Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sekowa28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sekowa28

  1. --- izulietta ja na razie mam tylko kurtkę puchową, ale typowo na zimę będę chciała kupić kombinezon i raczej dodatkowo śpiworek taki do wózka. ---otulko zdrówka życzę. U nas odpukać chorób brak. Chociaż znając życie jak tylko to napisałam pewnie się pojawią :P co do nie smarowania pupci to chyba też jestem za zasadą im mniej tym lepiej. Dla Bartka używam jedynie płynu do mycia ciała i włosów i alantalu raz dziennie i tyle :) --- agalesna ja żółtko będę wprowadzać za ok 2 tygodnie jak skończy 6 miesięcy. Bo Bartkowi już zdecydowanie lepiej idzie jedzenie nowości i myślę że to odpowiedni czas. Tylko nie wiem jaka kolejność najpierw mięso później żółtko ?? oj jak już myślisz o obniżeniu łóżeczka to lepiej zrób to szybko, żeby Błażejek niespodzianki jakiejś nie zrobił ;) ---dagaa ale idziecie z tymi zębami. Raz Dwa będą wszystkie :) ---antonówka samodzielna dziewczyna z Madzi z tym jedzeniem. W sumie dobrze wcześnie zaczyna naukę samodzielnego jedzenia. A my w sobotę mieliśmy przygody. Zaprosili nas znajomi, Bartek został u Dziadków z zamysłem zostania na noc. Niestety nie miał chęci u nich przesiadywać bo płakał 2,5 godziny. Niczym nie mogli go uspokoić ani jedzenie, ani wózek ani noszenie nic kompletnie. Musieliśmy wrócić i dopiero było ok :( Więc chyba etap chętnego zostawania ze wszystkimi się skończył :( ---
  2. nam położna polecała alantal albo bepanthen zamiast sudocremu. Smarujemy raz dziennie alantalem profilaktycznie po kąpieli i nic się nigdy nie pojawiło.
  3. Karolowa ja jestem za :) tylko trzeba to przez poczte jakos zorganizować ;) a mi sushi jakos nie podchodzi nie moge sie przekonac.
  4. Ale się cieszę, że w końcu znalazłam czas by Wam odpisać. Położyłam się wczoraj spać o 21 razem z Bartkiem, przespał całą noc do 5:30 nakarmiłam go do 6 i już nie poszłam spać. Miałam chwilę by troszkę posprzątać no i usiąść do komputera :) U nas nocki się poprawiły odpukać znów śpi do 4-5 karmienie i znów. Bo te pobudki po 6-7 razy to była masakra :( podobno to przez zęba miał już wyjść tak mówił lekarz ale teraz wszystko się uspokoiło a zęba nie widać. Byłam u lekarza z tą moją tarczycą dostałam leki i mam na razie ciągle je brać i sytuacja albo wróci do normy sprzed ciąży albo już tak zostanie. Mama nadzieję, że się poprawi bo boje się, że będę miała problemy z zajściem w ciążę :( Mam do Was pytanie jak oddajecie mocz dziecka do badania to pobieracie go do woreczka ? Mieliśmy ostatnio problem bo na pieluszce u Bartka zauważyłam mocz podbarwiony krwią i kilka pasm śluzu z krwią. Lekarka powiedziała, że to prawdopodobnie jakaś błonka w siusiaku się naderwała i dlatego ta krew ale żeby zbadać mocz tylko pobrać go bezpośrednio do pojemniczka bez woreczka. Przez 2 dni nie mogliśmy uchwycić poddałam się i założyłam woreczek wyniki wyszły kosmiczne bardzo złe. Zleciła powtórzenie badania bo z woreczka dla niej są nie miarodajne. Udało się złapać do pojemniczka i wyszły idealne.
  5. --- Mini 93 ostatnio znajoma mi mówiła, że słyszała wiele takich przypadków, że jak dziecko miało od początku podawane słoiczki to później absolutnie nie chciało jeść tego ugotowanego samodzielnie w domu. Podobno słoiczki mają specyficzny posmak. I jak dziecko się przyzwyczai to później za nic nie chce nic innego. Ale mam nadzieję, że Tobie Liwcia nie będzie robiła problemów ;) --- kiwoszka przykro mi, że tak Cię potraktowali w pracy. Ale niestety obiecują obiecują a później wychodzi :( ale może tak miało być i jak zdecydujesz się szukać nowej pracy to będzie lepsza zdecydowanie :) --- Mama4363 realia są straszne. Przerażające jest to, że kobieta nie może sobie pozwolić na urodzenie dziecka bez strachu, że straci pracę :( jak starszak ? Jak siusianie nadal jest problem ? Ala nadrobi na pewno tak jak mówi lekarz trzeba czasu. My idziemy na kontrolę w październiku do poradni rehabilitacyjnej. A Teściową się nie przejmuj nie rozumiem tylko po co gada takie głupoty bo inaczej tego nazwać nie można :( Sama wiem jak się poczułam jak Bartek miał kilka tygodni a usłyszałam, że na pewno ma coś z kręgosłupem bo ma dziwne fałdki na nóżkach ????!!! no nic tylko ręce załamać nad takimi tekstami. --- monika-kwietniówka super, że już "po" ziarninie ;) ja nadal się nie zebrałam za dużo problemów i spraw ostatnio. I czekam aż skończę karmić piersią i wtedy się wybiorę pewnie. Twój Mąż to wyjątkowy egzemplarz pogratulować jak robi to sam z siebie ;) mój pomaga ale muszę troszkę mu pogadać zawsze czyli raczej taki "normalny" facet ;) --- PrzyszłaMM oj Teściowe zmieniają się jak pojawi się wnuk, Wiem coś o tym u mnie nie można nic powiedzieć no, że my robimy inaczej bo już jest złość. Ale moja Mama też się zmieniła i znów denerwuje mojego Męża ;) --- Karolowa czytałam, że często na tym etapie dzieciaczki dużo jedzą w nocy. W dzień zwiększa się ich aktywność spalają dużo kalorii i nadrabiają zapotrzebowanie energetyczne w nocy. --- andzik 1984 na pewno z główką wszystko ok ale jak ma Cię to uspokoić to lepiej sprawdzić :) --- dagaa idziecie z ząbkami jak burza u nas dół wychodzi podobno bo ja to nie umiem tego poznać ;) --- NoToFrugo super, że nie ma skazy. Jest dokładnie tak jak piszesz każde dziecko w swoim czasie się rozwija. I nie ma co się zamartwiać. Mi ostatnio lekarz ortopeda w poradni rehabilitacyjnej powiedział, że nawet do 3 miesięcy różnicy jest ok. A niektóre dzieciaczki przeskakują jakiś etap przechodząc od razu do następnego. Albo w miesiąc uczą się tego co inny zajęło 3 miesiące :) --- agalesna ale postępy robi synek :) --- Bożka mi czasami też ciężko się ogarnąć zależy od dnia. Czasami mam czas na wszystko a czasami tak jak np wczoraj nie wiem kiedy zrobiła się 18 :) Ja maluje się jak gdzieś wychodzę delikatnie buzia i rzęsy zazwyczaj :)
  6. hej :) Znow sie nie odzywam ale tylko skończyły się problemy zdrowotne Meża to zaczęły się inne problemy. Po pierwsze wychodzą mu ząbki i przechodzi to strasznie sypiam po 3 godziny na dobę jestem wykończona nic mu nie pomaga. Po 2 ostatnio miał krew w moczu na pieluszce i musimy porobić badania. I u mnie te plamienia prawdopodobnie wynikały z poziomu TSH dziś odebrałam wyniki ponad 50 przy normie do 4,2. Lekarz kazał jak najszybciej odwiedzic endokrynologa oraz zrobic usg tarczycy. I jakos przy tym wszystkim nie moge sie zebrac do pisania. Widzę, że u Was dzieciaczki te choruja :( Bartek tez 400 g zjechał z wagi obecnie waży 7 kg i mierzy 66 cm. --- Ancyk 80 ja już od 2 prań stosuję normalny proszek ten co dla nas i nie zawsze zakładam wyprasowane. --- przyszła MM ja kupiłam taką przejściową na późną jesień wczesną zimę a drugą taką na teraz dostaliśmy w spadku :) --- andzik 1984 u nas po porodzie obwód głowy był 35 teraz jest 42 cm Przepraszam dziewczyny ze nie odpisuje kazdej ale Bartek już płacze nie mam ostatnio chwili wolnej postaram sie cos naskrobac jak tylko da mi chwilkę dla siebie :) Życzę Wam zdrówka :)
  7. Widziałam, że pisałyście o @ u mnie brak. Ale mam taki problem, że od kilku tygodni już na pewno 4-5 tygodni mam ciągłe codzienne plamienia. Zazwyczaj brązowe a o 2-3 dni podbarwione krwią. Meczy mnie to już nie wiem czy jest normalne? Jutro wybieram się do ginekologa podpytać.
  8. Wracam do Was :D muszę się odnaleźć na nowo po takiej przerwie. Nie uda mi się odpowiedzieć na Wasze posty na pewno :( Witam nowe forumowe koleżanki ;) u nas już sytuacja unormowana. Mąż już wyszedł ze szpitala tydzień temu. Otulko kojarzę, że pytałaś co się działo. Mąż miał silny stan zapalny "dolnych" części ciała. Nie mogli zwalczyć w ogóle. Ciągle kroplówki antybiotyki badania. Bakteria jakaś krążyła w organiźmie był strach, że umiejscowi się tez gdzieś w innych narządach. u mojej koleżanki Taty takie zapalenie skończyło się sepsą :( ale już jest ok wyszedł ze szpitala tydzień temu i wszystko wraca do normy. Bartek też widziałam, że przeżywa ta sytuację a raczej to, że całe dnie spędzał raz z jedną Babcią raz z druga a mnie nie ma całymi dniami:( w nocy budził się po 5-6 razy a jak spał to i tak strasznie niespokojnie płakał przez sen rzucał się. A mi się serce krajało, że go zostawiam. Co ważne udało mi się utrzymać laktację bo w szpitalu lakator szedł w ruch i mimo, że większość czasu u Babć Bartek był karmiony mm to teraz jest całe dnie na piersi jedynie na noc idzie butla 180 i kleik do tego :) z nowości zajada się marchewką, ziemniakiem i jabłuszkiem. Chociaż z jabłka na 2 dni zrezygnowałam bo wydawało mi się, że miał zielone kupy po nim. No i soczki. Dziś zakupiłam również kaszkę malinową i za jakiś czas posmakujemy. Czytałam, że do 6 miesiąca to oprócz marchwi, ziemniaka i jabłka to jeszcze dynia i brokuły jedynie?? podpowiedzcie co jeszcze dajecie dzieciaczkom ?? Bartek też oczywiście mały akrobata ciągle by na brzuchu leżał przekręcenie zajmuje mu już sekundy :) nie lubi już lezec w wózki ani w leżaczku bo nie ma mejsca na akrobacje ;) ale nie umie jeszcze z brzucha na plecy sę przekrecac nawet nie próbuje. A Wasze pociechy już to robią ? Mam jeszcze pytanie odnoscnie ubrań na razie jest cieplutko ale pewnie chwila moment i jesień nas zastanie. Bedziecie kupowały jakies kurteczki czy moze pajace takie cieplejsze? widziałam takie futrkowe? W srode konczy mi sie podstawowy macierzynski i powiem Wam, że macierzynstwo rzeczywiscie zmienia myslenie. Wczesniej mówiłam, że bez problemu oddam do żłobka maluszka jakbym musiała wrócić do pracy a teraz widzę, że bym sie zapłakała i zameczyła psychicznie nie wyobrazam sobie tego :( tak samo z karmieniem piersia wczesniej nie wydawało mi sie to fajne komfortowe zaplanowałam karmic do 6 miesiecy a teraz widze ze tez bedzie ciezko zrezygnowac i nie wiem czy nie przedłuze ;) no i coraz bardziej chodzi mi po głowie drugie dzieciatko planujemy w przyszłe wakacje zaczac sie starac. Spełniam sie opiekujac sie Bartkiem jestem najszczesliwsza :) moze brzmi to mało ambitnie ale tak własnie jest ;)
  9. ja o Was nie zapominam ale mam troszkę problemów ostatnio i dlatego się nie udzielam :( Mąż w szpitalu więc dzielę czas pomiędzy małego i wizyty w szpitalu przeprowadziłam się też do Teściów na ten czas bo sama z Bartkiem w domu nie dałabym rady ( nie miałby kto się nim opiekować jak ja bym szła do Męża). i paskudne przeziębienie mnie dopadło, Bartek budzi się znów dużo w nocy. Czyli standard wszystko na raz ;) Jak się poprawi czasowo będę się odzywać :D
  10. monika_kwietniówka dobrze pamiętasz :-) jasne, że jestem ciekawa co lekarz powiedział:-) ja się wybiorę też na zabieg ale jak już skończę karmić piersią.
  11. Co do gościa to szkoda że nie napisze zalogowany że ma inne zdanie na jakiś temat:-( przecież wiele razy już okazywało się, że mamy różne zdania np na temat karmienia piersią czy wprowadzania nowych produktów. Ale zawsze miałyśmy szacunek do odmiennego zdania. Więc Twoje poglądy "gościu" też z pewnością zostałyby uszanowane:-)
  12. Dokładnie tak samo jak dorosłego mój np wczoraj zjadł kiełbasę z grila i popił piwem. A co niech je:-D ---Ancyk, mama ciężko coś powiedzieć na kryzys w związku:-( jedynie, że mam nadzieję że sytuacja się poprawi. ---Mama4363 u męża pewnie odezwała się męska duma, że jak to on w domu Ty w pracy. To jednak nie jest u nas popularny model rodziny:-( ale jeśli masz możliwość i chęć wrocić do pracy czy ze względów finansowych czy po prostu dla samej siebie powinien być bardziej otwarty na rozmowę. Mam nadzieję że sobie wszystko przemyśli:-) ---Ancyk wow niezły wynik:-D ja przez 10 minut jak ściągnę 30 to jest cud;-) ale pewnie Twoje piersi przez taki czas już inaczej pracują z laktatorem:-) mam do Was pytanie za 2-3 tygodnie chcę zacząć rozszeżać dietę Bartka ale jestem w tym tak zielona czytam czytam i nadal nie wiem co i jak:-( na początek gluten czy kupić gotową kaszkę jeśli tak to jaką? Czy po prostu ugotować kaszkę manną? I dodać to do mm czy swojego mleka? Teraz warzywa na początek co najlepiej? Marchew i jabłko? Czy coś innego? Gotuje się i rozgniata widelcem? Blenderem? Czy przeciera? A jak ugotować zupkę pierwszą? Przepraszam za ilość pytan :-) my przed chwilą mieliśmy poranną kąpiel bo była kupa w nocy i nie obyło się bez;-)
  13. nie ciumkająca ja jeszcze maty nie zakupiłam. Jeśli chodzi o gluten to na ostatniej wizycie pediatra mówiła żeby zacząc podawać od 5 miesiąca.
  14. Izulietta macierzyński trzeba liczyć od daty porodu czyli reszta l4 przepadła. Na początek 20 tygodni o dodatkowe 6 i 26 musisz złożyć wniosek u pracodawcy pewnie ma jakieś druki a jak nie to po prostu pisemnie. Nie później niż bodajże 14 dni prze rozpoczęciem. Ja dla pewności zgłosiłam już bo lubię miec zapas czasu jakby cos się zgubiło lub bym dat nie ogarneła:-) i po tym wszystkim urlop wypoczynkowy jak został z 2012 i 2013. Ja jeszcze będę brała to co mi przysługuje za 2014. Jest chyba jakaś strona rodzicielski.gov.pl czy jakoś tak:-)
  15. --- Funiak u mnie karmienie wygląda tak, że jak jesteśmy w domu to jest tylko pierś jak wychodzimy gdzieś na dłużej powyżej 2godzin zazwyczaj i nie jesteśmy u kogoś w mieszkaniu ( bo tam też mogę nakarmić piersią ) i nie uda mi się ściągnać to wtedy podaję mm. I dostaje jeszcze na noc od 50ml do 90ml w zależności jak apetyt dopisuje :) jak tam pierwsze próby spacerówki?? --- mniejszabyć super, że udało się kryzys pokonać:) Nie słyszałam jeszcze o oleju z czarnuszki ale dobrze wiedzieć. Ja stosuję Funiakowe sposoby ;) czyli prawie codzień Karmi bo w te upały ratuje mi życie wieczorami :) --- Karolowa widzę, że arsenał gryzaków u Was ;) my mamy jednen z canoplu ale musimy zakupić jeszcze jakieś. Bo ten jest w połowie z gumy w połowie z plastiku i Bartek zazwyczaj do buzi ładuje plastik, a cześć gumowa jest jednorożcem z dość długgggimm rogiem i włożył kiedyś to tak głęboko, że aż zaczął się krztusić. Troszkę bez sensu zrobiony gryzak:/ Muszę kupić jakiś o bardziej opływowych kształtach. A Wasze dzieciaczki same łapią już gryzaczki/zabawki? Bo Bartkowi jak włożę do rączki to trzyma coś tam majstruje ale jak u upadnie to nie usiłuje sam złapać na nowo. --- Przyszła MM na pewo dużo zajęć na wsi ale te świeże powietrze non stop mmmmm coś cudownego :) My ostatnio pojechaliśmy do cioci meżą, która mieszka też na wsi przy lesie aż nie mogłam się nadziwić jaką różnicę czuć w powietrzu. --- agalesna to daje Ci pospać Błażejek. Obejrzałam sobie "mumu" jak Bartek się obudzi to mu włączę ciekawe czy go zainteresuje ;) --- andzik1984 i jak lepiej już u Szymka z kupą ? To dziwne, że ani jabłko, ani mydełko i termometr nie pomogły:( mam nadzieję, że już się nie męczy i dał radę :) U nas dziś luksus zaliczyliśmy wczoraj kilkugodzinny odpoczynek na świeżym powietrzu Bartek poszedł spać o 21 wstał o 7 zjadł pobaraszkował chwilę i znów śpi z Tatą a ja mam chwilę dla siebie :) Maż był 2 tygdonie na urlopie i troszkę sobie jeździliśmy w naszych okolicach zaliczając różne zielone tereny. Jutro już wraca dopracy a ja znów sama w domu. Za szybko mija to co fajne :) Za tydzień mamy wesele i Bartuś pierwszy raz zostanie na noc u dziadków jemu na pewno będzie fajnie gorzej jak ja to wytrzymam ;) Za tydzień u jednych dziadków za za dwa u drugich bo kolejne wesele. Mleczko już zbieram w zamrażalniku już przygotowanych kilka porcji czeka :)
  16. --- Kiwoszka ja używam zwykłego płynu wyczytałam, że zwykły i ten z nuka ( bo chyba oni produkują specjalny do butelek) nie różni się składem. Mega dokładnie je tylko płuczę i tyle :) ale super na powietrzu odpoczynek. --- dagaa udanego dnia i dużej radości z balonika ;) mi przez te rozmowy i myślenie o żebach śniło się, żę Bartkowi wyszły już wszystkie. I chwaliłam się wszystkim dookoła, że ma już pełne uzębienie :D super fotki. Sami jest cudny uśmiechnięty piękny chłopaczek:) --- Otulka u mnie z włosami cisza nic kompletnie się nie dzieje ale miesiac po porodzie je dośc mocno skróciłam i teraz tydzień temu jeszcze krócej więc może to tego zasługa :) Bartek też tak samo pcha rączki aż na wymioty go łapie czasami. Obejrzałam dziąsełka i ząbków nie widać ;) więc to raczej naturalny etap w rozwoju dzieciaczków. Chociaż Teściowa uparcie twierdzi, żę to żeby idą i nie da się jej powiedzieć, że większość dzieciaczków tak ma na tym etapie. Wyjdzie pewnie ząbek za 4 miesiące i powie "a nie mówiłam, żę to zęby" ;) Ale mobilny Tymon:) Dzieciaki zaczynają już być w takim wieku, żę nie można ich samych zostawić bez asekuracji. Bartek nauczył się odbijać stopami podnosić pupkę do mostka i tak się przekręca o 180 stopni zostawiamy go w łóżeczku pionowo za kilka chwil już leży w poprzek :) a z tym płaczem może Tymek zaczyna sparwdzać " co mu wolno" i marudzi bez konkretnego powodu tylko chce ciągłego zainteresowania a nie nudnego spania ;) Może winnym okresie uda Wam się wyjazd może nie tygodniowy ale chociaż na weekend i wróci dobra forma i zapomnisz choć na chwilę o pracy i kłopotach z rodzinką :) Sliczny chłopaczek z Tymona. --- mama4363 mam nadzieję, że sprawy prywatne się ułożą i wszystko wróci do normy. To widać u Ciebie dzieciaczki wcześnie dość ząbkują :) Bardzo się cieszę, żę ćwiczenia dają efekty i Alutka robi postępy. My idziemy 19 sierpnia na wizytę dostaliśmy od razu skierowanie na rehabilitacje od pediatry z pominięciem wizyty u neurloga bo powiedziała, że są strasznie długie terminy i byśmy musieli iść prywatnie. Ja byłam na to nastawiona ale skoro pediatra nam wystawił to dobrze. Bartek jakby delikatnie podnosi główkę ale nigdy z pozycji leżącej jedynie z leżaczka albo jak opiera się pleckami o mnie. Też zauważyła, że jak leży na brzuszku i opiera się na rączkach i prawą rusza do przodu próbuje coś nią robić a lewa jest cały czas przykurczona do ciałka. Więc niech też to zobaczą. Bo pediatra powiedziała, że napięcia mięśniowego nie widać ale Bartek akurat jak na złość u niej się wogóle nie wyginał.
  17. --- Monika-kwietniowa dobrze, wszystko się tak skończyło. Wyobrażam sobie Twoje przerażenie ja teraz bacznie obserwuję Bartka. Super, że zakupy udane. --- Funiak ja bym była kłębkiem nerwów bo co i rusz sprawdzam czy brzuszek Bartkowi się rusza a ja Twoja Iga tak mocno śpi, że nawet potrząsanie nie pomaga :( i masz rację w stresie to człowiek działa odruchowo nie myśli i pierwszą reakcją jest właśnie mocne potrząśnięcie dzieckiem. --- Karolowa Bartek gaworzył jakiś czas temu całymi dniami teraz jakby delikatnie przystopował. Marudzi tylko głośno dając o tym znać jak mu coś nie pasuje :) Karolowa ja też po zmianie fryzury :D miałam za łopatki a teraz są za ucho ;) na upały w sam raz :) --- No to Frugo ja idę też od razu na 26 tygodni ale na wniosku który wypisywałam była możliwa opcja 13 tygodni do zaznaczenia więc da się na pewno. Tylko zastanawiam się jak to będzie z wypłatą bo teraz mamy 100 % później ja będę miała 60% a Ty jakbyś poszła na 13 tygodni pewnie jakoś to proporcjonalnie wyliczą ale nie wiem jak to wyjdzie bo przecież później niej możesz zawnioskować chyba o jeszcze tą pozostałą część. Dobrze, że już jesteście po szpitalu. i pomyśleć że tylko taki delikatny kaszelek miał ;( czyli jednak warto czasami być przewrażliwionym. --- andzik 1984 mój na wieczór zazwyczaj zasypia w łóżeczku czasami się zdarza, że biorę go do siebie daję pierś i zasypia i Mąż dopiero przenosi. Ale jak biorę go nad ranem na karmienie i chcemy go odłożyć to już zazwyczaj się nie da bo chce z nami i w ciągu dnia też wcale w łóżeczku nie śpi. Malutko troszkę przybrał Szymek ale to może takie jednorazowe tylko i nie będzie potrzeby dokarmiania. Z resztą za chwilkę będzie coraz więcej innego jedzonka to też na pewno będzie miało wpływ. --- agalesna mój też łapią dziąsłami brodawki boli strasznie aż piszczę czasami co widzę sprawia mu wielką radość :P tylko on zazwyczaj łapie i ciągnie mocno głową na bok. Mam wrażenie czasami, że bolą go dziąsła i sobie tym ulgę przynosi. Gratuluję spacerówki :) --- Przyszła MM duży chłopaczek :) mój ma dopiero 62 cm ;) --- dagaa szybciutko 1 ząbek. Gratuluję :) --- -Aneczka Bartek też teraz je o wiele mniej mam wrażenie, że przez pogodę nawet jak jest odrobinę chłodniej to i tak taki mały apetyt pozostaje. --- Olabia jedynie mogę napisać, że Nince przejdzie za jakiś czas. I będziesz miała wtedy na pewno więcej czasu dla siebie. A jest to bardzo potrzebne dla zdrowia psychicznego :) U nas akurat tego problemu nie ma Bartuś bez problemu zostaje z Tatą, dziadkami jednymi i drugimi. Zostawiam tylko mleczko odciągnięte a jak nie starczy to dokarmiają mm. U nas bez zmian właściwie. Ćwiczymy z Bartkiem podnoszenie główki do siadu ale opornie to idzie i chyba bez rehabilitacji się nie obejdzie| :( chociaż dwa razy załapał o co chodzi ale nie z leżenia płaskiego tylko z leżaczka. Dziś w nocy budził nam się dość sporo. Nie wiem od czego to zależy, że jedną noc przesypia a kolejnej budzi się co 2-3 godziny. Dziś Mąż podawał mi go do łóżka a ja karmiłam nawet nie wiem kiedy. Boje się czegoś takiego żeby nie przygnieść go przypadkiem :( U nas nadal ślinotok aż po brodzie leci czasami no i tarmosi wszystko w buziaku pieluszki, kocyk, zabawki, maminego sutka :) i wścieka się przy tym czasami niemiłosiernie może to nie na miejscu porównanie ale przypomina mi małego pieska tarmoszącego zabawkę. Zastanawiam się czy to jednak nie ząbki byłam pewna, że za wcześnie ale jak u dagii już coś się dzieje to może i u nas. Dziewczyny pytałam wcześniej ale gdzieś to umknęło a mnie niepokoi czy boli Was brzuch/podbrzusze tak miesiączkowo? mnie od kilku tygodni pobolewa a miesiączki brak. Nawet zrobiłam test ciążowy bo był to ból taki jak na początku ciąży ;) Zbieram się bo idziemy do zoo :D
  18. to ja powyżej :) mam do Was pytanie czy pobolewa Was czasami brzuch/podbrzusze tak jak w trakcie miesiączki ? mnie od jakiegoś czasu boli i zastanawiam się dlaczego. Bolało mnie tak zawsze przed miesiączką i w trakcie oraz na początku ciąży. Ale to drugie raczej wykluczam :P
  19. to adres kwietniowemamy2013@o2.pl wyślij wiadomość i odeśle ktoś hasło :) Źle po szczepieniu dziś u nas :( myślałam, że przejdzie bez objawowo tak jak ta pierwsza a tutaj nóżka cała czerwona, opuchnięta, temperatura 38 stopni, pół dnia spał drugie pół płakał a właściwie wrzeszczał bo inaczej tego nazwać nie można. szkoda mi tak biedactwa mojego:(
  20. no nie mogę coś napisać to ja powyżej :)
  21. - monika-kwietniowa też mnie te szwy przerażają ale poczytałam troszkę i to podobno bardzo prosty i szybki zabieg. - andzik my dziś byliśmy u pediatry i na szczepieniu i dała miesiąc na to by podnosił główkę czyli do 4 miesiąca. --wow ale wcina już Twój Błażejek :) nam dziś lekarka mówiła by zacząć w 5 miesiącu wprowadzać i pewnie tak poczekam jak mały będzie miał 4,5 - 5 miesięcy. Elegancik na chrzcie śliczny :) -otulka mój z brzuszka na plecy owszem a w drugą stronę jeszcze nie. - Funiak ja bym z pediatrą porozmawiała co i jak. - Karolowa na stronie gif.gov.pl są podane informacje i odnośnik do komunikatu o wycofaniu. My dziś po 2 szczepieniu. Lekarka powiedziała, że nie widzi powodów do niepokoju jeśli chodzi o wyginanie Bartka, że niby w ten sposób łapie równowagę przekręcają się na bok. Jedynie problem, że główki nie podnosi pociągany za rączki jak się przez miesiąc nie poprawi to dała mi od razu skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. Bartuś waży 5900 i 62 cm długości. Więc przez 6 tygodni przybrał równo 1 kg na wadze :) Uciekam sprzątać bo w niedzielę Święto Bartka :)
  22. Bartek też dostał tą szczepionkę całe szczęście też inną serię. W piątek kolejne szczepienia. Strach szczepić aż:-( monika kwietniowa kiedy będziesz się wybierała na usunięcie tego "mięska"? Ja dzis byłam u lekarza na cytologii i też powiedział, że na bliźnie zrobiła mi się narośl ziarnina to pewnie to samo. I może zniknąć ale może będzie trzeba usunąć. Boli mnie też przy stosunku szczególnie na samym początku. I ostatnio krwawiłam delikatnie i prawdopodobnie z tego. Więc prawdopodobnie do usunięcia. Nawet nie wiem jak to się odbywa:-( czy znów będą szwy?
  23. Cześc Dziewczyny :) Torszkę nie pisałam jakiś ogólny spadek formy miałam :( Mąz teraz ma urlop 2 tygodnie więc pomoże mi i w domu i z Bartkiem. W tym tygodniu przygotowania do Chrzcin będą trwały generalne porządki zakupy, gotowanie. Zamówiłam ubranko na rozmiar 68 ale okazało się za duże mimo, że inne nosi już na 68 to muszę wymieniać na szybko na 62. Te rozmiary dziwne są jedne ciuszki na styk, inne idealne a jeszcze inne za duże. Byliśmy na kontroli bioderek wszystko już ok nie trzeba już dodatkowo pieluchować teraz tylko kontrola za 3 miesiące. W przyszłym tygodniu kolejne szczepienia wtedy ustalę co z tym wyginaniem zauważyłam, że ostatnio robi to zdecydowanie z mniejszą częstotliwością więc może to prawda, że do 3 miesiąca jest to normalne. W zeszłym tygodniu Bartek był marudny wydaje mi się, że przechodził właśnie ten skok rozwojowy, budził się w nocy płakał nie wiadomo dlaczego. Teraz już się uspokoiło i rozgadał się niesamowicie :) zaczął łapać różne rzeczy najczęściej pieluszkę tetrową, kocyk i wkładać do buziaka i namiętnie jeść :) Kilka nocy spaliśmy z nim w jednym łóżku z lenistwa bo nie chciało mi się odkładać do łóżeczka i tak fajnie rodzinnie było :) ale chyba muszę odkładać jednak bo jak śpi w łożeczku to przesypia noce a jak śpi z nami zawsze się budzi przynajmniej raz. Wg wagi domowej Bartuś waży 6kg czuć już to na rękach :) A no i u nas też sierpień miesiącem rocznicowym:D 1 rocznica ślubu 11 sierpnia :) tylko my mamy 10 wesele a 11 poprawiny więc pewnie tam spędzimy rocznicę. Chociaż ja bym chciała zrezygnować z poprawin i wyjść gdzieś we dwoje :) --- Mama4363- jak Ala znosi ćwiczenia? Bardzo chętnie zobaczę jak podnosić dziecko by stymulować mięśnie karku. Jak będziesz miała chwilkę to opisz :) --- PrzyszłaMM super, że jesteś już w domku wracaj do zdrowia a teraz wszystko samo będzie wracało do normy. --- Karolowa mój też się rozgadał niesamowicie :) uwielbia jak się do niego mówi i uwielbia odpowiadać :) --- dagaa Bartek jak jest w towarzystwie jest bardzo marudny zupełnie inne dziecko :( byliśmy na grillu ciągle płakał. a co dziwne jak jesteśmy u Dziadków jednych i drugich i są nasi Rodzicie i rodzeństwo jest wesolutki spkojny bez problemu można go zostawić. --- -Ane-czka- chyba od 4 miesiąca wprowadza się powoli a przy karmieniu piersią chyba od 6 takie są niby zalecenia. Ja zacznę chyba od 5 miesiąca. Mój w ogóle smoka nie chce wypycha wszystkie jezykiem i wypluwa. a Rękę i palce wsadza do buzi i ssie. --- Otulka jak szczepienia przeszły?? jak Tymonek ? ile waży ? Ja jak najbardziej jestem za "zlotem" jak dzieciaczki podrosną ;) --- agalesna to Mateuszek czuje się pewnie dumny, że może spać z braciszkiem w pokoju:) nie przejmuj się rodziną niektórzy już tak mają, że muszą pogadać i pomarudzić :( u mnie Teściowa marudzi, że co to za chrzciny na 11 osób i ja to właściwie żadnej roboty nie będę miała i po co Maż brał urlop by mi pomóc :( Już miała sugestie jaką zupę podać, jakie ciasta ( zaoferowała, że mi upiecze ale ja chcę wszystko sama zrobić i ich ugościć a nie później słyszeć, że mi pomagali a ja to mało zrobiłam). Super śpi Błażejek :) --- Bożka dobrze, że Zuzia już zdrowa duża dziewczynka :) Bartek w dzień raczej nie sypia czasami mu sie zdarzy na spacerze jak dostanie mm wcześniej bo po piersi nie zasypia. I drzemki w ciągu dnia 2-3 po 15-20 minut i to co pośpi czy piersi jedząc. ---Kiwoszka gratuluję przeprowadzki :) ranny ptaszek z Ciebie :) ---
  24. Wysłałam Wam też na pocztę zdjęcia Bartka w jego dziwnych ułożeniach. Czekam jak na zbawienie na wiadomość na temat Ali. Troszkę jestem zaskoczona jednak sposobem podejścia lekarza, że tak od razu powiedziała o porażeniu mózgowym. Uważam, że bardziej prawdopodobne jest napięcie mięśniowe niż porażenie. Tak jak pisałyście nie da się tego jednoznacznie stwierdzić tak wcześnie i na podstawie tylko takich objawów. Pewnie chciała zwrócić uwagę, że nie można tego zlekceważyć ale mogła jakoś inaczej to powiedzieć bo tym sposobem myślę, że wprowadziła tylko nie potrzebny niepokój i strach :(
×