Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia2009

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez mamusia2009


  1. Nie, mam ich masę, ale dyskusja z Tobą jest bezowocna jak seks w niepłodne,a nie mam zamiaru czekac na kolejny cud- a nuż coś z tego wyjdzie- nie ma sensu, mam wazniejsze problemy niż wysłuchiwanie pobożnych zyczeń panienek ;) A mój lekarz to pewnie bez studiów nawet siedzi w gabinecie od x lat ;) a toż bezczelny, nie zna się, a się wymądrza ;)

  2. Kobiety nie doświadczające wielokrotnego szczytowania mają złych partnerów, których umiejętności pozostawiają wiele do zyczenia ;) qrwa, jak lekarz mówi, że zaszłam w niepłodne, to chyba nie jest tępakiem i nie wina niczyja, ani metody, tylko zdarza się, więc nie jest to metoda stuprocentowa, z resztą według twoich ulubionych procentów nie daje ona żadnej pewności, bo jest najgorszą metodą ;)

  3. Używam NPR- nie bedę się sprzeczała z ginekologiem i kalendarzem, wg którego wyznacza dni płodne i niepłodne oraz dzień, w kórym zaszłam w ciążę. sądzę, że fachowiec ma rację, a też stosowałam się do "naturalnych metod planowania" bla bla bla. Jak widać, niekoniecznie jest to metoda bezbłędna, może dlatego mówi się,że najmniej skuteczna? Hmmm.... przy pierwszym dziecku też stosowałam tę metodę i zaszłam wtedy, kiedy chciałam, wiadomo. Ale nie wykluczaj, że się zdarzy w "niepłodne". Organizm ma swoje niespodzianki.

  4. Tak, że cywilizacja nie zawsze idzie w parze z dobrem i rozsądkiem, o czym świadczy to, że kiedyś nie było alkoholizmu, ćpunstwa, bomb atomowych i jądrowych, a cywilizacja to wymyśliła, bo głupcy dążą do władzy kosztem człowieka, również w tym przypadku- zezwalajac na zabójstwo płodu, a i matka ma ślady w organizmie, nie zostanie bez uszczerbku na zdrowiu. Cywilizacja nie równa się dobrym rozwiązaniom. Prawidłowym, moze w ten sposób.

  5. ma wiele plusów? Jest doskonała u dzieci z ADHD, z autyzmem, u dzieci nerwowych, w przypadku zaparć... z resztą moja córcia, od kiedy jeździ konno, zapomniała o zaprciach i zawsze jest spokojniejsza po kontakcie z koniem :) I do tego rodzi się w niej pasja, choć w tym wieku trudno mowić jeszcze o pasji :) Skupia się, wyczesując konia pod siodło, ćwiczy mięśnie, trzymając sie łydkami konia, musi siedzieć prosto, co działa doskonale na kręgosłup... Polecam wszystkim, szczególnie osobom, które się tego obawiają lub nie wierzą w cudne rezultaty :)


  6. u mojej córy nic nie pomagało. lekarze też chcieli ją faszerować lekami. Ale zaczęłam szukac wyjścia z tej sytuacji. I znalazłam. Idealne. Poszłam z młodą na konie. Pierwszy raz na kuca- ledwie do domu dojechaliśmy, już kupę zrobiła i to fajną, luźniutką. Potem już na dużego, normalnego konia. W wieku 2 lat sama jeździła. I zapomniałam o problemie kupy. Dwa pierwsze razy były w tygodniowych odstępach, teraz możemy chodzić rzadziej. Po tych dwóch jazdach problem zaparć nigdy nie wrócił :)
×