

monia.kami78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monia.kami78
-
hej Koleżanki Louisa Przedwczoraj mieliśmy wypad intergracyjny z pracy i dzisiaj jeszcze sie źle czuję ... :( A tu się jeszcze andrzejki kroją ... Mimo wszystko miłego dnia !
-
Nutkamm ----- witaj powiem Ci tam ... Dorze by było jakbyś jeszcze muzykę na wesele miała , bo z tym też jest krucho . A jaką datę sobie wybraliście ?
-
Hej ! Młoda ------- śliczna psinka jest w Twoim suwaczku !!! Czy masz ją już u siebie ? A propos Twojego wczorajszego postu ... To że jesteś młodsza nie ma absolutnie żadnego znaczenia :) Dałas sie już poznać jako bardzo fajna koleżanka , jako osoba dojrzała do małżeństwa i bez młodzieńczego fiu bzdziu w głowie :) Pszczółkamadzia --- to dobrze że wszystko jest w porządku ! Domiś ----- ja będę korzystała na pewno z makijażystki. Na codzieńnie maluję się wogóle. Nie mam \"malowideł\" to po pierwsze , a po drugie nie umiem tego robić ... To znaczy umiem pomalaować tuszem rzęsy itp. , ale zrobić makijaż tak aby nie spłynął za 2 godziny to umie tylko osoba znająca sie na tym. Tę kwetsię pozostawię fachowcom :) A próbny makijaż to raczej zrobię z tydzień albo dwa przed ślubem. Wiosno ----- ale jak juz wezmą sie do roboty , to będzie chyba najlepszy blok mieszkalny w Warszawie :) Często sie zdarza że budują ekspresowo , ale co z tego bo potem cały blok \"chodzi\" , pękają sciany , itp. Znaczy sie nie osiadł wystarczająco przed końcowym wykończeniem . JW Constr. jednak trochę przesadza z tym \"osiadaniem \" .... 4 lata blok budować ... :( Głowa do góry i nie myśl o tym intensywnie , a wszystko z czasem się ułoży .
-
Tygrysico ----- i do mnie też nie doszły ....
-
O jeny ! A ja zawsze myślałam że JW Construction to solidna firma, właśnie ze względu na ilość ukończonych inwestycji ... Z drugiej strony pewnie jako stara wyga na rynku developerskim zabezpieczyli się dobrze skonstruowaną umową... Jednakże musisz spróbować z nimi powalczyć. Są prawnicy , którzy specjalizują sie właśnie w takich konflikatach developerskich . Powiem Ci , że my mieliśmy taką sytuację ale jako firma , tzn. podpisaliśmy umowę na lokal w jakimś tam centrum handlowym . Budowa się opóźniała , a my już nie chcielismy czekać bo w międzyczasie powstało inne centrum .Z umowy jasno wynikało , że odstąpienie od warunków będzie nas słono kosztowało . Adwokata poleciła nam inna firma , która tez miała takie perypetie . Facet załatwił sprawę na drugim spotkaniu ... bez procesu. Nie płaciliśmy żadnej kary.
-
Wiosno ---- tu sie z Tobą zgodzę , ze każda złotówka jest ważna - bo wykończenie takiego mieszkania to myśle że kwota rzędu 20-30 tyś. zł. A wynajęcie nawet malutkiej kawalerki to miesiąc w miesiąc strata 700-1000 zł. .... A przecież czynsz za nowe mieszkanie też trzeba równocześnie płacić ... To faktycznie jesteście w nieciekawej sytuacji , chyba ze jakos się z rodzicami swoimi dogadasz , bo przecież te pomieszkiwanie nie będzie trwało latami , tylko o najwyżej parę miesięcy ... A jezeli chodzi o pociągnięcie do odowiedzialności developera , to najpierw postaraj sie skontaktować z innymi mieszkańcami. Razem będzie Wam łatwiej, w razie konieczności wzięcia adwokata podzielicie się kosztami między sobą.
-
Wiosno ----- i narzeczony ma rację ! Jezeli chodzi Ci o kłopoty mieszkaniowe , to sama zobaczysz że wszystko się ułoży. Z tego co pamiętam będziecie mieszkanie odbierac na krótko przed ślubem .Niby teraz może myślisz , że za duzo bałaganu sie zrobi , bo i ślub i odbiór i urządzanie mieszkanka ... Zobaczysz , że wsystko gładko się ułoży ! Jesteś dzielna i na pewno sobie poradzisz !
-
A propos ... Ciekawe co tam u naszej pierwszej mężatki ... Ashia --- haloooo !
-
Ami---- ale Tobie dobrze ! Masz już to z głowy i to przy pierwszym dniu mierzenia ... ! Ja spędze pewnie kilka , bo zamierzam zwiedzić pare salonów ... I widzisz Kochana jak w miarę przymierzania zmienia sie gust .. ? Wchodzisz do salonu z zamiarem kupienia sukni w jakimś określonym stylu a wychodzisz z zupełnie inną. Mam nadzieję że jakieś fotki zrobiłaś chociaz ... Wybieram się właśnie na głosowanie :)
-
Pinezka ----- ja wybrałabym oczywiście stabilizację , tzn. dom , ciekawą nieźle płatną pracę, spokój ... Zwłaszacza że z tego co zrozumiałam narzeczony będzie własnie pracował w Waszym mieście - tam gdzie Ty będziesz miała w przyszłości prace ( albo zrozumiałam na odwrót ... ) . Mieszkanie w dużym mieście nie jest wcale takie fajne ! Ja niby mieszkam w Warszawie , ale tak wcale sie tak nie czuję. Bo mieszkam \"na przedmoeściach\" , pracę mam po tej samej srtonie Wisły - więc w Centrum jestem bardzo rzadko. Jezeli masz sobie czegokolwiek odmawiać i ładowac w wynajmowane mieszkanie , a zwłaszcza \"dusić się \" w patowej sytuacji to wybierz małe miasto. Poźniej mogłabyś żałować że starciłaś szansę na lepszy start w życie. A w tych firmach w dużych miastach to różnie bywa... \"koledzy\" z pracy są często zawistni i widzac że możesz osiągnąć coś więcej niż oni , potrafią niezłe \"świnie\" podkładać. ja bym wybrała pewniaka !
-
Tygrysica ----- ja też nie dostałam ... monika_artdetable@interia.pl
-
Hej Koleżanki ! Dopadł mnie dzisiaj koszmarek senny ślubno-weselny ... Otóż z ubiorem nie było tak najgorzej , żadnych dresów jak co poniektóre dziewczyny opisywałay. Jedynie okropne paznokcie - połamane , każdy innej długości. Najgorsze było potem . W Kościele wszystko ładnie pięknie. Ale wesele... Znaleźliśmy się w jakiejś stodole z zupełnie obcymi ludźmi. Dopiero nad ranem znaleźliśmy naszą salę , a tam nasi goście bawią sie w najlepsze i wogóle im nie przeskadza że nas całą noc nie było . Impreza na całego ! Rozpłakałam się a oni wszystcy ( na czele z moją mamą) mówią że skoro tak mi zależy to możemy powtórzyć wesele na poprawinach ... Ale poprawiny odbyły się się na przystanku autobusowym i wszystcy kimali na ławce ... No szok ! Że też się mogą się takie głupoty śnić :( Miłego dnia :)
-
Kaczunia ----- Ja akurat na pewno o Tobie nie zapomnę :) nawet jak rzadko zaglądasz ... Mam nasz topik zapisany w \"ulubionych\" na stronie 56 z 12 czerwca - wtedy pojawiłam się po raz pierwszy i pierwszym wpisem na tej stronie jest kto ? ... Ano Kaczka196 . Tak więc jak za każdym razem jak otwieram kafeterię pojawia się Twój post :) Generalnie pamiętam wszystkie dziewczyny , nawet te które rzadko tu wpadają.
-
kama2500----witaj
-
Hej Wiosno ------ podesłałam Ci na maila info jakie przyszło do nas do firmy o targach na Torwarze. Ja na 100 % idę na te grudniowe. Ponoć ostatnie targi w Pałacu Kultury były totalnym niewypałem , więc pewnie w styczniu mnie tam nie zobaczą. Miłego dnia ! Jeżeli taki może być , ze świadomością tragedii jaka się wydarzyła na Śląsku ....
-
Wiosno----- mam w pracy jakieś info , to jutro Ci podeślę. Ale z tego co wiem targi organizowane sa na Torwarze co roku i są nawet \"wypasione\". Trwają przez 2 dni ( 2-3 grudzień) . Wstęp bodajże 15 zł.
-
No witam ! Młoda ---- ja słyszalam , że właśnie w Twoich okolicach jest duży wybór sukni ! I do tego są sporo tańsze niż np. w Warszawie. A ja z moim obecnym narzeczonym również się \"mijaliśmy\". Mieszkaliśmy od siebie kilka ulic dalej. Ale poznaliśmy sie na imprezie, na którą przyszłam z jego rodzonym bratem... Niestety serce nie sługa - po prostu obustronna miość od pierwszego wejrzenia ! Od tamtej pory minęło 9 lat ... Wiosno ---- w grudniu sa targi ślubne na Torwarze , więc może oprócz \" nowości\" Lisa Ferrera wystawi też inne suknie - może właśnie Twoją :) A jeżeli nie to chociaz będziesz mogła porozmawiać z przedstawicielem tej firmy osobiście. Kaśka---- ja tam idę na \"łatwiznę\" albo zakupimy gotowe zaproszenia już wypisane, albo może zrobię sama , ale też taśmowo z tekstem wydrukowanym z komputera . Wtedy \"tylko\" będę musiała je posklejać i \"tylko\" poprzycinać \" ... :) Generalnie w ciągu dnia rzadko się udzielam , bo mam teraz tyle pracy że az wczoraj się popłakałam z braku czasu i przepracowania chyba :(
-
hej Cocoloco ----- witaj To faktycznie trochę się wyczekałaś :) Napisz skąd jesteś i na jakim etapie są Twoje przygotowania. Tygrysica ----- a widzisz jak gust się zmienia. Bo to chyba Ty wklejałaś linki do takich rozłożystych sukni ?
-
Pinezka------- ta sala na żywo robi jeszcze większe wrażenie .... Tam jest bajkowo. Chętnie tę salę polecam wszystkim, bo z czystym sumieniem mogę powiedzieć że się nikt nie zawiedzie. I pod względem organizacyjnym , gastronomicznym noi całego klimatu jaki tam panuje.
-
A jeżeli o nazwę chodzi to poszukałabym raczej czegoś w innym języku, np. włoskim. Może nazwa jakiegoś miasta włoskiego ... Bo \"łabędzie serce\" jakoś wogóle do mnie nie przemawia ... Może po prostu \"sciągnij\" nazwę już z jakiejś istniejącej z innego miasta ...
-
Hej Kaśka------wracaj szybko do zdrowia ! Iza ------- ja odkąd zacęłąm szukać sali dla siebie tak sobie myślałam, że jakbym miała furę kasy to otworzyłabym właśnie salę bankietową z prawdziwiego zdarzenia - nie hotel , nie restauracje a właśnie salę. Otóż moja droga styl a\'la pałac jest chyba bardziej poszukiwany. Chociaż też są bardzo fajne sale nowoczesne. Podaję Ci link do \"Baśniowej\", którą uważam za jednąz najpięknięszych - jest bardzo atrakcyjna wizualnie i cenowo ( 120-130 zł osoba). www.basniowa.pl I coś w stylu nowoczesnym alecena ok. 200 zł. http://www.salabankietowa.pl Oczywiście większość sal oferuje pokój dla nowożeńców gratios ,ale rzadko ktoś wyjdzie z szeregu z czymś nowym. A np. już miłym akcentem byłoby udostępnienie auta do ślubu albo bryczki...
-
Hejka Młoda ---- bardzo dobrze zrobiłaś . Bo los bywa czasem przekorny i możliwe że gdybys wachała sie jeszcze jakiś czas to juz nie byłoby wolnego terminu. A zdjęcia naprawdę bardzo fajne ! Miłego dnia ! Ja dzisiaj większa czesc dnia spędzę na mieście. Już mnie mierzi na myśl o staniu w korkach ...
-
Młoda ----- to taniocha !!!! Zdjęcia są super i nawet za 1200 to się opłaca . Bardzo mi się podobają ! Łap go puki jeszcze ma termin wolny :)
-
Zabulina !!! Miło znowu Cię \"widzieć\"
-
Przeglądałam tę stronkę i chyba nie bardzo jest zaktualizowana. Na maila podam Ci nazwisko mojej koleżanki.