izulinka7

nie chcę ci mówić że to ciąża czy tam nakręcać Cię, ale pierwszym tak naprawde całkiem innym objawem niż na @, czy z przejedzenia, przeziębienia czy po prostu tak sobie to było to że zaczełam mieć mnóstwo tego śluzu, po prostu jak poleciało to cieknie i cieknie bez przerwy :)

no właśnie nie, nie boli mnie ani brzuch a ni piersi, z tym że od kilku dni mi tak nie wiem właśnie jak to powiedzieć ćmi mi brzuch ? tzn tak pulsuje jakby, ale to nie jest ból taki bolący, bardziej bym powiedziała że taka świadomość że on tam coś jest. Piersi natomiast sa po prostu wrażliwe, ale same z siebie nie bola jak przed @, za to sutki to juz inna bajka, wczoraj K ciumknoł mnie w sutka myślałam że posram się z bólu :)

hm chyba troszkę, w każdym razie wydaje mi się, że inne tempo ma niz np puls na szyi a z nim porównywałam szybkość :D

a tak mniej więcej to jak to sprawdzić ?? :D

Mackowa fajnie fajnie fajnie ale czekam na więcej naszych fasolek :* Iza ja tez tak często mam właśnie że jak taki długi to mi nie chce wczytac bo spam. Eh ale to jest chyba tak jak Giubelli mówiła, że jak używasz jakiejś nazwy własnej co bierze za reklamę czy spam to wyskakuje spam i cały post do d**y idzie zazwyczaj, bo weź znajdź to często 1 słowo o które chodzi. Masakra ...

Mackowa a może po prostu za szybko zrobiłaś test ?? Stymulowana oj rozumiem ten strach przed zrobieniem testu, a tak ile czasu sobie dajesz znaczy przy założeniu że @ nie przyjdzie ?? Iza głowa do góry cyc do przodu, musisz pozytywnie myśleć :P musisz wierzyć :) a zostaniesz wynagrodzona :) Marta uczucie mokrości akurat wcale nic złego nie zwiastuje :) u mnie właśnie zaczeło się od potopu :P Nessaja czasami jest tak że trzeba sie porządnie poprztykać, to rozładowuje napięcie no i tez godzenie super sprawa :) to normalne w każdym związku, ja myślę że jak ktoś bardzo kocha to czasami nie daje rady i tymi emocjami i rozładowuje je właśnie w kłótniach :) życzę przyjemnego godzenia :P

zrobiłam Bobo test i tez pokazał 2 kreski :D u mojego gin termin mam na 4 kwietnia dopiero, ale w przyszłym tyg pójdę do niego prywatnie, bo trochę się boję o tym co mówił że hormony nie działają jak trzeba itd więc chcę jak najszybciej, ale serduszko raczej na pewno bic nie będzie jeszcze, a dopóki tego nie usłyszę to raczej nie uwierzę :) a z nim jest fajnie bo przyjmuje i prywatnie i na nfz więc wszystkie podstawy robi na nfz a usg 4d czy takie tam inne różne to robi prywatnie :) i sama po sobie wiem że pacjentki i prywatnie i nfz traktuje tak samo :) sorry że nadaje tak ciągle o sobie, ale to jest chyba silniejsze ode mnie, i ja tez chciałabym wykrzyczeć swoją radość na cały świat, na razie wie mama, brat i bratowa i i do usłyszenia serduszka albo do świąt tak pozostanie :D a teraz czekam na następne 2 kreski, cobym samotna zbytnio nie była :) Ala, Stymulowana, Mackowa, Ewelka i Marta czekam na was :D

dziękuję że jesteście ze mną :* Ala ten cykl w ogóle był dla mnie dziwny, bo niedługo po @ miałam plamienie lekkie, pamiętacie i wtedy myslałam sobie jejciu a może to zagnieżdżanie, w zeszłą środę przepłakałam prawie cała noc, bo miałam nie móc mieć dzieci przez jakis czas i (tu sie trochę zaczynam wstydzić) ale obrażona na cały świat zaczełam znowu palić więcej i odstawiłam kwas foliowy :/ byłam pewna na 100 % że @ przyjdzie na week, chociaż nic jej nie zapowiadało :) a tak ogólnie to od jakiegoś czasu - chyba właśnie od czasu tego plamienia mam ogromny apetyt, wszystko bym zjadła, od paru dni cmi mi brzuch na dole, tzn nie boli bo to nie jest ból ale no nie wiem jak wam to powiedzieć, tak łapie mały skurcz ? no nie wiem :) a wczoraj miałam robic rano test ale zaspałam do pracy, i w południe byłam prawie pewna że jestes, bo sikać chodziłam żeby was nie skłamać co pół godziny, a sikałam pół szklanki może :) wczoraj tak zaczęłam sikać :) a tak to od paru dni mam mnóstwo gęstego białego śluzu, latam na wkładkach 24h na dobę bo nie wyrabiam :) i zaczełam własnie czytac co może on oznaczać, bo nigdy takich ilości nie miałam i wyszło ciąża :) więc jak wróciłam z pracy poczytałam że z rana test przed @ sie powinno robic po terminie można o każdej porze mówię więc ok jak jestem to wyjdzie 2 kreska :) siedzę na kibelku test połozyłam na szafce koło niego włałam chyba z 5 kropli i tak idzie czerwona myslę sobie ok znowu dupa az nagle patrzę pojawiły się dwie :)

hejka dzis wieczorem Pink test pokazał 2 kreseczki :D pokazały się ślicznie od razu obie :) są bardzo wyraźne :) jestem tak szczęśliwa że nie potrafię wam nawet powiedzieć :D w miesiącu kiedy straciłam nadzieję, nie czekałam na @ bo byłam pewna że przyjdzie, dostałam najcudowniejszy prezent na świecie :) ręce do teraz mi się trzęsą, spać chyba nie będę, chodź jestem strasznie zmęczona, od kilku dni zresztą :) a przede wszystkim nie mogę uwierzyć więc jutro kupie inny test jeszcze :) z całego serca życze wam dziewczyny, żebyście doznały tego uczucia gdy pokazuje się 2 kreska :) kończę bo beczeć zaczynam :) buźka

Jovanka sto latek, mnóstwo siły cierpliwości i odwagi

Mackowa idealnie powiedziane :-) stymulowana bedzie dobrze zobaczysz :) sorki za błędy ale wiecie ja z tel chodz nie lubie i nawet niezbyt umiem :-P haha

Hejka :-) u mnie dalej brak @ hehe jutro chyba zrobie test bo do week nie wytrzymam przecież :-D od paru dni ciągnie mnie podbrzusze i mam mnóstwo gestego białego sluzu, ale tyle ze jak rano wstalam to myślałam ze posiłkami sie w nocy. Ten bol brzucha to właściwie nawet nie bol na pewno nie jak przy @ eh mmialam nie nakrecac sie i was sumie bylam pewna ze lipka w tym cyklu, a teraz juz sama nie wiem co myśleć :-) w każdym razie jutro 33 dc wiec jesli sie udało wyjada 2 kreski jesli nie to zgodnie ze zwyczajem wywolam @ :-D Dobranoc

Hejka u mnie dalej @ brak i nie wiem teraz o co kaman :) dzis mam 31 dc i oprócz bolu (.)(.) Nic jej nie zapowiada, na pewno sie spozni ale nie wiem ile i dlaczego hm poczekam do ok 35 dc bo tyle najdłużej mi się kiedys spoznila i wtedy zaczne myśleć o tescie :-) bo gin mowil mi ze zaraz bede miec @ bo mam spore endo ale czytalam ze w ciąży też jest ono powięksZone ale sie go nie mierzy, wiec nadziei na ciążę raczej nie mam ale cos tam w głowie cyka ze moze jednak :-) ale do week daje sobie luz :-) a w poniedzialek mam do endo to jak @ nie będzie to akurat zrobie test :-) Fiona na bank juz urodziła, teraz tylko czekamy na zdj :-) Eska trzymam mocno kciuki i czekam z niecierpliwością na twoje 2 kreski :-) Paola ty to się biedna nacierpisz eh zdrowej nam tu szybciutko :-* Agniesia fajnie ze cieszysz sie z maluszka, niedlugo i ty sie doczekasz swojego :-) witam nowe staraczki, paulinka nie glupi pomysł z tymi notatkami :-) Sorry za błędy ale napisałam cały post z telefonu yeah bo K o tej godzinie gra oczywiscie :-) ten typ tak ma :-D buzka

Eweelka ja niby dziś mam dostać, ale jeszcze nie ma :) pewnie sie spóźni bo że przyjdzie to wiem na pewno :D * Ej a wy nie myślcie że po 30 to już dzieci mieć nie można no co wy :D teraz 1 dzieci często po 30 jak nie po 40 kobietki rodzą i jest ok trzeba zmienić nastawienie, może troche dłużej to potrwa ale uda wam się na pewno - tak jak nam wszystkim zresztą, a pod koniec roku nasze forum zmieni się w ciążowo noworodkowe i same się będziemy z siebie i swoich myśli śmiać :D ciocia Iza wam to mówi :P * marta te nagety rzeczywiście wychodza super, ale ja ta przyprawę jeszcze doprawiam solą ziołową i przyprawą do mięsa chyba też z kamis (taka pomarańczowa) i wtedy to juz wymiata po prostu :) * Maćkowa a ja mimo wszystko podziwiam Twój stosunek, to że tak na spokojnie i cierpliwie do tego podchodisz, ja jak większość przed @ szukam objawów ciąży (zazwyczaj je znajduje :P ) haha a ty będziesz mieć taką cudowną niespodziankę, że zwali Cie z nóg, a na pewno nie będziesz łapać mega doła (tylko takiego mniejszego) w razie gdyby znowu się nie udało :) zazdroszczę ci tego troszkę :* * a ja tam żałuję że nie żyje w takich czasach, że kobiety dostawały tego symbolicznego goździka, wiecie czasami jeden goździk znaczy więcej niż bukiet róż :) u mnie w chwili obecnej dominuja tulipany, które przynoszą mi zresztą wiosnę :) za różami specjalnie nie przepadam :) uwielbiam też za to gerbery :) pracowałam kiedyś w kwiaciarni wiecie, i powiem wam że właśnie wiosną róże niespecjalnie schodziły, tylko takie z musu, a młodzi romantycy to zawsze chcieli coś kolorowego, delikatnego i pachnącego :)

haha Maćkowa ale sie uśmiałam z tym docenianiem mnie hehe oni tak wiecie hurtowo dla wszystkich kobitek, dlatego taki ciężki szok przeżyłam bo na skalę kraju trochę tych babulinek jest :D a ja tam wyczuwam że u Ciebie może być niespodzianka :D o objawy @ są ?? nessaja trzymam więc kciuki za nową strategię :D Ty znasz swojego męża najlepiej więc wiesz jak nim obracać :D najważniejsze to tak go przekonać żeby myślał że była to jego decyzja do której Cię przekonywał :D faceci są tacy cudownie nieskomplikowani :P ah Pita ja szczerze mówiąc to nawet czasami lubię to że pracuje w week, bo ja lubię swoją pracę chociaż może szczytem marzeń nie jest, ale jest z typu łatwych lekkich i przyjemnych :D ja lubię ludzi a tam mam z nimi kontakt, chodź czasami mnie jednak wk******ają ale cóz nie można mieć wszystkiego, i też jak się czymś martwię stresuje lub mam zły dzień to właśnie lubie być w pracy, nie lubie jak sie mnie zamęcza pytaniami a co Ci, a jak się czujesz itd a mieszkam z bratem, bratową :d i babcią więc wiecznie ktoś coś tam ma do powiedzenia, a w pracy nikt mi osobistych pytań nie zadaje kiedy nie mam na to ochoty, zawsze ktos mnie rozśmieszy, poprawi humor, i co najważniejsze nie mam czasu aby się użalać nad sobą :D się rozpisałam :D haha

hejka ślicznotki :* dziękuje za wsparcie, jesteście naprawdę niesamowite, pewnie mówiłyśmy to sobie nie raz, ale to naprawdę cudowne uczucie móc sie wygadać komuś, kto rozumie co czujesz motynka bardzo mi przykro, musisz myśleć o małej istotce w sobie i dla niej byc bardzo bardzo silna :* Giubelli ślicznotko ty nasza, cudowny brzuszek :* Maćkowa ty zawsze o każdym myślisz, o każdej z nas pamiętasz, jesteś cudownym dobrym duszkiem naszego forum Paula przykro mi, że @ przylazła ale pamiętaj świętą zasadę forum, że każdy następny cykl przybliża Cię do ukochanej fasolki :* Eweelka co ty gadasz, jaka stara :P wszystko w życiu chyba ma swój czas, a teraz jest właśnie Twój czas na 2 dzieciątko, zobaczysz :D Iza ło matko ileś ty wydała na testy haha wariatka :* nessaja a jak z mężem, doszliście do porozumienia ?? bo chyba nie doczytałam czy pisałaś.... :) a teraz się pochwalę - wyobraźcie sobie że dostałam prezent od szefostwa z okazji dnia kobiet - szminkę i tusz do rzęs z Pierre Rene :D wczoraj po przyjściu do pracy byłam w takim ciężkim szoku, że nawet nie jesteście sobie w stanie tego wyobrazić haha miłego dnia :*

Paola teoretycznie szanse na II kreski są, ale sorki że to mówię są one po terminie @ raczej słabe... to też zależne jest od psychiki, bo jak się nakręcasz że to ciąża, widzisz "objawy" to @ się często spóźnia, ja tak miałam nie raz... a @ masz regularne ?? marta a jakie wyniki robiłaś ?? znalazłam endo który mnie przyjmie 17 marca tego roku co prawda prywatnie, ale zależy mi w końcu na czasie więc niech stracę :D dziewczyna miała któraś z was kiedys styczność z metforminą ?? bo gin mówił że wolałby żeby endo leczył mnie tym właśnie lub jego pochodną, ale ja czytam w necie, że jest to lek na cukrzycę :( więc nie wiem co mysleć hm

dziękuje za wsparcie :* teraz zauważam coraz więcej plusów i wertuje wujka google w tym temacie i wszystko sie pokrywa, staram się mysleć głownie o tym, że powiedział mi że nie mam żadnych przeciwwskazań ze strony ginekologicznej :) budujące są również wspomniane wcześniej kolejki do endokrynologa hehe ale co nas nie zabije to nas wzmocni więc się biorę w garść :D Maćkowa mam nadzieję że będzie tak jak mówisz :) Giubelli dziękuję :* pamietam właśnie Twoja torbiel i mam nadzieję że i u mnie chodź problemy inne skutek będzie taki sam :D co do imion to u nas w przypadku chłopa jest juz postanowione,a co do dziewczynek mi też strasznie podoba się Tosia => Antosia ślicznie po prostu Antonina jednak już nie, ale wiem że teraz w urzędach można wybierać imiona jakie się chce więc myślałam nad forma Antonia hm tez nie powala ale lepsze niz Antonina, a tak poza tym to Gabrysia, Maja to chyba moje typy. A ja mam tak- nie wiem jak wy że porównuje imię do nazwiska K, znaczy czy będzie ładnie to brzmiało i Gabriela mi pasuje najbardziej :D eska hm może to po prostu na @ ? bo po przytulanku na raczej nie bolało by Cie hm ale i tak mam nadzieję że @ nie przyjdzie :* Iza jak coś Cię niepokoi to naprawdę mykaj do lekarza, nie zastanawiaj się nawet :) Paola a ty kiedy kobitko testujesz w końcu ?? ile można czekac na Twoja fasolkę :P Jovanka bardzo mi przykro, dopiero teraz doczytałam co Cie spotkało,najważniejsze że Kacperek zdrowiutki :)

dziękuje za wsparcie :* teraz zauważam coraz więcej plusów i wertuje wujka google w tym temacie i wszystko sie pokrywa, staram się mysleć głownie o tym, że powiedział mi że nie mam żadnych przeciwwskazań ze strony ginekologicznej :) budujące są również wspomniane wcześniej kolejki do endokrynologa hehe ale co nas nie zabije to nas wzmocni więc się biorę w garść :D Maćkowa mam nadzieję że będzie tak jak mówisz :) Giubelli dziękuję :* pamietam właśnie Twoja torbiel i mam nadzieję że i u mnie chodź problemy inne skutek będzie taki sam :D co do imion to u nas w przypadku chłopa jest juz postanowione,a co do dziewczynek mi też strasznie podoba się Tosia => Antosia ślicznie po prostu Antonina jednak już nie, ale wiem że teraz w urzędach można wybierać imiona jakie się chce więc myślałam nad forma Antonia hm tez nie powala ale lepsze niz Antonina, a tak poza tym to Gabrysia, Maja to chyba moje typy. A ja mam tak- nie wiem jak wy że porównuje imię do nazwiska K, znaczy czy będzie ładnie to brzmiało i Gabriela mi pasuje najbardziej :D eska hm może to po prostu na @ ? bo po przytulanku na raczej nie bolało by Cie hm ale i tak mam nadzieję że @ nie przyjdzie :* Iza jak coś Cię niepokoi to naprawdę mykaj do lekarza, nie zastanawiaj się nawet :) Paola a ty kiedy kobitko testujesz w końcu ?? ile można czekac na Twoja fasolkę :P Jovanka bardzo mi przykro, dopiero teraz doczytałam co Cie spotkało,najważniejsze że Kacperek zdrowiutki :)

staram się właśnie myśleć pozytywnie , chociaz jest mi ciężko nie powiem. ale naprawdę może tego nie okazuje jakoś bardzo ale cieszę się że wiem dlaczego nie moge zajść, ogromnie żałuje tylko tego właśnie że nie zmieniłam lekarza wcześniej, a kiedy na tego się zdecydowałam był na urlopie i tak zleciał luty, a w tym czasie coś zacząć by się mogło :) a tak sobie humor poprawiłam - nie zgadniecie kiedy na nfz miała bym wizytę ?? - przyjmuje 2 lekarzy u jednego na 5.01.2015 u drugiego 3.11.2014 hehe koleżanka da mi później nr bo ona chodzi prywatnie do innego miasta i bardzo sobie chwali, więc nie mam wyjścia muszę prywatnie :) polska służba zdrowia dno dna po prostu hehe

hejka, ja w najbliższym czasie niestety nie zostanę mamusią :(doktor stwierdził, że mam nieoporność insulinową, dał skierowanie do endokrynologa, pierwsze co to pytał o tarczycę, ale jak pamiętacie ja tsh miałam w normie, lekarz zayebisty wypytywał mnie o wszystko o to co jem, jaki tryb zycia prowadzę, ile razy i jak sie wypróżniam czy jem słodycze itp później wzioł mnie na usg dopochwowe i powiedział że w środku jest wszystko czyściutkie, wręcz książkowe tzn szyjka, jajniki, jajowody i macica, powiedział że ginekologicznie jest wszystko jak najbardziej ok i że zaraz przyjdzie @ bo widzi to po endo co oznacza że cały proces odbywa się ok, jest natomiast problem z owulacją, mówił że najprawdopodobniej nie mam jej w ogóle, mówił też że niewątpliwie mam problemy z hormonami i że gdybym nawet jakimś cudem zaszła to mówiąc szczerze on nie wie czy bym donosiła :( pytał o moją wagę (a ja ostatnio przytyłam i mam 7 z przodu :( ) pytał ile ważyłam 5 lat temu, stwierdził że w żyjąc tak jak żyje nawet mając tendencję do tycia nie powinnam w tak krótkim czasie tyle przybierać, noi powiedział żę wachania cykli owszem zdażają się ale nie aż na tyle żeby cykl miał mniej niż 20 dni (co u mnie się zdarzało) powiedział że on diagnozy mi nie da ale wydaje mu się na 99 % że mam właśnie tą nieoporność, przez to mam żłe trawienie tłuszczy czy coś takiego, przez to tyję, przez to mam wahania hormonalnę a przez to mam cykle bez owulacji... di kontroli mam przyjść jak zaczne przyjmować leki od endo, powiedział że mam sie nie martwić bo nie ma u mnie żadnych ginekologicznych przeciwskazań do ciąży, teraz tylko kilka miesięcy aby wyregulować hormony miesiączki itd i na pewno uda nam się, poweidział że tak optymalnie do pół roku to potrwać może no bo to jednak musi sie całkowicie unormować... wczoraj miałam okropny wieczór, cały przepłakałam, żałuje strasznie że szybciej nie zmieniłam lekarza, bo tamten mój na nieregularne @ chciał mi dac tabletki anty eh a tak mam pół roku wyjęte z zycia :( ale trzymam się myśli że jak to wszystko się unormuje to w końcu zajdę kiedys w ciążę eh

Paola gin potwierdzi ciążę jak zacznie bić serduszko, chociaż mam znajomą która jaj jej @ nie przyszła do od razu do gina po L4, i jej dał, bez założenie karty ciąży, więc to chyba zależy od lekarza :) mnie od kilku dni codziennie boli brzuch tam na dole właśnie, cały czas tak ćmi, a co jakichś czas tak pociągnie mocniej, potrzyma chwile i puszcza, nie wiem o co kaman, ale dziś po południu ide do gina, i chyba się boję, że coś wyjdzie nie tak, boję się że jestem chora albo co i w ogóle mam stracha, chociaż to jest jeden z najlepszych lekarzy tu u nas i w sumie dlatego właśnie go wybrałam pod kątem przyszłej ciąży itd no ale jakaś taka niespokojna jestem.... mam świadomość że dzisiaj i tak mi pewnie nic nie powiem, tylko zleci jakieś badania czy coś ale dziwnie się czuję eh miłego dnia kobietki

hejooo mi niestety tabelkę bierze dalej za spam nie wiem czemu :( do mnie chyba @ się zbliża, mam tylko nadzieję, że nie przyleci przed 5 marca żebym mogła się spokojnie do gina wybrać :) Giubelli fajnie że wszystko z malutką w porządku, chodź my i tak wiedziałyśmy że tak jest :P ale ty jako mama masz prawo się stresować i przejmować bardziej, tylko wiesz bez przesadyzmu nam tu :D eska najgorsze jest to że takie objawy mogą być i na @ i na ciążę :-O powinien być jakiś taki jeden objaw od razu stwierdzający czy to ciąża czy @ i jak objaw ciąży to gicior a jak objawy @ to kobieta w spokoju by sobie na nią czekała... a tak do dnia aż @ przyjdzie wierzymy że może jednak nie hehe ale to pogmatwałam, mam nadzieję że zrozumiecie :D Iza 25 stopni marzy ci się haha :P nie ta pora roku :P Paulinka pisz do nas pisz :) fajnie, że nie zdecydowałaś sie tak całkowicie porzucić starań bo wiem z doświadczenia, że później cięzko jest rozpocząć na nowo... bo my też (zresztą jak wszyscy tutaj) zdecydowaliśmy się na dzieciątko świadomie, a później zaczęłam pracę, inne sprawy mnie zaprzątały i kiedy nowa praca straciła blask nowości i chcieliśmy wrócić do starań to było bardzo ciężko, może nawet ciężej niż za 1 razem, więc trzymam kciuki żeby ci się wszystko ułożyło tak jak sobie zaplanujesz i wymarzysz :) miłego dnia kobietki

hm Maćkowa tak już jest, i chodź serce peka to niestety nic nie da się zrobić, dzieci umierały, umierają i będą umierać, chodź to jest tak że dopółki sie tego nie przeżyje nie zwraca sie na to szczególnej uwagi. Ja generalnie nie przepadam za przepychem na grobach wolę mniej ale zawsze zapalone, czyściutko, ale u bratanicy na przykład ciągle ktos przychodzi i cos przynosi - misia, mała zabawke, aniołka, kwiatuszka no całe mnóstwo, nigdy nie wiemy nawet kto to przynosi, bo na cmentarzu jesteśmy wieczorami jak jest ciemno - bo tak wszyscy pracujemy, ale jakoś juz tyle razy mielismy zrobić z tym porządek, ale sie nie potrafi... grobek jest taki tyci tyci...najgorzej było w czasie świąt mikołaja, bo tyle rzeczy chciałoby sie jej kupić, a jedyne co można to odpalić znicza, ja do tej pory tak mam że jak mijam sklep z zabawkami ciuchami etc to szukam jej ulubionych zabawek, ciuszków jej rozmiaru... dopiero później uświadamiam sobie że nie mam komu tego kupić... jak wracam z pracy to zdaza mi sie czekać na jej cześć - zawsze tak mnie witała, a póxniej rączki, a moja bratowa zawsze foch bo ona pózniej nie chciała isc spac,a ja pozno wracalam z pracy, ale zawsze 1 co to do niej....nasza Julcia 21 lutego skończyłaby 18 miesięcy... generalnie nie lubie o tym rozmawiać i unikam tego tematu w rozmowach z innymi, nie jestem na to gotowa chyba... ale wiem jedno ze rodzic a ktory poradzi sobie ze strata takiego maluszka chyba juz nic w zyciu nie pokona...koncze bo cała sie zasmarkalam...

hejoooo jestem i ja :D Goofcia gratuluję z całego serducha :) to Ty jesteś ta która rozpocznie wiosenny wysyp fasolek :) <3 przesyłaj nam internetowe fluidki ciążowe :D a teraz właśnie nastepuje ten moment o którym mówiła motynka, że chcę wam tyyyyle powiedzieć, odpowiedzieć każdej z osobna, ale nie byłam tu 2 dni i tyle pisałyście, że już nie pamiętam co której bym napisać chciała, i rzeczywiście ciężko się na początku połapać kto jest kim, ale z czasem jak się wciągniesz to juz żaden problem :) a to forum naprawde uzależnia Maćkowa powiem ci że ja tez ostatnio myslałam o panu F, jak tylko będziesz wiedzieć co u niego, ja chetnie o tym usłyszę :) Jovanka świetnie że z kacperkiem jest wszystko w porządeczku, tatus pewnie pękł z dumy, gdy zobaczył jaki synus do niego podobny :D Bejbe cieszę się że wyniki jednak wyszły ok nie martw sie kochana na zapas :) Stymulowana tekst z kupą i u mnie sprawił ogromny wybuch śmiechu, a swoja droga fajne jest to, że nie macie przed soba tematów tabu i rozmawiacie o wszystkim, dużo ludzi o takich sprawach ze soba nie rozmawia bo sie po prostu wstydzi, a tu każda z nas ma nie tylko męża/partnera ale po prostu 2 połówkę z którą wszystko wspólnie przezywa :) a teraz sie muszę wam pochwalić bo w piątek zdałam śpiewająco egzamin i mam uprawnienia z ministerstwa finansów i teraz nie jestem zwykłym pracownikiem biurowym, ale pracownikiem przyjęcia zakładów bukmacherskich :) a do tego zwiedziliśmy kawał Warszawy, wszystko na piechotkę, nogi mi wlazły do dooopci, kolano mi spuchło, a do tego zaraz po powrocie do domu musiałam do pracy, wyglądam od 2 dni jak zoombie, ale luz :) plamienie i mdłości zanikły, 5 marca mam gina, a 9 nie przyjdzie do mnie @ :P hehe a, ja tez tak mam że jak tyję, to 1 co to idzie w brzuch, o ostatnio mam taaaaaki wielki apetyt, ciągle bym jadła jadła i jadła, jem wszystko co mi wpadnie w ręce, nawet to za czym nie przepadam :) ale ja lubie jeść - to moje hobby :) całuuuuuuuski na dobranoc :)