netka0902

Megi, brzuch piękniasty, duży i okrągły i tylko brzuch pewnie stanowi dodatkowe kg, bo nóżki i dupka zgrabniutkie :) U mnie dziś na obiad naleśniki z serem, dla m bigos z ziemniaczkami ;P

Odbijesz sobie kochana z nawiązką te wszystkie nutelle, kebaby i inne "zdrowe" pyszności :) Ja czekolade zawsze lubiłam, ale w ciąży mam na nią podwójną ochote, jakbym w życiu nie jadła ! Wstyd się przyznać, ale mogłabym jeść nutelle na śniadanie, obiad i kolacje i nie miałabym dość;/ No nic na to nie poradzę. Wiem, że w okresie karmienia dieta jest bardzo restrykcyjna, dlatego muszę się nawpierniczać teraz, żeby potem nie było znowu czekania ileś miesięcy ;)

Nie mam sił do tej tabelki... Przeniosłam Robwalkę, ale tak naprawdę nic o porodzie nie wiem,czy urodziło się dziś czy wczoraj, ile ważył i mierzył i czy w końcu przez cc czy sn, więc jeśli będzie wiadomo to niech ktoś poprawi informacje :) Pozwoliłam sobie tez usunąc z tabelki te osoby, które nic się już nie udzielają i od ładnych paru tygodni jest kompletna cisza z ich strony. Mam nadzieję, że się nie pogniewają, w każdej chwili moga się dopisać. Młoda mamo, fajnie, że u Ciebie w porządku, zobaczysz swoją niunie w dniu mojego terminu :) Ale super :*:)

kama111111.....29......41 tc......02.09......Synek - Manuel Polcia91...........21......40 tc......08.09......Synek - Olivier giga 83.............28 .....39 tc......09.09.....Córka - Olga Madleenn..........27......39 tc......10.09......Synek - Krystian ramysia91.......21........39 tc......10.09.......córka- Marta Ło ło ło...........29........39 tc......11.09......Córka - Zuza Netka0902.........29......39 tc......14.09......Córka - Zosia Obzartuszek.......27......39 tc......15.09......Synek - Piotruś Olczak..............26......38tc......17.09......Córka - Dagmara Mama2008-2012...29.....35tc.......22.09.....synek - Tymon 1Alexia2............23......36tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91..............20......36tc.......24.09......Synek - Olafek handzia26..........26......37 tc......25.09......Córka - Weronika Betismile...........24......36tc.......25.09......Synek MEGISU78..........34......37 tc......26.09......Córka - Olimpia mlodamamapyta...22......36 tc......27.09......Córka - Oliwia Mama28.............28......37 tc......27.09......Córka - Kalina madziulkao7.......24.......37tc.....28.09........Córka - Nikola izka50mm...........32......35 tc.......30.09.....Córka-Kaja lub Amelia JUŻ MAMUSIE NICK.............. TP .......UR....... WAGA...... DŁ...... RP.... PŁEĆ mamuśka 2012...09.09.....28.07......2230........51.......cc......Gab rysia MEGAN86..........01.09.....22.08......3330........52..... ..sn......Dawid Ajponka........... 03.09.....24.08......2980........52.......sn......Karolinka smerfaskr..........12.09.....27.08......2750........?.... .....cc......Karolina Robwalka...........27.09....06.09........?...........?.........cc..... Kacper

:D Niech ktoś poprawi tą cholerną tabelkę - please... No i może przy okazji przestawić Robwalkę do tabelki nizej ;)

kama111111.....29......41 tc......02.09......Synek - Manuel Polcia91...........21......40 tc......08.09......Synek - Olivier giga 83.............28 .....39 tc......09.09.....Córka - Olga Madleenn..........27......39 tc......10.09......Synek - Krystian ramysia91.......21........39 tc......10.09.......córka- Marta Ło ło ło...........29........39 tc......11.09......Córka - Zuza Netka0902.........29......39 tc......14.09......Córka - Zosia Obzartuszek.......27......39 tc......15.09......Synek - Piotruś Olczak..............26......38tc......17.09......Córka - Dagmara espiro.............30........35tc......20.09.......synek- Adrianek Mama2008-2012...29.....35tc.......22.09.....synek - Tymon 1Alexia2............23......36tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91..............20......36tc.......24.09......Synek - Olafek handzia26..........26......37 tc......25.09......Córka - Weronika Betismile...........24......36tc.......25.09......Synek MEGISU78..........34......37 tc......26.09......Córka - Olimpia Robwalka...........36.......37 tc......27.09......Synek - Kacper mlodamamapyta...22......36 tc......27.09......Córka - Oliwia Mama28.............28......37 tc......27.09......Córka - Kalina AnuśkaKalisz........23......31tc......27.09......Synek - Kacperek madziulkao7.......24.......37tc.....28.09........Córka - Nikola HankaRumcajsa....28......35 tc......30.09......Synek Cypisek izka50mm...........32......35 tc.......30.09.....Córka-Kaja lub Amelia JUŻ MAMUSIE NICK.............. TP .......UR....... WAGA...... DŁ...... RP.... PŁEĆ mamuśka 2012...09.09.....28.07......2230........51.......cc......Gab rysia MEGAN86..........01.09.....22.08......3330........52..... ..sn......Dawid Ajponka........... 03.09.....24.08......2980........52.......sn......Karolinka smerfaskr..........12.09.....27.08......2750........?.... .....cc......Karolina

Robwalka, ale słodziak - gratulacje serdeczne :) Wymęczyli Cię biedulko, ale teraz będzie już tylko lepiej i co najważniejsze w domku:) Madleenn, nie wiem czemu ale też mam wrażenie, że ta druga pani doktor się nie myliła. Ginekolodzy podchodzą do pewnych spraw rutynowo i może już nie zwracają uwagi na pewne rzeczy, które są dla nas ważne. Po swojej lekarce też widzę czasami, że błacho podchodzi do tematów, które mnie np. niepokoją. Nie mogę też powiedzieć, żebym była przesycana informacjami, a szkoda. Dla każdej kobiety pierwsza ciąża to wielka sprawa i szkoda, że niektórzy lekarze widzą w tym kolejną ciąże , bla bla bla, a nie indywidualny , ważny przypadek. Beti, brzuś nie duży i zgrabny. Gdzie się mieści ten 3,5 - kilogramowy dżentelmen ? :)

Olczak,gratulacje jesteś główną bohaterką snów naszych koleżanek :D :D :D ;) O Megi, witaj - wyprzedziłaś mnie :P

Dzień dobry koleżanki :) Izka50 już nie śpie ;) Miałam dziś wizytę położnej, więc już się nie kładłam z powrotem. Moja nocka cięęęęęęęężka maks. Po 3 się obudziłam i nie spałam do 7 rano. Na szczęście miałam towarzystwo, bo mój m równiez cierpiał na bezsenność. Potem jakimś cudem mnie zmorzyło, ale zostały 2 h do przyjścia położnej i czułam , że obudze się niewyspana. Ale się nachichrałam w tą noc, głupawka nas dopadła i trzymało do rana ;) Beti napisałaś posta o 4.46 i tak sobie pomyślałam, że nie jestem sama. Nie pisałam już, bo m się bawił tabletem i już mi się nie chciało;) Niezły ten Twój kluseczek, waga imponująca i najważniejsze, że zdrowiutki :) Brak ciaży przykro mi z powodu mamy i że to właśnie w tym okresie, gdzie powinna dominowac radość...3maj się. Reszta rzeczy przy tym to pikuś, wiec sie nie przejmuj. Ramysia, Twoja mała też już ładnie przybrała na wadze,a lekarz dał niezłą radę. Sama bym chciała w naturalny sposób to przyspieszyć, ale jakoś nam sie nie chce z m zabierac za te sprawy ;P Badanie dowcipne tez na ostatniej wizycie mocno mnie zabolało, ciekawe czemu aż tak, skoro tamtędy musi przejść dziecko... Madziulka, leniuszku wstawaj, zapraszam Cię na śniadanko z nutellą :D Mama, bardzo ładny brzuszek :) Polcia , trzymam kciuki, zeby się wreszcie coś ruszyło, bo mam wrażenie, że Ty już naprawde nieźle się z tym wszystkim meczysz... Dziewczyny z porodówek Robwalka, ło ło ło - czekamy na wieści... Megisu, a Ty jeszcze śpisz?

Olczak, brzuś rośnie w siłe i wyglądem jest bardzo ale to bardzo podobny do mojego, niby nie duży ale jednak nasze kluseczki mają po 3200 :D I taki bardziej podłużny niż wypukły - nie wiem jak to opisać, ale coś w ten deseń ;) A różnice że rośnie widać .

Nie jesteś sama Olczak, jeszcze jestem ja i znając życie jako jedna z ostatnich dobiegnę do mety ;) ło ło ło, czekamy z niecierpliwością na newsy, czyli rozumiem, że masz przygotowanie do porodu sn ? Kurcze, no może wreszcie się coś ruszy w tym wrześniu ;) 1234xyz- gratulacje serdeczne :) Jak będziesz się czuła na siłach to napisz co i jak :) Megi, a Ty sama w domku i częściej zajęta niż przy meżu :P Mam nadzieję, że jeszcze nie rodzisz ? ;)

spoko oko, ja też lubie takie robótki, o czym z resztą pisałam ostatnio ;) Skecanie komody np :D, ale mycie okien, podłóg itp. zrobię chyba w wiadomym celu :D

Witajcie wieczorową porą :) Olczak Ty chyba troszke świadomie zabierasz się za generalne porządki, co ? ;) Swoją drogą chciałabym miec podejście takie jak Ty " już się nie mogę doczekać", tymczasem to co mi w głowie siedzi to " poród mnie przeraża" ... Robwalka, ło ło ło, czekamy z niecierpliwością na wieści, niech coś w tym wrześniu sie wreszcie ruszy :) Kama, Tobie tez powodzenia i niech wreszcie rozwiążą tą sprawe, bo się tylko pewnie denerwujesz odwlekaniem tego wszystkiego. Ramysia, biedny nieświadomy owad, ohydny jak każdy inny !!! Ja też nei cierpie dziadostwa, a najbardziej przerażają mnie pająki i takie grube robale karaluchowate. Nienawidzę os, pszczół i wszystkiego co żądli i bzyczy - gównojadów też !!! Masakra są te owady wszystkie! Mnie dziś przeraził wielki motyl, który pozwolił sobie wlecieć bez pukania do naszego mieszkania. Oczywiście podniosłam tradycyjny krzyk i chyba tej reakcji się nie wyzbędę, chociaż mój mąż sie z niej śmieje, a mama ciągle powtarza, żebym nie lękała się w ciąży.... Masakra! Co do tych szczepionek to ja równiez jestem lewa, ale jak przyjdzie Niunia na świat to wtedy bedę o nich myśleć. Obżartuszek, fajnie, że humorek się poprawił :) Mamo2008-2012, ja mam textil market u siebie, ale już nie chodzę po sklepach i nie wybieram nic. Jesli chodzi o kombinezoniki to do ubrania nic już raczej nie kupuje, bo mam nadmiar ;) Ale dziękuję za info. :*

Dziewczyny, ale nam hormony buzują, odzwierciedla się to w snach :D Olczak- teść w majtkach - no nieee!!!! :D Ramysia - Olczak wcinający hamburgera i wy jako żule !!! :D Megisu, ja też wkręcam sobie filmy, gdy mojego m nie ma w domu, taki urok niektórych bab :D Dziewczynki wytłumaczcie mi o co chodzi z tym ciśnieniem podczas ciaży? Dlaczego np. nie może być wysokie i czemu to zagraża dziecku ? Ja co prawda nie mam tej przypadlosci, ale gdy sie zdenerwuje to kto wie do ilu mi tam podbija...

Witam również w dwupaku ;) Mój dwupak raczej długo dwupakiem pozostanie, bo póki co nie zanosi się na zmiany ;) Właśnie wcinam śniadanko ( 3 dookoła z nutellą - mniam) i stwierdzam, że ktoś kto wymyślił taki kanapkowy czekoladowy krem powinien dostać nobla - obłęd! mniam!!!!!! Megan, super, że się odezwałaś i wszystko u Was w porządku. Mimo, że jesteście sierpniówkami to dla nas już zawsze będziecie wrześniówkami, więc nikt wyganiać nie będzie ;) Obżartuszku, dobrze, że to tylko zły dzień był i buzujące hormony, mam nadzieję, ze dzis będzie lepiej ;) Kama, trzymam kciuki, żeby po wizycie się ruszyło ;) Polcia, Alexia , może któraś z Was będzie następna ? Ło ło ło, wyłacz piosenkę i nie płacz, bo faktycznie jeszcze ciśnienie skoczy. U mnie dziś słonce w pełni, ale spiekoty nie ma ( póki co)... Megisu, gdzieś się podziała kochana, wszystko dobrze u Ciebie? Jak brzuch ?

Dziewczynki,napisala alexia, ze u niej tez sie cos zaczyna:) powoli wszystko sie rozwiera, rozwarcie ma na 3 cm i gin jej powiedzial, ze od wczoraj spora zmiana w kierunku rozwiazania:) i lada dzien moze sie zaczac. Mala wazy 3200, ale moze troche mniej bo zawyzaja wage dlugie nozki malej. No ciekawe, dobrze by bylo zeby u ktores sie wreszcie ruszylo, bo nasze 4 wrzesniowki sa sierpniowkami, a mamy juz jutro 5 wrzesjia;)

Madleenn, ja mam nadzieje, ze po porodzie bedziemy sie tu wspierac odnosnie zrzucania wagi;) tym bardziej, ze nie jedna z nas bedzie to kosztowalo nie malo wyrzeczen. Ja tez niestety bede sie zaliczalando tej grupy osob, no ale taka genetyka. Przez ostatnie 2 tyg przytylam 2 kilo,, a do terminu porodu pewnie mi jeszcze ze 2 dojdzie:( oj czeka mnie ostra praca nad soba...

Alexia dziś ma badania i potem napisze co i jak. Jest w domku, jeszcze nie w szpitalu, ale do końca tyg. nie będzie miała netu wiec info tylko przez sms :)

Hejka :) I ja melduję się po wizycie. Generalnie u mnie tez bez większych zmian, macica rozpulchniona, ale wszystko jeszcze pozamykane, nic tam nie odpada ani nie sączy się i chyba nie zanosi się na przedwczesny poród. Gin jednak podkreśliła, że to, ze mi dzisiaj tak mówi nie oznacza, ze jutro mnie nie chwyci i nie wyląduję na porodówce, więc na tym etapie wszystko się może wydarzyć. Organizm ludzki bywa nieprzewidywalny ;) Póki co rozwarcie jeszcze małe, a Zosia w brzuchu wysoko sobie siedzi. Pomierzyła, pobadała, przepływ w pępowinie, łożysko itd. i wszystko jest w porządku. Jedyne co mnie zdziwiło to to, że moja "kruszynka" przez 2 tyg. przybrała aż 700 gram, bo waży prawie 3200 - szok! Nie chcę, zeby więcej rosła, bo jak ja ją urodzę ?! Dziś przy badaniu dowcipnym myślałam, że odlece na drugą strone samolotu ! Tak mnie zabolało tam jak załadowała mi palec, że szok, czułam, że jest bardzo głęboko. Cały czas wiodła prym moja myśl przewodnia, że taki ból to nie ból, ale jednak spiełam się niemiłosiernie takie to było nieprzyjemne. 10-tego mam przyjśc do szpitala i przebadają już w szpitalu, no chyba, że wczesniej będzie się działo coś niepokojącego. Tymczasem obserwować ruchy i nastawić się, że skurcze przepowiadające które mam będą się nasilać, a nie ustepować. Więc myślę dziewczynki, ze u Was co niektórych będzie podobnie ;) Madleenn, te nasze organizmy dają nam różne sygnały, które dopóki nie będzie się działo coś konretnie to lekarze mogą jedynie domniemać. Swoje odczekamy, ale już niedługo... :) Smerfa, super , że się odezwałaś. To dobrze, że radzisz sobie z malutką i teraz z każdym dniem bedzie lepiej :) Dziewczyny te sny są naprawde oszałamiające :D Beti ja tez mam podobnie z moją mamą tak jak Madleenn, jeśli nie stanę po stronie mamy to od razu leci tekst , ze jestem taka sama jak tatulek :D no ale... Handzia, zgrabniara jesteś w tej ciąży, brzuszek super i fotka też! :) MEgan, Dawidek też śliczności :) Ach, kiedy my będziemy tulić swoje szkraby ?;)

Ja nie mam spuchniętych warg :( a szkoda, bo chciałabym zobaczyć jak bym wyglądała z ustami xl :D Handzia- fajnie masz ;) Nie zauwazyłam w ogóle zmian w wyglądzie na twarzy na minus, ale może to nie jest reguła, więc nie ma co się doszukiwać. Chociaż z tymi ustami to naprawde chciałabym zobaczyć ;) Dziś mi lekko spuchła prawa stopa i mam wrażenie, ze dłonie mam bardziej nabrzmiałe, ale mam nadzieję, że zejdzie to po porodzie. Ogólnie samopoczucie lepsze, brzuch twardnieje rzadziej i bóle jak na okres miałam tylko rano. Wizyta za 2,5 h - matko jak ten czas sie wlecze... Z tymi rozstępami to właśnie tak jest, ja póki co się nie cieszę zawczasu , bo na samiutkim koncu moze niespodziewanie mi coś wyjść, albo już po - podczas kurczenia się brzucha. Ciekawe jak tam mamuśki Smerfa, Megan i Ajponka ???? Dajcie znać kochane, bo cichutko u was ;) No i ciekawe jak nasza Alexia kochana ?

Hej dziewczynki :) Hehe Ramysia, dobrze to opisałaś ;) Dziewczyny kochane, jesteśmy juz na takim etapie, że każda nocka będzie dla nas bolesna, wkurzająca i na pewno do rozwiązania lepiej nie będzie. Ja też miałam dziś ciężką noc i poranek, ale zobaczcie - tak niewiele zostało i stwierdzilam, ze nie ma co się irytować, bo i tak sobie niczym tego nie polepsze ;) Giga, z tym czopem to może być na raty, na wiele rat, wiec może to to. Megi, sen z Beti po prostu odjazd!!! :D Bez zębów - no nieeeeeeee!!!! :D Skąd się takie pierdoły biorą w głowie ? :D Madleenn, ja też się nie mogę doczekać zakupów w normalnym rozmiarze :) ale jeszcze troszkę, bo przecież po porodzie od razu szczupła nie bede... Mama 28, tak to już jest, że te kobiety które wolałyby rodzić sn rodza przez cc i na odwrót, ale jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma i trzeba się do tego przyzwyczaić psychicznie. Ja wolałabym rodzić cc, ale nastawiam się już na ból i rodzenie sn, nie mam wyjscia. Beti, fajnego masz lekarza no i Twój sen tez nizły :D Kochane dziś dzień wizyt, dajcie znać po jak tam wasze maluchy. Moja wizyta po południu... Zawsze gdy ustala mi taką godzinę to mi się czas do niej dłuży. No ale, w końcu przyjdzie moja kolej ;) Miłego dnia mamuśki :*

Meldunek wieczorową porą w dwupaku :) Ramysia, nie odszedł mi czop i nie będę na niego wyczekiwać, bo po ostatniej rozmowie z położną wiem, że to nie jest reguła, że MUSI odejść. Być może moje dolegliwości zwiastują odejście czopa- zobaczymy, ale póki co kochana nic takiego się nie dzieje ;) Giga, Polcia, widzę, że już obie chciałybyście być po, no i Kama też. Ja myślę, ze to już kwestia kilku dni. Na pewno u jednej prędzej u drugiej ciut później, ale mamy już wrzesień i w każdej chwili może się wszystko zmienić :) 1234xyz- jestem w szoku i nie wiem jak nawet skomentować sytuację w szpitalu, ale Wrocław to duże miasto, może więc wybierzesz inną placówkę skoro ta pozostawia wiele do życzenia ? Potraktowanie kobiety przy kości było poniżej godności i wszelkiej krytyki. Co za cham i prostak z tego lekarza !!!!!!!! Jak można się tak odnosć do człowieka, do kobiety, a tym bardziej w ciaży ?!! Szok. Megisu, milutko, że o mnie pamiętasz :* Ja dziś miałam intensywny dzień, do południa pozałatwiałam swoje sprawy, potem obiad, odpoczynek, bo twardnienie brzucha nie ustepowało, a potem pojechaliśmy z mężusiem na działeczke i spontanicznie zrobiliśmy sobie grilla. Pogoda dopisywała, więc skorzystaliśmy :) Wiadomość od męża utwierdza tylko w tym, że kochacie się jak , jakbyście dopiero co się poznali - coś pięknego czuć ciągle motyle w brzuchu na myśl o drugiej osobie ! :) Odnośnie załątwiania spraw w urzędzie to słuchajcie, po raz pierwszy spotkała mnie mega miła sytuacja !!! I to naprawdę szok był dla mnie. Wchodzę do Urzędu Skarbowego i wszystkie stanowiska do obsługi klienta zajęte. MEga długa kolejka i wkurzeni czekaniem ludzie. Wziełam druk do wypełnienia i stanełam na końcu. Z początku kolejki podeszła do mnie dziewczyna młoda (miała może z 21,22 lata) i spytała czy ja też czekam na obsługe, więc ja jej mówie, że tak, na co on to poproszę panią przede mną, niech pani wejdzie przede mnie. Dziewczyny to było takie miłe, bo dziś samopoczucie miałam naprawdę do bani, chodziłam krokiem żółwia, a dziewczyna wyszła z początku kolejki, pofatygowała się i zaprosiła mnie na początek żebym nie czekała !!! Miny pozostałych - bezcenne. Podziękowałam jej kilka razy, bo do tej pory przez 9 m-cy tylko raz mnie wpuszczono w szpitalu, ale wtedy kolejki jako tako nie było. Dziwiło mnie jedynie, że były kobiety dojrzalsze od tej młodej dziewczyny, byli faceci, a nikt nie zachował się tak jak ona. Wiem, że może przezywam, ale to było mega uprzejme i mega miłe w dniu dzisiejszym :) No i cieszę się, że przynajmniej pod koniec ciąży spotkał mnie jakiś przywilej w kolejce. Oby spotkało ją coś równie miłego :) Druga sprawa, to troszke mnie wybiły z rytmu te skurcze i twardnienie brzucha i postanowiłam szybciej przygotowac swoją pussy w razie "w". W zasadzie to przygotował ją mój m. Bardzo ładnie i sprawnie mu to idzie no i ja postanowiłam sobie tam zajrzeć przy pomocy lusterka. I doznałam szoku! Moja mała do tej pory pussy zrobiła się jak bułeczka a do tego rozciagnęła się w dół!! Zrobiła się szersza na 2, 3 cm. Nie wiem czy to rozwarcie, jutro się dowiem na wizycie, ale zszokowałam się na jej widok :D Nie wyobrażam sobie rozwarcia na np. 10 cm Matko, ale sie rozpisałam... sorki ;)

Megi, widzisz kochana !! :) Ale super wieści, teraz możesz odetchnąć z ulgą, a ten żurek i pierogi to proszę również wysłać do wlkp :)

Witajcie :) Ło ło ło, wszystkiego najlepszego z okazji imienin :* Jeśli dziś są izy to również wszystkiego naj dla Izki50 mm :):* Ramysia, niezłe te sny mamy ostatnio, nie ma co. Myślimy juz wszystkie o porodach a potem w głowie dzieją się takie rzeczy ;) Megisu, dziś będziesz mieć wisielczy dzień, ale postaraj się kochana spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy i znaleźć w tym wyjeździe Bartka wiele plusów. On tak samo jak Ty będzie tęsknił, ale będziecie się widzieć na skype i słyszeć codziennie :) Zobaczysz jak szybko zleci Ci ten czas, to naprawdę niewiele. Pomyśl sobie, że nie czekasz sama tylko z ukochaną córcią :):* Ja dziś byłam na ostatnich badaniach przed porodem. Morfologia + mocz. Pani wkuła się dość mocno, ale zaraz pomyślałam sobie, ze taki ból to w porównaniu do.... to żaden ból ;) Jutro po południu też moja wizyta i też jestem ciekawa co powie gin. Polcia, Tobie powodzenia dziś życzę i niech się wreszcie coś ruszy po Twojej mysli! :) Daj znać po..

Megi,dziekuje ze pytasz. Samopoczucie takie sobie, ciezko mi sie dzis funkcjonuje:/ Nie chce sie nic, ustac na nogach ciezko, czuje sie juz naprawde jak kloc:( chyba mam jakis kryzys przedporodowy. Zobaczysz Megi, ze termin szkolen twojego m minie bardzo szybko. Teraz w dobie internetu, komorek itp.inaczej sie teskni i na pewno dasz rade zniesc rozlake. Pomysl z listem very romatico-super:) Ajponka, fajnie, ze sie odezwalas i opisalas jak to u Ciebie sie dzialo. Dobrze byc swiadomym i przygotowanym. na to, ktory moment moze byc najbardziej bolesny. Odzywaj sie czesciej:) Witamy nowa mame, ktora chce dolaczyc. Napisz cos wiecej o sobie, skad jestes, jak przebiega ciaza, czy to twoje pierwsze dziecko itp:) Madziulka podrzuc troche plackow-mniam!:)