tararara

nooo... ja to silne ramię jakoś ostatnio mam szczęście mieć ;) ale ono nie zawsze jakieś problemy rozwiązuje... może tylko pomaga w ich umniejszeniu... przynajmniej psychicznie... ;) ostatnio Warren Hill... polecam jego płyty ;) potem James Morrison, ogolnie lubię Sade, Thomasa Newmana, Michaela Nywmana, muz filmową :D itd. dużo by wymieniać :)

łe rety, czasem trzeba się upić :D ale jeszcze ładnie piszesz na klawiaturze, więc nie jest tak źle :D tak, czasem zbyt często nas nie rozumieją i vice versa. niestety :O

łe rety, ja np. ostatnio kilka razy usłyszałam, że trzeba coś mówić WPROST! bo jak się powie inaczej albo nie powie nic... to oni sie nie domyslą :O dziwny to gatunek :P

miło kiedy ktoś się o mnie pyta :D ja czasem upijam się w Barze... tu na forum :P czasem dość często. jeśli nie mogę normalnie, bo nie zawsze ku temu jest okazja... to wirtualnie zawsze można ;) jakoś żyję. różne problemy mnie przytłaczają, ale generalnie ok. fajnie, że masz łe rety ten egzamin za sobą ;) wiem jakto jest - ma się takie wrażenie jakby ktoś włożył szpilkę w brzuch i wtedy całe te jakieś emocje ulatują powoli. ja tak miałam szczególnie po obronie... chyba z miesiąc nie mogłam uwierzyć, że to już PO ;) a teraz od tego czasu już rok minął ;) czas to leci na łeb na szyję, nie ma co... ja popijam zieloną herbatką i w jazzie się rozkoszuję :D dla Was

seti, dla Ciebie też

seti!!! oczywiście że nic poważnego!! poważne to może by było ale kilka miesięcy temu!!! teraz to nie ma i nie będzie NIC! ;) absolutely nothing. i dobrze ;) ja też padam i zaraz idę do łożeczka poczytać i spać :D no to już prawie luzy się skończyły :D hihi nareszcie :P seti, nie odchudzaj się tam :D no i gdzie te zdjęcia w Twojej morskiej wyprawy? czekam na nie i czekam... :D i dobranoc. śpij dobrze!

a tak w ogóle... to doszłam do wniosku, że im bardzioej ejst ktoś idealny, wspaniały fizycznie :P... to tak naprawdę taki do końca wspaniały nie jest... :D a to moje spostrzeżenie to pod wpływem pewnego chłopaka w pracy :D a z nim - z M. już nie będzie tak samo. nic już nie będzie. sam tak chciał. sam wszystko zespuł, czasem nie można za późno się \'obudzić\' i powiedzieć, że się żałuje. Niektórych rzeczy, słów, gestów nie da się cofnąć... i jesli ktoś zawiedzie bardzo to... nie mozna ufać już tak bardzo. ja nie potrafię wcale a wcale... dla mnie to co jest teraz to... w sumie to takie nic, jakakolwiek rozmowa jaka by ona nie była... i tak nic nie zmieni... może jedynie tyle, że nie będzie tak dziwnie jak jest teraz, że może jakoś normalniej, ale... bo ja wiem?? ;)

coś malutko się działo u Ciebie albo nie lubisz opowiadać :O

seti, nawet nie powiesz co słychać... :O to jak? zamykamy topik?

czemu nie piszesz nic? :O

seti :D widać wpadłaś mu w oko :D chciał Cię jakoś zagadać :P

hej, hej! ;) wstawać!

normalnie kocham jazzzzzz :D ale sobie zapodałam piękne kawałki :D a o tamtym wszystkim staram się nie myśleć, ale to nei takie proste :( seti mam nadzieję, że nie jesteś smutna? ale mało rozmowna coś jesteś :(

a co powinnaś robić?? fajnie, że masz/cie mieszkanko!! :) będzie na pewno ładnie w nim i fajnie i przyjemnie ;) odzywa się do mnie on. i normalnie dziwnie tak :O a jeździ mi sie świetnie :D tylko korki strraszne i czasem trudno jest cholernie :O ale nauczę się na pewno :D

seti, jak to co masz robić? przecież jeszcze masz wakacje! ;) odpoczywaj sobie dzisiaj, zabierzesz się za to co chcesz/musisz jutro :D dzis to sobie dzień dziecka zrób :D ja będę w tygodniu miłego!

a ja koniec \'81 :D dziecko zimy się klania ;) to fajne też zajęcie masz ;) noo bransolety z korali też czasem robię :D macie ochotę coś dobrego przeczytać? polecam Wam tego bloga, nawet bardzo polecam: http://2night.blog.onet.pl/1,AR3_2004-09_2004-09-01_2004-09-30,index.html ja byłam pod wrażeniem tego co opisała... Heh no i ona studiuje w Poznaniu, może nawet ją znacie ;)

hej :D chusty nie robiłam, zakupiłam sobie:D jedyne co robię to chyba korale ;) a jaki rocznik? bardzo zbliżony do 82:P

witam zakupiłam sobie lepszy aparat cyfr i teraz się nim zachwycam :D wcześniej miałam 4MPa a teraz 7:D normalnie szok i takie maleństwo, że jestem pod wrażeniem! :D Aga - fajne te dzieci:D ja chyba bym nie miała tyle cierpliwości. Zresztą ja siebie nie wyobrażam w takiej pracy :) chyba taka jaką mam jest dla mnie najlepsza :D nawet sam fakt, że mam nienormowane godz pracy to dla mnie luks dosłownie! :) nie znoszę rutyny :P le rety - Twoje pytanie: czy tez się z jakiegoś powodu podnoszę? hmm... pewnie jak każdy ;) Ale niekoniecznie w tej chwili. Jakiś czas temu się podnosiłam, jakiś zawód miłosny którego być nie powinno, znajomość która potoczyła się nie tak jak powinna. Jakoś nie bardzo wiem jak mam to wszystko opisać :O minęło kilka mies i jest lepiej. A to najważniejsze. miłego wieczoru

nareszcie weekend! ekstra :D

też witam nie wiem gdzie są wiersze innych :P wiem gdzie są moje - mianowicie w szufladzie:D może za jakiś czas je przejrzę, coś wybiorę i pokażę znów swoje \'wypociny\' :D a gdzie są Twoje?:P miłego dnia!:P

Agucha, nie ma sprawy;) rozumiem. Tak, to nie to, nie daje mi takiej satysfakcji jaką bym mieć chciała. zresztą dużo by o tym gadać ;) Dobrej nocy :D

hmm, może lepiej zapytaj czego ja nie robię:D żartuję. Pracuję w zakładzie chemicznym i robię doktorat i myślę, że jak znajdę inną pracę to rzucę wszystko, tylko że nie raz mam stos wątpliwości bo tam mam szansę wyjechać na zachód do pracy... w zawodzie:) ale to dopiero za kilka lat. Czasem sama nie wiem czego chcę i co jest lepsze. A w wolnych chwilach pasjonuję się muzyką, literaturą i fotografią :D bez tego żyć nie umiem. to tyle o mnie ;)

och Ty, poczytywałaś mój topik? to też wiesz o mnie trochę:D ja też nie robię tego co bym chciała, ale i tak uważam, że dobrze trafiłam, choć często narzekam jak cholera:D ale chyba nie zawsze umiem doceniać coś co mam :O A na coś zawszejest czas. Nie od razu Rzym zbudowano ;) ładna stopka:P

Agucha:D skąd się wytrzasnęłam tutaj? trudne pytanie:D a zdaje się, że na początku tu się pojawiłam na moment nawet, jak Vesna opowiadała o manufakturze:D zawsze staż to już coś :D doceniaj to. Zawsze to jakieś doświadczenie a trudno znaleźć cokolwiek innego jeśli nie ma się tego żałosnego doświadczenia :O ja pracuję od roku. akurat miałam to szczęście, że nie zdązyłam się obronić, a już miałam pracę:D Ale co będę o sobie opowiadać?:D miałam tu swój topik, ale zdaje się - umarł :O

Agucha gratuluję że znalazłaś pracę :D wiem jak jest ciężko :O jakoś miałam ochotę tu zajrzeć :)