d.o.r.k.a.

Super !! To szybciutko serduszko się pokazało ale dzięki temu uspokoiło mamę niech maleństwo zdrowo rośnie

Super !!!

Ja brałam pojedyncze dni wolne, a w pracy powiedziałam że będę miała zabieg ginekologiczny i że musze zrobić badania i stąd te pojedyncze dni wolne i nikt więcej o nic nie pytał

Bardziej miarodajny będzie test ok 8 dni po transferze . Ja robiłam po 5 dniach 5 dniowej blastki , co daje łącznie 10 dni, więc jak masz 3 dniowe maluszki to conajmniej poczekaj 7 dni .

Idź teraz , bo jak pójdziesz po @ to się transfer odroczony o jeden miesiąc . Ja byłam przed @ i miałam już wszystkie leki rozpisane i przygotowane i tylko czekałam na @ KAja, Strusio trzymam kciuki melduje na bieżąco jak sytuacja

O Boże , jak mi przykro , przytulam mocno dla mnie też śmierć bliskich osób to mega ciężki temat , jestem bardzo wrażliwa i poskładanie zajmuje mi dłuższy czas. Teraz tata będzie nad Wami czuwał tam z góry i napewno pomoże swojej córce przy zajsciu w ciążę

Super !!! Przykro mi chyba wszystkie znamy to uczucie ale po tym ogromnym żalu i smutku przychodzi dzień w którym nabierasz siły i chęci do walki !!! Będzie dobrze

Ja piłam lampkę czerwonego polwytrawnego lub wytrawnego wina kiedy podchodziłam do inseminacji i piłam od dnia inseminacji . Czyli jeśli mówimy o invitro to od dnia zero bym pila. Aczkolwiek ja przy invitro jadłam codziennie od dnia transferu plaster ananasa

Kochana to o immunologi to ja nic Ci nie powiem , nie mam o niej pojęcia ale kilka tutaj dziewczyn na forum są specjalistkami więc może podpowiedza czego się spodziewać . Ale Ty masz tam jechać do łodzi ? Mówił lekarz jak to ma wyglądać ?

Ale to nasz lekarz Ci to zlecil? Czy smsa znalazłaś tego profesora ?

Evi powtarzałas dziś betę ?

Ja robiłam obok

Ja umówiłam 12 żeby mnie nie ganiał dwa razy , moja Endo raczej rośnie okej więc spodziewałam się że jedna wizyta podglądu Endo wystarczy

Jak masz cykl sztuczny to lekarz umawia wizytę na ok 10-12 DC i sprawdza endometrium . Ja byłam w 12 DC(poniedziałek) i Endo miało chyba coś koło 10mm i lekarz ustalił dzień zero( czyli dzień zapłodnienia ) na środę czyli u mnie 14dc i od 15 DC zaczęłam brać progesteron i od 15dc liczymy 5 dni bo blastka miała 5 dni i transfer wyszedł na poniedziałek czyli na 19dc. Wszystko zależy jak będzie Ci rosło endometrium .

Super , gratuluję mega wysoka beta, zdrowo rośnijcie

Brawo lepiej bym tego nie ujęła. Od samego początku tej przygody z in VitRo towarzyszy mi stres, nerwy i co najważniejsze ciągle oczekiwanie na coś, na co i tak nie mam wpływu ... In Vitro uczy nas cierpliwości której ja osobiście nie mam wogole

I tak długo wytrzymals, 13 dni ... Ja już 4dpt testowałam trzymam kciuki za pozytywna dzisiejsza betę !!

A no faktycznie jutro , źle policzyłam to jak będziesz miała ochotę to zapraszam na priv

Jejku jaki duży już Byłam wczoraj na USG połówkowym , wszystko okej i będzie dziewczynka narazie mam kupione tylko 3 spioszki ale powoli będę się za wyprawka rozglądać .

Ja sie osobiście z takim przypadkiem nie spotkałam i podejrzewam że lekarz nie jedno widział i stąd kazał zrobić 10dpt . Mi wtedy też tak kazał. Ale patrząc na to że blastka miała 5 dni plus 7 do testu to daje nam 12 , nie wiem ile max dni jest na implantację by była szansa zdrowej ciąży . Ale skoro kazał to trzeba zrobić ,może właśnie to Twój przypadek będzie ten gdzie beta ruszy później . W 7dpt moja beta była koło 25, więc wartości niewielkie . Czyli dziś czekamy na Twój wynik. Jeśli chcesz pogadać to zapraszam na priv, to możemy się telefonami wymienić Iskrzynko mimo Twoich odczuć trzymam mocno kciuki za te dwa małe wojowniki które będziesz miała zaraz na pokładzie:-)

No tez mi się właśnie tak wydaje że sporo dziewczynek ostatnio

A ja właśnie jestem po badaniach połówkowych , wszystko okej i będzie dziewczynka

Ale myślałas o badaniu zarodków ? Bo po transferze jesteśmy tak obstawione lekami że tu chyba nie ma co nawet dokładać. Bardziej można iść w diagnostykę chociaż ten czynnik męski mocno wpływa na powodzenie transferów. Beta na każdym etapie może zacząć spadać. I nie mamy na to wpływu a myślenie o czarnym scenariuszu w niczym nie pomaga

Przykro mi ale ten 2,3 to ciekawe czy on np nie urósł do np 10 i potem spadł . A może jest szansa że dopiero rośnie

Weź telefon i zadzwoń