Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

izulinka7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez izulinka7

  1. Ola to całkiem normalne :) niektóre kobiety nie wiedzą w ogóle że są w ciąży bo nie mają objawów w ogóle, musisz wziąć głęboki oddech i wyluzować, chociaż wiem że jest ciężko :) raz Cię będzie boleć raz nie :) niedługo możesz dostać mdłości lub możesz nie dostać :) każda kobieta jest inna :) jak jestes pod opieką lekarza to nie bój się :) -- moonlight to uważaj tam na siebie, chodź premier mówi że was ochronią :)
  2. brzoskwinka napisz mi na meila izulinka7@wp.pl a ja ci odpiszę co i jak :)
  3. a jak tak jeszcze wtrącę "z innej beczki" wierzycie w przesądy? takie ciążowe ? nie wiem czy pamiętacie, ale w styczniu razem z Kaśką - moją bratowo - szwagierką :) byłyśmy u kuzynki K i K która niedługo później urodziła, obie wtedy wymacałyśmy jej brzuch i obie jesteśmy w ciąży:) niedawno się dowiedzieliśmy że jeszcze jedna ich kuzynka, która też wymacała brzuch tej ciężarnej kuzynki też jest w ciąży :) z tym, że ona ma juz synka - 6 lat, i później chciała mieć następne, ale poroniła 2 razy, tak więc teraz czekała dłużej żeby się ujawnić, jest na takim etapie jak my, róznimy się paroma dniami wszystkie :) teraz cała rodzina się śmieje, że mały Wiktor będąc jeszcze w brzuszku pozarażał wszystkie ciotki w odpowiednim wieku do rodzenia :) i że jak dobrze pójdzie to wszystkie zajmiemy jeden pokój na porodówce :) wierzycie w coś takiego :) ja w przesądy nie wierzę generalnie, ale to jest tak wyjątkowe, że jak w to nie wierzyć :) P.S dziś idziemy wszystkie z wizyta do małego czarodzieja :)
  4. Maćkowa ale fajnie mieć takiego bohatera w domu :) ale za to jak będzie z toba na porodówce to nie padnie zemdlony haha odbierze wręcz poród :D -- Nessaja no ja właśnie mam jeszcze tak, że nie wyobrażam sobie nie spać z K :) haha to juz jest obsesja chyba :D a, że masz zaplanowane to tylko się cieszyć, nie będzie niespodzianek hehe chodź ja tez miałam mnóstwo w planach, a teraz zycie troszke weryfikuje :D u Ciebie tez pewnie tak będzie, i to juz niedługo :) a kiedy dni płodne się zaczynają ?? :) a noi u mnie to nie tyle widac brzuch co mam z przodu bęben :) haha jak gdzies wychodzę to pytają się czy na pewno mam tylko 1 dziecko w sobie, ale mnie to nie rusza, bo z waga ciągle stoję w miejscu na -1 przed zajściem, więc kwitnie mi tylko brzuch na razie :) później wyślę fotkę :) -- właśnie brzoskwinka ja myślałam że ty masz meila :) ale ja tez oczywiście jestem za tym żebys go dostała :) czas najwyższy :D kurcze to jak odstawiłaś to ja pojęcia nie mam dlaczego @ nie ma... ale byłoby cudownie gdyby beta okazała się pomyłka, chodź nie chcę Cię nakręcać... -- eska no to juz pozostaje czekanie :) trzymam kciuki żeby sie udało :) -- moonlight86 u mnie na szczęście nie pada, ale w telewizji trąbią o tym że ma powódź być :) dobrze że masz farelke, a kalosze są na topie hehe
  5. agniesia ma rację, przejrzałam Twoje wpisy Ola i sądzę że praktycznie każda dziewczyna ci odpowiedziała, to że jesteśmy ze sobą związane to nic dziwnego, niektóre jesteśmy tu ze sobą rok czasu i wspieramy sie nawzajem. Każdy kto chce może do nas dołączyć - to żaden problem, zresztą co jakiś czas zawsze ktoś dołącza się. Co do meila juz miałysmy kiedys problem z dziewczyną, która zmieniała nam hasło, podszywała się pod niezalogowane dziewczyny, a my na tym meilu mamy swoje prywatne fotki, więc żeby dostać się tam trzeba po prostu dać nam się poznać, to nic trudnego wystarczy z nami pisać :) to nie jest nic osobistego, jeżeli masz ochote to pisz z nami Ola, a za jakis czas pewnie dostaniesz hasło :) -- co do tego wpisu o zapładnianiu sie palcem to sorry ale to jest tak głupie, że ja na to nie odpowiem, jeżeli chcesz wrobić chłopa w dziecko to nie ma co oczekiwać że wszystkie temu przyklaśniemy, a jeżeli nie chodzi o wrobienie go to czemu nie może podczas normalnego stosunku zrobic tego w środku ? temat dna jak dla mnie :P
  6. Brzoskwinko a ty bierzesz jakieś leki na podtrzymanie ?? bo z tego co pamiętam Stymulowana też nie miała @ ani nic, bo leki trzymały fasolkę w środku.. -- Iza jaki śliczny muchomorek :) a Kubuś jak się czuje?? pewnie podoba mu się w domu z mamusią :) -- Jovanka aaaaa jaki śliczny brzuszek :* ślicznie wyglądasz, widać, że jesteś po prostu szczęśliwa :) my maluch też w sypialni mieć będziemy, po 1 to wygoda dla mnie, bo karmić piersią chcę, po 2 trzeba będzie się nacieszyc maluszkiem, po 3 też wole mieć go blisko siebie, słyszeć kiedy płacze, jak oddycha itp a po 4 ja rodzę w połowie listopada, zdarza się że już śnieg jest i zimno będzie na pewno, a ja nie lubię koszul nocnych, piżam itd, chodź z uwagi na przyszłośc staram się nauczyć ale różnie to wychodzi, a po porodzie na pewno będę leżakować na golasa, więc nie będę latała z gołą doopa po chałupie :D hehe -- Maćkowa masakra z tym maluszkiem... a rodzice mimo tego co kazał im ten znachor powinni i tak zauważyć , że z dzieckiem cos nie tak. Przeciez ona ważyła cos ponad 3 kilo... :O jak można nie zauważyć , nie bać się tego, że przez pół roku dziecko nic nie przybrało, i to wykształceni ludzie eh szkoda słów, ale dla mnie oni tak samo winni jak i ten znachor... A u Ciebie kochana jakieś znaki ?? cos się dzieje ?? coś czujesz ?? -- agniesiaa to działaj kochana, idź za ciosem, a jak tfu tfu coś jest nie w porządku to jeszczew tym cyklu będziesz wiedziała i zadziałasz :) trzymam kciuki :* -- nessaja współczuję atmosfery w pracy, życzę wytrwałości i mam nadzieję, że już niedługo będziesz się tak męczyć :)
  7. Stymulowana piękny widok :) i wydaje mi się, że masz prawo byc jeszcze w szoku, bać się i przeżywać, dwa serduszka kochane, ale też i podwójna robota, podwójna odpowiedzialność, i też podwójne wydatki, ale jak juz minie szok to będziesz szaleć tak jak ciotki z forum :) będziesz cudowną mamą i na pewno ze wszystkim sobie poradzisz :) skoro Bóg daje nam tyle cierpienia ile jesteśmy w stanie udźwignąć to też daje nam tyle szczęścia na ile zasługujemy :) cieszę się przeogromnie, w końcu nasze pierwsze bliźnięta -- Maćkowa kochana ja nie chcę Cię nakręcać ani nic, ale pamiętasz że właśnie wtedy kiedy jesteś przekonana że nic z tego, popuszczasz sobie, to wtedy dzieją się cuda ?? ale ja nic nie kracze zamykam i trzymam kciuki -- Żoneczka i właśnie jak nie masz juz sił i optymizmu to masz nas :) my Cię zawsze wysłuchamy, doradzimy, a i jak trzeba na ziemię sprowadzimy :) wszystkie jesteśmy tylko ludźmi, mamy gorsze dni to przecież normalne :) -- chciałam się z wami podzielić pewną historią, jakie ludzie to są chamy, sorry za klimat. Wczoraj po południu jak zawsze prawie pojechaliśmy na cmentarz do małej, a że część cmentarza z dzieciątkami jest mega niezadbana (co wynika na pewno z tego, że po 2000 roku zmarło tylko 2, w tym Jula) i chłopaki postanowili skosić trawę, głównie przy małej ale też kawałek dalej, do takiego samotnego grobku. Jako że pojechaliśmy na dłuższy czas to odwiedzaliśmy też takich dalekich krewnych - niektórzy to tak naprawde nie krewni, ale jako dzieci zawsze mówilismy per ciociu wujku więc parę razy w roku zachodzimy dalej. Noi mamy takiego wujka, który też umarł bardzo młodo maiał chyba z 11 lat, ale nie jest pochowany u dzieci tylko wśród dorosłych. Ma on skrzyneczkę nie pomnik, skrzyneczkę co parę lat wymieniają różne ciotki po kolei. W skrzyneczce rosną kwiatki, jest wazon na kwiaty, generalnie grób nie powala, ale jest czysty i taki zwykły. Noi chłopaki tam działaja a ja ide zobaczyć czy u niego też trzeba skosić ta trawę, ide tak gdzie chodżę od ponad 20 lat i nie ma grobu, serce mi w gardle staneło, szukam każdy po kolei i znalazłam, wiecie co ktoś zrobił ?? wymieniali pomnik niedaleko niego, i chyba nie wiedzieli co zrobic ze skrzynką z grobu i grób tego wujka schowali w taką wielką, brudną wstrętną skrzynkę, znaczy cały jego grobek w nią wsadzlil, razem ze zniczami które stały przed grobem, krzyz był prawie w połowie grobu, a mi serce się zatrzymało chyba, zaczełam krzyczeć po chłopaków moich, żeby coś zrobili, no ale co można zrobić z taka skrzynką ?? wynieśli to koło śmietników i tam zostawili, chodź mi się wydaje, że takich rzeczy na śmietnik się nie daje ? nie? ale co zrobic mieli, zawsze jak stawiają pomnik to te skrzynki zabierają, a ci chyba tez nie wiedzieli co zrobić, na śmieci wynieść nie chcieli to znależli 1 grób który w tą skrzynkę się zmieścił :( ludzie są tacy okropni, że przykro myśleć czasami :( sorry za taki klimat, ale musiałam się wyżalić, na ten świat eh -- wstawać śpiochy, dziś ładna pogoda (chyba)
  8. hm wzdęcia i twardy brzuch czasem mam nadal, ale u mnie jest to związane z zaparciami :) jak dłuższy czas "nie robię tych rzeczy " a zdarza mi się robić 2 razy w tyg tylko, kiedy przed ciążą codziennie :) ale z tego co wiem to wzdęcia sa bardzo, bardzo częstą przypadłością w ciąży, a twardy brzuch ich konsekwencją :) staraj sie jeść małe porcje, ale częściej :) i to pomaga :) ja wzdęcia mam od czasu do czasu tylko :) ale teraz jest sezon na owoce, pamiętaj tylko żeby umyć i wcinaj smiało jako przękąski między posiłkami :) u mnie teraz rządzą truskawki, jabłka, gruszki, ponoć na problemy trawienne bardzo dobre jest kiwi - ja nie przepadam :) ale za to prawie codziennie wyciskam sobie pół takiej wysokiej szklanki soku pomarańczowego i u mnie sprawdza się to w 100%. Wymiotować i mdlić zakończyłam około świąt i od tego czasu jako tako unormowałam dietę, i naprawdę widać róźnicę - brzuch zaokrągla się, maluch dostaje co mu potrzeba a waga na razie stoi :) bądź wytrwała, dasz radę :) a i to mi pomaga, Tobie nie musi, ale musisz poszukać co ci dobrze zrobi, ale jeść mało, żeby nie mieć ciężkośći brzucha :) w ostateczności powiedz o tym ginowi bo są tabletki na wzdęcia dla ciężarnych, ale ja wole unikać :)
  9. gośćdarka na tym etapie ciąży w ogóle boli brzuch :) bo w tych tygodniach fasolka powiększa się z tygodnia na tydzień dwukrotnie, więc i boleć musi :) rilax :) olala2013 gratuluje :)
  10. agniesia ja też robiłam tarczycę, teraz zwykłe TSH a kiedyś tez te czynniki - nie pamiętam jakie i mimo że miałam skierowanie i tak płaciłam. Tarczycowe wyniki nie są refundowane, a koszt zwykłego TSH to różnie, ja raz płaciłam 17 zł, a teraz ostatnio 22 zł - zależy gdzie robisz :) Maćkowa kochana, bo to my jesteśmy od tego żeby trzymac kciuki, żeby sie denerwować, noi my musimy być optymistkami, kiedy wy już nie wierzycie :) my wierzymy za was :*
  11. ojeja Stymulowana aż mnie zatkało !! cieszę się przeogromnie i gratuluje ci :) podwójne szczęście, jak pięknie -- Brzoskwinka nie wiem co Ci powiedzieć... bardzo mi przykro -- Maćkowa nie będzie @ i koniec !! -- Eweelka ja tez myślę, że musisz odpocząć, odreagować, przestać się ciągle zamartwiać i uwierzyć w siebie. Chodź to przykre co Cię spotkało, ale na pewno czeka Cię w życiu jeszcze bardzo dużo dobrego, tylko otwórz się by to przyjąć :) -- Żoneczka na tym etapie wydaje mi się, że na pewno nic z ewentualna fasolką się nie dzieje, jeszcze nawet mogło nie być zapłodnienia, myślę że nie ma się co martwić na zapas. -- Agniesia :* -- Iza to masz małego muchomorka w domu :) dużooo zdrówka życzę :* ------ buziaki :*
  12. brzoskwinka cudowne wieści !! cieszę się ogromnie, razem z Tobą. Czułam, że tym razem Ci sie uda :* uważaj na siebie, ale jak progesteron dobry i pod opieką gin jesteś to nic, absolutnie nic już nie może się stać !! po tylu smutkach w końcu na forum zawitało szczęście :* ale jestem szczęśliwa :D P.S Paola czekamy na wieści :*
  13. aha i bym zapomniała zapytać - aj ta moje skleroza :) bo ja zawsze brałam kwas foliowy który miał 400 "ug" - nie wiem jak to napisać, ale chodzi o dawkę, zazwyczaj brałam taki różowa z Apteo czy jakoś tak, raz miałam Folik za ponad dychę :O ale on tez miał 400, a teraz kupiłam jakis Dr. Maks 90 tabletek - bo innego nie było i na tym pisze, że jest to kwas dla zdrowego macierzyństwa, a jego dawka to 800 tego czegoś. Czy ja wcześniej brałam za małą dawkę ?? czy to ta jest za duża ?? bo na tamtym różowym kwasie nic o ciąży nie pisało, a tu pisze hm i teraz tak sobie myślę, bo od jutra będę go brać, ale nic chyba nie będzie od większej dawki nie ?? a gin zawsze tylko pytał czy biorę, kazał brać dalej o dawkach nic nie mówił :) eh a wy jaką dawkę przyjmujecie ??
  14. hejka z rana :) czytam wasze wpisy, czytam i czuję że lada chwila do Stymulowanej dołączą 2 kolejne :* ale nie powiem głośno, żeby nie zapeszyć :P -- Brzoskwinka to czekamy na wyniki :) -- Paula to kiedy test następny ?? haha -- Paulinka - jak możemy zapomnieć o Tobie, no chyba żeś z krzesła spadła :P -- Giubelli - jak możesz myśleć że MY Ciebie nie kochamy ?? no jak ?? oj Tosia musi zrobić z Toba porządek :* a tak na poważnie to ja też nie wiem co na Twoim miejscu bym zrobiła, ale myślę że znasz Siebie, swoją chorobę i na pewno podejmiesz słuszną decyzję :* -- Iza!! :* ej no !! teraz to ja zazdraszczam :D ah ... ah... ah... suknie bajka :) -- my też myślimy o ślubie, ale nie wiemy jak to rozegrać, bo ja na porodówce bym chciała mieć już nazwisko K, i żeby nasz maluch tez je miał, tak wiem że dziecko ma nazwisko matki, ale bym chciała żeby to było nas wszystkich, i tu jest dylemat, bo nie wiemy czy zaślubić się teraz cywilnie, a później przy chrzcinach kościelnie, czy już po urodzeniu fasolka wziąć ślub, a chrzciny zostawić tylko dla małego... trzeba to przemyśleć :) i my też jak cos ty tylko najbliższą rodzinę :) bo np mojego K tato miał 12 rodzeństwa, oni wszyscy maja dzieci które teraz mają dzieci, a jak zmarli rodzice K to tylko 1 czy 2 ciotki jako tako nimi się interesowali, reszta ich olała ciepłym moczem, więc oni dla mnie nie są jego rodziną, chodź ich poznałam prawie wszystkich. W sumie K też już na tyle dojrzał że nie szuka z nimi na siłę kontaktu, chodź jako dziecko tak. A moja rodzina jest malutka bo mój ojciec zmarł jak miałam 2 latka i jego rodzina również nie chciała mieć z nami nic wspólnego, więc na dobrą sprawę dla nas najbliższa rodzina to siostry mojej mamy z dziećmi, i 2 ciotki K :) więc malutko :) no cóż, rodzina hehehe -- Maćkowa jak tam po pracy ?? -- kasia 12 pisz jak tam na wizycie :) -- Eweelka zostań z nami, koniecznie !! -- ja dziś wybieram się na zakupy, przyszedł czas że spodnie cisną mnie już :) hehe 1 zakup ciążowy przede mną ;) i teraz już czuję się w ciąży :D -- miłego dnia kobitki :*
  15. MAMUŚKI Majowa************27********18.01.2014*********Marcelinka Fiona************** 25********07.03.2014******** Wiktoria Taka oto ja********24*********?.03.2014**********Dominik CIĘŻARÓWKI Giubelli ****************27 ********9cs******** 1dz ********tp 04.07.2014 motynka ***************24*********2cs******************** tp 23.07.2014 JovankaJo **************29 ******* 3cs******* 1dz ******* tp 23.07.2014 PauliśC*************** 22 ********15cs********1 dz ******* tp 30.07.2014 Angelusdominus *******23 ********3cs******* 4dz*********tp 08.08.2014 RozusPL **************21*********4cs********************* usmiech.gif bejbe27 ****************27 ****** 18cs******************** tp 16.08.2014 Goofcia*****************22********6cs*********1dz******** *tp 07.11.2014 Izulinka7***************24*********13cs********1dz******* *tp 15.11.2014 goscdarka ************24**********6cs*********2dz********tp 15.11.2014 AKTUALNE STARACZKI - 2014 Karolcia15031__________XX______1cs_______1dz______@21.03. 2014 Kaasik89______________25_______4cs_______1dz_____@14.04.2 014 Eweelka_______________31______7cs________2dz_____@17.04.2 014 Pita82_________________32_______2cs______1dz_____@21.04.2 014 paulinka121989_________25______10cs______1dz______@29.04. 2014 Stymulowana___________28______18cs______1dz______@03.05.2 014 Paola1801_____________22______9cs_______1dz______@07.05. 2014 brzoskwinka14__________21______14cs______1dz_____@9-10.05 .2014 marta86100____________28______75cs_______2dz______@13.05. 2014 MackowaZona__________27______16cs_______1dz_____@20.05.20 14 Eska22________________22______17cs______1dz______@25.05.2 014 ŻoneczkaKrk___________26______0cs_______________@ 25.05.2014 kasik_85______________28______15cs_______2dz______@27.05. 2014 Alaaa66_______________28______14cs_______1dz_____@30.05.2014 nessaja________________21______3cs_______1dz_____@08.06 .2014 IZA85_________________28______1cs_______2dz______@XX.05.2014
  16. Stymulowana ja słyszałam kiedyś (było to w programie o In Vitro) że kobietą które są po ciąży, mimo że leczyły się na niepłodność łatwiej się zachodzi w ciążę kolejną, zaraz po poprzedniej, w Twoim przypadku straconej, ale zawsze jednak ciąży. Poza tym jak mam być szczera to myślę że u Ciebie zadziałało też to, że się wyluzowałaś, trochę ten cykl odpuściłaś, odpoczełaś psychicznie i fasolka uznała że biorąc to wszystko razem czas już na nią :)
  17. ale się dzieje dziś :) Eweelka nawet nie wyobrażam sobie co musisz czuć, jesteś dzielną kobietką i kiedyś wszystko zostanie ci wynagrodzone :) zasługujesz na to :* -- Stymulowana WOW jakie wieści :) strasznie się cieszę, mam nadzieję że wszystko jest ok :) uważaj na siebie teraz i bądź dobrej myśli, to na Ciebie wypadło odczarowanie forum :) -- Kasik tez uważam, że dobrze robicie idąc tylko do kościoła, a siostra jeszcze kiedyś zapłacze nad mężem eh rodziny się nie wybiera :) -- Brzoskwinka to jutro na Ciebie czekamy :) -- Paulinka co z Tobą ?? heeeloł !! -- Paola i Maćkowa wy następne :*
  18. hejka :) chciałam się zmienić w tabelce, ale cały czas spam :O więc pochwalę się, że skończyłam dziś 24 lata :) miałam chyba najpiękniejsze urodziny w zyciu, chodź bez wielkiej super imprezy :) moi domownicy spisali się niesamowicie, a i troszkę rodzinki mimo że w środku tygodnia zawitało :) i chodź sama nie mogę w to uwierzyć zjadłam karkóweczkę z grila z sosikiem czosnkowym i nic totalnie nie dzieje się z moim żołądkiem :) fasolek stanął na wysokości zadania i dał mamie szczęśliwie się obżreć :D -- bardzo smutno się tu zrobiło ostatnio :( mam nadzieję że odczarujecie to nasze forum :) Maćkowa Brzoskwinka czas na was :D noi Paola czekamy na 2 kreski jutro !! -- jak możecie zmieńcie mi w tabelce tp na 15 listopad i te moje okrągłe 24 lata :) miłej nocy, na mnie już pora :) buźka
  19. hejka jestem i ja :D a ja wam powiem że u nas też 2 kołdry nie przejdą :) my ciągle się tulkamy, i często kochamy więc to nie dla nas :) ja ogólnie nie mam aż tak dużego libido jak K ale też spore :) a od kiedy w ciązy jestem to chce mi się naokrągło, fakt że nie kochamy się codziennie - właśnie przez mdłości i wymioty, ale u nas zawsze prawie codziennie jest seksik :) a jak zasypiamy też czasami odwrócimy się plecami, każdy na swój bok, ale my mamy taka ogromną kołdrę i powiem wam że mi tam nic nie wieje, a w nocy też zmarzluch jestem :) a teraz lubie tak spać że jak K leży do mnie tyłem to się wtulam w plecy i wywalam sobie prawą nogę na jego biodra :D i tak mi jest mega wygodnie :D jako że pogoda jest brzydka to K jest nieszczęśliwy bo my zawsze na majówkę na konwalie chodziliśmy :P taki zwyczaj hehe a tam mamy swoje tereny, w środku lasu :) a w tym roku dupa hehe ale my takie czubki już jesteśmy i co poradzić :) trwa majówka, tyle wolnego jest a pogoda taka do doopy że aż szlak trafia :( mimo wszystko życzę Wam miłego dnia
  20. -- Iza matko, ja nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co możesz teraz czuć :( musisz być silna, chodź to tak banalnie brzmi teraz -- Nessaja dopiero doczytałam o stanie Twojego taty :( przykro mi bardzo, mam nadzieję że wydobrzeje, w końcu jest pod fachowa opieką :) ja zaraz kończę 12 tydzień :) -- Ala kochana nie ma co się czuć ignorowaną, jest tak że odpowiedzieć na Twoje pytania mogą tylko nieliczne dziewczyny - te które również się badają i są stymulowane. Ja jak mówiłam wam juz kiedyś nie rozumiem nawet nieraz o jakich lekach, wynikach czy badaniach mówicie, ale jestem pełna podziwu dla was, że jesteście tak zorganizowane i waleczne !! -- Agniesia a o takich ramkach gipsowych na odciski stópek i rączek myślałaś ? ja kiedys takie kupowałam i byłam zadowolona, rodzice też :) to jest taka super pamiątka od cioteczki :) -- kasia12 ja akurat łykam wieczorem :) gin mówił mi kiedyś że to nie ma znaczenia, ważna jest regularność :) -- Maćkowa, Brzoskwinka jak tam starania? działacie ? -- u mnie tez pogoda śliczna, a dziś wybieramy się na kolacje do chińczyka :) Boże jak ja kocham sajgonki :D niach niach -- aha i jeszcze chciałam wam powiedzieć że wg gina mam termin na 15 nie 16 :) ale niedługo mam urodzinki więc zmienię się jak skończę 24 lata :P miłego dnia :*
  21. mój fasolek mierzy dziś równe 6 cm, ginek sie śmiał że dawno nie widział takiego wierc**ięty, długo długo badał żeby go w końcu zmierzyć :) zdjęcie za to niestety mam niewyraźne, bo tam gdzie na nfz chodzę na kiepska drukarkę, ale zobaczyć tego małego człowieczka który się tam rusza, wierci i kręci jest nie do opisania po prostu :) a i najważniejsze że wszystko jest z nim ok ładnie sie rozwija i rośnie :) a ja z tej okazji wsunełam chesburgera mniam mniam :) miłego wieczoru w ogóle weekendu :) żebyście wypoczeły i sie zrelaksowały :) buziaki
  22. witam i ja już po wizycie :) Maćkowa to czeka Cię pracowity week :) działaj działaj intensywnie :D Brzoskwinka tak samo :) będziecie w ciąży razem mówię wam :) Ewelinka ja też jak byłam u gina, to był 26 chyba dzień cyklu i mi mówił że mam powiększone endo i że ciązy nie ma na pewno :) ale że podwozie pracuje ok później okazało się że ciąża była :) nie przekreslaj jeszcze wszystkiego, jak mówią dziewczyny jest u Ciebie za szybko po prostu, mi sie wydaje że gdyby plamienia coś oznaczały to beta nie była by taka wysoka, ale teraz trzeba czekać do piątku :) bądź silna :D
×