Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lopilo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lopilo

  1. Witam wieczorowo. Dziś zjadłam to co pisałam, a ostatni posiłek zjadłam ok. 17, znów dość duży kawałek twarogu chudego i malutki kawałek arbuza. Agucha > to nawet nie wiedziałam że sery są tak tłuste, nigdy się nie interesowałam tym. Ale faktycznie jak się robi jakieś zapiekanki, to z sera ścieka tłuszcz. A ma się wrażenie, ze ser jest dość suchy i np. że w serku topionym jest więcej tłuszczu, a jest mniej. Jak Ci się podoba lakier magnezowy? Jaki masz wzór? Bo teraz są paski i gwiazdki. Ruzibunee > współczuję, ja bym chyba nie dała rady, pracując przy wypiekach. Nie wiem kim jesteś dokładnie, ale dla mnie szczupły piekarz/kucharz jest mało wiarygodny. Zauważcie, że w reklamach kucharki, kucharze, piekarze sa przy kości, nawet na etykietach produktów (dla przykładu na niektórych chlebach, pudełkach od pizzy, opakowaniu od Jarzynki itd.). Moim zdaniem lepiej kupuje się w cukierni gdzie sprzedaje pulchna pani, niż chuda. :) "Wczoraj próbowałam robić brzuszki, to mnie musiał facet z ziemi podnosić, bo z bólu nie umiałam się ruszać, a zrobiłam 2x15 to mnie bardzo demotywuje" To nie rób brzuszków, to zły pomysł. Brzuszki są raczej na masę a nie na redukcję. Rozbudujesz w ten sposób mięśnie, zamiast spalać tłuszcz. Żeby spalić tłuszcz, najlepsze są aeroby. "ja mam 0RH+" Ja do dziś nie wiem jaką mam grupę krwi :O "jak odkryłam wizaż i filmiki urodowe na youtube" Ja na wizażu też często siedzę. Tzn. mniej na forum, ale dużo na KWC - przy zakupach bardzo często kieruję się opiniami właśnie stamtąd. Co do filmików na YT, mnie rozwalają takie: http://www.youtube.com/watch?v=jIVWUmA1ntw http://www.youtube.com/watch?v=UlJaGCVJiAE Ja w ich wieku nie wiedziałam co to puder :O "loda!(ten lidlowski z migdałami-jest super)" Ten w czekoladzie? Mój facet je uwielbia. Ale teraz jeść ich nie może, jest na diecie. A w ogóle zazdroszczę mu, dziś się zważył i ma 111 kg. Zaczynał od 117 kg miesiąc temu. Tylko że on nie ma jakiejś rygorystycznej diety, zrezygnował tylko ze słodyczy i białego pieczywa no i podjadania wieczorem. Chyba chudnie głównie przez to, że dużo biega (znacznie więcej niż ja). "I kolejny dietetyczny dzień nam minął dziewczyny" To prawda :) Z dzisiejszego dnia jestem właściwie zadowolona. Oprócz tego, że nie ćwiczyłam, dopiero niedawno skończyłam pracę, która wiązała się ze staniem na nogach kilka godzin i przysiadach (zajmuję się fotografowaniem przedmiotów sprzedawanych potem w internecie i obróbką zdjęć) - wierzcie mi, że taka sesyjka wyciska ze mnie więcej potu niż jazda na rowerku. "A co myślicie o takim "sorbecie"" Myślę, że ten cukier jest zbędny, chociaż wiem, że taki sorbet bez cukru byłby kwaśny... Jak czasami zjesz trochę to nic się nie stanie. Czytałam na innym forum, jak dziewczyna pisała, że jeśli naprawdę ma wielką ochotę na słodkie, to je, ale tylko rano. Bo woli zjeść rano bułkę z dżemem niż wieczorem w napadzie głodu zjeść dwie. My z narzeczonym sobie ustaliliśmy, że sobota jest dniem wolnym od diety. On korzysta z tego prawa w każdą sobotę zamawiając np. pizzę czy kebaba i jedząc słodycze, ale ja skorzystałam tylko raz w sobotę która była (zjadłam po prostu normalny obiad). Trudno powiedzieć czy to dobry pomysł, ale na pewno jest cały tydzień na co czekać. "jeszcze miałam pytać o kapuśniak, czy to dobry obiad na diecie??? " Kapusta jest na diecie bardzo wskazana. Przeczyszcza (w duzych dawkach) i kiedyś słyszałam że ma tzw. ujemne kalorie, czyli spalenie jej zabiera organizmowi więcej energii (kalorii) niż ona sama ma (kalorii). Jeszcze jednej ciekawej rzeczy się dziś dowiedziałam. Aby nie było efektu jo-jo, organizm musi się przyzwyczaić do nowej wagi. Na każdy 1 kg przypada 10 dni diety. Czyli jeśli osiągnęło się swoją upragnioną wagę to i tak przez ilość dni wg tego wzoru powinno się jeszcze trzymać dietę. Przykładowo: jeśli ktoś schudł 15 kg to powinien jeszcze 150 dni utrzymywać dietę. Nie wiem czy to prawda. Kurcze, znów sie rozpisałam... :)
  2. Żółte tak, jakoś nie mogę znaleźć chudego sera. W każdym razie wybieram te "suche", nie te miękkie i tłuste. Twarożki jem "chude" albo "light", natomiast fetę z obniżoną zawartością tłuszczu.
  3. Jak na razie zjadłam: Ok. 9 - wspomniane jajko, spory kawał twarogu chudego, 2 łyżki płatków owsianych na mleku, kawa bez cukru. Ok. 12 - 1 brzoskwinia, plaster twarogu chudego Przed chwilą - ser feta (nie wiem ile, powiedzmy 30 g), trochę sałatki (pomidory i ogórki w kostkę + zioła Małgorzatki). Tak a propos ziół Małgorzatki, kupiłam je bo: "Zioła Małgorzatki zostały NAGRODZONE na XXIV Targach "Bliżej Zdrowia, Bliżej Natury". To kompozycja przypraw i ziół wspomagających odchudzanie, spalanie tłuszczów, przyspieszająca przemianę materii obudzi na nowo twoje siły witalne organizmu i jego zdolność do samooczyszczania dodatkowo podnosząc walory smakowe Twoich potraw." "pije wlasnie czarna kawe bez cukru" Czytałam wczoraj, że w procesie odchudzania lepiej jest pić kawę z mlekiem niż czarną, z powodu białka. "Dziś mam wszystko wypisane,jedzenie,zajęcia,prace domowe,nawet rozrywkę i trzymam się ściśle planu bo inaczej popadne w chaos" Ja tez mam zawsze plan, wprawdzie nie rozpisuje go, ale układam w głowie na początku dnia. :) "niestety złapałam kontuzję, albo mnie przewiało i od wczoraj boli mnie ramię całe tak, że z trudem poruszam ręką" Miałam kontuzję gdzieś w połowie lipca, gdy zaczynałam biegać. Przetrenowałam się, bo gdy nie biegałam jeździłam no rowerku blisko godzinę, na najcięższych obrotach i szybko, czasami ćwiczyłam 2 razy dziennie (rano i wieczorem) po godzinie. Kolano tak mnie bolało, że przez 2 tyg nie mogłam ukucnąć ani w ogóle za bardzo zgiąć nogi. Moim największym błędem było to, że NIE ROBIŁAM ROZGRZEWKI! Teraz robię, nie tylko przed biegiem ale także przed jazdą na rowerze. Na rozgrzewkę poświęcam 10-15 minut. Fakt, nigdy tego nie ujęłam pisząc ile ćwiczyłam. Gdy pisałam że np. rano 40 min, to liczyłam tylko bieg albo tylko jazdę, nie dodając tej rozgrzewki, a chyba powinnam, bo jest to jednak ruch (np. pajacyki, przysiady i stretching). Teraz nie mam już kontuzji, dodatkowo na rowerku ustawiłam słabsze obroty. Jaka jest różnica między płatkami owsianymi a otrębami? Miałyście może ostatnio jakieś odkrycia kosmetyczne? Ja tak. Od kilku lat miałam problemy ze stopami, a dokładnie z twardą skórą na nich. Używałam pumeksów, pilników, kremów zmiękczających i nic. Parę tygodni temu kupiłam tarkę Peggy Sage: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=30623 i jestem po prostu zachwycona! Mam mega gładkie stópki, jakich nie miałam od wielu lat. Niesamowite, polecam wam.
  4. 30 minut to nie jest źle przecież. Ja myślałam że chodzi Tobie o krótkie, 10-15-minutowe ćwiczenia. Zresztą ja osobiście uważam, że w procesie odchudzania nie tyle jest ważny jednorazowy czas ćwiczeń, co systematyczność, by poprawić proces metabolizmu. Pamiętam że jak chodziłam do liceum, ok. 20 min w jedną stronę i 20 min w drugą, każdego dnia, to mimo że nie miałam żadnego innego wysiłku, to byłam szczupła. W sumie zaczęłam powoli tyć gdy przestałam chodzić, tylko przerzuciłam się na samochód.
  5. Cześć Wam. Tak, macie racje z tym jedzeniem. Postanowiłam trochę zmodyfikować dietę. Dziś zmusiłam się do śniadania: 1 jajko na twardo, gruby plaster twarogu chudego i mała miseczka płatków owsianych na chudym mleku (0,5%), zero żadnego pieczywka, do tego kawa z mlekiem bez cukru. Kawę to ja i tak muszę pić, bo jestem niskociśnieniowcem. Jak widać - skupiłam się głównie na białkach. Chcę taką dietę przeprowadzić przez parę tygodni i zobaczyć jakie będą efekty. Zrobiłam sobie też wielki dzban herbaty czerwonej i będę pić. Czytałam, że zjeść pierwsze śniadanie powinno się do 30 min po obudzeniu - to akurat mi się nie udało, bo zjadłam po godzinie. zupa jarzynowa > tylko że przez 15 min spalisz tego tłuszczu tyle co nic i taki krótki wysiłek jest dobry raczej tylko na poprawę krążenia. Żeby ćwiczenia miały ZNACZĄCY wpływ na odchudzanie, musiałabyś ćwiczyć dłużej. Ja dziś niestety nie ćwiczyłam, rano kompletnie nie miałam czasu. Pojeżdżę na rowerze wieczorem. Moja sąsiadka także jeździ na rowerze (ale prawdziwym) żeby schudnąć. Ma gdzieś na oko 130 kg. Mąż ją zmusza do odchudzania. Odkąd pamiętam to ona właśnie tak wyglądała więc nie wiem czemu nagle on sobie przypomniał że ona mu się nie podoba. Co byście zrobiły, gdyby mąż ZMUSZAŁ was do schudnięcia? Rozibunee > ja mam to szczęście, że mój facet też jest na diecie :) Jest mi tak łatwiej, bo gdy nie był na diecie, a ja próbowałam się odchudzać, top wciąż kupował słodycze albo chipsy itp. I przynosił do łóżka wieczorem i mnie kusił.
  6. A ja dziś zjadłam: - 3 kromki Wasa - 1 pomidora - 4 plastry sera żółtego - 1 loda (ach! pozwoliłam sobie, ale był to wodny lód z zamrożonego soku, ok. 80 kalorii) - 1 plaster twarogu chudego Wypiłam: - 2 szklanki soku pomidorowego - 1 jedną kawę bez cukru Kurczę, wciąż za mało piję :O Nie umiem się zmusić do picia, gdy mi się nie chce.
  7. Dietę zaczęłam 6.08 mając 95 kg. Po kilku dniach (chyba 11.08) zważyłam się i miałam 93.2 kg. 16.08 się zważyłam i miałam 92,8. 0,4 kg przez 5 dni to bardzo mało! - przy mojej wadze i mojej diecie powinnam gubić o wiele więcej. Od tamtej pory się nie ważyłam, ale po prostu czuję że nie chudnę. Zważę się dopiero w sobotę.
  8. Pomyślałam o wszystkim. Będę na diecie wysokobiałkowej gdzieś do połowy września. Jeśli nawet wtedy nie schudnę to chyba pójdę do dietetyka. Jeśli dietetyk walnie mi jakieś składniki trudne do zdobycia lub drogie, to niestety, ale wtedy przejdę na głodówkę. Wiem, totalnie głupie. Ale chyba same rozumiecie, że ślub to ważne wydarzenie i wiele dziewczyn dużo na moim miejscu by zrobiło, żeby schudnąć.
  9. Agucha > przykro mi z powodu lekarza. Tez bym się wkurzyła zwłaszcza na tekst, że dzieciate kobiety są lepiej zorganizowane. Gdybyśmy tam były, to byśmy Cię obroniły ;) Rozumiem Cie, bo sama nie raz trafiałam na konowałów, od których wychodziłam oburzona. Olej babola (szczupła była przynajmniej?), a po zrobieniu badań koniecznie idź do INNEGO lekarza. Ja dziś sobie nakupowałam serków, twarożków chudych. Mam w lodówce jeszcze dużo jajek, więc od jutra skupię się głównie na białkach. Kupiłam też płatki owsiane, jak doradziła mi Zupa Jarzynowa i będę rano wcinać. Zobaczymy czy pomogą. agucha > jak dieta Dukana tak Ci się podobała, to dlaczego nie zaczniesz jej znowu? "Rzuciłam z dnia na dzień - bez czytania czegokolwiek o rzucaniu paleniu i widzę, że to był mój błąd, bo przytyłam strasznie - tylko jadłam, jadłam i jadłam!" Ja miałam właśnie tak, gdy kiedyś próbowałam rzucić papierosy bez odpowiedniego przygotowania psychicznego. Nieustannie jadłam, nawet budziłam się w nocy i jadłam. Gdy jechałam samochodem 2 godziny, to musiałam się zatrzymywać i jeść, bo nawet tych 2 godzin nie mogłam wytrzymać. Głód nikotynowy często jest mylony z głodem jedzenia. Dla osób które chcą rzucić palenie, jedna moja rada: nie używajcie żadnych zastępników nikotyny. Żadnych gum, plastrów. Czy nawet elektronicznych papierosów. "20 minut to musisz ćwiczyć minimum, bo dopiero wtedy rozpoczyna się spalanie tłuszczu" Też długo tak myślałam, ostatnio dietetyczka mówiła w TV, że to mit, wykształcony po to, by zachęcić ludzi do dłuższego wysiłku. Tłuszcz natomiast spala się od pierwszej minuty.
  10. Ja też rzuciłam palenie prawie 2 lata temu. Paliłam przez 13 lat, dużo, bo ok. 1,5 paczki dziennie. Po rzuceniu palenia nie przytyłam wcale, wciąż ważyłam ok. 95 kg. Ja rzuciłam dzięki książce "Jak skutecznie rzucić palenie" i tam opisany był mechanizm dlaczego tyje się po rzuceniu oraz opisane jak tego uniknąć. Mój narzeczony rzucał palenie razem ze mną i też wcale nie przytył. "W zeszłym roku schudłam do 76 kg i co z tego skoro kg wróciły i to z nawiązką!" Znam ten ból, ja sobie nie mogę wybaczyć że te 4-5 lat temu schudłam do 70 kg i wszystko zaprzepaściłam znów tyjąc :( "ale za to zawsze przed praca robie 100 brzuszkow" 100 brzuszków?! Mi się wydaje, że ja z trudem zrobiłabym 20 :) A na rowerze jest taka dziwna sprawa, bo moim zdaniem najtrudniejsze jest pierwsze 5 min, a potem się wpada jakby w trans - owszem, człowiek się poci, ale przestaje odczuwać zmęczenie fizyczne. Ja schodzę z rowerka albo dlatego, że mam coś do zrobienia, albo z nudów (chociaż staram się włączać sobie wtedy ciekawe filmy, najczęściej horrory :P ), raczej nie dlatego, że się męczę. Podczas biegu to co innego -wtedy odczuwam czyste zmęczenie i muszę przerwać. Jednak ponoć zapaleni biegacze także wpadają w trans i mogą biec godzinami. Spróbuj sobie włączyć jakiś trzymający w napięciu film i nie patrzeć na zegarek, tylko pedałować. "dziewczyny a stosujecie jakies wspomagacze?" Hmm... Podczas tamtego odchudzania stosowałam Therm Line II. Wtedy wydawało mi się, że działają, ale teraz myślę, że w sumie ciężko było stwierdzić, skoro miałam dietę i ćwiczenia. Mój znajomy twierdzi że to pic na wodę, te wszystkie środki odchudzające. Na opakowaniu każdego jest info, że powinno się przy tym ćwiczyć i mieć dietę :D więc... same rozumiecie... :D Podczas tego odchudzania jem błonnik w tabletkach, piję czasami czerwoną herbatę (od jutra chcę zacząć pić codziennie). Dodatkowo herbatka przeczyszczająca (wiem, że nie powinnam :O ). A Ty?
  11. Bardzo fajny artykuł, prosto i przystępnie napisany: http://schudnac.ovh.org/
  12. Tak zrobię. I ogólnie muszę zmodyfikować swoją dietę. W tej chwili opierała się głównie na warzywach, owocach i pieczywku (Wasa), raczej mało sera. Teraz muszę przerzucić się na twaróg, jaja i mleko, a ograniczyć owoce i pieczywko (nawet niskokaloryczne, ale przecież składające się głównie z węgli). Z tego co się orientuję, dieta Dukana polega właśnie na tym założeniu, by jeść głównie białka, a odrzucić węgle. Czy tak? Dopiszesz się do tabelki, zupa jarzynowa? Napisz też coś o sobie.
  13. Przeczytałam też, że "Spożywanie 1 tabletki kompleksu witamin do śniadania moze znacznie przyspieszyć metabolizm (jak również zwiększyć anabolizm i wydzielanie hormonów)." Jutro kupię sobie Centrum w takim razie. A na problemy z zaparciami stosuję błonnik, chociaż trudno powiedzieć czy pomaga i niestety czasami herbatki przeczyszczające. Nie mam żadnych problemów z załatwianiem, gdy piję dużo soków i jem wyłącznie warzywa, no ale kto wytrzyma na takiej diecie.
  14. Witaj, zupa jarzynowa, dopisz się do naszej tabelki (jest chyba na poprzedniej stronie). Ja właśnie czytam, co przyspiesza przemianę materii. Przede wszystkim ruch (mam), śniadanie najpóźniej 30 min po przebudzeniu (nie mam :( ), dużo białek (bo nie zamieniają się w tłuszcz, ale do ich strawienia jest używany zmagazynowany w organizmie tłuszcz) (trochę mam). Powinnam zacząć jeść jajka, bo teraz na diecie od dawna nie jadłam. I ponoć liczenie kalorii nie ma żadnego sensu. Wkleję: "Myślę, że liczenie kalorii będzie w przyszłości oceniane jako największa pomyłka dietetyczna naszego stulecia. Ich liczenie nie ma sensu, gdyż ilość kilokalorii podana w przykładowym pokarmie jest wartością statystycznie średnią, uzyskaną poprzez zmierzenie energii ze spalenia pokarmu w tzw. bombie kalorymetrycznej. W odniesieniu do żywego organizmu, na wartość energetyczną pokarmu ma wpływ wiele czynników wynikających ze sposobu przygotowania posiłków gotowania, duszenia, smażenia, rodzaju użytego mięsa tłustego lub chudego, ilości spożytego błonnika, który upośledza wchłanianie tłuszczów stałych np. schabowy zjedzony z jarzynami, będzie miał inną wartość energetyczną niż ten zjedzony z pokarmem pozbawionym błonnika roślinnego."
  15. Nie uwierzysz, ale dziś właśnie pachnę kokosem od Yves Rocher :)
  16. nie no, nie martw się, nie kupię wszystkich :) Długo się utrzymują? Znasz jeszcze jakieś jedzeniowe zapachy?
  17. Agucha30 > dziękuję za ten link, kocham takie zapachy, takie mające tylko jedną określoną nutę zapachową, uwielbiam tez jadalne zapachy. Na pewno sobie kupię, tylko że przez stronę tego sklepu którą podałaś (sprawdziłam, na Allegro nie ma tych wód), a chyba w moim mieście nie ma drogerii z nimi
  18. pani.kuleczka > czyli jakieś tam objawy niedoczynności masz. Na Twoim miejscu dla świętego spokoju umówiłabym się na wizytę u endo. Jeśli zamierzasz iść prywatnie, to zrób wcześniej jeszcze USG tarczycy, bo endo i tak da Ci skierowanie, a po co masz płacić za wizytę 2 razy - lepiej jak pójdziesz do niego z kompletem badań.
  19. "Wiecie co, tutaj u w UK perfumy mam wrazenie sa tansze nic w PL. Moze jak wybiore sie na zakupy sprawdze jakie sa ceny tych ktore najbardziej lubicie i jak ktoras z was bedzie chciala kupie wam tu taniej i wysle- jesli z przesylka bedzie nadal taniej" Woooow! Ale fajnie! :) Tylko nie wiem czy by się opłacało po przeliczeniu :( Ja ostatnio przeglądałam aukcje na ebayu i w duchu przeklinałam, że ktoś wystawia mój kochany Extraordinary np. za 20 funtów. Czyli dla niego ("mentalnie") to jakby 20 zł, ale dla mnie to w przeliczeniu plus koszmarnie droga wysyłka (liczą średnio ok. 50 zł) to już wyjdzie prawie tyle samo jakbym kupiła w Polsce. Pod tym względem bardzo zazdroszczę osobom mieszkającym za granicą. Tam chyba w ogóle jest mniej podróbek, bo sie nie opłaca (i tak jest tanio), lumpeksów chyba tez jak na lekarstwo, skoro możecie kupić nowe ciuchy za grosze, np. z Atmosphere czy Zary. "134cm" Łochoooo! To faktycznie masz czym oddychać! To ja mam tylko "marne" 118 cm :) "Wiecie, że mi wczoraj buty spadały! Takie które były przyciasne" Ja byłam w ogóle zdziwiona, że jak przytyłam to niektórych butów nie mogłam wcisnąć albo bardzo mnie piły. Sądziłam że stopy nie tyją :O okazuje się że tak. A co do testu - ja miałam w nim 19 punktów.
  20. "czyli wyglada na to ze powinnam isc do lekarza" A masz jakiekolwiek objawy niedoczynności? Proponuję żebyś zrobiła ten test, jest naprawdę fajny i dość miarodajny: http://www.chorobytarczycy.eu/test#0 Napisz ile miałaś punktów.
  21. "Teraz zakładam 2-3 staniki sportowe" Ja aż tyle nie, ale zakładam stanik sportowy. Pierwsze razy biegałam w normalnym staniku, to były same problemy. Cycki mi skakały, ramiączka co chwilę się zsuwały. Kupiłam więc sportowy i teraz podczas biegu zapominam że mam cycki :D A też mam duży biust (i też traktuję go jako odciągacz uwagi od reszty ciała :P) "chociaż ja bym nie wytrzymała, żeby się tyle nie ważyć" Tak, trudno trochę wytrzymać, ale tak sobie założyłam... Przez ostatni raz kilka razy rozpoczynałam diety i ważyłam się za często, to zabierało mi cała motywację. Nie wiem, może oczekiwałam cudów? W każdym razie schemat zawsze u mnie wyglądał tak samo: wielkie plany odchudzania, ważenie się codzienne, po kilku dniach uznawałam, że spadek wagi jest znikomy i że to nie ma sensu, bo tak sie poświęcam, staram... wpadałam w dołek, czasami płakałam. Po kilku tygodniach znów się brałam za odchudzanie i wszystko działo się od początku. Tym razem moja dieta trwa wyjątkowo "długo" :P (ponad 2 tyg już...) i to chyba dzięki temu, że się nie ważę. Strasznie się boję soboty.Boję się, że znów się schemat powtórzy - że na wadze będzie tyle samo co ostatnio i wpadnę w psychiczny dół, potęgowany presją że tak niedługo mam ślub. No ale dobra, na razie nie chcę krakać... zobaczymy. Koleżanka mi doradza pójście do dietetyka, który ułoży mi dietę tak, by przyspieszyć moja przemianę materii i bym chudła (jej koleżanka po skorzystaniu z pomocy dietetyka schudła 20 kg). Jednak sama przyznaje, że pewnie w moim przypadku (wegetarianizm) ułożenie menu będzie trudne, a dietetyk zastąpi mi pewnie dania mięsne rzeczami które trudno będzie zdobyć (jakimiś pędami bambusa i innymi dziwactwami) i które będą kosztować kupę kasy. "wiele razy tę samą bardzo udaną podróbkę" Jakiej firmy? Ja kupuję podróbkę Indian Summer, bo cena oryginału mnie zabija - ok. 450 zł za 50 ml :O a za podróbkę (bardzo dobrą moim zdaniem) płacę 19 zł za 30 ml :) "nie znoszę żadnych perfum Chanela," Ja - gdy pierwszy raz powąchałam Chanel 5 - nie mogłam uwierzyć że to taki wychwalany zapach. Okropny, drapiący, szczypiący nos przez te aldehydy. "wodą o zapachu gumy balonowej" łoooooo, a jaka to woda?!Koniecznie napisz, uwielbiam takie zapachy. Swego czasu miałam małą kolekcję zapachów Demeter np. Śnieg, Burza, Pralnia (Pralnię mam do dziś i uwielbiam), Ciasteczko czekoladowe, Espresso itd.. Lubie jeszcze wodę dla dziewczynki z FM o numerze 88 - czyste truskawki.
  22. jak to możliwe że w ciągu 3 tyg zgubiłaś 17 cm w pasie?!
×