misiek84

Witam was dziewczyny i na poczatku musze powiedziec siwetny temat i super sie was czyta...Ja tez staram sie pozbyc moich kilosow i ogromnego brzuchola (tak na oko to 7-8 miesiac hahaha) Pisze bo chciałabym wam cos doradzic...a wiec ja sie dietuje juz ok 10 lat z różnymi skutkami ale przeważnie dopada mnie jo-jo plus kilka kg. Co do diety Dukana to mówię NIE,dziewczyny pozbycie sie kilku kg.nie jest cenniejsze od waszego zdrowia.Serio ta dieta za bardzo obciąza organizm-za dużo białka....A diety bardzo nisko kal. (500-700) tez nie polecam po nich szybciutko sie wraca starej wagi... Ja polecam: dziewczyny postawcie na zdrowy tryb jedzenia a szczegulnie na sniadania jak sie rano dobrze najecie (najlepiej weglowodany) to was nie bedzie dopadac głód wieczorami,a na kolacje to najlepiej jesc białka. Trzymam za was kciuki i pozdrawiam :)

Hej dziewuszki:) Widze ze wszystkie zajete,tak jak ja....pierwsze na wakacjach u mnie byla moja siostra z dziecmi a teraz przyjechala siostra meza a wiec ciezko mam z dietowaniem....ciagle jakis gril,piwk,ciasteczko itp. ale jeszcze tylko chwila (czekam do 1 wrzesnia) i wszystko wraca no normy.... A co u was kochaniutkie???

Hejka kochaniutkie:) Milusia ciesze sie razem z toba z nowej pracy i życze powodzenia-tylko nie dziekuj zeby nie zapeszyc...i napisz jak z ta twoja dieta na 1000 jestes? Oli udanego wczasowania,i tak miedzy nami to powiem wam ze ja to wam zazdroszcze takich prawdziwych-jak dla mnie wczasow...ja to chyba nigdy na takie wakacje nie pojade-polece....no coz takie jest zycie,pewnie nie dla wszystkich takie cos jest przeznaczone! Jakos musze z tym zyc...ha ha ha Paseczki a jak tam twoj domek na ranczo? Juz gotowy, i pewnie pomalutku konczycie go w srodku???? A co tam u Serene??? I jeszcze jedno wy to jednak dajecie kopa....i dochodze do wniosku ze nie bede czekac do wrzesnia no bo i po co? to jest caly miesiac,a takie przeciaganie to roznie sie konczy...i od jutra,prawie mamy 1 wracam do dietowania....buziole i spokojnej nocki dziewczynki!

Czesc kochaniutkie,melduje sie i ja .... Serene wracaj kochana do zdrówka...dobrze ze synus twoj juz niedlugo bedzie u ciebie to bedzie ci kochana weselej... Oli jak twoj piesiu??? Paseczki ciesze sie razem z toba z wymarzonego domku i czekam na zaproszenie na parapetowe!!!!! Milusia jestes na reszcie ....i nie poddawaj sie,tylko nie ty!!!! Ja doszlam do wniosku ze na czas wakacji lekko sobie odpuszcze z dietowaniem,LEKKO.....a od wrzesnia wrszam do celu i to po trupach....moje zycie wroci do normy....i jak dla mnie bedzie CHYBA mniej pokus...tylko ze bedzie wiecej imprez ale mysle ze i z tym damy rade!!! A i ja jutro wybieram sie na malenkie wakacje....jade sobie do mojej mamy i siostry na kilka dni....a co....mi tez sie cos nalezy hahahahah BUZIOLE

Witam was wszystkie dziewczynki! Jestem jestem... W piatek popołudniu pojechalismy do mojej mamy na weekend i wrocilam dzisiaj...i jak zywkle przy takich okazjach nie umiem sobie odmówic pysznego jedzonka :( :( :(Ale jakos to splywa po mnie,jutro sie zwaze i zobaczymy ile przybylo???? Totka tak to juz jest im bardziej nam zalezy to waga robi nam coraz to wieksze psikusy!!!! Paseczki,Taka-zwykla witajcie kochaniutkie i baaaardzo sie ciesze ze wyjazdy wam sie udaly:):):) Oli a tobie milego odpoczynku i baw sie dobrze....

Witajcie dziewczynki w kolejny piekny,pogodny i cieplutki dzionek:) Jestem juz po sn i 2 sn i nie mam koncepcji na obiad....dajcie jakis pomysl!!! Totka ja nie waze sie codziennie bo bym wpadla w paranoje,na poczatku ustalilam jeden dzien w tyg na wazenie i wtedy mam nad tym kontrole i pewnie mniej sie denerwuje.... Pozdrawiam was dziewczynki i wasystkim zycze milege dnia,buziole:)

Witam was kochane....u mnie upal troche odpuscil,ale to dobrze bo przeciez byla taka duchota ze....a teraz pada i powietrze lepsze ale mimo to dalej cieplutko! Ja po wczorajszym ważeniu nabralam nowych sil....i jakos jestem pelna pozytywnej energi-oby tylko nie poszla tak szybko jak przyszła!!!! Oli oj-tam oj-tam....od jednego batonika świat sie nie zawali! I życze ci udanego wczasowania sie!!!! Mjlusia witaj malenka i odwiedzaj nas czesciej ! Trzymajcie sie chudzinki Wpadne jeszcze wieczorkiem:)

zmienilam stopke....

Dzien dobry kochaniutkie....w bardzo goracy dzionek u mnie teraz w cieniu 34....oj bedzie sie dzisiaj lało ze mnie..... Oli kochana ty moja dzieki za mile slowa....i postanowilam zaryzykowac i zwazyc sie i.....tutaj mila niespodzianka bo waga pokazala 70,8 po prostu jestem w szoku,bo bylam pewna ze waga poszla w gore...super to dla mnie niespodzianka no poczatek dnia.... Pozdrawiam was i piszcie co u was!

Hej kochaniutkie i na poczatku sorki ze tak malo zagladam ale nie mam za bardzo czasu i cos mi laptop-albo siec szwankuje i nie chce sie laczyc ...masakra....a tak wogole to nie mam sie czym chwalic,niby trzymam diete przez dzien ale potem sie na cos skusze i ....i za dozo imprezek teraz mam...ale obiecuje poprawe .... Paseczki jak tam po imprezce na twoim ranczu? A tak przy okazji wszystkiego naj.... Taka-Zwykla i Ivonko-jak ja wam zazdroszcze takich wakacji!!!!! Az sie rozmarzylam.....i nie szalejcie na slonku....albo szalejcie kochaniutkie i udanego odpoczynku!!!! Totka witaj!!!!

Witam was kochaniutkie w pogode w kratke..... Nie bylo mnie przez moment ale jakos jestem ostatnio zabiegana,i niby to nic szczegulnego ale nie moge sie pozbierac....a na dodatek cos mam problemy z łącznoscia!!!! Oli-ja tez ci gratuluje maratonu,odwazna i wytrwala z ciebie kobietka:) Paseczki-udanej imprezki na twoim ranczu,na pewno wszystko sie uda!!!! Iwonko-popieram twojego meza,dla mnie jechac na wakacje i ograniczac sie jedzeniowo i myslec co i ile sie zjadlo to .....znowu nie popadajmy w paranoje!!!! Wiadomo,zeby nie szalec ale znowu bez przesady!!!!! Mjluska-witaj kochana i zagladaj czesciej... A wiec wszystkim ktore jada na wakacje życze udanego wypoczynku,odpocznijcie kochaniutkie i nabierzcie mega sily na powrót....buziole

Czesc dziewczyny ja tez ogladam meczyk:) Ale dzisiaj sie posypalam caly dzien bylam glodna:( :( :( MASAKRA!!!!! I niby nie jadlam bardzo kal ale na pewno bylo tego za dużo....nie wiem co sie dzieje ale jakos nie moge sie w sobie zebrac...wam tak ladnie idzie a ja co nie moge przkroczyc -10 kilo.....moze od jutra znowu zaczne walczyc!!!

Czesc kochaniutkie w pochmurny,zimny i baaardzo spiacy dzien!!!! Ja wage schowalam głeboko do szafy....niby nie szalałam ale bylo kilka rzeczy nie dozwolonych i kal.ponad stan,w sumie to nie przejmuje sie tym...ale od dzisiaj całkowity powrot do dietowania!!!! Koniec z imprezami okolicznosciowymi-wczoraj mielismy odpust parafialny wiec mialam caly dzien gosci i co za tym idzie....jedzonko malo dietetyczne....ale koniec z tym i moje calkiem nowe i jak na razie mocne postanowienie do konca lipca uzyskac cel 1-czyli 65-oby oby.... Pozdrawiam was serdecznie i piszcie kochaniutkie co u was bo cos cichutko tutaj ostatnio!!!! Mjlusia a co z toba ?????

Witam was kochaniutkie:) U mnie tez zimno i deszczowo,az sie płakac chce....!!! Po wczorajszym powrocie jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem czyli dietkowo... Serene,hahahaha dzieki za gratki ale nie ma czego,bo biorac pod uwage ze waga poszla w góre to .... Peseczki ja tez sie ciesze razem z toba ze realizujesz swoje plany dzialkowe i juz sie pakuje na wyjazd do ciebie-ale zrobimy parapetówe jakiej jeszcze świat nie widzial!!!!

Zmienilam stpoke.... Czuje sie jakbym zaczynala od nowa....ale nie w negatywnym znaczeniu! Wam dziewczynki tym ktorym waga poszla w dol-gratuluje:) I podziwiam was za wytrwalosc w cwiczeniach ja nic nie cwicze-jakos nie moge sie zmobilizowac tylko czasami pozostaja mi specery!!! Mjlusia ciesze sie razem z toba z pracy i daj znac jak z twoja dieta bo tez mialas przerwe? Buziaczki dla was... A jeszcze jedno... na weselu bylo....super....spalalam kal do 5 rano....hahaha i musze sie wam pochwalic moja córcia ...z egzaminów,zagrala na celujacy-ale jestem z niej dumna!!!