

d.o.r.k.a.
Zarejestrowani-
Zawartość
429 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez d.o.r.k.a.
-
Ja miałam
-
Ja mam wizytę 09.06 bo chce wiedzieć co to był za ten cień za pęcherzykiem , i czy się wchłonęło jeśli to jakiś krwiak, a z tego co mówił ostatnio to że 16.06 na wizycie chce usłyszeć serduszko .
-
No i cudownie teraz czekamy na serduszko
-
Podobno bóle są normlanie ,bo wszystko się rozciąga ale zawsze warto o tym wspomnieć lekarzowi. Ja w pierwszej ciąży pamiętam że miałam takie bóle właśnie bardziej w pachwinach , a teraz biorę nospe to ciężko mi określić
-
Wg mnie też nie jest jakoś tragicznie , ja mam 33 i też moje amh w tamtym roku było ponizej 2
-
Brałam normalnie leki tak jak kazał lekarz. Szansa zawsze jest, ale sama pewnie wiesz.ze jeśli będzie negatywny to nie koniecznie bedzie oznaczało brak ciazy. U mnie cień na tescie wyszedł 5dpt 5 dniowej blastki czyli łacznie 10 dni od zapłodnienia , u Ciebie 3+8 czyli 11, więc próbować można. Ja robiłam testem o czułości 10 , a co do objawów to wtedy nie było żadnych wiec brak objawów to nie zawsze oznacza bark ciazy, trzymam kciuki za dwie kreski . Czekamy
-
Akszeinga , Herbatka czekamy na wasze wyniki , trzymam kciuki
-
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję bardzo bym się cieszyła gdyby ten cień z tyłu okazał się drugim pęcherzykiem ale różnie może być dlatego się mega oszczędzam musi być dobrze !! Tego się trzymam -
Nie mówił , ja nie pytałam , w karcie jest wpisany 4 tydzień ciąży ale nie wiem jak oni to liczą bo od okresu jest 5 tygodni o 1dzien . Super !!!!! Trzymamy kciuki za 3.wojownikow !! Natura potrafi zaskoczyć i nie działa wg zegarka będziesz miała transfer w tym cyklu ?
-
Brzuch to różnie ,raz mnie cos zakłuje ,raz mnie jajnik zaboli , raz czuje taki dyskomfort albo ciągnienie, a czasami nie czuje zupełnie nic . Ogólnie jeśli chodzi o bóle to jak się pojawia to są lekkie , ale i tak biorę nospe , ja mam chyba tendencję do krwiaków i przez nie straciłam pierwsza ciążę dlatego się ich tak boje. Wtedy nie miałam tyle leków co teraz i pamiętam że bóle w pierwszych tygodniach były bardzo mocne w postaci skurczów . Teraz jeśli jakiś skurcz się pojawi to jest lekki ale ja i tak odrazu nospa , magnez i się kładę... Musi być dobrze !!! A jak Twoje bóle?
-
Nie mówił lekarz żeby przyjść wcześniej , chyba nie wygląda to groźnie bo powiedział że za 2 ,tyg chce usłyszeć serduszko ale z racji tego krwiaka dziwnego powiedzialam że przyjde za tydzień bo chce wiedzieć czy to się wchłonęło, i lekarz na to przytaknął ale kazał się oszczędzać . Mam nadzieję że za tydzień to co ma się wchłonąć się wchłonie .
-
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aga no to super , może właśnie znaleźliście sposób by pomóc maleństwu. Atomka Moje HCG dzisiaj to 1400 i byłam na USG i widać pęcherzyk 0,60cm.i za nim jest albo drugi pęcherzyk albo krwiaczek. Mam odpoczywać , łykać nospe i magnez, i wizyta za tydzień ... To będzie dluuuuugi tydzień. -
Ja dziś byłam na USG i jest jeden pęcherzyk 0,60 cm i za nim jest albo drugi pęcherzyk albo krwiaczek , więc mam leżeć , odpoczywac, łykać nospe i magnez i wizyta za tydzień i zobaczymy co wtedy będzie widać... To będzie dluuuuugi tydzień.... Strusio ja bym brała dalej bo była żywa krew ale nie zawsze 1dc jest bardzo obfity , u mnie to jest plamienie ale już krwią ale zdarza się że jest pomieszane krew z brudzeniem , więc nie panikuj ,bierz dalej , okres się rozkręci
-
AsiaWin Strusio Martuska ale się wstrzelilyscie !! Ale super , razem jest zawsze raźniej , czyli czekamy na wasze wizyty i trzymamy kciuki Gratuluję wytrwałości !! Mój lekarz też zawsze mówił o późniejszym terminie ale ja nie jestem cierpliwa trzymam kciuki za pozytywny wynik w piątek !!
-
To w takim razie trzymamy mocno kciuki za tego jednego walczącego zarodka do ciąży wystarczy jeden i teraz w niego musimy wierzyc !!!
-
Gratuluję!!! Niech Wam Królewna zdrowo rośnie Jeśli ma Cię to uspokoić to idź a jeśli dasz radę wytrzymać do pt to też dobrze serduszko jest chyba coś koło 6-7 tyg . Lekarz Ci powie kiedy się spodziewa usłyszeć serduszko moje bóle to tak różnie , jednego dnia nic nie boli , następnego czuje brzuch albo jakieś skurcze się pojawią albo boli jajnik , wiec jest bardzo różnie a ogólnie czuje się okej tylko płacze na zawołanie albo szybko się denerwuje
-
W poprzedniej ciąży przy HCG 1024 pęcherzyk był widoczny, więc tutaj też liczę że będzie widoczny, ale powiem Ci że taka weryfikacja hcg uspokaja , przynajmniej na mnie tak to dziś podziałało . A jak Twoje bóle ?przeszły ?
-
Się Maleństwo nie może doczekać spotkania z Wami dawaj znać jak sytuacja
-
Wg mnie w środę mogłoby coś już wyjść bo to by był 10dpt a 13 dni od zapłodnienia. U mnie wynik pozytywny wyszedl 5dpt a to był wtedy 10 dzień od zapłodnienia , więc 13 to już powinno coś wyjść .
-
To trzymam kciuki by mimo braku tego podłożona komoreczki pięknie sobie poradziły i by zostały wyhodowane piękne zarodki. Mają dzwonić do Ciebie jak sytuacja ?
-
Ja dziś znow weryfikowałam HCG i w pt było 164 a dziś 633 . Rośniemy w środę powinnam zobaczyc pęcherzyk . Któraś czeka jeszcze dziś na wyniki badań?? Ktoś testuje w tym tygodniu ?
-
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek
d.o.r.k.a. odpisał maomi na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heja,.dzisiaj znów byłam na krwi , w piatek wynik 164 a dziś 633 w srode na USG powinnam już zobaczyć pecherzyk -
Super !!!! Gratuluję
-
Pytasz o pozytywny test,? U mnie 5dpt ,wczesnej blastki , na teście cień drugiej kreski , HCG 9,5 - objawy to może zmęczenie, nic więcej
-
Kaja witaj razem raźniej Anka Skakanka przykro mi że tak się czujesz , ale każda z nas która przeszła ciężkie chwile nie potrafi się tak poprostu cieszyć z ciazy. Ja co chwilę sprawdzam w toalecie czy wszystko okej 🥺 nie wiem czy uda się tak poprostu odprężyć ale wiem że stres nie pomoga maleństwu ani przyszłej mamie , i tak jak dziewczyny pisały trzeba głowa zająć czymś innym . Ja często zapraszam koleżanki które odrywają mi głowę o tych wszystkich złych myśli . Każdy ma własny sposób. A jeśli chodzi o facetów to ja ich wogole nie rozumiem. Wiem że też im jest ciężko ale zachowują się głupio jak się czyms martwią czy stresują , chyba tak mają. Trzymam kciuki za poprawe atmosfery i na zlazienie własnego sposobu na oderwanie myśli ściskam mocno