alinka4

wicia79-nie jestem w tej kwesti najmadrzejsza ale chyba masz racje bo nasza dieta polega na tym ze trzeba jesc aby schudnac ,najlepiej mieso ktore jest niestety kosztowne i zastepujemy je czym innym.Ale moze to tak wygladac jak piszesz -moze dziewczyny sie tez wypowiedza bo to ciekawe jest:

domi.ma.fisia-smacznego !! dasz rade a uwierz po pierwszych zrzuconych kilogramach bedzie Ci szlo jeszcze lepiej. Ja dzisiaj w drodze bylam ale juz w domu jestem i zimno jak diabli .W Kolobrzegu minus 5 stopni.byle do wiosny :) Faktycznie dziewczyny cos cicho siedza -no coz przed sylwkiem trzeba sie przygotowac odpowiednio,ale jak juz bedzie po wszystkim to napewno bedzie nas tu wiecej jak zawsze zreszta !

olita202120-masz racje mnie tez nie ciagnie do slodkiego a na poczatku bylo zle,robilam sobie takie sernicznki w szklankach ale po jakims czasie mi sie znudzily i mialam dosc slodzika ,ktorego zreszta do dzisiaj nie uzywam.w swieta podjadlam troche sernika i makowca ale chyba nie z checi na slodkie tylko z czystego obzarstwa :)

domi.ma.fisia-witamy ,witamy fajnie ze jestes ze podjelas walke!!Pierwsze dni sa najgorsze ale wierze ze dasz rade!!

kaciusia-placki dukana mozesz robic z dodatkiem jogurtu albo sera -ja robie z jogurtem a co nanie polozysz to juz sama wybierz.Mnie smakuja z makrela wedzona czy wedlina .

Kaciusia-gadaniem sie nie przejmuj-rob swoje!! Moj tez gadal a jak 10 kilo schudlam to mu oczy wyszly teraz sam planuje diete :) ten temat tez juz tu mialysmy .Faeci ogolnie sa jacys inni.

Ania-ja pije wszystkich plynow ok 2 litry ,z tego 2 kawy,3 szklanki ziolowych herbat a reszta wody.Inne dziewczyny pija wiecej ale ja nie moge pomiescic wiecej.Masz racje codzienne czytanie i pisanie na forum dodaje sil,checi i nastraja dukanowo:)

Kaciusia-oj zaczynaj ,zaczynaj bo czekamy tu na Twoje osiagniecia!!

olita202120-gratuluje to fajna wiadomosc zwlaszcza ze jak widac kazdemu chyba cos przybylo:) pozdrawiam :)

Czesc dziewczyny:) jak widze nie tylko ja poszalalam na swieta ,tez alkoholu nie pilam ale podjadlam to i owo :)Podsumowanie swiat jest takie ze czuje sie napchana i ciezko,pobolewa mnie zoladek,i mam 1 kilo wiecej .Wiec koniec z tym.Sylwester i nowy rok planuje dietycznie bez podjadania.Zrobilam 7 dni PW wiec teraz 7 dni P a pozniej wracam do starego rytmu czyli 5/5.Mam nadziej ze nam sie uda te nie planowe nadwyzki szybko stracic i dalej do celu biec bez podjadania :)

Ja sobie swoj plan czyli test wydrukowalam i Ty tez sobie zapisz ten plan bedziesz wiedziala ile dni itp.

kaciusia z tego co wiem to zadnej maki nie wolno- musi byc skrobia kukurydziana .A co do twojejnskazy to lepiej poczytaj w necie albo zapytaj swojego lekarza bo zdrowie wazniejsze od ladnej figury.

a i jeszcze dobra rada zrob sobie test dukana .Dostaniesz obliczenie wszystkich faz diety,ile dni na ktoej fazie i planowany spadek wagi .Bedziesz miec obraz i plan calej diety.Zaczynaj od jutra kup serek 0% jajka ,na obiad piers z kuraka czy jakas noga wedzona oczywiscie bez skory i widocznych tluszczy, czy ryba na parze lub pieczona .Wybor jest ogromny a napewno po swietach cos proteinowego masz w lodowce.

Wazne zebys zaczela :) Napewno moge doradzic abys kupila sobie otreby owsiane i pszenne bo trzeba je codziennie jadac ma to wplyw na wizyty wc ,jak rowniez pij od rana wode czy ziola np: pokrzywe.Wazne aby bylo tego 2 litry dziennie.Przejzyj sobie strone -z kotem ,tam znajdziesz pelno roznych przepisow dukanowych.Na poczatek sprobuj moze placuszki dukana .Ja je jadam z wedlina czy twrogiem.Jak zaczniesz to w rytm wpadniesz i bedzie lecialo .Ja dzisiaj znowu sernka zjadlam ale dobrze ze juz go niema -nie bedzie mnie kusic .Rano wskocze na wage to przyjdzie opamietanie :)

czesc dziewczyny:)Kaciusia-nic sie nie przejmuj twoja waga to waga do ktorej ja musze zrzucic jeszcze 6 kilo .Wiec nie jest tak zle! Wicia i dobrze ja uwazam ze swieta sa poto aby troszke pofolgowac na sile nic sie nie zrobi a ja mam dobry humor i lepszy nastroj do dalszej walki.Dzisiaj juz Dukanowo i dietetycznie.Sanerka ja nie liczylam ile czego zjadlam ale wiem ze choc zakazane to jednak w malych ilosciach :) bo tak czy innaczej nasze zoladki sie pokurczyly wiec nie sadze abysmy pochlonely tyle co normalnie.Jest fajnie i super ciesze sie ze pod koniec roku udalo mi sie te 10 kilo zrzucic a reszta po nowym roku :)

Ja juz podjadlam co swoje :) przez dwa dni :) a od jutra rygor tak jak przez ostatnie tygodnie ,napewno cos mi na wadze wiecej pokaze ale to co swieta sa raz w roku . Napisz z jaka waga startujesz i ile masz lat ,latwiej bedzie nam stworzyc sobie jakis Twoj profil .Co do dziewczyn to duzo powyjezdzalo z miejsca zamieszkania -swietuja !! Alemysle ze jutro juz cos sie ruszy na forum bo bez nich to ja sie rozkleje calkiem.:)

Witaj na naszym forum -cos nie piszemy w swieta na forum ale normalnie jest tu spory ruch -no coz swieta maja swoje prawa:)

Czesc dziewczyny -a ja wczoraj normalnie zjadlam i pierogi i karpia i kawalek sernika .dzisiaj tez i wcale nie mam wyrzutow .Od jutra mam P wiec juz bez swiatecznego podjadania:)Moze dokonca roku jeszcze cos spadnie o ile nie bede miala zastoju po swiatecznej wyzerce! Ale i tak ok 30 grudnia bede miala @ wiec wogole sie nie martwie.Zycze wam milego ostatniego dnia Swiat :)

Czesc dziewczyny :) mimo ze Was tu niema to ja jednak napisze ze tez trzymam sie jakos przy tych wszystkich swiatecznych przysmakach ktore pomalu pokazuja sie gotowe w lodowce.Sanderka a co Ty tak wczesnie pierogi robilas? Ja mam zamiar dopiero po poludniu farsz przygotowac:)Tez mam nadzieje ze nie bede podjadac -chociaz waga stoi w miejscu ani grama mniej to mysle ze sie nie zlamie do konca:) czego i wam kochane zycze !

No widze ze forum wygasloczyzby tylko na swieta ??

A co to tutaj taka cisza -chyba wszystkie jestesmy pochloniete swietami.Ja dzisiaj sniadanie sobie odpuscilam ale obiad byl wczesniej wiec jakos to jest .Wieczorkiem owsianka i moze cos jeszcze:)No coz w domu tyle pracy tez szykuje dalej i milego popoludnia Wam zycze:)

Famili mam ten sam żurek i chyba mozna go jesc bo niema duzo wegli.Desjani a u mnie jest 94,7 waga stoi co zrobic moze jutro będzie lepiej:)

Sanderkaaa ciesze sie razem z Toba -super oby tak dalej!! Desjani tez mam cel do kanca roku 90 kilo ale wiem ze jak bardzo chce to zazwyczaj cos pojdzie nie tak.Pomysl ile juz schudlas i te kilo czy dwa nie zrobi roznicy.A waga napewno ruszy -Sanderkaa jest tego najlepszym dowodem,zreszta sam wiesz bo juz nie raz mialas zastoje.U mnie 3 miesiace mina 5 stycznia ale napewno nie bede miala na minusie tyle co Ty -moze bedzie 15 kilo mniej ale nie nakrecam sie,poprostu robie swoje i jakos pomalu do przodu.Jestes wytrwala i dasz rad ,poniekad czytajac wypowiedzi dziewczyn jestes dlanich wzorem(dlamnie tez wiec prosze sie nie dolowac tylko wspierac :)

Dziewczyny fajnie ze wyjezdzacie na swieta i zycze Wszystkiego Najlepszego Wam i waszym rodzinom.Duzych spadkow wagi po -niekoniecznie dietetycznych swietach.Duzo zdrowia i pogody ducha:)

Desjani i tak trzymaj ja tez od tamtego wybryku nie jadam tego co nie wolno ,bardzo pilnuje picia plynow -wrecz licze ile juz wypilam a ile jeszcze musze wypic.Zwracam bardzo uwage podczas robienia zakupow ile- co -ma czego:)Jest mi ciezko bo w domu sa rozne przysmaki poniewaz moj maz sobie raczej niczego nie odmawia,ciagle mnie namawia ze przeciez- troszke to mi nie zaszkodzi.A nic z tego tez sie nie poddam !!!