Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

netka0902

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez netka0902

  1. Alexia też bym zjadła czekolade, mmmniam :D Megan, Twój synek chyba polubił princesse, skoro skakał po niej z radości ;) Ja powiem szczerze, przez ostatnie dwa dni nie wyczuwam wyraźnych ruchów maleństwa, ale nie chcę się niepokoić na zapas. Może jak torchę poleże w spokoju to da o sobie znać :)
  2. Obżartuszku , ja w swojej karcie ciąży nic takiego nie mam, że musi się wypowiedzieć rodzinny i stomatolog. Myślę, że taka kontrola nie jest konieczna, zwłaszcza u rodzinnego ( bo u stomatologa dla samej siebie warto sprawdzić), ale to chyba w dużej mierze zależy od lekarza prowadzącego ginekologa, czy wymaga takiej konsultacji czy nie. Mój póki co nic mi o tych wizytach nie wspominał, w końcu i tak na bieżąco ma dostarczane świeże badania krwi, moczu itp., myślę, że gdyby widział coś niepokojącego, jakiś stan zapalny lub coś podobnego, to zaleciłby dodatkowe konsultacje. Także póki co myślę, że nie ma się czym przejmowac :)
  3. Robwalka, chyba troszkę przesadzasz.... Napisałabym coś, ale się powstrzymam, mam nadzieję, że to tylko hormony.
  4. Sprostuję jeszcze tylko, że to, że sobie zawsze wyobrażałam, że będzie u mnie pierwszy chłopczyk nie oznacza, że w głębi duszy bardzij pragnę mieć synka. Po prostu jakoś tak mentalnie i wizualnie mi się wydawało, że do nas pasuje pierwszy chłopiec. Wśród moich znajomych, rodziny większość obstawia, że będzie synuś. Zobaczymy, może 9 maja się dowiem ;)
  5. Mój mąż na początku gdyby mógł wybierać wybrałby pierwszą córeczkę. Na ostatniej wizycie pani doktor powiedziała, że nic między nóżkami nie widzi i kto wie, czy faktycznie nie będzie to dziewczynka. Zaczeliśmy więc intensywniej rozmawiać o naszym maluszu ( bo tak na niego mówimy) jako o dziewczynce i nagle tak mu sie przykro zrobiło, że przeciez to jeszcze może byc chłopczyk,a my nic o chłopcu nie wspominamu,że może być mu przykro ;) i teraz w sumie też chyba bardziej wolałby chłopca :D hehe Zawiłe, ale zmienia się to jak chorągiewka ;) Ja przed ciażą cały czas wyobrażałam sobie, że pierwszego będe mieć syna. Twierdziłam, że do mnie jakoś nie pasuje pierwsza dziewczynka ;) No ale jak już się zaszło w tą ciąże to myślę tylko o tym aby było zdrowe i naprawde wszystko jedno mi czy będzie to chłopczyk czy dziewczynka, bo tak czy inaczej oszaleję na jego/ jej punkcie :)
  6. Megaaaaaaaaaaaaaan!!! No nareszcie dobiłaś !! :):):) Już myślałam, ze o nas zapomniałaś :(
  7. więc ja chyba świadomie będę o nich zapominać, na zasadzie, że będę je łykała, ale np. co 3 dzień. Natomiast jak będzie lato i dostęp do świeżych owoców i warzyw to zaprzestanę brać sztuczne witaminy.
  8. No właśnie Ajponka sama się teraz zastanawiam czy to jest takie dobre... Kiedyś nie było takich witamin dla kobiet w ciąży i dzieci rodziły się zdrowe. Teraz firmy prześcigają się jedna przez drugą,a myślę że ginekolodzy je zalecają bo nie rzadko miewają z tego tytułu profity. Moja koleżanka nie brała witamin żadnych, bo powiedziała lekarzowi, ze źle się po nich czuje i głowa ją boli, więc powiedział, że ma nie brać, to tylko witaminy, ale żeby nie zapominała o jedzeniu owoców i warzyw. Mały urodził się zdrowy jak rybka i dostał 10 pkt. więc najwazniejsze, żebyśmy dbały o siebie podczas ciąży i pamiętały o zdrowych przekaskach. Jesteśmy też o tyle w dobrej sytuacji, że zbliża się lato, będzie mnóstwo świeżych owoców i warzyw i na pewno dużo zdrowiej siłą rzeczy bedziemy jeść, więc na bierząco będziemy dziecku dostarczać najświeższe witaminki. Jeszcze tylko dodam, że ja gdy np. zapomne wziac tabletki z witaminami, to o dziwo lepiej się czuję niz po jej zazyciu. Nie mam kluchy w gardle, nie odbija mi się tak często i nie czuje sporadycznych bólow głowy.
  9. Przyznam szczerze, że pierwszy raz takie coś słyszę, że po tzw. sztucznych witaminach dzieci rodzą się duże... Brzmi to nieco przerażająco, hehe. Ja swojego femibionu i tak nie biorę regularnie, wezmę 2 dni pod rząd, potem zapomnę i dwa dni przerwa, potem znowu wezmę i tak w kratkę. Więc chyba wezme się na sposób i będę go brała raz na jakiś czas. ;)
  10. Sztuczne witaminy, czyli te w tabletkach ?
  11. Handzia, na początku gratuluję, że z maleństwem wszystko w porządku:) Jeżeli chodzi o badania paciorkowca, to ja również bede to miała zalecone, ale to badanie powinno się zrobić między 33 a 37 tyg. ciąży, wiec jeszcze trochę przed nami. Ja dostałam kartkę od swojego gin. z wykazem badań i podziałem na tygodnie i widzę, że to badanie będzie zalecane, ale dopiero później. Nie wiem czy jest sens, aby wykonywać je wcześniej..
  12. No właśnie ja tak niby śpię. Mam poduszkę i jaśka, ale dołożyłam drugiego jaśka, takiego cienkiego i jest lepiej, ale nadal czuje plecki , choć troche mniej niż na początku.
  13. Witajcie dziewczyny :) Obżartuszek, nie pisz takich rzeczy, że jesteś piatym kołem u wozu, bo tak absolutnie nie jest, tak samo czekamy na Twoje wpisy jak i na wpisy pozostałych dziewczyn :) Każdy ma gorsze dni i pewne zachowania nasze można jakoś tłuamczyć, myślę, że synek już nie pamięta, że wczoraj się na niego złościłaś ;) Olczak, a ja mam pytanie do Ciebie, bo jeżeli chodzi o sen to miałyśmy podobny problem. Też teraz śpię trochę wyżej, w sensie, tak jakby na dwóch jaśkach, ale np. zauważyłam, że przekierowuję się na brzuch. Tzn. nie leżę na brzuchu, ale jestem tak pochylona jakby na brzuch i kręgosłup czasami jeszcze mnie pobolewa. Czy Ty masz jakąś poduszkę dodatkową, albo taką, którą się wkłada między nogi? Co spowodowało, że te bóle Ci przeszły?
  14. Hehe, chce mi sie śmiać z tego co sobie wykombinowałam :D Ale jak to się mówi do 3 razy sztuka :D Podstawowym błędem jaki popełniłam było kupienie tylko jednej farby, bo na moją długość potrzeba już dwie ( włosy za łopatki). Oczywiście kolor wyszedł dużo lepszy niż za pierwszym razem, ALE od góry mam barszcz czerwony,a reszta jasny brąz tak jak było w ogóle przed farbowaniem :D:D:D Normalnie śmieje sie w głos jak to teraz piszę :D i jedynym ratunkiem będzie zakup ciemnej farby ( jakiegoś ciemnego brązu ) choćby nawet z palette :D i grzecznie powrócić do swoich ciemnych włosów. Swoją drogą to w życiu nie miałam tyle przebojów podczas farbowania, nigdy niczego nie musiałam poprawiać. Chyba faktycznie u kobiet w ciąży farby przyjmują nieco inaczej niż zwykle :D Ale mam wylew niesamowity, ileż można kombinować :D :D :D
  15. Tak, masz racje, wychodzi buraczkowy ;P hehe, ale wiesz co widzę, że zaczyna powoli ciemnieć. Czas trzymania mam do 17.30, więc jeszcze trochę. Może nie będą takie złe ;)
  16. Witaj Wrzesniowa mamo, mam nadzieję, że się dobrze czujesz i wszystko u Ciebie w porządku. Miło, że o nas nie zapomniałaś :) Z innej beczki, to właśnie przed chwilą położyłam sobie farbe na włosy, aby pokryć rude, które mi wyszły ostatnio... I kurde nie wiem, czy ja mam bielmo na oczach przy wybieraniu farby czy oświetlenie w sklepie jest inne, ale widzę, że moje włosy robią się bordowe :( Aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! Chyba sie załamie zaraz! Nie chcę byc ruda ;(
  17. Może się nie przestraszyły twarzy, ale tego, że tyle dziewczyn się ujawniło i ewentualnych nacisków,a one np. chciałby pozostać anonimowe . To indywidualna sprawa, więc jeśli nie chcą się "ujawnić" to przecież nikt ich do tego nie będzie namawiał :) Mam nadzieję, że nieobecność to nie strach i szybko do nas wrócą :)
  18. Oczywiście dziewczyny, to powinna być każdego indywidualna decyzja i nikomu nic do tego. Ja co prawda chciałabym spróbować karmić piersią, ale jeśli będzie to dla mnie nieprzyjemne lub bolesne to też przejdę na butelkę i nikomu nie zamierzam się tłumaczyć. Mnie też wkurza ta nagonka na kobiety, które nie chcą karmić piersią. Niektórzy nie rozumieja, że często też predyspozycje fizyczne wykluczają karmienie, np. właśnie obolałe sutki. Moja kuzynka jak karmiła piersią, to mała tak jej podgryzała sutki,że ona w trakcie karmienia płakała, a inne kobiety do niej, że "musisz wytrzymać"! No ludzie!!! To ma być przyjemność dla obu stron. Dziecko nie będzie mniej kochało matki, która będzie je karmiła butelką.
  19. Dzień doberek wszystkim ;) Ja też dziś mam sporo do zrobienia, za pare chwil wybywam popatrzeć za butami na wesele, które już w tą sobotę. Ciekawe czy coś znajdę... Potem czekają mnie inne zajęcia. Madleenn, musiał mi umknąć Twój wpis, gdy pisałaś o swoich czarnych włoskach i stąd trwałam przy swoim, że jesteś jasnowłosa ;) Co do samopoczucia po nocy, to zauważyłam ból pleców w okolicy krzyżowej. Niestety nie wygodnie mi na lewym boku, na którym podobno jest najbezpieczniej. Łapie się na tym, że w nocy obracam się na prawy i na prawym się budzę. Ciężko mi przywyknąć do nowych pozycji. Ok dosyć marudzenia, dziś pięknie na dworze, więc dobrego humoru życzę wszystkim ;)
  20. Ja też lubie , mniam :) Dziś wzięłam łyczka piwa od mężusińskiego, namiastka przypomnienia smaku sprzed ciąży ;)
  21. Dobrze to wykombinowałaś Megisu :) Myślę, że wszystkim sie to podoba ;) Ajponka- witaj :) Zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam, inne dziewczyny także;) Np. Madleenn myślałam, ze jest długowłosą blondynką, a Smerfaskr, że ma ciemne włosy. Dobre to ;) Mam nadzieję, że dołączą do nas Olczak, Polcia, Megan i pozostałe koleżanki ;)
  22. W zasadzie to własnie nie załapałam ;) Ja na szczęście sciągi mieć nie muszę, mam dobra pamięć do twarzy i imion, więc problemu nie będzie :) Ale to niesamowite, pisać z Wami przez 4 miesiace, a dziś wielki dzień odsłony wizualnej - dla mnie bomba ;)
  23. Hej kobietki i witajcie na nk ;) Zaproszenia wysłane ;P
  24. Witajcie kobietki ;) Właśnie wylukałam Was na nk, zupełnie inaczej sobie Was wyobrażałam :D Fajne babki jesteście :) Zaraz do Was dołącze tylko muszę tu troche ogarnąć, bo dziś mam gościa ;)
×