Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tatiana_xx

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tatiana_xx

  1. Biegaczka ja to Ci sie nie dziwie ze ucieklas, nawet jakbys sie miala zdecydowac na ta cesarke. ja tez nie umialabym takiej decyzji z kopyta podjac, tez bym odczekala, ale tylko zeby to wlasnie przemyslec. dziewczyny ja tez sie denerwuje kiedy slysze "a teraz zobaczysz, skonczy sie", "oo ciesze sei bo nie tylko ja bede miec tak przewalone", "skonczy sie czas dla siebie", " teraz nie bedziesz miala czasu zeby tak dbac o siebie i dlugich paznokci nie bedziesz mogla miec" itp itd grrrrrrrr... (!) przeciez wszystko da sie pogodzic :/ troszke organizacji wlasnie i uwazam ze mozna wygospodarowac z calego dnia troche czasu dla siebie :/ a po to tez w dwojke jestesmy zebym ja mogla chocby na godz joggingu skoczyc. bez przesady zebym caly czas nad dzieckiem wisiala 24h/dobe :/
  2. Dzien dobry :) Idris moj wlasnie tez nie wierzy :D tzn on wie ze bedzie ale jakos tego nie zuje podobnie jak ja :) mowi ze czasem probuje to zobie wyobrazic ale jakos to takie malo realne :D Futrzak to dobrze ze wizyte masz dzisiaj, wszystkiego sie dowiesz. wlasnie dziewczyny, czy prowadzicie jeszcze samochody? ja juz tylko jako pasazer sie woze ;) przez te skorcze co mnie dopadaly wczesniej. teraz w sumie odpuscily ale jak mam pietra ze mnie zlapie taki mocny, moj tez powiedzial ze jak trzeba to pojedziemy razem i juz, albo mnie zawiezie, tez sie boi ze cos sie moze stac.
  3. kurcze to dobrze ze nie jestem sama, juz myslalam ze tutaj wszystkie tatkie mamusine instynkty maja a ja jakas dziwna bo nic takiego, nawet to ze dzisiaj w brzuchu. z pokoikiem tez myslalam kiedys ze jak bede w ciazy i urzadze to bede tam siedziec, cieszyc sie. a przygotowalam wszystko, zamknelam drzwi i w sumie nawet tam nie wchodze, raz na jakis czas po cos i tyle. ale nie przesiaduje, nie ciesze sie tym wszystkim i nie przekladam ubranek jak moje kolezanki opowiadaja o sobie :/ Gosia to Cie niezle malutka uciska.. ja tez kopniaki dostaje ze mnie skreci czasem ale nie az tak. Jeszczetroszke to cale szczescie ze na brzuch nie upadlas :/ Ewela no ja wlasnie jak slucham dziewczyn ze napewno chcialabym juz miec malenstwo obok zeby je przytulac i wogole to mi jakos tak dziwnie i troche mialam wyrzuty sumienia :/ bo one wszystkie takie zakochane jeszcze od brzucha a ja nic! wiem ze jest i to nie zawsze. a jedyne to ze chce urodzic i to bardzo, ale dlatego ze mnie boli, jest mi zle i wielu rzeczy juz nie moge zrobic. czasem jak tak im powiem to mam wrazenie ze mnie zlinczuja zaraz :/ mamy maila wspolnego, musialabys wyslac wiadomosc na listopadowe_em@wp.pl - w odpowiedzi dostaniesz haslo. tam mamy swoje zdjecia, numery itp
  4. MalaB no ja czasem jak sie budze i nic mnie nie boli to sprawdzam czy mam brzuch jeszcze i czy ja napewno w ciazy jestem... tzn ja wiem ze mam dziecko w brzuchu i to by bylo na tyle :D nie czuje jakis matczynych przyplywow milosci narazie :/ ada gratulacje !!! :)
  5. Ulna to super ze masz takiego spokojnego maluszka :) moze to wlasnie za te poprzednie trafil ci sie taki aniolek :) MalaB kurcze wspolczuje ci.... meczysz sie bidulko strasznie z tymi skorczami :( a u meza w pracy nawet jak krotko pracuje to jak jakis normalny szef jest to pojdzie na reke, przeciez nie wymysliliscie sobie tego zeby wakacje sobie zrobic :/ ja sie zmobilizowalam dzisiaj i posprzatalam mieszkanie ale bez zmian... brzuch stwardnial i jeden skorcz tylko :/ malemu sie wcale nie spieszy :/
  6. patisonek gratulacje !! :) listopadowa mnie zlapaly zaraz po biegaczka potem bedziemy sie wspierac pewnie tez w tych zrzucanych kg :) ja tez mam co robic po porodzie ;) justyna na mailu jest gdzies moj nr w tych pierwszych wiadomosciach
  7. Gosia no wlasnie dla mnie tez to dziwne jest bo caly dzien chodze i jest wszystko ok, a w nocy ledwo moge sie z lozka zwlec i wyprostowana nie dojde na pewno :/ Dogniesia sliczne to twoje malenstwo :))
  8. Gosia to cie wymeczylo :( mam nadzieje ze juz duzo lepiej, to ze bez sil to normalne po takich jazdach. teraz zimy nie zapowiadaja to skorzystasz jeszcze z pogody :) jak dla mnie to o dziadku nie zanudzasz, ja uwielbiam takie historie tez :) mi juz jedna babcia zostala tylko i ona niechetnie opowiada o tym co kiedys :( Patisonek mnie tez te bole brzucha mecza strasznie :/ w nocy jak mam wstac siku to w pol zgieta do kibelka ide. czekamy na wiadomosci w takim razie, trzymam kciuki :)) Listopadowa mnie tez pilnuje, my tutaj sami jestesmy rodzina daleko wiec tylko moj mi truje ze tego nie tamtego nie na spacer sama tez nie a jak juz jestem pewna to tylko kolo domu :/ MalaB ty to tez sie nameczysz :/ zeby to jeszcze postepowalo dalej a nie nagle przechodzi :/ ja dzisiaj mojego wyciagnelam na spacer do lasu :) polazilismy troche ale nic, moze 3 skorcze ale nieregularne. uciska mnie maluch mocno na dole, na jelita tez bo sie zalatwic normalnie nie moge no i jak MalaB tez w tylku czuje ucisk czasem ;) zniza sie tez mocno bo juz pod rzebrami nie czuje go wcale, teraz w biodrach mocno i na dole brzucha.
  9. ewcia gratulacje !!! :))) leonka to super ze juz sie duzo lepiej czujecie :) oby tak dalej justyk89 ja przygotowalam cienszego i cieplejszego pajaca, kombinezon, bardzo ciepla kurtke i bluze. do tego skarpetki i czapeczke. nie wiem jak to bedzie z pogoda jak bedziemy w szpitalu a wolalam przygotowac wiecej zeby moj potem calej szafy nie rozgrzebal ;) a wezmie to co bedzie potrzebne :) justyna1991 to spora dzidzia juz jest :) u mnie skorcze mocno postraszyly we wtorek teraz juz spokoj, czekamy dalej :)
  10. no wlasnie, nie ma konkretu ktory nam powie ze to juz, trzeba czekac i tyle a my i tak szukamy na sile w internecie i doszukujemy sie potem objawow wszystkich u nas ;) MalaB to ty ze strony kosmetycznej calkiem przygotowana juz do porodu ;) :D a co do marudzenia to uwazam ze mamy do tego pelne prawo jak sie tak zle czujemy. wiec marudz ile potrzebujesz :D na szczescie juz koncowka... ewela to faktycznie lipa troszke ;) mnie tez skorcze lapia po wszystkim ale takie jeszcze znosne, a i tak szybko zasypiam ;) my na szczescie nie mielismy zakazow, ale ja mialam jakies 1.5misiaca kiedy wogole ochoty nie mialam, ale za to potem jak mnie zlapalo to na okraglo bym mogla ;) teraz moj sie troche boi ze przyspieszy i nie chce :/ ale co do przeszkod to mi bardziej brzuszek przeszkadza niz jemu ;) juz pospacerowalismy :) nic sie nie dzialo, brzuch twardy jak kamien tylko ale bez skorczow sie obylo :) ja troche mroznego powietrza sie nalykalam i duzo lepiej sie czuje :)
  11. kurcze pospalam, ale za to juz 14.30 prawie a ja czuje sie jakby 11 jeszcze nie bylo :D Idris no wlasnie tego nigdy nie wiadomo, Ciebie juz tak zlapalo ze tylko na porodowke i masz, znowu cisza.. :) a niektore to wlasnie tez nic nie czuja a to akcja porodowa sie dawno zaczela :) Nika to korzystaj skoro chce sam :D no i jak nie jestes spuchnieta, bo ja to bym sie chyba nie wybrala teraz butow kupic :/ troche nogi mam popuchniete. ja tez na raty sprzatam :) za jednym razem wszystko zrobic to juz sie nie da ;)
  12. dzien dobry :) idris czytalam, ja czytam na biezaco caly czas :) ale stres i tak jest... ale przespalam cala noc ! bylam w szoku, raz tylko wstawalam siku i to juz nad ranem. nie budzilam sie przy zmianach pozycji nawet :) i rano jak moj do pracy szedl stwierdzilam ze jak jeszcze troszke spiaca jestem to po co wstawac? :D i tak przespalam do 11.30 :) poszlabym pochodzic gdzies teraz, pogoda sliczna ale musze czekac, jak mnie po drodze zlapie jak wczoraj to nie wroce juz :D patinia witaj :) gosia zdjecia sa swietne :) super pamiatke bedziesz miala ! :)
  13. kurcze was nadgonic to naprawde jest co robic :D listpadowa mamusia mu puchna kostki i dlonie od kilku dni :/ moj na szczescie nie narzeka ze brzuch duzy itp... to ja raczej narzekam :D ze mi przeszkadza ;) kurcze ja to dzisiaj mialam dzien :/ zaczelam od robienia tortu szwardzwaldzkiego bo dziewczynny z pracy mialy przyjsc popoludniu. ciasto mnie wykonczylo, pierwszy raz robilam i oczywiscie w trakcie nie obylo sie bez niespodzianek i wyplywajacego wszystkiego ze srodka ;) ale opanowalam sytuacje i wyszlo super :) ale zanim goscie przyszlo zlapaly mnie skorcze... co 5-6minut. moj dzwonil do szpitala pytal ile mamy tak czekac. babka powiedziala ze do wanny z ciepla woda i albo sie nasili albo przejdzie. jak sie nasili to do szpitala i patrzec czy krew nie idzie czy cos. no to ja do wanny, goscie przyszli ale przeszlo gdzies na godzine. potem znowu mnie zlapalo przez 40minut tez takie regularne ale przeszlo i narazie spokoj. troche sie przestraszylam ale po tej kapieli jakos doszlam do siebie ;)
  14. Gosia super Ci te koszyczki wyszly! faktycznie jakby checi byly moglabys szyc czy takie rzeczy czy poscielki ktore wczesniej wrzucalas - rewelacja. co do pepka ja tez uwazam ze spirytus nikomu nie zaszkodzil przez tyle lat to po co zmieniac. ja kupilam juz takie gaziki gotowe nasaczone spirytusem i tym bede przemywac. idris to sie meczysz :/ najgorzej ze nie mozesz pospac normalnie zeby odpoczac. ale juz niedlugo :) trzymam kciuki listopadowa co do zaswiadczenia o becikowe mozesz musisz miec ze jestes pod kontrola lekarza najpozniej od 10tygodnia ciazy wiec sie spokojnie miescisz :) ale nawet jezeli chcesz miec ze bylas wczesniej to ta u ktorej bylas na 1wizycie tez ci wystawi, a to ze lekarz sie rozni nie ma znaczenia, chociaz z tego co piszesz to wariatka jakas :/ ja wczoraj skorczow dostalam co 12-10min na spacerze. moj zbladl troche i powiedzial ze mam calkowity zakaz wychodzenia z domu, a mi lepiej na swierzym powietrzy jak polaze :/ jakos tak sie lepiej czuje. stwierdzil ze jak mi swierze powietrze potrzebne to mi krzeselko na balkon wystawi i tam moge sobie siedziec ale o spacerach moge zapomniec :] ale po dwoch godzinach skorcze przeszly co do przytulania to wszystko bylo ok do tej wczorajszej akcji ze skorczami, poprostu sie boi ze cos sie moze teraz zaczac, ale wczesniej bez problemow :) moze nie poszalejemy zbytnio ale z racji brzuszka ale nie ma suszy ;) w nocy nie czulam sie zbyt dobrze, wogole slaba jestem bardzo :/ w nocy krecilam sie mocno i jakies glupie sny mialam o porodzie :/ do tego poszla mi krew z nosa w nocy, potem drugi raz rano :/ madziolek gratulacje !!! trzymajcie sie i dawajcie znaki jak tam u was :)))
  15. dzien dobry :) u mnie pogoda zimowa na calego, wszystko biale i leca ciagle wielkie platy sniegu z nieba - slicznie :D az powera dostalam zaczelam z domu wylazic wreszcie. juz nie ma tej wstretnej mglistej jesieni gdzie liscie lezaly takie biedne i deszcz w kolko padal :) ja z waga +18. tez sie porozkladalo wszedzie :/ bedzie co robic po porodzie ;) co do rozstepow to ja tez sie balam jak ognia no i mam... ale i mama i babcie tez mialy wiec moze bylo nie do unikniecia. brzuszek na dole mi popekal mimo ze smaruje sie jak glupia :/ malaB z myciem tych duzych okien to jest jazda :D moj tato ma takie jak sciany - 4 ogromne.... raz albo dwa razy do roku tylko sie je myje bo to trzeba sie napocic przy tym dobrze ;) azja sliczna ta twoja malutka, slodziak straszny :) wycierpialas sie mocno :( ale dobrze ze juz do siebie dochodzisz. listopadowa mi twardnieje brzuch od 2 miesiecy przy chodzeniu itp. ale lekarka powiedziala ze poki to przechodzi jak odpoczne to jest ok. teraz czasem twardnieje sam z siebie juz jak siedze nawet i nic nie robie. leonka gratulacje !!! :))
  16. dzien dobry laseczki :) ja to dzisiaj pospalam... wstalam o 11.20 jak nigdy... ale w nocy mialam troche problemy przez te plecy co mi wczoraj szczyknely. dzisiaj tez jeszcze boli ale na szczescie juz nie tak bardzo i moge sie zabrac robic cos pomalutku. malaB no wlasnie na cale szczescie u nas nie ma ze ktos wpadnie na 5 minut na cale szczescie. ale zapowiadaja sie ze zaraz po porodzie przyjada.... kurde :/ tez mi to nie pasuje, bo uwazam ze jest to czas dla nas. zebsmy wszystcy sie oswoili z nowa sytuacja, moj maz, ja i dzidzia. nawet dla futrzaka nie bedzie to prosta sprawa i nie potrzebuje wtedy jeszcze tutaj gosci ktorymi trzeba sie zajmowac :/ moj tato na szczescie to rozumie i powiedzial ze mamy dac znac jak juz sie ogarniemy to wtedy przyjedzie, ale rodzice mojego meza mowia ze oni nie przyjezdzaja do nas tylko do wnuka... ja rozumiem ze to pierwszy wnuczek, bo narazie dwie wnuczki maja i chca tez zobaczyc i nacieszyc nim no ale kurcze :/ patisonek to ja mialam z tata jakos miesiac temu sytuacje w sklepie... on poszedl w jedne regaly ja w drugie i mowi mi potem ze zobaczyl ze obok wylania sie jakis brzuchol i juz zlapal powietrze zeby sie odezwac i cos mnie zapytac ale kolor sweterka mu nie pasowal, a tu za moment sie jakis pan od tego brzucha wylania :D kurcze ja tez puche... pierscionek z ktorym cala ciaze nie mialam problemu ledwo zdjelam przed chwila :/
  17. moj pracuje bardzo roznie, ale najczesciej 9-14 a potem 18-22 czyli w przerwie na 3 godziny jest w domu bo to jeszcze dojechac trzeba. ale wczoraj tez mieli mase pracy wiec jak wyszedl chwile po 8 to wrocil przed 24 :( ale zaraz po porodzie tez bierze urlop, pozniej ma mniej pracowac. zobaczymy ;) blondi to ja mam podobnie jezeli chodzi o to zeby sie nikt nie wpieprzal. na szczescie my tu sami jestesmy i nie ma ze ktos wpadnie z wizyta na godzinke :D albo niedajboze niezapowiedziana. tylko to co nam pasuje i to co uwazamy to robimy i nikt sie nie bedzie madrzyl. bylam dzisiaj na kontroli. usg nie robila, mowila ze ostatnio maly byl glowka w dol i juz nie ma potrzeby ;/ ale za to mnie zbadala wreszcie. powiedziala ze wszystko jeszcze szczelnie zamkniete i trzeba czekac.... no to czekamy :) szczyknelo mi dzisiaj cos w lopatce tak ze sie rusyc nie moge. chcialam z podlogi wstac i jakos dziwnie reke wykrecilam no i mam. gbelszego oddechu wziac nie moge bo czuje wtedy mocno :( a jak probuje sie ruszyc to czasem az samo dech zapiera z bolu. ide sie polozyc zaraz, moze troche przejdzie.
  18. futrzak ja znam laski ktore okna szorowaly tydzien przed porodem. ja tez szorowalam dwa tygodnie temu ;) idris no wlasnie tak jak gosia mowi usg nie pokazuje dokladnie :/ moja kolezanka tez miala pomylke o prawie kilogram z malutka :/ ja dopiero usiadlam po calym dniu.... rano jeszcze zafarbowalam wlosy, oczywiscie jak za kazdym razem wychodza calkiem inaczej chociaz ta sama farba :D no ale coz... poki sie hormony nie unormuja nie mam co liczyc na zamierzony. wzielam sie wreszcie za te pierogi. farsz skonczylam a tu moj maz dzwoni i pyta czy nie chcialoby mi sie krupniku zrobic bo on taka ochote ma wielka... no to zrobilam krupnik, nalepilam pierogow i wreszcie usiadlam wykonczona :) zlapalo mnie troche skorczow przy tej kuchennej robocie, juz sie balam ze sie zacznie ale spoko :) plecy probuje naciagnac tylko bo bola :(
  19. dzien dobry brzuchatki :) u mnie tez bada cisnienie, wazy, bada mocz i krew. potem usg i pogada chwile i tyle. usg moze pokazac przyblizona wage dziecka, nie jest ona dokladna. czasem moze byc nawet mocno pomylona :/ a badania czy dzidzius ma warge zajecza czy zespol downa itp mialam tez robione. ale mi chodzilo wlasnie o sprawdzanie szyjki, raz jak sie przeszlam do innej lekarki to mnie zbadala, a ta moja to nic :/ no nic... to juz koncoweczka, ale nastepnym razem innego lekarza bede musiala sobie znalezc :/ ta mi nie pasuje... chyba ze tutaj to tak wlasnie u wszystkich dziala - nie wiem. ulna to korzystaj z mezem poki mozecie :)) leonka to pewnie czop :) to juz chwilke i tez bedziesz miala dzidzie juz :) ja tez patrze zawsze, ale w nocy jak wstaje to czasem nawet nie wiem ze wstawalam :D wiec moge przegapic i czopa :D
  20. Leonka ja mam taka poduche juz 3 miesiac, jest najlepsza na swiecie :) i mysle ze po ciazy tez bede z niej korzystac :) kurcze wy piszecie wszystkie ze was badaja dopochwowo czy nawet usg robia :/ moja lekarka nie sprawdzala mnie od marca w sumie.... przy pierwszej wizycie przebadala i zrobila dopochwowo usg i tyle. pozniej tylko zwykle usg :/ mam teraz w czwartek jeszcze kontrole, moze teraz cos sprawdzi :/ ja sie dzisiaj nasprzatalam, naprasowalam. nie zdarzylam tylko z piegorami ;) ale to jutro sie wezme juz na spokojnie. boli mnie podbrzusze bardzo i kilka skorczow mialam dzisiaj ale bez szalu.
  21. dzien dobry laseczki :) moj synus tez sie uspokoil juz i czasem tylko rozrabia tak ze moj maz patrzy czasem na mnie jak bardzo mnie to boli :) malaB no wlasnie, ja sie boje tego ze jednak nie zauwaze i za pozno pojade... no nic, zobaczymy :) ale tak jak piszesz to faktycznie wszystko szybciochem sie rozwinelo juz. ja to bym tez tak chciala ale jak juz bede w szpitalu :D co do paznokci to ja nie mam pomalowanych, przez cala ciaze praktycznie nosilam zele bo mi tak wygodniej w pracy i na codzien nie za duzo roboty z nimi. ale sciagnelam jakies 2tygodnie temu juz do porodu wlasnie zeby mogli sprawdzic kolor jakby cos sie dzialo. moja kolezanka kiedys z zelami zaczela rodzic do zrywala zebami po drodze do szpitala :/ wiec ja wole na spokojnie juz przeczekac. my tez czkawkujemy codziennie po 3-4razy :) 1111ewa to ja tez tak kiepsko sypiam ostatnio :/ budze sie kilka razy w nocy, 2-3 razy trzeba siku isc :/ w nocy boli mnie tez strasznie podbrzusze, czasem mam wrazenie jakby takim zywym ogniem w srodku palilo, to juz nie tak jak na miesiaczke :( ale przewaznie jak wracam z lazienki juz mi lepiej troszke. i pipa mnie bolala tez dzisiaj rano ze sie skulilam i probowalam przespac jeszcze i przeszlo. ewela ale ci dobrze :D ja dzisiaj wymyslilam na obiad tez pierogi, moj uwielbia :) ale najpierw musze je nalepic :D nika mi z OM tez na czwartek wypada :) jeszcze mam wizyte tego dnia u lekarza, ciekawe co powie.. :) wczoraj caly dzien przesiedzialam, nie kompletnie nie zrobilam :/ zbieram sie zaraz za sprzatanie, prasowanie i te nieszczesne pierogi :)
  22. no to ja juz nic nie wiem.... ja kiedys to sobie myslalam ze skorcze sa takie super wyrazne i regularne i odchodza wody i wtedy trzeba jechac, w ciazy takie moje przypuszczenia bardzo sie rozwialy :D a teraz jak probuje sie zlapac jakiegos konkretnego objawu ktory faktycznie wystepuje okazuje sie ze takich poprostu nie ma :D tzn nie ma jednego i wiadomo ze to juz tylko to kazda inaczej. nawet z ta czestotliwoscia skorczy jak malaB pisesz mi teraz ze to tez nie koniecznie.... martarta jak dla mnie to masz wysoko brzuszek. [kwiatek ]ja tez mam problem jak prawa noge podnosze jak chce spodnie ubrac np, boli mnie wtedy bardzo :( mnie lapia tez skorcze na dole brzucha, ale czasem bardziej po bokach tez niz tak calkiem na srodku. narazie tez sa takie 'ala' ;) ale i tak jak szlam np z kuchni dzisiaj do pokoju to mnie w pol drogi zlapalo i przy tym 'ala' zgielo w pol. wasze maluszki sa aktywne bardzo? moj kilka dni byl bardzo spokojny, wypial sie czasem albo nozke wystawil, teraz cos mocniej troszke ale jest juz duzo spokojniejszy niz 2-3tygodnie temu.
  23. ja rozmawialam z babka w szpitalu to mowila zeby przyjezdzac jak skorcze beda miedzy 5-7 minut regularnie, a to moja pierwsza ciaza. tez mam liczyc i wczesniej nie ma co przyjezdzac chyba ze wody odejda to odrazu malaB no wlasnie, kazda jest inna :/ mi mowia wszyscy ze na pewno poznam ze to juz a widzisz, ty nic nie czulas tylko sie plamienia przestraszylas... ja to mam pietra jak nie wiem ze nie bede wiedziec wlasnei kiedy to. skorcze tez juz mam codziennie, ale nieregularne albo czasem jeden taki porzadny mnie tylko zlapie i puszcza za jakis czas.
  24. moj tez oaza spokoju jest i ciezko go wyprowadzic z rownowagi. leonka dobre pytanie, ja mam to samo z tym oczyszczaniem sie. tydzien temu wogole nie chcialo mi sie jesc i bardziej z rozsadku niz glodu jadlam ale od kilku dni moglabym jesc wszystko co widze.... taki apetyt mega mam :/ i nie wiem jak to bo myslalam ze to oczyszczanie organizmu z brakiem apetytu do konca juz zostanie
×