d.o.r.k.a.
Zarejestrowani-
Zawartość
429 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez d.o.r.k.a.
-
Zuzanna to razem czekamy ! Trzymam kciuki AsiaWin dziękuję masz rację , rozsądniej byłoby poczekać do poniedziałku... M art a dziękuję ehh człowiek taki niecierpliwy jest Luna dziekuje a najbardziej to kwestie finansowe mnie przerażają bo gdybym miała ful kasy na koncie to i stresu by nie było bo jak nie teraz to nast razem , ale niestety ful kasy nie mam ani szans na wygraną w totka też nie
-
Dzięki bardzo dobry masz plan wiec jutro u mnie będzie 5dpt, pewnie się skusze przy okazji tego progesteronu ale do wyniku podejdę na zimno.... dzięki Dziewczynki za wsparcie jesteście nieocenione ,
-
Dzięki Kochane jesteście i macie rację , i zawsze też każdemu powtarzałam że bez sensu robić betę lub test za wcześnie bo to tylko stres ale jak przychodzi co do czego to jakoś nie umiem się powstrzymać . Luna wiem jak to jest oczekiwać na test ,potem na wynik HCG ,potem na USG i na serduszko ... Swoją pierwszą ciążę straciłam w 9tyg przez krwiaka i to było kilka lat temu i od tamtej pory nic... Dlatego do tego pierwszego podejścia in vitro podchodzę chyba za bardzo emocjonalnie a winą chyba bardziej jest to że nie mamy żadnych mrozaczkow i cała procedura będę musiała przechodzić jeszcze raz , to mnie przeraża
-
Dzięki masz racje blastka była wczesna 1AA a transfer był o 13,i fakt bardziej wiarygodna beta byłaby w poniedziałek. Pomysle jutro rano co zrobię
-
Ehh... Wiem że może być za wcześnie i lepiej by było żebym zrobiła w poniedziałek , bo mój lekarz kazał dopiero w środę , ale do środy to na bank nie wytrzymam. Ale jutro będę koło laboratorium więc pomyślałam że spróbuję i przy okazji zweryfikuje progesteron . Chociaż zdaje sobie z tego sprawę że nawet jeśli się udało to jutro może nic jeszcze nie wyjść .
-
Mam w planach jutro spróbować i zobaczyc czy coś drgnelo to będzie 5dpt
-
Dziewczyny ale jestem głupia , w poniedziałek miałam podane dwie wczesne blastki i z racji tego że mam kilka testów w domu dziś zrobiłam jeden i wyszła jedna kreska
-
Witaj trzymam kciuki za pięknie pęcherzyki Mnie dziewczyny przyjęły wczoraj sa super mega wsparciem i są fantastyczne i mega dzielne !!!
-
Dzięki
-
Dziękuję za odp , bo tak właśnie się zastanawiam czy ten ananas jakiś skurczy nie będzie powodował bo pamiętam że gdzieś czytałam że czegoś nie wolno kategorycznie jeść po transferze ale wlasnie nie pamiętam o jakim owocu była mowa . A że wczoraj zjadłam dwa plasterki ananasa i trochę czuje brzuch to nie wiem czy to nie jego wina
-
Dziewczynki mam pytanie , jak to jest z tym ananasem ? Jecie po transferze ? Podobno pomaga w implantacji ale nie wiem ile w tym prawdy
-
Tak. On był już wprowadzony przed transferem. Zerknęłam na kartę i to wyglądało dokładnie tak : 5 dni przed transferem(tutaj było zapłodnienie komórek)i tu brałam tylko estrofem 4 dni przed trasferem: luteina 50 i 100 , lutinus , prolutex, estrofem 2 dni przed transferem dodatkowo: clexane, acard,encorton W dniu transferu zwiększona dawka lutinus do 2 tabletek
-
Acard i clexane dwa dni przed transferem zostały włączone
-
Clexane , acard , encorton zostały wprowadzone dwa dni przed transferem. W dniu transferu został zwiększony lutinus do dwóch tabletek . A pozostałe leki to 5 dni przed transferem . Więc jeśli pytasz tylko o progesteron to lutinus został zwiększony od transferu- reszta bez zmian .
-
Ja na sztucznym biorę luteinę 50 2x2 pod język ,luteinę 100 2x2 , lutinus 1x2, encorton , acard 2x1 , clexane 1x1 i prolutex 1x1 ,estrofem 3x1 i dha mama
-
Wiosenka transfer był w piątej dobie od zapłodnienia . Właśnie ja też nie bardzo wiem co to znaczy , tak mam na dokumencie a nie zapytałam bo taka byłam przejeta, bo czy cokolwiek będzie transferowane dowiedziałam się przed samym transferem . Niby widziałam że mieli dzwonić gdyby nic nie było bo zarodki miały stały monitoring ale mimo wszystko nic nie widziałam . A przy okazji że to pierwsze podejście to nie wiedziałam o co pytać .
-
Hej Wszystkim , czy można do Was dołączyć ? Czytam Was od poczAtku i mocno kibicuje każdej z Was !! A postanowiłam się odezwać ponieważ w poniedziałek miałam transfer dwóch zarodków klasa 1AA , i szczerze to nie wiem czy dobra czy nie . Ale pomyślałam że może w grupie łatwiej będzie wytrzymać do testowania pozdrawiam Was Wszystkie
-
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pamiętam to Aga , trzymałam za Ciebie mocno kciuki i mocno Ci kibicowałam !! Ale masz rację , bardziej chodzi mi o to że jak się nie uda to procedurę zaczynam od nowa a to są jednak koszty i to mnie przeraża najbardziej . Bo gdyby był mrozaczek to koszty zupełnie inne . No cóż, narazie czekamy , i nic narazie nie czuje . W sobotę mam w planach pojechać na krew, chociaż wiem że to może być za wcześnie ale spróbuję . -
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiem atomka i wierzę w te dwie kropeczki . Wg laboratorium były najlepsze i te dwie od samego początku szły kasiazkowo ale wiecie jaka jest natura. Najbardziej to smutno mi z tego powodu że jak się nie uda to zaczynamy wszystko od nowa. Bardziej w tym rzecz , bo gdyby był jakiś mrozaczek to człowiek bardziej spokojny jest . -
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam informacje z laboratorium , niestety nie mamy żadnych mrozaczkow. Żaden nie nadawał się do mrożenia , więc cała nadzieja w tych co zostały mi wczoraj podane , chociaż patrząc na tamte które nie dały rady to moja nadzieje że te sobie poradzą zmalały znacznie -
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nawet byśmy się cieszyli z bliźniaków Aga nie dostałam zastrzyku , a lekarz mówił żeby testować w następną środę ,no ale ja tyle to nie wytrzymam , myślałam żeby może w sobotę spróbować ... Dzisiaj z mężem nawet nie mieliśmy bardzo czasu pogadać o dzisiejszym transferze ale on mówi że czekamy co z tego będzie. Ja narazie się nie stresuje bo za wcześnie ale podejrzewam że koniec tygodnia i początek przyszłego będzie ciężki. A ja ogólnie czuje się dobrze jedynie czasami podbrzusze mnie zakłuje -
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej właśnie wróciłam ,miałam podane dwa zarodki klasa 1AA , jutro dowiem się czy będziemy mieli jakieś mrozaczki. -
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aga właśnie wiem i chyba ten Pan chciał mi uświadomić to że jak teraz mamy 6 to nie oznacza że 6 dotrwa do poniedziałku bo takie sytuacje się raczej nie zdarzają niestety ja to wszystko wiem dlatego się trochę denerwuje ... Zarodki są cały czas na monitoringu więc będzie wiadomo który i kiedy przestał się rozwijać , a ten Pan po zerknięciu na podgląd powiedział że nie przewiduje tragedi więc mam nadzieję że w poniedziałek będzie co transferować . -
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aga daj znać jak tam po USG . Dobrze że w moczu nic nie wyszło . Może poprostu masz maleństwo troszkę bardziej marudne i może to przejdzie ale masz rację że warto wszystko sprawdzić . A ja dopiero teraz zaczynam się stresować co mi zostanie z 6 zarodków , pan z laboratorium powiedział że zazwyczaj zostaje połowa więc wg niego to może być 2,3lub 4 . Więc to będą długie dwa dni. -
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzwoniłam do laboratorium mamy 6 zarodków i wg Pana z laboratorium całkiem dobrej klasy - tak to ujął . Mam sie stawić w poniedziałek i zobaczymy ile przetrwało
