skonsultować, to mam nadzieję, ze mi coś da. I mam nadzieję, że donoszę maluszka dość długo, żeby urodził sie zdrowy. Teraz mały ma 5,8 cm (przez tydzień urósł z 4,1 zuch) a mięśniak 4,7 (2mm przez tydzień). A termin z usg z 26 na 22 lipca. Aj, ale sie rozpisałam :) Mój M. chciał od zawsze córkę, a dzisiaj sie dowie, że to chłopak. Dam zdjęcie i zobaczę, czy sam ptaszka zauważy :) W rodzinie mamy 2 dziewczynki, to pierwszy facet, więc będzie szaleństwo. A ja czułam, że to chłopczyk, chyba pora mysleć nad imieniem, bo od zawsze było tylko dla dziewczynki :) Chłopak, chłopak, chłopak!!! :):):)
  3. Ne li8 gratuluję!! :) I podziwiam twoja cierpliwość, ja pewnie bym nie wytrzymała i poszła prywatnie. A ja mam jutro usg genetyczne i teraz zaczynam się stresować. Chociaż po każdym badaniu do tej pory wychodzę jak na skrzydłach, bo jak widzę maleństwo, to tak mi się mordka cieszy, że hej :) Ostatnio uznałam, że kobiety w ciąży powinny mieć usg codziennie na żądanie: wstajesz, myjesz się, ubierasz i idziesz zobaczyć swojego maluszka :) Taki rytuał ciążowy :) U mnie koniec 12 tyg, a brzuch mam wieeeelki! Jak mnie dzisiaj brat zobaczył (ojciec dwójki dzieci) w dopasowanym golfiku, to patrzył, patrzył i "ale Ty masz wielki brzuch". No i ma facet rację. No ale to może przez mięśniaka, który teraz jest wielkości dzidzi. To w sumie chyba tak wielkościowo teraz, jak bliźniaki. Poza tym się martwię, bo brzuch dość mocno pobolewa, a wieczorem to już całkiem twardy i duży. Ale jutro inny lekarz, więc może inne spojrzenie na sytuację i coś wymyśli, bo ile można no-spę brać.
  4. Stella, dzięki. Poszperałam i znalazłam taką tabelkę, więc się dzielę :) Ile przeciętnie mierzy dziecko w pierwszych tygodniach ciąży? Przeciętna wielkość dziecka w ciąży: 6 tydzień - około 1-2 mm 7 tydzień - około 2-8 mm 8 tydzień - około 9-15 mm 9 tydzień - około 16-24 mm 10 tydzień - około 25-33 mm 11 tydzień - około 34-42 mm 12 tydzień - około 43-52 mm 13 tydzień - około 53-60 mm Przeczytałam, że dopuszczalne odchylenia w tym wieku maluszka to 1 tydzień, potem do 15 tyg. 2 tyg, a potem już 3, bo przecież dzieci rodzą się z różną wagą :) Juz mi lepiej, skąd do jasnej ch... te 7 cm na wp?!
  5. dziewczyny, mam pytanie: jakiej wielkości są wasze maluszki, jakie były na usg? Bo moja kruszynka ma 4,1 cm, przez 2 tyg. urosła z 2,43 na 4,1. A teraz w tygodniach ciąży na wp wyczytałam, że powinna mieć 7,5 cm! i zgłupiałam. Odpowiedzcie mi proszę.
  6. Cześć dziewczyny Elita83, to się kobietko strachu najadłaś... Najważniejsze, że ta krwawa historia to z happy endem :) i już horrorom dziękujemy, nie chcemy ani u Ciebie ani u żadnej z nas takich "atrakcji". Takie nerwy z dala od nas, a kysz!! :) A ja dzisiaj po wizycie i usg :) dzisiaj zaczął się 12 tydzień, z dobrych info, to bydlę mięśniak nie urósł i trzyma swoje 4,5 cm, za to maluszek zuszek już ma ponad 4 cm, piekny kręgosłup, karku nie dał sobie obejrzeć, bo najpierw spał, potem tańczył i sie za bardzo wiercił :) Lekarz próbował nawet przez brzuch usg robić, ale maleństwo się uparło. Posikało sie nawet! Nie miałam pojęcia, że takie rzeczy widać, ale doktor mi pokazał, że sie wód opiło, gdzie pęcherz, a gdzie "sik". Ale to nie było to typowe usg na przezierność itd, takie będę miała w najbliższą środę, lekarz po prostu z dobrej woli chciał sprawdzić i pokazać mi jak najwięcej. Z gorszych wieści, to kosmówka, z której będzie łożysko rozrasta się do dołu i teraz zachodzi na szyjkę, ale jeszcze jest szansa, że sie podniesie, a jak nie, to czeka mnie leżenie, co nie będzie łatwe, bo planujemy sprzedaż mieszkania i kupno większego, a wtedy to będzie niewykonalne, ale zobaczymy, nie ma co sie martwić na zapas :) Mam pozwolenie na basen i zajęcia dla ciężarówek, więc w weekend się zapiszę, dobrze mi to zrobi, bo mam 3,5 kg na plusie. Miłego dnia kobietki
  7. Cześć dziewczyny Elita83, to się kobietko strachu najadłaś... Najważniejsze, że ta krwawa historia to z happy endem :) i już horrorom dziękujemy, nie chcemy ani u Ciebie ani u żadnej z nas takich "atrakcji". Takie nerwy z dala od nas, a kysz!! :) A ja dzisiaj po wizycie i usg :) dzisiaj zaczął się 12 tydzień, z dobrych info, to bydlę mięśniak nie urósł i trzyma swoje 4,5 cm, za to maluszek zuszek już ma ponad 4 cm, piekny kręgosłup, karku nie dał sobie obejrzeć, bo najpierw spał, potem tańczył i sie za bardzo wiercił :) Lekarz próbował nawet przez brzuch usg robić, ale maleństwo się uparło. Posikało sie nawet! Nie miałam pojęcia, że takie rzeczy widać, ale doktor mi pokazał, że sie wód opiło, gdzie pęcherz, a gdzie "sik". Ale to nie było to typowe usg na przezierność itd, takie będę miała w najbliższą środę, lekarz po prostu z dobrej woli chciał sprawdzić i pokazać mi jak najwięcej. Z gorszych wieści, to kosmówka, z której będzie łożysko rozrasta się do dołu i teraz zachodzi na szyjkę, ale jeszcze jest szansa, że sie podniesie, a jak nie, to czeka mnie leżenie, co nie będzie łatwe, bo planujemy sprzedaż mieszkania i kupno większego, a wtedy to będzie niewykonalne, ale zobaczymy, nie ma co sie martwić na zapas :) Mam pozwolenie na basen i zajęcia dla ciężarówek, więc w weekend się zapiszę, dobrze mi to zrobi, bo mam 3,5 kg na plusie. Miłego dnia kobietki
  8. Strzałka, zobacz, co znalazłam: Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, mówi, że "do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych na zasadach określonych w ustawie mają prawo: (...) osoby posiadające obywatelstwo polskie i posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które nie ukończyły 18. roku życia lub są w okresie ciąży, porodu i połogu" (art. 2). Czyli dzieci i ciężarówki bez łachy :) musisz tylko sie zarejestrować w urzędzie pracy i powiedzieć, że jesteś w ciąży. Dla nich to pewnie normalka. A te 300 zł, to może jakiś super medyczny prywatny abonament? Sprawdź, bo za taką cenę, to nie tylko całe prowadzenie ciąży ze wszystkimi badaniami, ale nawet prywatny poród mógłby być.
  9. ma_rka Wszystkiego Najlepszego!!! :) A jak u Was z wagą? U mnie skończone 10tyg. i 2,5 kg w górę już! Zastanawiam się, czy euthyrox, który biorę może mieć na to wpływ, a może wszystko razem (te tabletki, mniej ruchu i stresu, więcej jedzenia, bo w pracy nie miałam czasu). Brzuszek u mnie już naprawdę widać, ale ogólnie raczej się zaokrągliłam, więc niefajnie. Mdłości mniejsze, pozwalają funkcjonować, senność pozostała, do toalety nadal biegam co chwila, piersi rosną i bolą, ale mniej. Jak jest u Was?
  10. Nenia A u Ciebie w pracy wiedzą, że jesteś w ciąży? Bo jeśli tak, to maja obowiązek Cię zwolnić w godzinach pracy na wszystkie konieczne badania. Wiem, że nie zawsze to jest wykonalne, ale w sumie to twoje prawo i trzeba korzystać. Ja kolejną wizytę mam 05.01, na niej na pewno usg, żeby sprawdzić, jak rośnie bydlę mięśniak. A usg genetyczne mam 11.01.
  11. Milka862 Na pewno się cieszą, ale tak jak mówisz, troszkę boją, stąd taka chłodna reakcja. Troszkę czasu minie, oswoją się, zacznie się 2 trymestr, to będą okazywać swoją radość :) My powiedzieliśmy teściom przez telefon, w andrzejki, po zobaczeniu bijącego serduszka. Trochę głupio tak nieosobiście, z drugiej strony jednak zdążyli się oswoić i jak już się zobaczyliśmy, to nie było nerwowych reakcji.
  12. Stella Polare Dzięki, tak właśnie staram się sobie tłumaczyć. Dziewczyny, a jak Wy wyglądacie? Ja mam termin z OM na 26.07, więc jestem "na końcu stawki", a jak wasze brzuszki? Widać? :)
  13. Wszystkiego Najlepszego (prawie) po świętach :) Moi rodzice i teściowe już wcześniej wiedzieli, jakoś nie wytrzymaliśmy do świąt, ale moi rodzice dopiero po raz pierwszy mnie zobaczyli i byli zaskoczeni, że aż tak widać. Bo to 10 tydz. a ja normalnie mam brzuch! Nawet nie brzuszek, tylko taką piłeczkę! Śmiesznie to wygląda, bo jestem szczupła, mam wcięcie w pasie, a z przodu piłka... Nie dałoby się ukryć, musiałabym sie nieźle nakombinować, jakieś bardzo luźne ciuchy jak nigdy itp. Mam nadzieję, że u Was święta mijają w rodzinnej, spokojnej atmosferze. U mnie niestety wigilia była bardzo nerwowa, aż sie boję, czy poważnie nie zaszkodziło to maluszkowi :( Mój tata jest chory, po wylewie i niestety jako powikłania miewa bardzo rzadko (co kilka miesięcy) ataki padaczki. I właśnie taki atak miał chwilkę po naszym przyjeździe. Nerwy straszne, widok okropny, pogotowie, ja biegłam do głównej drogi po karetkę ,żeby wiedzieli gdzie skręcić, bo jechała z odległego miasta, straszne przeżycie. Potem wszystko się dobrze skończyło, ale przeżycie straszne, oby nie odbiło się na zdrowiu maleństwa... Aj, może niepotrzebnie Wam narzekam, ale boję się o maluszka, bo takie stresy na pewno nie służą :/
  14. Stella Polare Tobie też oczywiście gratuluję! :) i wszystkim dziewczynom, którym udało się zobaczyć swoje cudeńka :) Tak mnie temat tego mięśniaka pochłonął, że nawet Wam nie pogratulowałam... Oj, nieładnie, nieładnie.
  15. Cześć dziewczyny :) Ja też po USG, z maleństwem wszystko w porządku, ma 2,4 cm i machało rączkami i nóżkami podczas badania :) Niesamowite uczucie... Jednak bydlę mięśniak nie daje za wygraną :/ i w ciągu 2 tyg. urósł prawie 1 cm! Najgorsze jest to, że teraz nie bardzo da się z nim coś zrobić, a przed ciążą mówili, że nie ruszamy, bo malutki, bo się pewnie wchłonie itp. No, ale muszę być dobrej myśli, najważniejsze, że z maleństwem wszystko ok :)
  16. Milka, Stella ja też jutro mam wizytę na 8.50 :) Już się nie mogę doczekać, to będzie 3 usg, 2 tyg. temu maluszek miał równo 1 cm, a mięśniak bydlak 3,6 cm. Mam nadzieję, że maluszek ładnie rośnie, a bydlę postanowiło stanąć w miejscu. Jutro zaczyna mi się 10 tydzień. Dajcie znać koniecznie po wizycie!!! :)
  17. Amelia tabletki biorę dopiero od 2 tygodni, pewnie lelarka w styczniu po wynikach zdecyduje, co z dawką. Sama nic nie mieszam. Ja biorętylko kwas foliowy, jodu nie, ale mieszkam kilkaset metrów od morza, więc u nas "jod wisi w powietrzu" :)
  18. Stella Pollare miałam TSH 4,570 (norma do 4,200) i FT4 18,40 (norma do 19,20). Ginekolog skierował mnie do endo, a ona przepisała euthyrox 0,25. Mam brac w sumie przez miesiąc, 2 stycznia znowu badania i zobaczymy, co dalej.
  19. Cześć dziewczyny Amelia1975 mam do Ciebie pytanie dot.euthyroxu, a raczej metody jego brania. Też biorę od niedawna w dawce 0,25. Lekarka kazała mi go brać na czczo, a dopiero po pół godzinie mogę coś zjeść :/ Całkiem rozwala mi to dzień, bo jak rano nie zjem, to mdli mnie okrutnie do 14 (a jeszcze niedawno się martwiłam, że mdłości mnie nie dopadają...). Próbuję wstawać rano, brac tabletke i jeszcze pospać, ale słabo to wychodzi. Jak go bierzesz? Masz może jakiś inny patent?
  20. no mnie też boli, ale to pewnie dlatego, że dziennie siedzę na d... 100 razy dłużej, niż przedtem. Czyli trzeba więcej leżeć :P
  21. hej :) pyt.1 nie wstaję w nocy, ale rano budzę się mocno głodna, a wieczorem też w sumie jem do późna jak nigdy, bo szybko się robię głodna i nie mogę zasnąć. 2. no, u mnie w sumie z sexem bardzo słabo. Całe 3 razy się zdarzyło, bo ja się po prostu boję. Niby nic złego się nie dzieje, ale to silniejsze ode mnie, a ostatnio to juz 2 tyg. szlaban, coś mi się chyba w głowie porobiło, bo lekarz nie zabronił. :/
×