d.o.r.k.a.

Atomka, synuś ma już 2 miesiące ? Jejku jak ten czas leci fajnie że masz pomoc ale domyślam się że i tak masz pełne ręce roboty A co do nas to ja już wcześniej mówiłam o dawcy jak tylko wyniki zaczęły szaleć i wyszło że wątroba potrzebuje natychmiastowej reakcji. On obecnie jest na lekach by wspomóc wątrobe i wg lekarza będzie leki bral do końca życia a one powoduje że nie ma nasienia . Jak tylko odstawia by nasienie się poprawiło to jego stan zdrowia się pogarsza i zatrzymuje się woda która powoduje nawet trudności w oddychaniu . Natomiast mój M dopiero niedawno dorósł do decyzji o dawcy. Więc jeśli teraz nie będzie nadal nasienia na wg mnie nic się nie zmieniło to ruszamy z dawca . Moje lata leca więc nie mamy na co czekać . W sumie to się cieszę bo wkoncu ruszymy a czy nasienie będzie jego czy dawcy -bedziemy kochać tak samo

Doczytałam gratuluję dwóch kreseczek Aga brzuszek piękny ale teraz czekamy na wieści z porodówki U nas wyniki M nadal zle , ostatnia kontrola 14.04 i jeśli nic nie drgnelo to korzystamy z dawcy

Hej dziewczynki jestem , odnalazłam Was , jak odkopie Wasze posty to wtedy będę na bieżąco , umnie było sporo problemow że zdrowiem M i pewne decyzje zostały podjęte , w ciąży oczywiście nie jestem , ale wracam do gry :-) Doczytam posty to dowiem się co u Was :-) Blondyneczka

Aga wiem że u mężczyzn to tyle czasu trzeba czekać na poprawę... koszmar... A acc pil , ale na chwilę obecną nasienie ma bardzo wodniste tak jakby czegoś brakowało bo zawsze bardzo gęste. Ehh... nic narazie nie kombinujemy, bierze witaminy , kontrola za 3 tyg , więc pozostaje czekać

Aga kalkulatory liczą ten przyrost min 66% co dwa dni ale pow 1 to beta rośnie jak chce więc bez sensu sprawdzać . Może lekarka chciała tylko sprawdzić jak tam beta i ma jasność że ładnie rośnie:-) 3miesiace temu wyniki były okej . Wszystko się popsuło przez zatrzymanie wody i leki na jej wyplukanie. Przy fertilman miał wyniki porządku ale po tym wyplukaniu nie wiem ile czasu zajmie powrót właściwej ilości witamin. Przy tych lekach na wyplukanie wody nawet chwilami miał objawy odwodnienia więc na to stawiamy. A lekarzy mamy dość i dajemy jeszcze czas na poprawę bez wizyty u androloga u którego zresztą nigdy mój M nie był...

Aga bierze fertilman plus. A bakterie się zdarzają ale trzeba je chyba wyleczyć.

Aga może dzieciątko na jakieś naczynka trafiło i stąd ta krew. Daj znać jak sytuacja Atomka super że wszystko jest okej, dbaj o siebie:-) A my dziś powtorzylosmy badania mojego M i niestety plemniki są ale nie wykazują nadal ruchu. Nadal.ma brać witamy i powtórka za 2 tygodnie...

Cześć Dziewczynki... widziałam że byłam dwa razy wywołana do odp , więc jestem. Ale urlop - jeden z gorszych. Mimo że było fajnie to te emocje i szalejace hormony było ciężko ukryć i wyciszyć... I nadal mi towarzyszą. Zaczął się u mnie nowy cykl. M robi badania w przyszłym tyg ale w domu mamy tak gęsta atmosferę że można ją ciąć nożem... no i tyle u mnie... Aga Wiem jak emocje daje usłyszenia serduszka po raz pierwszy zdrowo rosnij. A co do heparyny to u mnie wyszło że powinnam ją mieć od początku dopiero po dodatkowych badaniach po poronieniu. Musiałabym poszukać w którym to wtedy wyszło ale nie wiem czy znajdę:-/ A Aga co to za plemienia? Może od luteiny która aplikujesz? Minęło już ?

Aga mam nadzieję że pomoże odstawienie tych leków i uzupełnienie wody i elektrolitow i witamin. Dziś jest już w miarę okej. Aczykolwiek od tych stresów zaczął mnie bolec brzuch. Amimi może to i racja , ja też od hormonów odpocznę. Dziękuje Wam dziewczyny bardzo Aga dbaj o siebie i zdrowo rośnij , będę zaglądać więc melduj co tak.u Ciebie

Kamyczku pamiętam pamiętam... Ja wiem że głupia jestem bo chciałabym już . Skoro zaczęłam procedurę to chce już. Ehh... próbowaliśmy zrozumieć co takiego się stało i ostatnio mojemu M zatrzymywala się woda w organizmie i dostał leki dość mocne na to by wyplukac ta wode. Moze jakkies odwodnienie czy cos takiego sie wydarzylo... dlatego mamy powotrzyc za 2 tyg i zoabczyc co bezzie.... dziękuję Wam dziewczyny za te słowa.. jesteście mega oparciem ,bo wczoraj było naprawdę źle A dziś trochę lepiej. Jutro wyjeżdżamy na urlop więc głowa odpocznie i mam nadzieję że wrócę z nową siłą i energia.

Aga badania robił.jakies półtora miesiąca temu, bo inaczej bysmy nie rozpoczeli prodceduty. I by la ruchliwość i ilość. Dlatego może to jakiś jednorazowy problem dlatego kontrola za 2 tyg. Jeśli nasienie bedzie okej to chcemy je zamrozić żeby więcej niespodzianek nie bylo.

Aga nie jestem w stanie powtórzyć Ci tego co mówił. A co do M.to ja mam dość lazenia po lekarzach . Za 2 tyg powtórka badań A wtedy się zobaczy...

Aga z tego co pamiętam że mówił że nieruchliwe. Nie wiem co mówił.dalej bo jak usłyszałam że nie będzie zapladniania to przestalam sluchac. Atomka jest przykro i to bardzo . Ja to łez nie mogłam powstrzymać ... jutro będzie lepiej

No i wszystko się skończyło... z moich komórek jest 7 dojrzalych ale nasienie M nie nadaje się do podania , niestety ale moje komórki idą do mrozenia...

Nie śpię dopiero wracam i idę lezec:-) Pobrali 10 komórek. Dziś wieczorem może się uda dowiedzieć jakiej jakości komórki i nasienie.

Kamyczku po takim czekaniu, jak zobaczysz maleństwo to i hormony i emocje wezmą górę i łza też może polecieć:-) A co do moich pęcherzyków to też później niewiadomo ile tych komórek się zaplodni tym bardziej że nasienie mamy kiepskie. Jedynie co to zostaje czekać...

Karola to począteczek:-) dbaj o siebie to pierwsza ciaza? Amimi tak im powiem !! Aga właśnie mam na 12 , więc poranek będzie się dluzyl. Sprawdzam cały czas wyniki badań bo jeszcze nie wszystkie są, ale estradiol wyszedł mi 2520. A progesteron 0,22 więc on nie stanie na przeszkodzie transferowi. Zobaczymy jak reszta. A jak Ty się Aga czujess? Jak mąż zareagował? Kiedy mówicie rodzinie

Aga stresuje się strasznie aczykolwiek jak będzie po punkcji to jedziemy na weekend nad jezioro A kilka dni po transferze- jeśli będzie- to jedziemy do energylandi, oczywiście ja ostrożne ale przynajmniej zajmę czymś innym głowę:-) Czy do samej procedury to nawet nie wiem czy.mam dofinansowanie, dowiem się przy płatności ale prawie wszystkie leki.mam na refundacje.

No sama jestem w szoku , bo liczyłam.ze może 5max6 bedzie a tu az 12, po 6 w kazdym jajniku. Przy punkcji bede miala narkoze. Lekarz mówił że coś około 10 jajeczek powinno być. Teraz czekam na wynik estradiolu i progesteronu.

Aga pięknie urosła beta zresztą test pokazał ciemniejsza kreskę więc było oczywiste że ładnie rośnie:-) Ja już po usg, lekarz naliczyl 12 pęcherzyków..W środę punkcja. Endometrium 12. Czekam na wyniki badań bo też od nich będzie zależeć czy będzie transfer czy mrozimy, no i od tego co nam się zaplodni.

Atomka dziękuję

Aga właśnie jak czytam ile odpada po drodze to jestem w szoku ... dlatego na nic się nie nastawiam, ale jajniki czuje dziś znowu plus ten śluz plodny to jakaś masakra... W życiu tyle go nie było i tak długo ... Zastrzyki sobie sama robie , i daje sobie w miarę radę z tym:-) ogólnie czuje się dobrze tylko mój M mówi że nerwowa jestem, ale chyba bardziej od tego co mnie czeka A nie od leków. Ale powiem Ci że szok. Żeby z 12 jajeczek zostały dwa to nieprawdopodobne jest. To ja tyle na bank nie wychoduje . A mój M wcale nie ma za specjalnie lepszych wyników ostatnio . Ehh no nie ma co rozmyślac, zobaczymy co się jutro na usg pojawi

To że nie z każdego pęcherzyka będzie jajeczko to już wiem.:-) A amh mam niskie bo2 dlatego właśnie boję się że nie będzie tego za dużo

Aga to czekamy jutro na wynik A badania genetyczne robiliśmy po poronieniu, cały komplet badań , i jedynie wyszlo to ze ja mam ta krzepliwosc duża i stąd te krwiaki. Nic więcej nie wyszło. Fragemntacja dna plemnika też wyszła w porządku. wszystko się jutro okaże, A leczymy sie w Ovum.

Mam bemfole i Menopur . A jajniki czułam najbardziej czwartek i piątek, teraz tylko cmi. Nie mówił ile chce osiągnąć. Zobaczymy jutro ile wyszło.