Elwerka00

witam.pisalam ale posty mi sie nie wklejaja;/ jestem z Was dumna ze tak sobie ladnie radzicie;) Oby tak dalej,ja jutro mam wazenie i jestem w szoku ze to juz 28 luty! I zaraz marzec! No masakra,zaraz moj synek rok bedzie mial. Alez to leci! Malemu ida zabki od stycznia wyszly mu az 4. I kolejne ida. Tak mnie w ramie ugryzl ze az sie poplakalam.;p Dzis dietowo ale wczoraj jadlam makaron z sosem.;/

witam;) jejku juz sroda;P Kto sie dzis wazyl?monte? Chwal sie!;D oczarna przeciez nawet jesli sie wstydzisz powiedziec to mozesz zanizyc wage;p Oh jak sobie pomysle,zostalo mi 15 kg do zrzucenia.tak,zeby byc zadowolona z siebie..

pewnie prohibicjo ;) nie przejmuj sie tylko odchudzaj dalej;) No i daj znac jak badania;)

prohibicjo juz sezon sie konczy wiec juz na narty nie pojade,a waga Ci leci to najwazniejsze;) kochana! Nie zalamuj sie,potrzeba czasu przeciez nikt w pare miesiecy nie schudl duzo kg. Nie trac motywacji.. Daj sobie czas nie poddawaj sie! Okres sie zbliza! zwazysz sie za tydzien i bedziesz miala 2 kg mniej;*

monte no tak;) ale czasem tak jest ze sie pisze do siebie;) za tydzien okres i kurde apetyt mam jak wilk! Musze sie opanowac;p

monte odbijesz sobie. To tak jakbys zaczela na nowo sie odchudzac waga znacznie Ci bedzie spadac,bo dodasz wysilek. Ja tak samo nie cwicze i marnie to idzie. Ale wierze,ze jak juz bede mogla to cos ruszy. Macie czasem wrazenie,ze piszecie i nie dostajecie odzewu?bo ja mam wrazenie ze czasem pisze sama do siebie;D ale nie bez powodu nazywa sie ten watek pamietnik;p W kazdym badz razie uciekam na zielona;D Prohi nie trzymaj nas tak w niepewnosci,pochwal sie wynikami;p

witam.jak tam?prohi jak waga? Co do nart moze i gorszy jest sport nart niz rower,ale mnie zdecydowanie mniej boli po nartach. Wczoraj wieczorem wzielam z 5 lykow winka wlasnorecznie robionego,kolezanka byla i przyniosla i zjadlam makaronu troche na wieczor.;/ W ogole wczoraj wracajac do domu ze szpitala urwalo mi kolo w samochodzie;p wyobrazacie sobie? Przez ten caly stres czekajac na brata zjadlam batonika. Mega niedobrze,ale ciesze sie ze zyje!nawet jesli mialabym troche przytyc. Mi sie nie spieszy z zrzuceniem.mam juz mniej niz 80 i jak bede powoli sobie zrzucac to lepiej jeszcze.. Cwiczen nadal brak,ale chyba dzis juz zaczne rowerku troszke.. albo poczekam?no nie wiem. Dzien dobry;) piszcie jak tam u Was?;p

prohibicjo jestem pewna ze bedzie spadek,bo trzymasz diete i cwiczysz wiec spokojnie,a gdyby cos to placz kochana;* i trwaj dalej;) w koncu ruszy

prohibicjo ale jak widac kolano mnie nie boli a po rowerze umieralam.. Wiec to nie byl zly pomysl;) A z tym uchem to mialas przeboje;p haha;p

pysiaku zazdroszcze Ci ,ja tez w zyciu tyle nie zgubilam ,myslalam ja i dieta?nie mozliwe.. A tu o . Co prawda zaczynalam z 91 wiec 10 kg mam za soba juz dawno ale diete tak naprawde i cwiczenia zaczelam od stycznia z waga 88,8. Dzis jest 79,3 ,jeszcze troche i moze bede wazyc tyle co Ty?;p marzenie,ale sie nie poddaje i jestem z siebie i Was dumna,wiecie dlaczego? Bo popatrzcie ile to kazda z nas jakies problemy miala,ile dni obzarstwa ,ile zalamania diety,braku humoru tego nieszczesnego okresu,ile to slodkosci w siebie nawpychala a mimo to pozbieralysmy sie do kupy po kazdym upadku i zrzucamy dalej. Wiadomo wiekszosc z nas odpadla niestety ale tylko najwytrwalsze pozostaly,bo szacunek mam do tych ktore mimo ze nawet po spadku cos udalo sie przybrac kg,nie poddaly sie! I ja je szanuje! Bo to wielki wysilek przezwyciezyc fakt,ze cos poszlo zle i waga skoczyla i zrobic tak by znow spadala! Ten watek trwa nie od dzis,a ile osob weszlo i poszlo po paru postach.. ? A te co zostaly to pelna para daja z siebie prawie wszystko,bo nie oszukujmy sie zadna z nas nie dalaby rady trwac w rygorystycznej diecie.. Mamokamilki kanapki na wieczor? Ohh nie wolno;p 3mam kciuki bys opanowala to;p bo ja tez mialam dzien gdzie sie na noc chleba w jajku nazarlam jak glupia a to tluste biale pieczywo-bomba kaloryczna;p ale poszlo w zapomnienie. Wroc kochana na wlasciwe tory bo przeciez tylko te wieczory psuja wszystko;( moze zjedz jakies warzywko? Justi,wiesz jak Ci parki zazdroszcze?;p i powiem Ci ze ta Twoja corcia to porzadna ze nie chce pokazywac;p dowiesz sie jak sie urodzi;p hehe ja tez ostatnio mysle jak to maly bedzie wychowywal sie bez rodzenstwa i jak znajde kogos kto bedzie odpowiedni i wezmiemy slub to chcialabym tez coreczke;) Waga sie nie przejmuj kochana,trzymasz diete wiec za duzo nie przybierzesz a po porodzie wrocisz do swojej wagi;) Ciesze sie,ze dzidzia zdrowa;*

no i witam;) Z musli z jogurtem i kawa czeka;) Jak sie spalo? Bo ja mialam jakis koszmar;p az maly sie rozryczal jak drygnelam;p Ktos sie dzis wazy?

witam;) chyba jako pierwsza dzis;p Poniedzialek. Podobno dzien najbardziej nielubiany,ale dla mnie przy dziecku kazdy dzien taki sam,wiec mam inna opinie;p Ja jem sniadanie,musli z jogurtem;) kawa juz czeka. Dzis jade na rtg. a w srode do lekarza. Tak sie zastanawiam czy pozwoli mi cwiczyc? Bo zwariuje.;/ Ktos sie dzis wazy?;p Dziewczynki nie ma podjadania! Bo beda mniejsze efekty na wadze;( wiem cos o tym.. Milego dnia kochane;*

monte ja musialam,szlak mnie trafia ze cwiczyc nie moge,bo wiem,ze nie schudne.;/ A na nartach hm.zawsze to kolano troche mniej obciazone niz rowerku.chyba;p W kazdym badz razie bylo super;) pierwszy razm bylam bo to kawalek jest ode mnie;p no ale pierwszy raz byl upadek o boze haha;p ale kazdy kolejny byl coraz to lepszy;p i ogolem bylo fajnie ale ... Ile sie nawkurzalam to moje;p ja chce w miejscu a tu leceee....;p wiecie?w wypozyczalni sprzetu pytali o wage bo na jej podstawie sprzet dobieraja i tak glupio bylo mi powiedziec;p osz;p Ale kit;p za rok tez tam pojade ale juz z synkiem;p No i ktos sie pojawil na mojej drodze;) narazie nic nie planuje bo jestem strasznie nie ufna i w ogole ale.. Chce sprobowac;) Dzis dietowo ale zjadlam troszke bigosku. I pory amciu bylo nie rowne bo jednak wypad tam je troche pokrzyzowa;p ale w czwartek wazenie. Pewnie bedzie bez zmian;( Kaska,ja jestem najchudsza tu? Nie wiem ale zapewne mam pierwsze miejsce w nietrzymaniu diety podjadaniu i ilosci zrzuconych kg. Bo chyba zaczynalam z najmniejszej wagi tu.ale ilosc zgubionych kg to smiech na sali;/ teraz tygodnie leca a na wadze albo wiecej albo bez zmian;/

mamokamilki koolano lepiej troche boli ale przechodzi.mimo to zakaz cwiczen a waga stoji. Dzis jade na narty pojezdzic. Musze cos robic bo zwariuje.brakuje mi rowerku ahhhhh! To milej niedzieli;*

kochane! Ja tak samo bez cwiczen,diete trzymam i co z tego jak bez cwiczen to waga gowno ruszy. Ale kolano lepiej,mimo to zakaz cwiczen.ale jade na narty pojezdzic a co! Jakis ruch bedzie a moze kolana tak nie obciaze;) To uciekam. Milej niedzieli;* osiagniecie i 85,i 80 i jeszcze mniej;*

witam.ja tak szybciutko.bo musze sie zdrzemnac puki maly spi bo spalam tylko 2h w nocy.waga spada powolutkuuuuuu... Ale bez cwiczen niestety wiekszych efektow brak. Nie bylam na rtg mialam dzis jechac ale jestem wykonczona.brak mi sil.dlatego odkladam to na poniedzialek. Potem jak ogarne sie napisze wiecej.a i dietowo bez podjadania ;)

witam.ja tak szybciutko.bo musze sie zdrzemnac puki maly spi bo spalam tylko 2h w nocy.waga spada powolutkuuuuuu... Ale bez cwiczen niestety wiekszych efektow brak. Nie bylam na rtg mialam dzis jechac ale jestem wykonczona.brak mi sil.dlatego odkladam to na poniedzialek. Potem jak ogarne sie napisze wiecej.a i dietowo bez podjadania ;)

ja po lekarzu.kolano prawdopodobnie uszkodzona jade dzis na rtg i w pon znowu do niej,zobaczymy co dalej.mam usztywniac ja,mam tabletki smarowac i zero cwiczen jakixh kolwiek.superancko;/

laski ja tez sie zwazylam i mam swoje 79,... Wiadomo cos tam dalej jest ale juz nie 80.nie podjadam.slodycze-nie juz mnie to nie kreci.chociaz zapewne za tydzien na cos sie skusze;) Ale postaram sie oby nie. obawiam sie ze bez cwiczen nie schudne a naprawde lubie jazde na rowerze ;( spiewam sobie slucham ulubionej muzyki i tak lecialo. ;( teraz brzuszki robie ale to za malo;( dzis ide do lekarza ,juz umowilam sie na wizyte.. Ohh oby szybko przeszlo bo na basen nie mam jak jezdzic jedynie w niedziele,ale jeden dzien to za malo. Ja na sniadanie zjadlam 2 male kotleciki z kaszy jeczmiennej. Teraz zjadlam jablko. Kawe tez wypilam ale dalej jestem niewyspana bo malemu wyszedl kolejny zabek i plakal,i wstal o 6 ;/ takze dlugi dzien mnie czeka;) Napisze po lekarzu co mi tam ta baba powiedziala.. Milego dnia;*

no wlasnie juz umowilam sie na wizyte,ok 12 pojde. Tzn pojade samochodem mam nadzieje,ze dam rade.. Monte a jestes blondynka?;p

ohh yorki zawsze chcialam miec,ale u mnie na wsi to taki piesek zostalby zjedzony;/ Ja mam lessi mieszanke z wilczurem. Taka dluga siersc ma ale nie mam zdjecia tylko on ma juz 12 lat moich wiec staruszek,czeka sobie juz tak naprawde by zasnac.;( Wasze pieski sliczne,no i mam nadzieje,ze ten zabieg bedzie szybki i udany!;) Ja dzis dietowo,wiec Kasiu Ty tez nie zajadaj! Rozumiemy,ze sie stresujesz ale nie wolno Ci! Jutro napisz koniecznie co i jak;) Ja dzis tylko 300 brzuszkow zrobilam,bo rower niestety ale gdy zaczelam pedalowac to zaczelam rowniez plakac z bolu kolana i bezradnosci.;( jak nie kregoslup to kolano;( pod gorke zawsze cos;( Macie jakies cwiczenia zeby kregoslupa i kolana nie obciazyc? Dopiero w srode moge isc do lekarza bo w dzien nie mam z kim zostawic malego wiec jeszcze tydzien;/ Ja kupy tez nie zrobilam,stekalam i nic. Wypilam kefir i nic. Chyba tez ta xenne kupie bo dobra jest. Prohibicjo napisz czy zadzialala na Ciebie?

Martulka;* milej pracy,zazdroszcze sama tez bym chciala sie wyrwac do ludzi.;) uwazaj na siebie;* Pysiaku!masz racje cierpliwosc i wytrwalosc to glowny cel tego wszystkiego. Ja dzis dietowo,dalam rade ale zrobilam tylko 300 brzuszkow bo rower nie dalam rady,kolano tak boli ze az plakal z bolu i bezradnosci;( jest mi przykro ze wtedy kiedy wiem,ze musze cwiczyc to takie rzeczy sie dzieja,jak robilam treningi Ewki to kregoslup sie upominal teraz jak rower to kolano;( oohhh pod gorke mam;(

mam nadzieje,ze dotrzymasz obietnicy i zwazysz sie we wtorek;) Ja mam 3 okres dostac wiec za tydzien,no troche wiecej niz tydzien. Kolano hm,pojde pojde,ale watpie by ta glupia pizda cos mi przepisala itp. Wlasnie niby tylko rower ale..ale ja na nim zapitalam szybko i te kolana i nogi mam jak schodze to jak z waty ze jak ide to takie flaki. czytalam ze moglam naderwac miesien albo cos z rzepka,bo w zasadzie boli mnie wlasnie pod nia. No nic dzis pogadam z mamuska jak ta lekarka przyjmuje i moze jutro do niej podskocze. Ale nie chce odkladac cwiczen;( bo wtedy znow sie spase. Cos Wam zdradze mam siostre sprowadzila sie i.. Ona cchudzina 50 kg moze ma.. I ma takie spodnie fajne;) ale tak sobie w nich wygladala i ja je przymierzylam i weszlam;p ha! Z deka opiete ale kurde dumna bylam,i to nic ze zawalilam ten tydzien. Ogolem to z 91 schudlam na 80. To juz cos;) i to daje mi wieksza motywacje,bo sie juz przestawiam. Ale mam kupe problemu w tylku! Bo sie zalatwic nie moge... ;( i stekalam i stekalam i dupa-nie posluchala sie i nic. A czuje ze mi sie chce. Trudno mam kefir opitole go na kolacje to cos ruszy;) moze;p Prohibicjo ja tez stwierdzam ze lepiej wazyc sie co tydzien,bo tylko czlowiek sie stresuje a tak to we wtorek zauwazysz spadek;) i bedzie ok. A po okresie to juz w ogole o 3 kg lzejsza;D

prohibicjo moze organizm sie przyzwyczail do diety? Musisz to przetrwac on sie broni magazynuje ale w koncu ruszy. Przetrwaj to.pamietasz jak u mnie stala? Bo nie odwiedzilam tez wc ,rozne sa przyczyny ale nie poddawaj sie,w koncu ruszy i nie waz sie! Dopiero we wtorek! co do kolana to sama juz nie wiem.. Chyba sie wybiore naprawde.. ale dopiero w srode za tydzien.

prohibicjo moze organizm sie przyzwyczail do diety? Musisz to przetrwac on sie broni magazynuje ale w koncu ruszy. Przetrwaj to.pamietasz jak u mnie stala? Bo nie odwiedzilam tez wc ,rozne sa przyczyny ale nie poddawaj sie,w koncu ruszy i nie waz sie! Dopiero we wtorek! co do kolana to sama juz nie wiem.. Chyba sie wybiore naprawde.. ale dopiero w srode za tydzien.