tatiana_xx
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tatiana_xx
-
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MalaB gotowaniem to ja sie nie przejmuje. ja juz bardziej slysze wszystkich dziadkow i ich: ale po co mu tego smoczka pchasz, czemu tak go trzymasz, nie mow tak do niego itp :] uprzedzilam mojego ze w razie takich sytuacji biore dziecko i zamykam sie w sypialni ;) my tez ostatnio zaszalellismy za szybko... i tez jak ty mialam pietra chociaz sama chcialam juz tez bardzo, czuje najpierw troche dziwnie, po chwili juz dobrze i z konczeniem tez nie mam problemow, ale to kwestia czasu tez napewno jak mowisz ze po pierwszym porodzie tez tak mialas. nie krwawilam juz tez wczesniej, jakies taki 2-3plamki na dzien tylko malutkie. potem tez mi troszeczke polecialo ale teraz znowu nic. a sam sex tez troche sztywny bo sie balam tak jak Ty ;). ale wszystko ok :) jedziemy zaraz do szpitala, jeszcze rozmowa z lekarzem, nauka kapania z ta blizna na klatce, zakladania sondy w razie czego i jeszcze kilka innych rzeczy :) -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny. teraz nie uda mi sie napewno was nadrobic, ale jak bede miala tylko chwile to usiade do tego. ja mam urwanie glowy z tym szpitalem :/ maly nie chce jesc i nikt nie ma pomyslu co zrobic zeby zaczal. gdyby nie to juz bylby w domu :( ale puszcza go z sonda chyba, wczoraj mielismy rozmowe z lekarzem. wszystkie badania wychodza dobrze, przeswietlenia tez wiec moze isc juz a dla nich to ze nie je nie jest powodem do trzymania w szpitalu. wszyscy dziadkowie sei zapowiedzieli jeszcze na swieta ze przyjada takze ja mam calkiem urwanie glowy juz! przygotowania, szpital, prezenty, gotowanie. odezwe sie na dniach znowu jak nadrobie to co pisalyscie :) sciskam mocno ! -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzieki dziewczyny za trzymanie kciukow i slowa otuchy. Kamilek wyglada juz coraz lepiej, opuchlizna schodzi z kazdym dniem. Zamkneli mu klatke w niedziele, dzisiaj w nocy wyciagneli saczki - maja sprawdzac czy sam radzo sobie juz z tym osoczem i krwia - i w ciagu dnia maja wyciagac te wszystkie rurki od oddychania zeby sam zaczal juz. Taki chudziutki sie zrobil jak tak patrze na niego jak mu schodzi ta opuchlizna.... raczki i nozki juz ma takie malutkie, brzuszek spuchniety jeszcze ale na buzi juz tez dobrze - moze otworzyc oczka calkiem. Listopadowa takie sytuacje albo cementuja albo rozwalaja wszystko. u nas tez umocnily mocno miedzy mna a mezem. a co do dzidziusia juz wiem ze nie bedzie traktowany tak jak bylby gdyby wszystko bylo dobrze. super ze Hania bedzie juz w domku, ja na Malego poczekam jeszcze :( dalej jest na intensywnej. jak juz przejdzie na neo to jeszcze 3 tygodnie jakos tam zostnie - tak mowia. wiec watpie powoli ze na swieta bedzie w domu :( MalaB bo ja powylaczalam wszystko.... ciagle ktos dzwonil, na necie tez mnie maltretuja wszedzie wszyscy a ja nie mam ochoty o tym rozmawiac i kazdemu tlumaczyc. teraz najgorsze juz za nami mam nadzieje wiec bede dostepna pod telefonem tez. JeszczeTroszke to my idziemy tak samo z kilogramami, ja tez sie pilnuje teraz i do wyjsciowej wagi mam tez jeszcze 10kg mnie tez krocze boli jeszcze i krwawie. ale widze ze to normalne z tego co piszecie po takim czasie, zaczelam sie martwic powoli ze to po tym zabiegu cos nie tak. i od dwoch dni zaczyna mnie swedziec tez w srodku, tam tez duzo szwow mam :/ -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny. nie odzywalam sie dawno ale jakos nie mialam glowy do niczego.... maly jest po operacji, w srode byla. lezy caly czas na intensywnej terapii popodpinany do wszystkiego co jest tylko mozliwe.... lekarze powiedzieli ze sa zadowoleni ale dzien pozniej spowrotem byl na stole bo nie odchodzilo mu cale osocze, musieli jeszcze saczek jeden wsadzic. jest tak mocno spuchniety ze strach go dotknac a lekarze nie mieli juz jak zlapac zeby go zaszyc wiec ma tylko bandarz... beda probowac zamykac klatke w niedziele o ile opuchlizna troche zejdzie. stan jest rozny, raz mial puls 180 (powinien miec ok 160), probowali go zbic to spadl razem z cisnieniem i to za bardzo bo do 110, od wczoraj rana jest wyzej na szczescie bo 130 i sie trzyma. sprawdzaja powoli odejmujac jakis lek czy sobie radzi sam. jak daje rade to zostawiaja te mniejsze dawki, jak nie to daja spowrotem i odejmuja cos innego. odlaczyli mu juz rozrusznik serca calkiem, oddycha powoli tez sam. ja jestem wykonczona... moj tato przyjechal w niedziele, jutro jedzie - chyba to i lepiej bo nie mam sily sie usmiechac co chwile sztucznie bo inaczej mnie zameczy ze tak nie mozna itp :/ a ja na nic nie mam ani sily ani ochoty a tym bardziej na gosci teraz. -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziekuje Wam za gratulacje i za wsparcie. Idris ile ten chlopczyk ma lat? Nic sie nie dzialo przez ten czas? A Twoj brat ytez wszystko dobrze? My przetrzasnelismy internet, rozmawialismy z paroma lekarzami i szukalismy informacji od tych ktorzy przeszli to ze swoimi dziecmi... Staram sie byc spokojna ale srednio mi to wychodzi. Moj maz nie daje po sobie poznac juz i usiluje mnie tez do gory pociagnac. Silny jest bardzo... Oby Kamil byl tez tak silny. Ciezkie to bardzo jest... Nie moge zasnac wieczorem teraz tez spac nie moge. Slysze tutaj placz dziecka z innej sali (mnie polozyli z dziewczyna ktora ma bliznieta wczesniaki tez na oddziale ale chociaz w tym samym szpitalu i chodzi do nich kiedy chce) i wtedy juz jest koniec i spania i mojego spokoju ktory staram sie budowac. Bardzo chcialabym miec dzidziusia ze soba chocby mial plakac bez przerwy i zajmowac mi kazda minute tak bardzo ze nawet nie zdarzylabym sie wysikac :((( -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
juz coraz mniej, wczoraj jeszcze bylo mocno, w nocy tez, ale z kazda godzina w sumie jest lepiej. ja tez mysle ze sobie poradzi... lekarze mowia ze jest silny, przeniesli go z intensywnej terapii na normalny oddzial na pewno nie bez przyczyny wiec jestem pozytywnie nastawiona. -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny. gratuluje rozpakowanym ja juz tez po.... maz przywiozl mi komputer wiec spokojnie i wygodnie moge napisac jak bylo... we wtorek o 6 zadzwonili ze szpitala ze mozemy przyjezdzac na wywolanie, bylismy przed 8 zanim badania itp 9.30 dostalam pierwsza tabletke na rozszerzenie szyjki. nic. kolejna o 15.30 i tez nic. rozmawialismy z polozna jak to dlugo moze potrwac, powiedziala ze czasem sie przeciaga nawet do kilku dni. no to zaczely sie spacery po szpitalu w ta i spowrotem zeby cokolwiek ruszyc, potem schody i znowu spacery i znowu po schodach w gore w dol. zlapaly skorcze kolo 19 wreszcie, potem male rozwarcie. skorcze regularne i z kazdym kolejnym coraz mniej do wytrzymania. kolo 4 juz nie dalam rady, dostalam znieczulenie w kregoslup. i tak powoli wszystko szlo, ja sie ruszalam delikatnie zeby cos przyspieszyc. jak o 8 rano lekarze powiedzieli ze beda chyba robic cesarke bo maly wysoko to zaczelam sie ruszac jak szalona, na kolana i biodrami krecic az zaczal opadac. zaczely sie skorcze, ja parlam, maly nie chcial wyjsc. po dwoch godzinach prawie lekarze stwierdzili ze pomoga mu, zlapali za glowke i przy kolejnym skorczu wyszedl, przytrzymali zeby sie nie cofnal i kolejny skorcz maly zaczal sie sam wyslizgiwac, bez mojego parcia juz. urodzil sie 13.19. maz przecial pepowine i wzieli malego do pokoju obok... ja urodzilam lozysko. przyszla polozna i mowi ze maly ma wade serca i lekarz nam wszystko wyjasni. oni go badali dokladniej, ja w tym czasie pozbylam sie lozyska. lekarz przyszedl, powiedzial ze Kamilek ma zamienione zyly w serduszku i trzeba zrobic operacje i je przestawic. tak jakby mial zamienione kabelki ktore trzeba przelozyc. dali mi go na 15min i zabrali do szpitala. ja bardzo mocno krwawilam, zrobili usg okazalo sie ze kawalki lozyska zostaly i musze miec zabieg. jak skonczyli wszystko i zostawili mnie w spokoju byla 19... wszystko razem trwalo 24h. Kamilkowi zrobili wczoraj zabieg, w przyszlym tygodniu ma operacje zamiany tych tetnic, potem jakies 4tygodnie zanim bedzie w domu :( jestem wykonczona, bardziej psychicznie niz fizycznie bo fizycznie zaczynam sie zbierac powoli. maz mi duzo pomaga, ale i tak to co sie dzieje teraz nie potrafie opisac. malutki jest kochany i sliczny zaraz przesle zdjecia na poczte -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewela ja jeszcze w miedzyczasie pogooglowalam, teraz przeczytalam Twoj opis i tez chce w wodzie :) szybciochem Ci to poszlo, w wodzie sie jeszcze miesnie rozluzniaja dodatkowo to pewnie tez dlatego. ja mam dwa razy w tygodniu KTG robione ale ani jednego skorczu, na codzien tez nic nie czuje wiec mi pewnie tez beda powadac cos. obyscie jutro juz do domku wyszli :) zbierajcie sily !! Listopadowa jak masz doleczki na dole plecow to wlasnie zeby Ci te doleczki masowal. Nie tak zeby bolalo az, ale tak zebys czula :) potem osemki poziome krecic tak zeby te doleczki w srodku byly. ja przez te moje bole mam jeszcze tasme - o ktorych kiedys rozmawialysmy tutaj (kinesiotaping) - przyklejac poziomo na te doleczki. -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny ewela gratulacje :)) ja juz po kontroli w szpitalu. ktg i usg super, maly wazy ok 3900, wody tez w normie ale na swiat sie nie spieszy, ja dalej pozamykana jestem i szyjka dluga :/ powiedzialam dzisiaj ze chce wywolywac juz, mija 8 dzien po terminie wlasnie... polozna zadzwonila i nie maja miejsca :/ tzn jakby cos sie dzialo to odrazu na sale ;) ale tak wola nie przeladowywac zeby dla kazdego miec czas. odeslali do domu, maz dostal instrukcje jak ma mnie masowac zeby skorcze wywolac i mamy czekac na telefon, jak do rana nie zadzwonia to sami mamy dzwonic. zobaczymy.... teraz to mam pietra bo to tak juz ;) rozmawialam tez z ta polozna na temat porodu w wodzie, wczesniej zawsze jakos zapominalismy. powiedziala ze nie jest za pozno zeby sie zdecydowac i teraz sama nie wiem... rodzila ktoras z was w koncu w wodzie? albo slyszalyscie od innych mam cos na ten temat? poszukalam troche na internecie i znalazlam tylko szereg zalet takiego porodu. -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewela 10dni po terminie. wczoraj powiedzieli ze jak te tabletki nie pomoga albo sie bedzie pogarszac to tez bedziemy wywolywac szybciej. w poniedzialek mam tak czy siak kontrole. Idris no wlasnie, u Ciebie cala paleta, do wyboru do koloru objawow a u mnei nic :D moze wezmie sie to wszystko na raz faktycznie, zobaczymy, ale to juz 5dni po terminie. zaczynam watpiec powoli w to ze cos sie ruszy samo z siebie. Listopadowa no to niezly falszywy alarm mialas :D temat znakow zodiaku... u nas jakby nie bylo juz do strzelca nie zdarzymy, wiec bedzie skorpion jak nic ;) dziewczyny sliczne te wasze maluszki :)) takie do wycalowania :D -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzien dobry :) Gosia ja mam na imie Sandra :) ale i tak milo ;) krucha gratulacje !!! :D dzwonilismy wczoraj do tego szpitala, kazali przyjechac na badania. pobadali, posprawdzali i lekarka powiedziala ze jak nie probowalam z tabletkami przeciwbolowymi tylko a tak juz wszystko to mam brac teraz te co mi przepisala. zadnych pilek, chodzenia i ogolnie jak najmniej ruchu. siedziec i uwazac na siebie a jak nic nie pomoze to przyjezdzac w kazdej chwili na wywolanie. jezeli cokolwiek bedzie lepiej to w poniedzialek na kontrole. no to siedze dalej :/ tabletki nic nie pomagaja... ale przynajmniej trafilam na mila i konkretna babeczke :) i mloda strasznie, jak weszla myslalam ze to studentka ;) z malym ok, wody tez ok. ale polozna mnie zbadala i okazuje sie ze szyjka jednak praktycznie zamknieta, wcale nie skrocona :/ czyli nic! a ta co mnie ostatnio badala juz nadziei narobila ze wszystko ruszylo :( -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzieki dziewczyny, kochane jestescie :) probowalismy z moim cos dzialac, skacze na pilce, z brodawkami tez probuje i nic :( raz myslalam ze to rozchodze i byl to najglupszy pomysl bo potem wcale sei nie ruszylam juz. moj juz sie przytulac nie chce jak lekarka powiedziala przy badaniu ze glowke czuje, a wcale jakos specjalnie gleboko nie wkladala paluchow :/ przez to wlasnie ze glowka tak bardzo nisko tak mnie boli, ale jak on juz w takiej pozycji jakis czas jest i nic sie nie dzieje, nie wiem sama :( tez sie troche boje, termin z om byl na 25.10, z usg 11.11 oba minely a tu nic :/ boli mnie krocze, pachwiny, cale podbrzusze tak ze az promieniuje na krzyz. kazde dojscie do lazienki jest dramatem, wstawanie to juz nawet nie wspomne. czasem jest troszke lepiej ale generalnie boli tak ze lzy ciurkiem leca, ja zeby zaciskam i probuje isc. nic mi na te bole nie pomaga, a to juz prawie dwa tygodnie. ja tez siedze na tylku ale to bardziej z przymusu niz checi odpoczywania ;) ilez mozna ;) -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny u mnie bez zmian, bole juz prawie dwa tygodnie ze ciezko krok zrobic :( po wizycie w poniedzialek w szpitalu myslalam ze cos moze ruszy jak lekarka sprawdzila ze 1.5cm rozwarcia ale nic, maly w dzien tez spokojny, wieczorem jak moj wraca i brzuszek tuli to wtedy sei ozywia. to juz 4dni po terminie a my nic :( procz tych boli zadnych delikatnych krwawien, wod czy sluzow. skorczy tez brak. moj jak patrzy na mnie to tez widze ze serce mu sie kraja bo nic zrobic nie moze. pnajpierw powiedzial ze w poniedzialek na kolejnej kontroli zapytamy czy mozna wywolac na zadanie, ale wczoraj jak wrocil powiedzial ze dzisiaj wraca do domu i dzwoni do szpitala bo jak nic nie rusza to po co czekac jak ja sie tak mecze. dzisiaj w nocy snily mi sie bez przerwy porody, budzilam sie co chwile i myslalam potem o tym :/ za to jak wstalam musialam sprawdzac czy brzuch na swoim miejscu po tej porodowej nocce ;) czytam was na biezaco ale co tu pisac jak u mnie bez zmian, nie bede marudzic wiecznie ze mnie boli ;) Martarta gratulacje :) Gosia super ze w domku jestes juz i wszystko jest dobrze -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
JeszczeTroszke gratulacje !!! Nika rowniez gratuluje !!! wracajcie szybko do pelni sil :) tak, my juz przeterminowani jestesmy ;) bylismy w szpitalu dzisiaj na kontroli. KTG i USG w normnie, maluszek ma sie swietnie, ja troche gorzej. ciagle mam te bole, dzisiaj tez bardzo mocne. pilka pomaga, ale nie do konca. lekarka zbadala mnie tez, powiedziala ze glowka jest strasznie nisko, czula ja pod palcami, a gleboko nie sprawdzala wcale :/ szyjka miekka i 1.5cm rozwarcia, chociaz w glebi zamknieta jeszcze. mamy czekac, jak nic sie przez ten tydzien nie zmieni to w poniedzialek znowu taka kontrola. Krucha ja apetyt tez mam mega :D ciagle chodze i podzeram cos... ;) Leonka tez czekam na ciag dalszy :)) -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justyna gratulacje !!! Maggie White wszystkiego najlepszego, spelnienia marzen oraz szybkiego i lekkiego porodu ;) Biegaczka to super ze ci wypisala, nawet jak sie nie zdecydujesz to lepiej sie spi z takim papierkim w rece, w razie "w" ;) Gosienko spokojnie.... jeszcze troszke i bedzie po wszystkim :) uszka do gory, poradzisz sobie! MalaB sliczny ten Twoj maluszek :) swietnie ze juz tak wskoczyliscie w rytm :) i ze starsza siostra tak pomaga ;) u mnie disiaj troszke lepiej :) chociaz boli dalej jak cholera to ja jakos bardziej pozytywna jestem, wczoraj z moim porozmawialam i powiedzialam mu o wszystkim co mi lezy i jak mnie w kolo ludzie mecza. zrozumial :) powiedzial ze jeszcze dzisiaj tylko i potem ma wolne i juz bedzie w domku :) widze ze po tym jak MalaB na pilce ruszylo wiecej Was skacze :D i ja zaczelam intensywnie ;) moze wygonie tego uparciocha :D -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
JeszczeTroszke moj tez wlasnie jak oaza spokoju zawsze, dzisiaj nie wytrzymal. ja rozumiem ze on to tez przezywa na swoj sposob... a co do hormonow to sa faktycznie okropne, hustawki nastrojow itp. mimo wszystko najbardziej wykancza mnie ten bol podbrzusza, od weekendu jest i nie przechodzi, a kazdy jest najmadrzejszy i kazdy ma swoje super rady i teore, jak moj tato np nie majac pojecia o tym jak to moze bolec. zab by go przez tydzien bolal to by oszalal, ale na to chociaz tabletki sa albo sie wyrywa :/ a ja ani skorczow nie mam, ani czop nie odchodzi - nic :( wiem ze smuce strasznie, kazda czeka na swoje malenstwo, krzata sie, sprzata, przygotowuje a ja tu od kilku dni ze boli i boli i ciagle to samo :/ ale moze przez to ze Wy tez w ciazy to moze bardziej mnie zrozumiecie niz wszyscy inni w kolo... -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Idris za takie zlote rady ja tez dziekuje :/ kazdy robi po swojemu. a dzisiaj rozmawialam z tata i tez sie nasluchalam. cale szczescie ze mamy tak daleko bo gdyby co chwile ktos mi przychodzil i mowil co mam robic to zaczelabym z domu wyrzucac po kolei. JeszczeTroszke trzymam kciuki, moze Cie ruszy cos :) kurcze dziewczyny tak piszecie ze Was energia rozpiera, ja to nie mam sil na nic. psychicznie tez mi ciezko jakos. boli mnie ten brzuch ciagle, w nocy lzy przy wstawaniu na siku, rano moj pomogl mi wstac bo nie umialam :/ kazdy ruch to katorga i to juz tyle dni trwa i nic! stwierdzilam dzisiaj ze to rozchodze i zaczelam sprzatac - tak bez szalenstw i nawet nie skonczylam ale musialam juz usiasc bo bolalo bardzo i boli ciagle. tato jeszcze dzwonil i mi cisnienie podniosl, pyta sie co ja taki glos dziwny mam to powiedzialam ze boli mnie bardzo i zle sie czuje od kilku dni. w odpowiedzi uslyszalam ze to musi bolec i moglabym juz urodzic O_o no kurde! w tym czasei moj z pracy na chwle wlecial i sie poklucilismy strasznie :( wyszedl, trzasnal drzwiami a ja nie moglam sie uspokoic. teraz juz jest ok ale jestem taka bez zycia calkiem... -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MalaB no to super :) ogromne szczescie dla wszystkich napewno :) spokojnych tych pierwszych dni zycze :) (tych dalszych zreszta tez ;) ) Gosia to dobrze ze wszystko przeszlo i bardzo dobrze ze odpoczywasz :) moze wlasnie przez to ze lezysz spokojnie Ci przeszlo. nie szalej po powrocie do domu z tym sprzataniem ;) co do tej babki to ja bym sie zagotowala gdyby ktos mi tak wmawial :/ mnie tez wkurza tankie gadanie glupie. Biegaczka ja nie slyszalam nigdy o czyms takim. -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzien dobry :) zdjecia Patisonka otwieraja mi sie jak wchodze przez inna przegladarke niz explorer, moze u Was tez tak sie wlacza. Gosia Ty sie tez bidulko nameczysz :/ kiepsko ze szpital, ale moze to lepiej ze pod opieka jestes jakby znowu cos sie dzialo to beda mogli cos moze zrobic. najwazniejsze ze dzidziusiowi nic nie jest :) Futrzak u mnie tez podobnie ;) jak mowie ze cos sie moze dzieje bo to i tamto czuje, a on czy znowu sie naczytalam, albo z kim rozmawialam :D ze mna poki co nie jest tak zle jak wczoraj, boli i ciezko sei ruszac ale zacisne zeby i idzie jakos. zobaczymy jak sie to potem rozwinie. -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja tez nie moge plikow od Patisonka otworzyc. mi spuchly rece, tak ze prawej nie moge w piesc scisnac normalnie. MalaB jak krucha z zapartym tchem czytalam :) no to poszlo pieknie :D nic tylko ci zazdroscic kurcze z tym rodzeniem, jedno szybciochem, drugie tak samo :D odpoczywajcie :) :* ja dzisiaj szlam do sklepu to zawrocilam dwa bloki dalej i ledwo sie dotoczylam do domu. wzielam goraca kapiel zeby przeszly mi te bole, ale dzisiaj sie zlozylo wszystko razem, to podbrzusze, pachwiny, biodra :/ ledwo sie ruszam, z kanapy z lzami wstaje, a kapiel niewiele dala. juz sie poplakalam normalnie z takiej bezsilnosci bo nic nie pomaga... jak juz znajde pozycje taka ze jest w miare ok to zaraz krzyz tez boli albo maly zacznie uciskac i znowu to samo. jutro mam miec nadmuchana pilke to bede jak MalaB skakac moze wyskacze tego uparciucha ;) -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Listopadowa tak, wszystko ok ponoc. skorczow brak, serduszko bije jak powinno no i maluch ulozony do porodu nisko juz. Ide zaraz ta pilke dmuchac zeby cos ruszylo ;) Kurcze i bardzo dobrze ze ochrzanilas! mi moj raz tez wyjechal z jakis tekstem sugerujacym ze gruba jestem. a ja przez ciaze mam tak ze jak sei denerwuje to zaczynam plakac - smieszne to troche wyglada bo tu niby krzycze a lzy mi leca jak glupie ;) - i ja na niego tez wyskoczylam zla, przez placz mowie ze ja sie sama jak beczka czuje, ze dupsko wielkie mam i cycki mi tak strasznie urosly i wszystko jest grube i wielkie i taka maloatrakcyjna sie czuje i mam wrazenie ze tak juz zawsze bedzie a on mi tu wyjezdza jeszcze i mi to wcale nie pomaga. od tamtej pory jakos bardziej stara sie mnie na duchu podniesc ;) i tez go gonie jak cos mi spadnie czy musze podniesc z podlogi... bo ja to pod kanapa nurkowalam kilka razy jak cos polecialo czy za kapciami a on patrzyl tylko. teraz go wolam z drugiego konca mieszkania :D bo mnie boli juz bardzo jak takie proste rzeczy musze zrobic. Gosia masz racje, najlepiej caly czas z dzieckiem siedziec, ale jak to w polsce zrobic? jedna pensja musi byc naprawde suuuuper wysoka zeby drugi rodzic mogl zostac w domu i sie dzieckiem zajac :/ -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzien dobry :) ja mam bardzo gleboki pepek wiec mimo tego ze go porosciagalo troche to i tak jeszcze dziurke mam ;) justyna1991 gratulacje !! :) oooo Blondi na reszcie ruszylo :D gratulacje!! :))) futrzak u mnie tez zimno, deszczowo i wietrznie :/ pogoda jakos nie zacheca do niczego. czekam az snieg spadnie wreszcie :D ja to sie czuje dalej do niczego :/ wczoraj zebralam sie do szpitala jak moj wrocil wieczorem. i spedzilismy tam dobre 4h :/ wieczorem nie ma zamieszania to wszyscy maja czas... boli mnie strasznie to podbrzusze i nie wiedzialam jak to z tymi terminami moimi pomieszanymi jest, wolalam jechac sprawdzic czy wszystko ok. porobili mi badania, podlaczyli pod KTG i tak lezalam... najpierw polozna mnie tam obejrzala, pokazala na monitorze z jaka czestotliwoscia maly sei rusza, ale z tego co tam bylo powinnam go ciagle czuc, a ja moze dwa razy poczulam jak sie ruszyl. potem naczekalam sie az przyszla jakas asystentka z USG i meczyla mnie dobre 15min bo nie umiala znalezc wszystkiego :/ potem znowu czekanie az przyszla jeszcze lekarka tez z usg bo tamta nie pomierzyla wszystkiego jak powinna i znowu jezdzila mi po brzuchu, maly tak sie wkurzyl i tak zaczal sie ruszac i mnie kopac ze moj to przy pewnym ruchu az do tylu odskoczyl bo wrazenie bylo jakby z brzucha mialo mi cos wyskoczyc zaraz :( glowke ma miedzy moimi biodrami juz, dlatego brzuch mnie tak mocno boli. biodra tez mnie bola i strzela mi tam wszystko bo sie rozlazi - nic tylko czekac na krwawienie albo wody. za to jak wracalismy do domu to az mi lzy lecialy z bolu tak mi tego malego zdenerwowaly ze tak mi wypychal wszystko i tak mnie skopal.... dopiero w domu sei uspokoil jak sie polozylam do lozka. dzisiaj dalej biodra czuje, cale podbrzusze tak ze ledwo chodze, w krzyzy mnie ciagnie. ja juz tak stwierdzilam ze ja to sie do ciazy nie nadaje.... dzieci tak, chce miec ale zeby w ciazy biegac to zdecydowanie nie dla mnie :/ na poczatku sie zle czulam, teraz to jest masakra jakas.a wczoraj jeszcze moj mi mowi ze on to tez ma przerabane, bo ja to moze fizycznie przechodze ale on psychicznie, chociaz fizycznie tez troche bo zamiast odpoczywac w domu to on tutaj szpitale tutaj to tutaj tamto. kurde to mu wygarnelam troszke ze super ze przechodzi to fizycznie, bo sie nie wysypia i duzo musi teraz pracowac, ale to nie on ledwo sie rusza, nie jemu ciezko jak z workiem ziemniakow by chodzil, nie on sie budzi w nocy przy kazdym ruchu + spacery na siku kilka razy, nie on jest skopany i przede wszystkim to nie on to dziecko urodzic musi. a bylam juz tak zla bo to czekalismy na ta lekarke wtedy dlugo i mnie tak bolalo... on juz sie nie odezwal tylko glowe spuscil. bo ja to tez wolalabym funkcjonowac normalnie i do pracy chodzic itp a nie ze mam problem z kanapy sie podniesc nawet :/ dzisiaj tez pilke nadmucham, sprobuje poskakac po niej troche niech ten maluch juz sie ruszy ;) -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no wlasnie! dlatego podjelam decyzje o bieganiu :) buty chyba bym jakies odpowiednie potrzebowala tylko na zimne dni - a raczej sliskie ;) w cala reszte sie zaopatrzylam Listopadowa to tym bardziej skakac mozesz skoro ulge Ci to przynosi w bolach kregoslupa :) mnie boli ten brzuch i boli :( jak juz tak skolona siedze i wreszcie troszke bylo lepiej to maly tak sie zaczal ruszac i mnie zpoksowal ze jest jeszcze gorzej :( tak co bym nie zapomniala chyba, a co niech matka wie! :/ i strasznie glodna jestem ciagle! jem dzisiaj i jem i moglabym jesc bez przerwy! przez ten brzuch nie gotowalam nic, wrzucilam mrozona pizze do piekarnika tylko i jak zawsze po polowie juz siedzialam mega najedzona tak wciagnelam cala! potem owocow sie najadlam i dalej jestem glodna :( herbaty sobie zrobilam zeby zoladek zapelnic i nic, jakby to w studnie szlo wszystko i nie moge zapelnic :/ Justyk ja tez wlasnie tak sie motywuje jeszcze bardziej, jak ktos mi bedzie mowil ze gruba jestem itp :D Blondi odswierzylam strone i tu post od Ciebie ;) mamy wyczucie :D -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewela moze sen cie przed porodem wlasnie lapie, czasem tez tak ponoc jest ze mozna spac ciagle i to tez niby objaw jest. co do MalejB rozmawialam z nia dzisiaj wiec rano jeszcze nie byla rozpakowana, ale mowila ze jej sie snilo ze to juz dzis wiec jezeli prorocze sny ma to moze cos sie dzieje, albo nawet juz po ;) Listopadowa ja tez mam taka pilke, ale musze ja napompowac wlasnie :D nie bardzo moge pompke jeszcze namierzyc po tej przeprowadzce :/ tez slyszalam ze porod przyspiesza dlatego chyba sie po pompke do sasiada juz przejde :D i tez skakac bede zeby maly uparciuch wylazl juz ;) no wlasnie, to jest masakra jak to sie wszystko zaczyna a do ani czopa ani wod ani nic i jak to wiedziec ;) ciezka ta koncowka ;) -
********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************
tatiana_xx odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
idris ja bardziej na rowerze jezdzilam i cwiczylam w domu, z tym bieganiem to taki nowy pomysl :) ale przeprowadzilismy sie w taka okolice ze grzechem bedzie nie wykorzystac tego na jogging wlasnie :) moj to tak srednio raczej, na basen jak najbardziej ale tak to nie lubi ;) w pilke pogra ale to na playstation :D pewnie ze mozemy wirtualnie biegac ;) to zawsze wsparcie jest :)) i mobilizacja wieksza :) biegaczka to stad ten nick ;) 10km co drugi dzien to niezle :) przynajmniej dla mnie ;) na rowerze to inaczej ;) gosia ja w polsce na silownie duzo chodzilam, tutaj kupilam do domu to co mi potrzebne bylo i w domu cwiczylam zawsze :) ale basen mam blisko wiec bedzie co robic :) gosia ty to trafisz zawsze ;) ale to w kazdej rodzinie sie znajdzie taka osoba wlasnie :/ ja znam tez kilku takich co im dobrze u mamusi bo nic robic nie musza i mamusia zawsze zadba ale takie zachowanie jak u twojego szwagra to moze byc albo z tego ze sie wprowadzacie i zaburzacie porzadek ktory panuje u nich, albo malenstwo sciagnie teraz najwieksza uwage, albo wlasnie ze zazdrosny jest bo tez chce a juz swoje lata ma i nie jest tak latwo kogos znalezc i zycie sobie ulozyc. roznie to moze byc. ja bym z nim pogadala, a jakby gadac on nie chcial to ja bym powiedziala co uwazam i tyle. moze go cos ruszy moze nie ale ty reke wyciagnelas zeby sie dogadac. jak nie chce to co wiecej :/