Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

netka0902

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez netka0902

  1. Jaki tu spokój na na na na Nic się nie dzieje na na na na :D Dziewczyny właśnie dowiedziałam się, że moja przyjaciółka, która długo starała się o dziecko i miała problemy z zajściem w ciąże właśnie jest w ciąży :) Termin będzie miała na listopada, więc będziemy miały dzieci w jednym wieku:) Ale się cieszę, wspaniała wiadomość :)
  2. Cześć dziewczynki :) Widzę, że niektóre z Was ranne ptaszki ;) Ja dziś sobie pofolowałam i pospałam do 9.50 :D:D:D może dlatego udało mi sie tak długo, bo w nocy 2 x siusiu. Teraz jem sobie śniadanko i też chyba spełnie misję i wysprzątam na błysk łazienkę. U mnie też szaro buro, ale w taki dni mi się lepiej sprząta, bo nie mam wyrzutów, że pięknie na dworze a ja muszę ze ścierką latać ;) Oczywiscie zauważyłam jedną prawidłowość ostatnio, że dzień zaczynam od włączenia lapka i sprawdzenia co na forum:D Aha, Ajponka jak byłaś u gina to dowiedziałaś się czy coś przybrałaś na wadze?
  3. Ajponka ja również Ci gratuluję dziewczynki :) Super, kolejna nasza koleżanka już wie :D Niedługo będzie nas większość, mam nadzieje ;) Ja też mam jakieś bakterie nieliczne, a to spowodowało lekkie zapalenie pęcherza, które mi się przytrafiło niedawno. Do wizyty zostało niewiele, więc poczekam co zaleci mi mój ginekolog i jak ustosunkuje się do wyników. Olczak, ja też zrobiłam się strasznie żylasta. Cały dekold pokrywają sine pasma żył, ręce i nogi całe w żyłach. To podobno normalne i podobno po porodzie znika:)
  4. Ja na szczęście żylaków nie mam, ale niestety na rozstępy muszę uważać. Też nabawiłam się ich w młodości, gdy któregoś razu gwałtownie przytyłam, a potem gwałtownie schudłam. Mam je z tyłu, troszkę niżej niż nerki i na biodrach w okolicach pachwin. Na razie są bardzo mało widoczne, ale jednak jak sobie pofolguję to mogą bardziej się rzucać w oczy. Od jakiegoś czasu zauważyłam cieniutkie białe linie na piersiach. Smaruję codziennie oliwką, bo widzę, że to kolejne miejse podatne na ich powstanie:( Mam nadzieję, że na tym się skończy, przynajmniej chcę w to wierzyć... Co do spania, to ja też uwielbiałam spać na brzuchu i na prawym boku. Na lewym śpi mi się najgorzej, a to podobno najlepiej dla dzidziusia. Nie umiem spać w nowych pozycjach, nie jest mi tak wygodnie jak było przed ciążą. Dobrze jest mi jeszcze na wznak, ale wiem, że im ciąża bardziej zaawansowana tym będę musiała zrezygnować z tej pozycji. Ech, ciężkie życie kobiety ciężarnej ;) Taką poduchę też sobie chyba zakupię..
  5. Megisu ja mam dokładnie takie samo odczucie jak Ty :) Też opowiadam mojemu mężowi, co kobietki na forum piszą ciekawego i sam dzisiaj stwierdził dokładnie to samo, że dzień bez forum dniem straconym;))) Też się zastanawiam jak dziewczyny wyglądają, może kiedyś odważymy się wstawić nasze fotki, może już z maluchami ;) Fajnie by było. Mój brzuszek też sie chyba ruszył delikatnie, w sensie wzrostu, ale wciaż czekam na wizytę czwartkową i co powie pani doktor :)
  6. Współczuje Ci kochana. 3maj sie i bądź dzielna.
  7. To faktycznie nieciekawie, być może to jest przyczyna Twojego samopoczucia. Porozmawiaj z bratem na spokojnie, może postaw mu jakieś warunki, musisz mu wytłumaczyć, ze jeśli nie będzie Ci pomagał to może się stać nieszczęście, za które będzie poniekąd odpowiedzialny jak będziesz sie tak forsować. Musisz myśleć o sobie i o dziecku w pierwszej kolejności. Pamiętaj o tym :)
  8. To zależy jaki tryb życia prowadzisz. Być może za mało wypoczywasz i brzuch daje o sobie znać. Nie zamartwiaj się zawczasu, być może to etap, kiedy intensywny wzrost Twojego maleństwa rozpycha mocno macicę i stąd takie odczucia. My nie jesteśmy ekspertkami i mimo wszystko powinnaś spytać lekarza, czy to normalne i czy masz powody do obaw. I nie forsuj sie kochana. Wypoczywaj.
  9. Mam nadzieje, że masz racje Megan ;))) Ale mam dziś leniwy dzień, a tyle musze zrobić. Zeby mi si tak chciało jak mi sie nie chce..:D Dziewczyny, nie wiem jak Wy, ale ja nie cierpie prasowania i zawsze robie wszystko, aby to odłozyc na potem. I kupka rośnie :( teraz mam caaaaaaaaałą sterte, która przerosła już krzesło i byłabym w stanie nawet komuś zapłacić, bylebym nie musiala tego robic. Po prostu I hate! ;D A Wy jakie macie plany na dzis?
  10. Cześć dziewczynki :) Ja podobnie jak Wy uzależniłam się od ego forum, kilka razy trzeba wejść na dzień i poczytać wpisy ;) Kobietki chorowitki, dbajcie o siebie i dużo zdrowia Wam życzę. Teraz pogoda bardzo zdradliwa i wiele nie trzeba aby się porządnie zaziębić, trzeba naprawdę uważać. Ja zrezygnowałam ze spacerów, bo zwyczajnie się nie da w takie wiatrzysko. Dziewczyny, co myślicie o jeździe samochodem w ciąży? Ja właśnie sporo jeżdże i nie raz mnie porządnie wytrzęsie na tych naszych, wspaniałych, polskich drogach... Zastanawiam się, czy ma to jakiś wpływ na dziecko i czy może mu w jakiś sposób zaszkodzić ?
  11. Megisu, masz racje z tymi wózkami. Ja tez pomysle o uzywanym jesli tylko kos zaoferuje stan bardzo dobry :) A tak na marginesie to jak się już czujesz? Lepiej troche ? chodzisz jeszcze do pracy czy poszłaś na to l4 ?
  12. Wózki X-lander faktycznie super, ale cena....hmmm.. Ja bym chciała wózek wielofunkcynjy, dlatego musze wybrać do 1500 najwyżej.
  13. Czesc Ajponka, ja też jestem w prawie 19 tyg i też nie czuje ruchów.Wyczytałam gdzieś, że to nie jest reguła, że w tym okresie musimy już je czuć. One mogą być wyczuwalne ale wcale jeszcze nie muszą. Ja w czwartek będę u ginekologa, wiec dokładnie się zapytam jak to jest z tymi ruchami, bo przyznam, że sama się troszkę martwię, ale za bardzo też nie chcę na zapas. Co do wózków to mi też sie podobają w stonowanych kolorach i nawet w ciemnych. Nie lubie przyporządkowywania typu : jak chłoiec- to wózek niebieski, a jak dziewczynka to rózowy.
  14. Cześć dziewczyny :) Ale tu dziś spokojnie, chyba wszystkie są wymęczone po weekendzie , ciekawe co robiłyście ;))) W tym tygodniu już święta, ale również moja wizyta u gin. Ciekawe ile przybrałam na wadze i czy z maleństwem wszystko ok... Co do hemoroidów to ja jestem posiadaczką tego uprzykrzacza życia. Póki co ( w czasie ciąży) nie jest jeszcze aktywny i mam nadzieje, że tak zostanie. Ja się nie nabawiłam go genetycznie tylko kilka razy przeziębiłam pupę no i pojawiło się dziadostwo. Moja mama do tej pory wypomina mi noszenie stringów i siadanie na zimnym, dlatego teraz noszę ciepłą bieliznę i na razie mam spokój. Kiedyś miałam z tym taki problem, że sama maść hemorol nie dawała sobie rady, robiłam więc nasiadówki w gorącej wodzie i na parze wody z cebulą owinięta grubym kocem i o dziwo pomagało. W ciąży takie nasiadówki są oczywiście wykluczone, dlatego trzeba o siebie dbać i nie dać się złapać hemoroidom.
  15. Ajponka w kupie siła ;) A wszyscy dziadkowie pewnie doskonale zdają sobie sprawę z tego jakim wydatkiem jest wózek i chcą nas troche odciążyć:) Smerfaskr, rzeczywiście jesteś troszkę w tej gorszej sytuacji, ze to Ty przecierasz szlaki, ale potem będziesz autorytetem dla swoich kuzynek i będą się Ciebie doradzać we wszystkim :) Megisu, łóżeczko + komplecik pościeli - przepiękne!! Ja będę miała łóżeczko zwykłe, drewniane brązowe, bez ładnych wyrzeźbień i nowoczesnych listw. Zwykłe tradycyjne łóżeczko, takie jak kiedyś dzieci miały. Ale mam nadzieje kupić do niego piękną pościel dziecięcą i trochę jego wizualność tym podkręcić;P Nie ma co wariować, widzę po dzieciach w mojej rodzinie , jak szybko ze wszystkiego wyrastają. Dlatego i z ciuszkami trzeba rozsądnie. Wydatków będziemy miały sporo bieżących: pampersy, kosmetyki , niektóre z nas mleka. Trzeba będzie przemyślać bardziej swoje wydatki. Tak przynajmniej bedzie musiało być w moim przypadku;/
  16. No ja Ci powiem Smerfaskr, że ta wyprawka co ja policzyłam obejmuje jakby wszystko, ale u nas o tyle dobrze się złożyło,że ja mam wszystko od bratowej, tzn. większosć: łózeczko, wanienke, jakis tam leżaczek, przewijak, kocyki, rożki, ubranka, pogrzewacz, więc myśle, ze tez się nie wykosztujemy za mocno, bo niestety też musimy uwazac na budżet. Wózek kupią dziadkowie, bo się zapowiedzieli jak tylko usłyszeli o ciąży ;) więc troche tych ulg będzie. Na nas pewni spocznie zakup tych drobnych rzeczy i pielęgnacyjnych, więc potem podsumuje moją wyprawkę jeszcze raz. Ta była ogólna ;)
  17. Smerfaskr ja właśnie doliczyłam te dodatki typu podgrzewacz, przewijak, laktator no i coś co ja osobiście chciałabym bardzo mieć, - monitor oddechu- boje się tych różnych bezdechów itp., wliczyłam też dwa komplety pościeli i sam wózek zaokrągliłam do 1500 zł ( bo ja np. chce wielofunkcyjny, a takie co mi się podobają właśnie stoją w granicach 1300- 1400 zł), więc może dlatego tyle wyszło. Oczywiście bardzo się ucieszę, gdy wyjdzie mniej, a na pewno tak będzie, bo sporo rzeczy będę miała "w spadku" ;) , ale podliczyłam je, aby mieć cenę wszystkiego mniej więcej.
  18. Zrobiłam wstępny orientacyjny kosztorys wyprawki, oczywiście ceny są +/-, niektóre zaokrąglałam. Kosztorys nie obejmuje ciuszków, bo tu każdy indywidualnie dobiera ilościowo pod siebie. Koszt wyliczonej przeze mnie wyprawki to +/- 3.300 zł . Nie wiem czy to dużo czy mało, ale myślę, że na tyle mniej więcej musimy się przygotować;)
  19. Megisu nic się nie martw, ja też na początku ciąży schudłam ok 3 kilo. Teraz czuje, że niewiele przybrałam na wadze, góra 1 kg. To normalne i tak jak ktoś już tu napisał, każda kobieta ciąże przechodzi inaczej. Może nie jest Ci dane dużo przytyć w ciąży :) Ja bym chciała co najwyżej 10- 12 kg, nie byłoby może takiego problemu z zrzuceniem ;)
  20. Handzia, ale Ci zazdroszczę, że masz oddzielny pokój dla dziecka... Ja jak sobie pomyśle ile muszę się nakombinować, żeby się tu pomieścić to aż głowa boli. Niestety do naszego domku będziemy mogli wyprowadzić się za najprędzej 2 lata, póki co gnieździmy się w 34- m mieszkanku, z czego jeden pokój to taka jakby pracownia 2,5 na 3 m, a drugi to taki pokój główny ;/ Nie wiem, gdzie ja się z tym wszystkim pomieszcze :D
  21. Cześć dziewczyny, ale u mnie dziś pochmurny dzień, wieje niesamowicie, pada deszcz i do tego szaro buro. 1alexia2 jesteś druga kobietką na naszym forum, która poznała płeć swojego maleństwa- gratulacje :) Mamy drugiego chłopca wśród wrześniówek :) Jakiś czas temu zrobiłam sobie taką swoją listę wyprawki i dziś chyba oszacuję sobie jej wartość sugerując się cenami z allegro. Aż się boję sumy końcowej... Dam znać jak już coś wyliczę :)
  22. Witamy natę83 i gratulujemy :) Poczytaj sobie nasze wcześniejsze wpisy, temat farbowania włosów był już tu poruszany, nawet całkiem niedawno :) Opinie są różne. Farbować można, ale nie w pierwszym trymestrze ciąży i najlepiej używać farb delikatnych, bez amoniaku. Medycznie nie stwierdzono ich szkodliwego działania na płód, więc moim zdaniem można farbować. Mój lekarz tego nie zabrania.
  23. Ajponka łóżeczko naprawdę przeurocze :) Ja będę miała w spadku po bratanku. Z większych rzeczy to jedynie wózek zostanie do kupienia. Dziewczyny te, które nie chcą znać płci: to jest Wasze pierwsze dzieciątko? Podziwiam Wasz upór i umiejętność zaspokojenia ciekawości. Ja kiedyś myślałam, że u mnie też będzie to możliwe, ale zdecydowanie chciałabym znać płeć i móc się do niego zwracać w bardziej ukierunkowany sposób ;) Ciekawe czy będzie mi w ogóle dane poznać płeć, czy maluszek ją pokaże. 5 kwietnia wizyta, to będzie 18 tydz i 1 dz. czyli 19 tydz (wg niektórych obliczeń). Ciekawe czy mi pani doktor powie ;) hehe
  24. Ja sporo ciuszków będę miała od bratowej ( dla chłopca) i od kuzynki ( dla dziewczynki), ale oczywiście myślę, że sporo pokupuję jak już będę wiedziała kto w brzuszku siedzi ;) Jednego razu na zakupach nie mogłam się powstrzymać i musiałam coś kupić... Chyba zrobiłam to po to, aby mieć już coś dziecięcego w domku i aby przyswoić bardziej tą myśl, że maleństwo jest w drodze. No i kupiłam taki mały pajacyk ;) Koloru białego z wyhaftowanym słonikiem i misiem. Myślę, że kolejne zakupy dopiero w 3 trymestrze, albo pod koniec drugiego. A Wy ?;)
×