Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tatiana_xx

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tatiana_xx

  1. Endorfinka mi tez włosy leciały strasznie, aż zakola miałam! Byłam z tym u dermatologa, babka powiedziała żeby jakieś suplementy diety ale w razie czego jakiś płyn mi przepisała. Kupiłam w aptere asystor hair i przestały wypadać a nawet odrastać, także tego płynu nawet stosować nie musiałam. nie wiem jak przy karmieniu z tym preparatem ale mogę polecić. on jest dwufazowy i naprawdę super. My znaleźliśmy zebrę z fisher price, taką do skakania. już leży w domu schowana :D także to już mam z głowy na szczęście ;) my daleko od Polski także rodzina ma zaproszenie, ale nie spodziewamy się wielkiej imprezy bo na pewno wszyscy nie przyjadą.
  2. Cześć dziewczyny :) Widzę, że każda coraz mniej czasu ma na forum... my też ciągle gdzieś w biegu, albo spacery, zwiedzamy miasto. Znalazłam tutaj też grupę dziewczyn z dziećmi które się spotykają przynajmniej raz w tygodniu więc się dołączyliśmy :) U nas z chorobami spokój, podaję też wit. d ale nie ukrywam że czasem zapomnę :D lekarz mówił, żeby do pierwszego roku życia dawać, co do tranu też chcę wprowadzić ale jeszcze nie wiem od kiedy można. Z postępami ostatnio nie mogę nadążyć bo Kamil takiego kopa dostał ;) Mamy nadal 8zębów ale widziałam że coś już się pokazuje znowu i swędzi go mocno :/ Zabawki oczywiści są średnio interesujące, najlepsze to co w szafkach, szufladach i to czego nie wolno ;) przypuszczam że u Was to samo :D Z jedzeniem już Kamil zaczyna jeść to co my. Nie doprawiam mocno, my sobie dosypiemy już na talerzu jeszcze soli czy pieprzu ale Kamilowi smakuje wszystko. Chodzi przy meblach, za ręce zasuwa też po całym mieszkaniu. Próbuje pchać też różne rzeczy i sam, no i bardzo jest zainteresowany pokrętłami w piekarniku :/ Dziewczyny ja wiem że to jeszcze mniej więcej miesiąc każda z nas ma, ale powoli zbliża się roczek i ja zaczęłam myśleć nad jakimś prezentem dla młodego. Macie może jakieś pomysły?
  3. Mała B szkoda że tak krótko :( też się śmieję z tego że siedziałyśmy takie yyyyyyy hahaha :D następnym razem będzie lepiej mam nadzieję ;) nie pozrzucałam jeszcze fotek bo wiecznie coś, jak to ogarnę to Ci powysyłam :) Dziewczyny z pocztą może nikt nie robi chamówy, może jest ustawione że po jakimś tam czasie się usuwają? Martarta ja ćwiczę z Chodakowską + bieganie i jeszcze kilka rzeczy i przeplatam to żeby nie było nudno. Od stycznia jakieś 13kg zrzuciłam i walczę dalej ;) co do jedzenia z Kamilem nie mam żadnych problemów, je wszystko praktycznie. jak gotuję to blenderem robię jeszcze ale nie wszystko - kawałki ryżu, makaronu, ryby itp. ma i normalnie je wszystko. uwielbia owoce - kiwi, banany, maliny, poziomki, nektaryny itd... wszystko je. mamy 6 zębów - dolne i górne jedynki i górne dwójki. teraz dolne dwójki idą ale on przechodzi to bez większych problemów. przemieszcza się już chociaż ciężko to nazwać raczkowaniem, ale idzie mu już świetnie i pełno go wszędzie. ja Kamilowi jogurtów jeszcze nie daję ale już wiem że będą to naturalne do których sama wrzucę owoce. a mleko omijamy wszyscy bo okazuje się że jest mega niezdrowe :/ ale to każdy robi jak uważa :) nie wiem jak z tymi pastami. ja kiedyś wybrałam się do dentysty pogadać o tym właśnie i babka mówiła że po pierwszym roku pastę wprowadzić a tak to tylko szczoteczką szorować i szorujemy :)
  4. endorfinka ja mam amway'a w sprayu, pryskam zaraz przed wrzuceniem do pralki i wszystko schodzi :)
  5. Cześć laski!!! Wcięło mnie trochę, wiem.... ale jestem :D wpadłam w wir urządzania, przerabiania i dekorowania mieszkania - na szczęście już końcówka :) Kamil rośnie jak szalony - pewnie tak jak i Wasze maluszki :) ma dwa zęby, do tej pory wcale nie chorował. Mamy wizytę kontrolną u kardiologa 10.06 więc go przesłuchają i zajrzą jak serduszko pracuje itp. Wracam do Was na dobre :)
  6. dzien dobry :) ja dzis mam jakis kryzys. i to nawet nie psychiczny ale cwiczylam i jak normalnie mam plan gdzie 16cwiczen robie w godzine to 10 zajelo mi tyle samo czasu :/ nie umialam nic podniesc itp... jakies potworne zmeczenie miesni i organizmu :( mysza to niezly cel do lata :) trzymam kciuki!
  7. czesc kobitki :) u mnie bez sniegu za to szaro i buro :( nic tylko sie pod kocem zaszyc i nie wychodzic :D ale do wiosny juz tylko 28dni wiec trzeba sie spiac ;) ja dzisiaj juz po bieganiu i treningu w domu, wlasnie koncze 2 sniadanko. Witam nowa kolezanke :) wiesz u mnie tez ten sam problem.... jak nie widze efektow to rezygnuje szybko dlatego ja - w przeciwienstwie do wszystkich dziewczyn tutaj ;) - waze sie codziennie i zapisuje to, zapisuje tez co jem i ile cwicze. czasem waga pojdzie w gore ale zaraz potem i tak leci w dol. nie da rady wszystkiego na raz wiec ciesze sie z kazdego 0.1kg bo jestem na diecie 3.5tygodnia a nie liczac skokow od wagi poczatkowej mam -4.2kg chociaz patrzac na siebie niewiele widze ;) ale ten - motywuje. i mierze sie raz w tygodniu :) Gosia jak tam? dajesz rade mimo wpadki?
  8. Gosia glowa do gory!! kazdej przeciez zdarzaja sie wpadki. zabieraj sie za cwiczenia jak najszybciej zeby to spalic - tylko sie nie poddawaj przypadkiem przez dwie bulki z zoltym serem ;)
  9. Gosiu nie mialam na mysli ze jakas mega anomalia, ale wiecznie cos sie dzieje :) Blondi to sa wariaci w takim razie :D Idris my mamy tez ten quinny zapp, stoi jeszcze i czeka ale jest fajny :) idziemy na spacerek, sloneczko wyszlo piekne az w domu sei siedziec nie chce, chociaz mroz jeszcze trzyma :) juz normalnie wiosne czuje :D
  10. Gosia wspolczuje z babcia :/ ja jak idris tez bym malego chyba wszedzie brala ze soba jak babcia takie jazdy ma bo to nigdy nie wiadomo co tak naprawde babci do glowy moze wpasc :/ tobie to zreszta zawsze wiatr w oczy, odkad pamietam cos zawsze gdzies sie dzialo co ci nerwy szarpalo... trzymaj sie dzielnie! twarda babka jestes :) Blondi nieeeeeeeeeeeeeee !!! co tydzien robisz 100 pierogow? tydzien w tydzien?! to sa faktycznie pierogozercy :D ja kiedys zrobilam ale pomrozilam zeby co chwile nie lepic ;) :D no ale jak u Ciebie takie ilosci schodza i maz jeszcze potrafi wciagnac takie ilosci jak pisalas ostatnio na fb to ja chyle czola :D Idris na YT sa cwiczenia z chodakowska. ja do biegania wracam od jutra WRESZCIE ! zima odpuszcza mozna isc spokojnie sie ruszyc z domku :) az samopoczucie sie samo poprawia. wracaj szybko do zdrowia :) maly zasnal ide sie na chwile szybko kolo niego polozyc. kazdy dzien zaczynajac od 5 po jakims czasie daje sie we znaki ;)
  11. anja ja mieszkam w szwajcarii blondi ty dalej z tymi pierogami :D ja cwicze ostro codziennie rano
  12. Czesc dziewczyny. Byliśmy 2 dni u kuzyna ponad 200km od nas. Podróż calkiem spoko, maly dawal rade jak nie spal to zainteresowany zagladal za oknem co się dzieje. Problem był trochę na miejscu bo tez wiedział ze nie jest w domu. Do tego dużo jezdzilismy, zalatwialismy, zakupy itp. Ale dal rade :) Widze ze pojawil się temat wprowadzania stalych pokarmow. Ja sama nie wiem wlasnie, już powoli mysle nad tym, za to tesciowa od ponad miesiąca ( Kamil 21.02 konczy 3 miesiace) już nas mocno naciska na podawanie mu jabłkowej albo marchewkowej papki czy soczku moim zdaniem to wszystko dużo za wcześnie było! Ja mu może 2 razy do pociumkania dawałam kawalek jabłka jak sama jadlam ale to 5-10sec i zabierałam. Zresztą na swieta jak byli to już naciskali mocno ze Kamil glodny jak placze (przecież dziecko nie zawsze jest glodne jak placze!) i od tamtej pory nasze kontakty trochę się pogorszyly mam wrazenie :/ bo my robimy swoje i nie słuchamy nikogo jak takie rady daje. Na szczęście jesteśmy tez na skype tylko ale w marcu chcemy jechać na kilka dni do polski i już się obawiam co to będzie :/ Co do chrzcin to my na lipiec chcemy ale to jeszcze palcem na wodze pisane. Tez nie chodzimy do kościoła i jakos nie jest to dla mnie super ważne do tego chrzciny w Polsce jak już wiec załatwianie to tez trochę problem. Zobaczymy :)
  13. lavenda ja nie mowie ze wytlumaczeie ale ja w ciazy nie obzeralam sie do granic mozliwosci. jadlam normalnie tylko ze wszystko. jak na cos mialam ochote to zjadlam. ale u mnie mama przy kazdej ciazy 30kg przytyla, zrzucala to potem szybko ale mimo wszystko... ja sobie mowilam ze to niepowazne i ze ja napewno tak nie utyje bo ona musiala wpierdzielac wszystko co widziala - jak sie okazuje niektore rzeczy nie sa do konca od nas zalezne :( spasiona mamusia ja 10dni po terminie, tez wywolywany porod :/ i najpierw sie naczekalam a skorcze itp a jak juz wychodzilam je na schodach - bo po lekach nic nnie chcialo ruszyc - to porod trwal 18h...
  14. Dziewczyny mata jest swietna rzecza! polecam :) Kamil juz miesiac temu lezal na niej i patrzyl na zwierzaki, a od dwoch tygodni smieje sie do nich i opowiada cos :) podsylam na maila linka z tymi rozmowkami ;) a mamy dokladnie ta sama do ktorej 21.11.2012 podeslala linka z FP
  15. Spasiona Mamuska po ciazy Ci jeszcze kilogramy zostaly czy nabieralas dalej juz po porodzie? bo ja w ciazy zrobilam sie jak beczka.... mowisz ze minie czas az synkowi sie jezyk zrosnie... chyba cos przegapilam - tak mocno sie ugryzl? O_o Agula gratulacje!!!! :) dzisiaj 50m, nastepnym razem 60m i do przodu :) Gossia GA witam :) pewnie ze mozesz sie przylaczyc - im nas wiecej tym weselej ;) i wieksze wsparcie :) Michigen jesz regularnie w ciagu dnia? ja mialam przez nieregularne jedzenie napady obrzarstwa :/ teraz pije miedzy posilkami 2-3 szklanki wody i zaraz przed posilkiem tez szklanke. i jak naprawde glodna jestem to jem warzywa - duuuuzo warzyw! to z pewnoscia lepsze niz makaron czy czekolada :) a tez mozna sie porzadnie najesc lavendaa moj maz jak byl dzieckiem biegal latal i wybil dwa mleczaki - gorne jedynki. potem jak wyrosly juz stale zeby to dalej latal i wybil znowu 2 gorne jedynki.... ma oczywiscie wszystko zrobione ale nie wiem czy sposob upilnowac pelne energii dziecko ;) ja dzisiaj bezpaczkowo :D trzymam sie ostro. mezowi faworki zrobilam bo uwielbia ale tez nie ruszylam ani 1 :D po cwiczeniach tez juz dawno ( ja zawsze rano wypacam swoje kilogramy ;) )
  16. cześć laski :) zima za oknem a wy juz o wakacjach :D my tez w lipcu sie gdzies wybieramy ale gdzie to jeszcze nie wiemy ;) nas zasypalo calkowicie wczoraj.... przez godzine z dobre 5cm sniegu spadlo i sypie dalej Gosia tez wydaje mi sie ze spokojnie sobie dacie rade na tym wyjezdzie, a z pewnoscia bardzo bedziesz zalowac jak nie pojedziesz skoro taka pasjonatka fotografii jestes i jezdzilas tam co roku.
  17. i postanowilam przynajmniej raz dziennie tu zagladac bo potem zaleglosci mam i taaaakie poematy wychodza jak na wszystko chce odpisac :
  18. Kurcze dziewczyny, ale wy macie brzuszki!!!! pozazdroscic!!! ja o 5rano codziennie 7poty wylewam :D nadrobilam zaleglosci w zdjeciach na poczcie - sliczne te wasze maluchy :) ja juz ostatnio mialam wyslac i zapomnialam ... zaraz wrzuce tez Kamila. jak Wasze maluchy reagowaly na szczepienia? my bylismy wczoraj. myslalam ze mi serce peknie tak zaczal plakac :( i caly dzien nie do zycia, ciagle spal, mial goraczke, marudny byl. dzisiaj juz lepiej ale jesc nie chce dalej - pociagnie ledwo co. co do spacerow to my tez chodzimy codziennie. jak bardzo mrozne powietrze jest to pieluszka na buzie i i tak wychodzimy :) po wczorajszym szczepieniu wole odczekac 2-3dni wiec teraz pierwsza przerwa. Biegaczka jak wracanie do formy idzie? :) ja mam zakwachy takie ze ledwo chodze :D
  19. MalaB. no to jak pech to pech faktycznie :/ znalazlas juz gdzies te buty czy faktycznie nie ma rozmiaru? AgataHa ja tez jezyk niemowlat studiuje ;) i bardzo mi pomaga. Jak u Ciebie po tych kilku dniach na wprowadzonym planie? kurcze tak piszecie o tym spaniu... to ja jestem teraz zachwycona :D Kamila do lozeczka po kapieli - kolo 20.30 klade i zasypia. o 21 mleczko na spiocha, potem sie obudzi pooglada raczki i dalej spac. o 1 znowu na spiocha i potem o 5 sie obudzi jesc, polezy chwike i zasypia do 7.30-8.00 :) ja tez mam jeszcze dobre 10kg :/ kupilam buty do biegania wiec juz nie ma wymowek ;) dzisiaj ogarniam prasowanie i moge regularnie cwiczyc a nie od przypadku :) Kamil ma mniej wiecej stale godziny w ciagu dnia wiec mysle e dam rade :)
  20. ahhh temat butow :D ja tez uwielbiam buty kupowac :D zrobilam jeszcze przed porodem porzadek i czesci sie pozbylam, tez nadrabiam jak Blondi :D i slysze tylko : po co Ci kolejna para? nie ma juz gdzie stawiac ! :D bo moj to zobil ostatnio puleczki w korytarzu i stwiedzil ze na 2 sie zmieszcze. odrazu mowilam ze nie i zeby zostaly moje wszystkie tam gdzie sa. ale sie uparl i stwierdzil ze jak ja nie zmieszcze to on zmiesci.... i nie zmiescil :D stwierdzil ze nie ma wiecej kupowania... jaaasne ;P Blondi widzialam ostatnio potrzebe wsparcia na fb zeby meza przekonac :D
  21. czesc dziewczyny :) zagladam co jakis czas ale nie zawsze mam jak odpisac z braku czasu. moj M. ciagle w pracy calymi dniami. pracuje z popoludniowa 4godzinna przerwa takze nie ma go w sumie od 8 do 22.30 procz tych 3h w ciagu dnia. zajmuje sie malym sama a jeszcze wzielam sie za cwiczenia :) kupilam buty do biegania wiec nie ma juz zadnych wymowek! spadl tylko snieg ale trudno ;) my dajemy sobie swietnie rade :) sondy juz nie ma!!! fakt, Kamil ja ktorejs nocy wyciagnal poprostu sam :D ale stwierdzilismy ze zaczekamy i zobaczymy jak to bedzie z jedzeniem i nie zadzwonilismy zeby ktos przyjechal sonde na nowo zalozyc. je coraz lepiej! dzisiaj pierwszy raz bylo 130ml :) co prawda na 2razy ale jednak :D dzisiaj wlasnie tez zaczelam przegladac karuzele i nie wiem na ktora sie zdecydowac, obie z fp. jedna ta z misiami o ktorej piszecie druga rainforest :/ rozgladam sie tez za gryzakami zeby zabkowanie nas nie zaskoczylo - lubie byc przygotowana na wszystko :) macie juz jakies swoje faworyty? ... 4h pozniej... nie wiem juz co mialam napisac, maly odciagnal mnie od kompa i teraz dopiero usiadlam :/ jutro wrzuce na poczte jakies nowe zdjecia Kamila i zobacze wasze Maluszki :)
  22. Martyna ma sonde bo nie chce jesc. zalozyli mu jeszcze na samym poczatku przed operacja bo to sam ciagnac na tych lekach wcale nie chcial. mysle ze sie nauczyl ze ciagnac nie musi a i tak brzuch ma pelny, w kazdym razie tak go puscili do domu az nie zacznie jesc. 6tygodni wczoraj minelo. idris no z tym spaniem to super wlasnie. w dzien moge funkcjonowac normalnie bo w nocy pospie napewno. a i tak z mezem sie zmieniamy, jak ja wstaje o 5 to on o 9, a na drugi dzien zmiana :) mam nadzieje ze szybko pojdzie bo dzisiaj zaczelismy dzien od wizyty pani ktora sonde musiala zalozyc bo maly ja wyrwal :/ dziewczyny zmobilizowalam sie. wczoraj po tym mierzeniu ciuchow w sklepie jak nie moglam tylka w sukienke wcisnac stwierdzilam ze czas zaczac cos ze soba robic i wskoczylam na rower. z tego co czytalam wiekszosc z was nie ma takiej potrzeby, ale te ktore maja nadmiar kilogramow - robicie juz cos? razniej bedzie mi z kims sie wspierac :)
  23. MalaB spacerek super, maly przespal oczywiscie :D pochodzilismy 15-20min i do domku. za to potem wybralismy sie na zakupy do centrum handlowego bo w sobote mala impreza u mojego meza w pracy i ja oczywiscie nie mam sie w co ubrac ;) i tez spal caly czas zadowolony. czuje sie swietnie, tym bardziej ze nie jest wcale uciazliwy. wszystko dzieje sie jakos tak samo. wielu rzeczy balam sie wczesniej ze nie dam rady ale nie ma niczego takiego z czym nie wiemy jak sobie poradzic. grzeczny choc czasem marudny. ustawili mi jedzenie na godziny i tym jestem zachwycona. ma swoje pory i koniec, czasem obudzi sie nad ranem godzine przed karmieniem (o 22 dostaje ostatnie, nastepne o 5rano) ale pociagnie 10ml i spi dalej do 5. z jedzeniem dalej sie zmagamy... sam je 20-40ml, reszte przez sonde do brzuszka. to jeszcze malo ale lepiej niz wczesniej wiec mysle ze to kwestia czasu :)
  24. Nie nadrobie Was juz tak jakbym chciala to wskocze teraz poprostu w tematy ;) u nas bardzo duzo sie dzieje! Jak Kamil wyszedl przed Swietami to na drugi dzien dziadkowie wszyscy przyjechali i zostali do 27-28.12. Jak dziadkowie pojechali to kuzyn Meza z dziewczyna przyjechal do wczoraj... zamieszanie ogromne ;) my jeszcze z dzidziusiem sie nie ogarnelismy do konca a tu taki mlyn :D na swieta oczywiscie dziadkowie brdzo chcieli nas wszystkiego nauczyc i mowili ze Kamil jest napewno glodny bo placze (a ma wyznaczone godziny jedzenia juz odkad jeszcze byl w szpitalu) i ze powinnismy to robic tak a tamto inaczej :D Maz raz odpuscil jak tesciowie zaczeli mowic ze za duzo maly jesc dostaje - ma 130ml co 4h - i dal mu tylko 50. wiec synus rabanu narobil po niecalych 2h :D skomentowalam to bardzo spokojnym: jak mu dales 50ml tylko to nie masz sie co dziwic ze glodny jak normalnie 130dostaje i wyszlam :D cisza zapadla w pokoju i pozniej juz nikogo nie sluchalismy - jak cos mowili wysluchalismy pokiwalismy glowami i zrobilismy jak uwazalismy sami wiec odpuscili do wyjazdu... bo teraz na skype tez debaty sa i zlote rady ;) ale to wylaczamy komputer i spokoj ;) na sylwestra tez w domku bylismy sami, Kamilek przespal wszystko ;) my wlasnie sie szykujemy na spacerek. werandowalismy kilka dni. dzisiaj albo jutro idziemy na dwor wreszcie! ja mam tez kombinezon, nie jest na mrozy -15 ale na teraz wystarczy zupelnie zeby tak jak MalaB pisze, bodziaki, pajac i ten kombinezonik. bylismy tez na bioderkach ale u nas to robi nasz rodzinny pediatra, wszystko ok. wymeczyli go troszke bo to trzeba na boczek dziecko polozyc a Kamila boli po tej operacji klatka jak tak dziwnie lezy... na brzuszek tez jak juz to na chwilke tylko mozemy go polozyc a tam z boku na bok ten lekarz obracal :( my tez jestesmy na pampersach 2 teraz i nie bedziemy zmieniac poki co. widze ze wszystkie chca wrocic do formy :) ja juz sobie pokoj prawie skonczylam przygotowywac, mam tam teraz taka malutka silownie ;) startuje tez z bieganiem. myslalam ze na wiosne dopiero ale sniegu u nas nie ma to mozna juz teraz wyskoczyc. Maz probuje mi ulozyc rozsadnie plan dnia biorac pod uwage jego prace zebym zawsze miala czas na te moje cwiczenia :) duzo zdrowia i pogody ducha w tym Nowym Roku :))) :*:*:*:*
  25. czesc dziewczyny :) ja tak szybciochem tylko - wychodzimy dzisiaj ze szpitala !!!! po miesiacu, z sonda w nosku ale wychodzimy :) odezwe sie pozniej :***
×