monia.kami78

Sprawdzam

Hej U mnie niby przygotowania stoją i niby nie stoją :) Bo mam w planie w tym tygodniu załapać kontakt do organisty z mojej parafii i odpytać go o mozliwość puszczenia płyty CD na slubie. Poza tym on ma ponoc dobry kontakt do sprawdzonych dodatkowych muzyków )( trąbka, skrzypce ). Może nie potzrebnie szukałam w necie , bo miałam to wszystko pod nosem ... ( ? ) ... Pszczółkamadzia ---- mówiąc szczerze to chyba trzeba samej Ashi zapytać, bo chodciaz \"znamy\" się witrualnie kilka miesięcy to powiem szczerze że nie wiem dlaczego będzie miała i cywilny i Kościelny .

Hej, Własnie siedze i słucham płyty CD , którą dostałam od facia zajmującego się oprawą muzyczną ślubów w Kościele. I podoba mi sie ogromnie wykonanie dwóch kawałków kwintetu muzycznego ( chyba z 5 osób) \"Cztery pory roku \" Vivaldiego i \"Aria na strunie G\" Bacha. Szkoda mi kasy na dwa utwory , bo reszte bym chciała z samą trąbką. A taki kwintet bierze pewnie z 1500-2000 zł ( bo kwartet kosztuje 1.200 ). I tak sie własnie zastanawiałam czy można by było \"puścicć\" to z odtwarzacza ... Ta płytka którą mam jest nagrana bardzo czysto. Czy była któraś z Was na takim ślubie z podkładaną muzyką i czy rzucało się to bardzo ?

Hej Kaśka ----- piosenka super . Ale kasiądz może się niestety ale nie zgodzić ... Zresztą to od parafii zależy , bo to nie jest żadna pieśń kościelna. Miłego dnia !

Hej Wiosna ------ gratulacje !!!!! Miłego weekendu w górach ! Nadziejamyszki ------ nie ma się co martwić ! W środę na pewno zaliczysz ! Miłego dnia kolezanki

Noooo ja tez sie cieszę :) Nie ściągnęłam Cię do Promenady - ale i tak się spotamy :) Z tym dzieckiem , to ja taka trochę optymistka jestem .... Bo jak dla mnie to nawet i z dzieckiem dużo się nie zmieni . Najgorszy pierwszy rok. Ale przecież mam mae obok w bloku , będzie mąż i w najgorszym wypadku teściowa parę ulic dalej ...

Ja tez nie licze na jakies wielkie zmiany ... a juz na pewno nie zmieni sie na gorsze ... Zdążyłam juz poznac wszelkie złe i dobre nawyki mojego przyszłego męża. Da się przeżyć :) A co do naszych zamieszchłych zaręczyn ... to jak się spotkamy na naukach - w oczy może Ci się rzucić mój lekko zdezelowany pierścień zaręczynowy ... przeżył dwa remonty i co do zasady nigdy go nie zdejmuję...

Kropka ----- Robcio nalegał , abym \" awansowała\" z dziewczyny na narzeczoną .... Zresztą kazdy myślał ,że za 1-2 od zaręczyn pobawi się u nas na weselu ... a tu kiszka ! Ja nie chciałam ... zawsze mówiłam że jeszcze za rok , a potem znowu za rok ... i tak do roku 2006 , kiedy to oznajmilismy , że teraz to już na 100 % za rok ... :)

Hi.HI ... Kropka ----- no ja jako następny w kolejności kołek przed ołtarzem też przewiduję opcję pustego smiechu ... :)

Kropka ---- no mi tez czas zleciał szybko od np. marca - kiedy podpisywaliśmy umowę na salę .... a to juz pół roczku :) Od zaręczyn , które były chyba z 5 lat temu niby też szybko latka leciały :)

Kropka ----- każdy mówi \" nawet sie nie obejrzysz a już będziesz w Kościele stała ... \" - a mi osobiście jakoś te oczekiwanie się dalej dłuży :(

Kasiak ----- szczęściaro ! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia ... ( \"Wyświechtana\" regułka , ale brak mi pomysłów na oryginalne zyczenia :) )

Hej Właśnie przesłuchuję płytę z oprawą muzyczną w Kościele ... Nooo i jestem pod wrazeniem . \"Ave Maria\" w wykonaniu trąbki jest super !. Ale fajne jest też jest wykonanie \"Aria na strunie G\" i \"Cztery pory roku \" przez kwintet smyczkowy . Ale ten kwintet nie był przeze mnie planowany ... myślałam , że wyrobie się góra w 300-400 zł za muzykę w Kościele ... Wiem na pewno że nie chę śpiewaczki. W każdym bądź razie muzyka jest piękna !!!

Przeoczyłam parę wpisów powyżej .. :( Kaczunia ---- dobrze że chociaż co jakiś czas dajesz znak życia :) wiem co to brak czasu ... aktualnie mam go sporo , ale w październiku moze być krucho :( Kropka ------- jaki Kościół wkońcu wybraliście ... ? Chyba jakiś kozacki - skoro Kuria musi dać zgodę ... :)

Cropelka ------ witaj Skad jesteś ? I na jakim etapie w przygotowaniach ? To ja też tak jakby będe miała 2-dniowe wesele :) Liczac oczywiście poprawiny na drugi dzień ... Płacicmy za poprawiny chyba 30 zł od osoby i w tym jest jeden posiłek \"świeży\" upichcony przez kucharza + oczywiście to co zostało z wesela i jest zdatne do spożycia + obsługa kelnerska no i odświeżony wystrój sali - adekwatnie do zapowiedzianej liczby gości na tych poprawinach. Teraz biorę się za sprzatanie ... bo aż wsytd przyznać - od przyjazdu z wakacji (06.09 ) tylko zmywałam naczynia na bierząco :(

Hej Kolezanki ! Nadziejamyszki , Wiosna ------- trzymam mocno kciuki za egzaminy !!! Lila -------- powodzenia i bądź dobrej mysli. Nie strsuj się i pamiętaj , że pierwsze wrażenie jakie zrobisz na pracodawcy jest NIEPOWTARZALNE ... Tak z innej beczki .... Jestem z siebie zadowolona , bo zmieniłam w weekend papieroski z Marlboro czerwonych na Vogue ( dla nie palących dziewcząt : to te cieniutkie słabiutkie patyczki ). To tak w ramach moich przygotowań do zajścia w ciążę :) Bo przeczytałam , że planując zaciążenie trzeba już pomyślec rok wcześniej ( !!! ). Nie wiem czy całkowicie z palenia bym była w stanie zrezygnować , więc na raie dla mie taka drastyczna zmiana wystarczy ...

Wiosno ------zdecydowaliśmy się na pakiet za 1.950 zł : odprzygotowań, poprzez ślub, po zabawę weselną do tortu ( tzn. do 1-ej - 2ej w nocy ). Bez pleneru. Bo plener robi mi moja przyjaciólka. Ale dzisiaj oglądałam też zdjęcia plenerowe w albumie i powiem Ci ,że jestem zachwycona ! Naprawdę świetne. Ma kilka takich fajnych miejscówek pod Warszawą. Cudną plaże w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego i jakieś nasypy piaskowe , co wyglądają jak wydmy - ale nie pamiętam gdzie ... Ponadto jakieś łąki pełne kwiatów, tory kolejowe, zdjęcia w fontannie ( te wyszły jej naprawdę świetnie). Jeżeli chodzi ogodzinę ślubu , to właśnie moja mama mnie poinformowała, że jesteśmyjuż wpisani do kalenarza w Kościele na 17.00 - była w tym tygodniu i \"załatwiła\" finalnie tę sprawę . Z tego co wiem to Trzy Kropki ma slub bodajże na 19.00.

Kropka ---- o tych próbach , to mówiła jedna z dziewczyn u Nas na topiku - fryzjerka jej to opowiadała ( jak sie zapytała bodajże o to czy musi robić próbną fryzurę ). A to drugie to wyczytałam na jakimś innym topiku w tamtym tygodniu :) A czy to prawda ? ... Wszystko możliwe :) Ja np. czytałam w jakiejś gazecie jak organizują wesela ;udzie z \"elity\" ... np. sprowadzają holenderskie róże i \"tkają\" z nich \"różane ściany\" (!!!!) A to że T.Love czy Kayah śpiewają na weselu to norma ( a tez nie chciałao mi się wierzyć , ze T.Love by poszło na taką komerchę )...

Słyszałam wcześniej o prawdziwych \"cyrkach\" jakie urzadzają Młodzi ... Po pierwsze robią próby całej ceremoni w Kościele i z udziałem świadków , rodziców: kiedy sie obrócić , jak wejść , itp. Po drugie dają jakieś dziwne instrukcje przy zaproszeniach : w jakiej kolejności siadać , nie wychodzić z Kościała przez 5-10 minut , kwiaty to tylko kremowe i różowe ... no normalnie w szoku byłam jak o tym czytałam :)

My będziemy wchodzić standardowo , tzn. ksiądz po nas idzie , a za nami świadkowie. Jedynym \"udziwnieniem\" będzie to, ze moja chrześnica i chrześniak bedą trzymac obrączki . Goście będą siadać gdzie chcą , jedynie przy wyjsciu chiałam ustawić ze dwa naczynia/kosze z płatkami róż, żeby każdy gość mógł wziąc po garstce i sypnąc na nas.

Namganesowana ---- to bardzo mi przykro z powodu tej poprawki :( Wszystko będzie dobrze :) i komis pójdzie Ci na pewno gladko !!!

Hej Koleżanki Miłego dnia !!

Ja też bym chciała od razu wyjechac ... więc poślizg 2-tygodniowy jest raczej nie unikniony ... Tak naprawdę to do wczoraj nasza podróż stała po wielkim znakiem zapytania ... Bo zakochałam się w akwarystyce morskiej ( Robert też)... Niestety Pan co się tym zajmuje szybko ostudził nasz zapał ... urządzenie akwarium 150-200 litrów to koszt rzędu 10.000 - 15.000 zł , więc chyba nie bedę raczej oglądała raf koralowych i rybek NEMO u siebie w domku :(

Mój znajomy miał plener około 2 miesięcy po ślubie (!!!!!) . W poniedziałek po weselu od razu wyjechali w podróż, a potem nadrabialiu zaległości w pracy, to znowóż forograf nie miał wolnego terminu i tak sobie czas leciał. W każdym bądź razie nie narzekał a z tak bardzo :)

Ami----- ja świadomie w życiu bym się nie zgodziła na plener w dniu slubu !!! Ostatnio przyjaciólka opowiadała, że para jednak się uparła i w dzień ślubu robili zdjęcia ... Młoda porwała cały welon , a zdjęcia nie były aż tak \"zwariowane\" tylko takie zwykłe. Młoda na każdym kroku uważał , żeby nie pobrudzić sukni ....... Po ślubie jest się wyluzowanym , można się położyć na trawie , wejść do wody , itp.