Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

netka0902

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez netka0902

  1. właśnie zjadłam pół słonecznika i po prostu jak spojrzałam na swoje palce i paznokcie to jakbym cały dzień w ziemi grzebała :D
  2. http://www.wozki-foteliki.pl/go/_info/?id=4015
  3. ja mam czarno beżowy ;) z tym, że koła w środku nie są srebne tylko ciemne :)
  4. http://www.sklep.urwis.com.pl/product_info.php?products_id=10011 http://www.wozki-foteliki.pl/go/_info/?id=4015 widzę , że tych sklepów oferujących te wózki jest sporo :)
  5. Tutaj jest link do wszystkich tych co sprzedają ten wózek, mozna kliknąć w wybranego sprzedawce i zobaczyć jakie oferuje: http://www.krolestwodziecka.com/laret-nowosc-c-75_76_252.html tu też link: http://sklep-boboplonsk.pl/pl/p/Wozek-gleboko-spacerowy-TAKO-Laret-Torba-Folia/69
  6. dokładnie płaciłam 1450, więc różnica nie duża jak widać :)
  7. hehe Smerfaskr, dzięki ;) Co robiłas cały dzień, że Cie nie było ? Ajponka jak tylko dowiem się, gdzie ona zamawia swój wózek to od razu dam Ci namiary. Cena wózka bedzie różniła sie od stacjonarnego sklepu może kwota ok 200 zł ,może troche mniej... no i wysyłka za granicę tez pewnie swoje wyniesie, ale musiałabyś zadzwonić i się spytać, tak nawet najlepiej byłoby zrobić, bo może mogłabyś zamówić ze sklepu tam gdzie kupowałam np. ja i Megan a oni juz by Ci zamówili odpowiedni kolor u producenta...
  8. nawet do niej na chwile zadzwoniłam, zeby się upewnić czy faktycznie dobrze pamiętam i rzeczywiście. Nawet mi powiedziała, że czesto tak jest, ze te małe cycuszki mają więcej pokarmu niż te duże.
  9. hehe, no właśnie Megan, ja też słyszałam takie rzeczy, jeszcze położna mi mówiła, aby nie nastawiac się na karmienie piersią, bo to jest tak jak czasami ktoś bardzo stara się o dziecko i nie może zajść w ciążę, że psychika może spowodować zatrzymanie laktacji. Ja z tym karmieniem nie mam parcia na szkło, ale jednak chciałabym spróbować i zobaczyć jak to jest. Chciałabym karmić chociaż przez pół roku ( moze egooistycznie to zabrzmi, ale również dla siebie, bo karmienie wyciaga dużo i szybciej traci się zbęde kg ) ale tak jak piszesz rozmiar piersi w ogóle nie ma tu znaczenia i na siłe natury nic się na to nie poradzi... Moja mama ( też big cyc) mojego brata dostawiła 3 razy , a mnie tylko 2 , bo nic jej nie leciało, zatem ze zmną może być podobnie. No zobaczymy, póki co moje cycuszki sa bardzo mięciutkie i nic a nic z nich nie wycieka. Czasami na brodawkach pojawią się takie maleńkie białe kropeczki i zdarza mi się, że delikatnie paznokietkiem je zbiore, to jest takie sztywne jakby zaschnięte coś, ale nie wiem czy ma to cos wspólnego z siara lub mlekiem.
  10. No to już rozumiem, swoją drogą niezłe ceny :D Polcia, cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku. Poczytaj, odeśpij i napisz coś wiecej jak już będziesz na siłach.
  11. ja sobie w wordzie porobiłam te listy od dziewczyn i według nich pakowałam swoją walizkę. Spis rzeczy jest podobny, jedna dodaje coś wiecej u innej tego nie ma, ale najważniejsze rzeczy są ujęte, więc: Lista Smerfaskr DOKUMENTY - dowód osobisty, ostatnie wyniki badań, grupa krwi ( oryginał), NIP pracodawcy lub ubezpieczenie zdrowotne, karta ciąży, wynik posiewu z pochwy i lub odbytu. MAMA - szlafrok, koszule nocną skarpetki, kapcie na basen, podpaski, podkłady na łóżko, chust. hig., mała woda mineralna, pomadka ochronna, ręczniki ( bo po porodzie jeden na pewno pojedzie do domu), majtki bawełniane i lub jednorazowe wkładki laktacyjne ( ja nie karmie ale na wszelki wypadek), octanisep lub tantum rosa, płyn do intymnej, szczotka do włosów, pasta do zębów plus szczoteczka, kosmetyki, żeby wyjśc ze szpitala jak człowiek nie zombi, DZIECKO krem do pielegnacji, chusteczki nawiżlone, papier toaletowy, mały kocyk na wyjście ze szpitala, 20 pampersów, recznik, 5 pieluch tetrowych, 3 body, 3 koszulki, 3 pajace, rękawiczki niedrapki, czapeczka, skarpetki. Lista Robwalki DZIECKO: - paczka pieluszek jednorazowych, - chusteczki jednorazowe do pupy, - krem do pupy - kilka pieluszek tetrowych - trzy cienkie bawełniane kaftaniki lub body rozpinane na całej długości i - trzy pary śpioszków (lub zamiast poprzedniego trzy pajacyki) - dwie bawełniane czapeczki (zwróć uwagę na szycia; szwy nie powinny uciskać delikatnej główki dziecka) - dwie pary skarpetek rożek lub kocyk ręcznik, - łagodne mydełko np. Bambino Dokumenty: - dowód tożsamości - ubezpieczenie - NIP pracodawcy lub NIP własny (w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej) - karta przebiegu ciąży - oryginały wyników badań z okresu ciąży (grupa krwi i Rh, morfologia i badanie moczu, HBS, WR, wyniki badań USG, inne istotne wyniki badań czy konsultacji) MAMA: koszula nocna, której nie będzie ci żal ubrudzić jednorazowa lewatywa, jednorazowa maszynka do golenia (jeśli chcesz, aby wykonano lewatywę i golenie krocza, i jeśli nie zapewnia ich szpital) pomadka ochronna do ust (wysuszają się podczas oddychania) woda mineralna niegazowana - jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek (paczka) podpaski (przydatne od około czwartego dnia po porodzie) majtki jednorazowe (ok. sześć sztuk) lub siateczkowe koszule nocne do karmienia szlafrok kapcie (ewentualnie klapki pod prysznic) biustonosz do karmienia herbatka ułatwiająca rozwój laktacji, np. Hipp Natal (zwłaszcza - dla pierworódek; na początku brakuje pokarmu, dopiero w trzeciej dobie jest nawał mleka) maść na obolałe brodawki, np. Bepanthen przybory toaletowe, ręczniki papier toaletowy sztućce, kubek telefon i ładowarka Lista MEGISU78 Dokumenty: karta ciąży, dowód osobisty, karta ubezpieczenia zdrowotnego, wynik laboratoryjny grupy krwi! aktualny wynik ukladu krzepnięcia i morfologii, karta konsultacji anestezjologicznej, jeśli planuje znieczulenie zewnątrzoponowe, Rzeczy osobiste: podkłady jednorazowe Semi 5 szt, szlafrok, koszula 2 sztuki rozpinane pantofle lub klapki, przybory toaletowe, ręczniki, majtki siatkowe jednorazowe, pieluchy bella. Rzeczy potrzebne dla dziecka: chusteczki nawilżone, pampersy 3-6 kg, śpiochy, koszulki, kaftaniki lub body (po 3 szt. z każdego rodxaju), rożek dla noworodka. lista MEGAN86 *DOKUMENTY: -dowod osobisty -ubezpieczenie -grupa krwi -wynik przeciwcial i posiew -ostatnia morfologia, mocz, HBs, WR, badanie usg -ksiazeczka przebiegu ciazy *WALIZKA: -reczniki 2 szt. (duzy kapielowy i maly ) -koszule nocne 2-3szt ( ja mam 2+ dlugi t-shert do porodu zeby nie szkoda go bylo wyrzucic -skarpetki (podobno marzna nogi przy porodzie ) -szlafrok -kapcie lub letnie laczki - klapki pod prysznic -specjalne majtki siateczkowe (w niektorych szpitalach zabranija noszenia bo zalecaja wietrzenie -biustonosz + wkladki laktacyjne -woda niegazowana - podpaski poporodowe, podklady na łozko, chusteczki do hig. intymnej. płyn do hig. intymnej, recznik papierowy do osusznia krocza. -przybory toaletowe codziennego użytku (szczotka do włosów, pasta +szczoteczka do zębów, krem, zel pod prysznic, szampon, balsam itd...) -sztućce, kubek, talerzyk, -telefon + ładowarka - aparat foto. -mały jasiek (podobno ułatwia karmienie) *DLA DZIECKA: u nas wymagaja pampersy, chusteczki nawilżone,krem do pupki, ubranka, ze 2 komplety.
  12. ja też nie mam żadnych wycieków z piersi, mam takie wielkie te cycki, a są jakies miękkie, chyba zawiodłabym się gdybym nie miała pokarmu... Co do upławów to tez mam wzmożone i rzadsze. Przed chwilą w sklepie cos mi mocniej poleciało to w panice biegłam do domu, żeby sprawdzić, na szczescie to fałszywy alarm ;) Handzia ja mam liste każdej z dziewczyn, troszkę poprawioną przeze mnie ( ale to poprawiałam pod siebie i swoje potrzeby) poczekaj zaraz skopiuję i Ci wkleję :)
  13. Kochana, ja grzebie w fotkach cały czas, bo coś nie moge skończyć jednej pary i już mnie to psychicznie męczy. Poczytuje różne pierdółki w necie, bo robienie fotek w programie strasznie mnie meczy i musze sobie czyms zajmowac czas no i czekam aż coś na forum sie ruszy ;) Ja pieluszek wziełam 20 szt. podkłady całe włożyłam, bo tam tylko 5 szt w opakowaniu, tak samo podpaski, bo w tym temacie wole być zabezpieczona. Co prawda szpital mam śmiesznie blisko, bo po drugiej stronie ulicy i mąż wszystko może mi doniesc w każdej chwili, ale nie chce by on w tym amoku szukał jeszcze czegoś po szafkach. Ajponka ja i Megan mamy tako lareta, ale zamawiałysmy ze sklepu kochana, moja koleżanka bedzie go kupowała w sklepie internetowym i zapytam się w jakim to Ci przekaże.
  14. A ja mam upchane w walizce na kółkach i się mimo wszystko nie mieszczę. Mąż będzie musiał donieść ubranka, rożek i szlafrok. Mam gdzieś co pomyślą inni, ważne bym czuła, że niczego mi nie brakuje ;) Spakowałam tylko najpotrzebniejsze rzeczy, a i tak się z niej wylewa. Najwiecej miejsca zajmują mi podkłady, podpaski, pampersy, wkładki laktacyjne, czyli wszystko co paczkowane. Ło ło ło napisz jaki wózek wybraliście, albo daj linka :) Megan , dziękujemy za wiadomośc o Robwalce. Może faktycznie byłoby lepiej gdyby rozwiazali jej tą ciąże, bo tym małym poziomem wody pewnie się dodatkowo stresuje... Ja też czytałam, że ciążę donoszoną liczy się od pełnego skończonego 37 tygodnia. Co tu w ogóle tak cichutko dziś, gdzie się podziałyście moje drogie ?
  15. Madleenn, nie wiem co powiedzieć odnośnie TEJ parafii i TYCH praktyk - to jakieś chore !!! Obiad dla księdza, datki na kościół i łażenie po domach niczym jechowcy... Po prostu bez komentarza, współczuję... Megisu nie musisz przepraszać nie za siebie, tak mi się to jakoś dziwne wydało, że niby osoba nas poczytuje to powinna wiedzieć co i jak, a z pytaniem wywaliła ni z gruchy ni z pietruchy.. Ajponka co do tego liczenia, to gin mi powiedziała, że jak jest np. skonczony 35 tc i leci mi np. drugi dzien 36, to wpisuje się to w karte ciąży tak: 35 +2. Gdybym w tym czasie np. urodziła, to nikt by mi nie wpisał, że w 36 urodziłam tylko w 35, bo podobno liczy się pełne skonczone tygodnie. Mój kalkulator też inaczej mi pokazuje, niż liczy mi gin. U mnie we wtorek jest zawsze 6 dzien kolejnego tyg. w środy zamykam pełny skonczony tydzien, a u niej w piątki lub w soboty jakoś. Więc dziwnie, bo wedle siebie będę w 37 tc, a wedle niej w 36+5 np. Gdybym w tym czasie urodziła to ja wedle kalkulatora uważałaym ciąże za donoszoną, a ona wpisałaby dziecko jako wcześniaka, bo nie miałabym skonczonego tygodnia. Nagmatwałam trochę, ale mam nadzieję, że mniej wiecej wiadomo o co chodzi ;)
  16. Hej kobietki :) Ja też dziś pospałam dłuuugo :D ale to chyba dlatego, że w nocy zaliczyłam co najmniej 4 wycieczki do wc;/ Co do tej "uprzejmości" w sklepach i przychodniach to pozostawia to wiele do życzenia. Sama miałam kilkanaście sytuacji w sklepach, gdzie ledwo stoje a ludzie udają, że nie widzą... W jednym sklepie ( co pisałam ostatnio) miałam sytuacje z dziadem, który nawet między regały nie chciał mnie wpuścić, tylko kazał obchodzić pół sklepu dookoła, bo on przymierzał wnukowi czapeczkę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Stary pierdziel, ale mnie wtedy wkurzył, to brak słów! Tylko jeden jedyny raz jak poszłam na pobranie krwi to pani pielegniarka powiedziała do faceta, że " jest tu pani w ciąży i chyba ją wpuścimy, co "? Na co on się szeroko uśmiechnał i powiedział, że oczywiście. Ale to był tylko RAZ! Ekspedientki w sklepach też powinny reagować, ale widocznie musi niejedna ciężarna im zemdleć w kolejce, żeby coś się ruszyło w tym kierunku. Ja o chrzcie myślałam na wiosnę, kiedy mała będzie ciut większa i będzie ładna pogoda, ale zobaczymy, czasami jest konieczne wcześniejsze odbycie ceremoni. Betismile współczuję sinej pussy, ja czuję, że jest obrzmiała, ale koloryt ma ten sam i mnie nic nie boli póki co. Megisu, dziwne pytanie zadała Ci jakaś kobita na poprzedniej stronie, jakoś niegrzecznie to zabrzmiało... Zabieram się do pracy, bo dziś mam pełne ręce roboty;/ Od jutra jest równy miesiąc do wyznaczonego terminu porodu. Nie moge w to uwierzyć! Miłego dnia mamuśki:*
  17. dodam jeszcze, że ja mimo nie jakiegoś wielkiego brzuszka męczę się masakrycznie szybko, a dłuższe spacery w ogole nie wchodza w rachube, bo brzuch mi twardnieje i wszystko mnie tam ciągnie, więc jak widać rozmiar nie ma tu znaczenia ;)
  18. Olczak ja mam ten sam problem, niby brzuszek zgrabny i nie jakis wielki ( tak mi mówią), ale już o depilacji lub podejrzeniu jak się sprawy mają to nie ma mowy :D Ostatnio już musiałam skorzystać z mężusinskiej pomocy i kurcze musze przyznać, że poszło to sprawnie i naprawdę dobrze, więc do konca ciązy można powiedzieć, że mam swój osobisty "depilator" :D
  19. Ajponka, faktycznie nieciekawy widok tego czopa - fu, no ale przynajmniej będe wiedziała gdyby coś takiego mi się pojawiło ;) Co do tych dolegliwości ciążowych to współczuje Ci kochana, wczoraj czytałam artykuł o dużych brzuszkach w m-jak mama i faktycznie nieźle potrafi utrudnić życie, bo nic pod koniec nie można zrobić. Ale już bliżej niż dalej, 3 tygodnie w porywach i po brzuszku. Za to z największym skarbem pod słońcem :)
  20. Hej kochane :) Ale dziś leniwy dzień, spałam krótko, ale leniuchowałam w łóżku do 11 :D Podobnie jak MEgan, cała obolała- nogi, biodra, zgaga - masakra! Kurcze mam nadzieję, że z Ramysią wszystko dobrze, szkoda, że nie mamy do niej numeru, ale jakby się przyjrzeć tym skurczom to faktycznie miała je regularnie... Jeśli się skontaktowała z lekarzem to myślę, że albo zostawili ją na obserwacji, albo kazali leżeć w domu i nic się nie ruszać. Oby szybko się do nas odezwała. Madleenn, tez mam wylew jak piszemy o tych teściowych i też pomyślałam sobie, że jakbyśmy tak się wszystkie spotkały i zaczęły opowiadać swoje historie to byłby faktycznie niezły ubaw, a jeszcze przy % to już w ogóle :D Może nad morzem nam się uda jeśli kiedyś dojdzie do skutku ;) Mama2008-2012 , fajnie wiedzieć co to jest ten czop. Ja u siebie jeszcze nie zauważyłam tego typu substancji na bieliźnie :D Czuje natomiast pobolewanie podbrzusza jak na okres i to się zdarza już coraz częściej, brzuch mi tez częsciej twardnieje i "stawia się", nie wiem czy to normalne. Kłucia w macicy nie czuję zadnego, ale czasami poczuję dziwne rozpieranie i tak jakby mi uciskało na odbyt, hmm... Megan 38 tc, to juz masz ciążę donoszoną - pozazdroscić, bo urodzenie w tej chwili nie byłoby niepokojące, że za wcześnie. Myślę, że pykniesz przed wyznaczonym terminem, tak samo Ajponka, nie wiem czemu ale tak mi się wydaje ;) Smerfaskr, od kogo usłyszałaś ten tekst ?:D Megisu, super sen, mi się nie przyśniło nic takiego jeszcze, prędzej, ze jade na porodówke i ze strachu się budzę ;) Dziś jedziemy z teściami do moich rodziców na grilla, nie chce mi się jak cholera zwłaszcza siedzieć na dworze, troche zimno dziś, no ale może bedzie sympatycznie.
  21. Ramysia, skontaktuj się ze swoim lekarzem lub jedź na izbę przyjęć niech zrobią Ci ktg. My nie jestesmy lekarzami i cieżko doradzać co myślimy o takich skurcach... Jeśi są regularne, a widze, że są to powinnaś skontaktować sie ze swoim ginekologiem, jeśli nie chcesz się niepokoić :) Ja za chwilę mam goscia i muszę tu co nieco przygotować. Miłego wieczoru kobietki.
  22. ale powiem wam, że co by nie było to relacje i tak nam się poprawiły odkąd nie mieszkamy już razem, kamień z serca naprawdę... chociaz zobaczymy jak to będzie, gdy bedzie dziecko...
  23. Megan jestes bojowo nastawiona, hehe ja też, póki co jednym uchem wpuszczam, drugim wypuszczam, no ale nie wiadomo jak sie zachowa teściowa i moja mama gdy już dziecko będzie. Podejrzewam że co jedna to mądrzejsze rady będzie mi dawać... Moja mam choć kochana tez potrafi zirytowac uwagami, ale do mamy mam śmiałość i moge jej odpyskować. Teściowej jeszcze nie umiem i przemilczam pewne uwagi, ale jak będzie dotyczyło to mojego dziecka to nie wiem czy nie zrobię sie bardziej butna. Póki co moja teściowa odwiedza mnie rzadko, mimo, że mieszkamy pare metrów od siebie, ale jak będzie Niuńka to różnie może być. Dziadkowie zwykle dostają pierdo**lca na punkcie wnuków ( a dla teściów będzie to pierwsza wnuczka , bo syn jedynak, więc spodziewam się wszystkiego...
  24. smoczki wyparzę 5 min we wrzącej wodzie , bo tak mam w instrukcji. O butelkach jeszcze nie czytałam, a laktatora nie mam ;)
  25. wow dziewczynki, niezłe macie akcje ze swoimi teściowymi. Ja co prawda tez miałam kilka scysji, jedną nawet wielką jadnorazową kłótnie, ale te scysje to rzadko. Myśle, że na pomoc swojej będę mogła liczyć bez problemu, bo ona uwielbia dzieci. Boje sie jedynie nachalności lub wtrącania się zbyt dużego, bo teściowa lubi dużo wiedzieć i można powiedzieć, że ze wszystkim co się dzieje w naszym życiu jest na bieżąco jak "SUPER EXPRES" do tego lubi się troche powymądrzać i powiedzieć ostatnie słowo, by jej było na wierzchu, a to na dłuższa mete jest strasznie irytujące. Z drugiej strony wiem, że gdybym miała mieszkać z własną mamą to też wtrącałaby swoje 5 groszy przy każdej możliwej okazji, a co gorsza pewnie by krytykowała, że to wybraliśmy takie, a powinnismy inne itp( bo już teraz niejednokrotnie wyrażała swoją dezaprobatę np. na wózek, na to gdzie łóżeczko bedzie stało, na to że już teraz kompletuje wyprawke,a niektóre rzeczy powinno sie po porodzie itd.) Więc nawet największej miłosci do mamy, najlepiej gdy się nie mieszka ani z jedną ani z drugą i ma się luz w głowie, albo o pewnych rzeczach nie rozmawiać lub nie informować.
×