Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

a_guu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez a_guu

  1. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześc dziewczynki!!! Kiedysiu termin przypuszczalny mam na 16-18 llistopada ;) Przypuszczalny bo oczywiście myszy mi kalendarz zjadły i nie wiem kiedy miałam ostatni raz @@ a za każdym razem na usg wychodzi inna data ;)zobaczymy tym razem jaka mi wyjdzie a idę dopiero 1 czerwca (ale mój szkrab będzie świętowac ;) :p) Co do mojej owulacji to też nigdy nie miałam potwierdzone ale często to czułam a nie ma co w te dni nieźle dawał mi do wiwatu mój organizm. Jednak ostatnimi czasy wszystko ucichło (ostatnimi to znaczy dużo przed ciążą).
  2. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Drogi Kiedysiu jeżeli to się potwierdzi to świetnie i nie będę ukrywac, że zazdroszczę bo my cały czas mieliśmy nadzieję na bliźniaczą ciążę zwłaszcz, że u męża są bliźnięta a mój organizm teżl ubił podwójnie jajeczkowac ;) :p No cóż los chciał inaczej ale mąż nie traci nadziei ;) Nie wiem czy stosowałaś antykoncepcję hormonalną bo jeżeli tak to po odstawieniu jest bardzo duże prawdopodobieństwo na bliźniczą ciążę. Oczywiście trzymam kciuki :D A u mnie waskoczył brzuszek i nie mieszczę się w większoś moich spodni bo zawsze je miałam na styk. Co prawda nie jest on imponujących rozmiarów ale wystarczający aby zauważyc. Mama zaraz zauważyła jak wróciła z urlopu. Sorki ale komp nie chce mi pisac c z kreseczką ;)
  3. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć babeczki!! Widzę, że wszystkie odpoczywają nawet od kompa ;) Ja niestety na błogie lenistwo jeszcze muszę poczekać. Włąśnie wziełam się za pożądki bo jutro mama wraca a nie chcę jak zwykle latać ze sprzątaniem w sobotę. Puszny obiadek gotowy tylko rosół jeszcze mam do zrobienia ale to chyba jutro bo świeży najlepszy. Ale szczerze nie chce mi się już za bardzo dlategoo też weszłam tu na sekundkę. Nic robota nie zając- nie ucieknie i niestety muszę dokończyć resztę ;) Tak więc uciekam dalej do pracy
  4. Hehe kasiu ale Was zmogło ;) Coś o tym wiem ostatni raz jak byliśmy na długim spacerku też wróciliśmy na ostatnich nogach. Trochę więcej tlenu i proszę ;) A ja właśnie do pracy za jakieś pół godzinki i wierzcie mi baaaaaaardzo mi się nie chce zwłaszcza, że w pracy jest coraz gorzej.
  5. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validos no to do dzieła!!!!! Oczywiście przesyłam fluidy kiss] kiss] kiss] kiss] Jedna rada nie myśl o tym aby zajś w ciążę bo to raczej nie pomaga a wręcz przeciwnie. Ja to cały czas myślałam, żeby nie zajść i bardzo proszę raz mąż się postarał i gotowe ;) Moja ciocia ostatnio powiedziała mi, że dobrze by było gdyby były dwa bo jedno mogłąbym odstąpić jednemu z jej synów bo trójka już długo po ślubie a żadna nie zaszła w ciążę. Mama ją pcieszyła, że i tak tą babcią będzie co prawda chrzestną babcią ale zawsze ;) Dlaczego chrzestną? Bo to moja chrzestna matka tak więc dla naszego dziecka będzie niejako babcią ;) A ja dodałam, że chyba będziemy musieli tam przyjechać i stare konie (wszyscy po 30) poiformować jak to się robi ;) Ja mam tylko jedną radę niech zapomną o kalendarzyku ;) Ja nawet skutecznie zapomniałam kiedy miałam ostatnio@@@@@ Ja to biorę wszystko na żart ale szkoda mi cioci bo najpierw synowie zwlekali ze ślubem i nie mogła się doczekać synowej a teraz nie może doczekać się wnuka. Nic lecę do pracy :o :( Ja tam chyba do lata nie wytrzymam. Niestety kierowniczka coraz bardziej działa mi na nerwach a w dodatku dostałyśmy nową i jak nikt ze wszystkim leci do kierowniczki :o Wszystko jestem w stanie znieść ale dwóch kabli na siedem osób w jednym miejscu pracy niestety nie potrafię wytrzymać. Z coraz mniejszą przejemnością chodzę do pracy a w drodze się zastanawiam czy aby znów ktoś coś nie powiedział kierowniczce i znów będzie jazda :o
  6. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Droga Kiedyś! Bardzo się cieszę, że to już i u Ciebie ;) Wygląda na to, ze będziesz rodzić jakoś miesiąc po mnie ;) Ja pierwsze co zrobiłam to przeprosiłam folik (którego nie brałam już od jakiś 2 miesięcy) i falvit. Oczywiście dodatkowo biorę biofer bo boję się o spadek żelaza ale tak tylko profilaktycznie (czyli 1 tabletkę dziennie a przy niedoborach zalecają do 4). I spokojnie!!!! :D Ja pierwszy raz poszłam w prawie 7 tygodniu ciąży ale zarejestrowana byłam na 2 tygodnie później, no ale to wtedy bolał mnie brzuch. Najlepiej iść po 6 tygodniu bo wtedy widać już bijące serduszko :D Pamiętam, że dopiero wtedy dotarło do mnie, że pod serduszkiem bije już nowe jak narazie tycie ale za to z jaką siłą. A w piątek byłam u lekarza i tym razem już z mężem. Oj długo go przekonywałam do tego. Nie chciał za bardzo bo bał się reakcji gdy zobaczy jak lekarz mnie zacznie badać ;) Ale przeżył :D Maluch strasznie żywotny nawet nie pozwolił nam się dokładnie przyjżeć bo non stop odstawiał jakieś akrobacje i odwracał się pleckami ;) Aż nie mogłam uwierzyć, że w ciągu 4 tygodni ze spokojnie leżącej fasolki wyrośnie już brykający miniaturowy człowieczek (bo na zaledwie 4 cm) :D
  7. Dzięki za troskę ale nie zaszkodzę sobie na pewno. Lekarz sam nie ma żadnych przeciwskazań byle sie nie przemęczać a o to u mnie nie trudno ;) Jestem jeszcze w pracy bo wiem, że jest kiepsko u nas z kasjerkami ale w lipcu będzie jeszcze gorzej bo jedna babka odchodzi na emeryturę no i ja już też będę na chorobowym ;) Ale to już nie będzie moja sprawa ;) :p Pędzę na grila bo nie jestem u siebi i nie wypada aby siedziała przed kompem ;) pozdrawiam i miłego weekendu!!!!!
  8. Cześć dziewczynki!!! Ja oczywiście w dalszym ciągu nie czuję, że jestem w ciąży ;) Opycham się wszystkimi owocami i warzywami co wcześniej nie było u mnie normą. Teraz jak idę do pracy to biorę ze sobą dwa jabłka i obydwa zjadam (jak jestem na drógim sklepie bo jak na pierwszym to z ledwością kończę jedno bo mam tak blisko) ;) Dziś idę do lekarza i zobaczę swoje maleństwo no które pewnie ma już ok 5 cm (kawał chłopa albo baby ;) ) No może jedno zaczęłam czuć bóle w stawach biodrowych. Gdzieś w \"mądrym\" artykule pisali o takich bólach i że są ine normalne ale ja ich sobie nie życzę bo nie pozwalają mi stać w pracy a niestety nie mam tam gdzie usiąść (skandal!!!!!!!!!!) no i jeszcze do tego te upały, bo u nas jest po prostu gorąca. Pogoda z dnia na dzień jest coraz bardziej słoneczna i upalna :o A ja muszę tkwić w sklepie :o W każdym razie mogę już iść na chorobowe bo kierowniczka sama mi wmawia, że najdalej za miesiąc już nie będę pracować. Jak sobie życzy ;) Ale z drógiej strony jest tak cholernie miła, że aż mi mdło się robi :o Wie, że jak się wkurzę to na drugi dzień przynoszę L4 i tyle mnie widiała. A nie staram się utrzymać pracy bo już wiem, że jak będę na macierzyńskim to nie przedłużą mi umowy, bo zwalniają wszystkie które wracają po \"ciążowym\" naprawdę sią nieliczne wyjątki, którym udało się zostać. No cóż nie ta to inna, już przywykłam. Moja mama wyjechała i na dwa tygodnie zostaliśmy sami tak więc umacniamy nasze więzi ;) :p
  9. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Co prawda nasza rocznica dopiero w sierpniu ale i tak nie zamierzam robić z tego powodu jakiej kolwiek imprezy. Po prostu mój mąż otworzy ostatnią butelkę wódki weselnej (która czeka na tą właśnie okazję), a ja spalę swój bukiet ślubny (podobno tak się robi ;) ). Poza tym mąż ostatnio wspomina coś o mazurach więc może tam się wybierzemy w sierpniu jak nie będzie wielkich upałów ;) Wczoraj kierowniczka pytała się mnie czy aby na pewno jestem w drógim miesiącu bo brzuch już mi spory się zrobił ;) Zaczęłam się oczywiście śmiać ale z drógiej strony wcale jej się nie dziwię bo mimo iż na wadze nie widać żebym przytyła to właśnie zabawnie brzuszek mi wyskoczył ;) Ja tam twierdzę, że to od jedzenia ale w jednej bluzeczce faktycznie wygląda na brzuszek ciążowy ;) Nawet mąż tak twierdzi jak przeglądał zdjęcia z przed jakiś 2 tygodni (a miałam wtedy tą samą bluzkę). Dziś do lekarza ciekawe jak tam maluszek ;) Już się nie mogę doczekać :D
  10. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    No proszę a dopiero szkatułka pisała, że jeszcze nic :D GRATULACJĘ i witam nowego członka rodziny :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  11. keyti nie ma to jak nie myśleć o tym moja mama się śmieje, że myszy mi kalendaż zjadły bo nie jestem w stanie sobie przypomnieć kiedy dokładnie miałam ostatni @@@@@@ Kiedy robiłam sobie test ciągle myślałam, że jestem przed a przecież miałam przed moją mamą a ona już była w połowie @@@@@@ ;) W życiu nie pomyślałabym, że tak szybko zajdę w ciążę więcej nad tym myślał mój mąż to on uknuł spisek ;) Ładne te wasze domi ja też myślałam o drewnianym. Ale o tym pewnie pmyślę dopiero za parę ładnych latek. Pierwsze badania za mną i co najważniejsze grópa krwi. Bałam się, że mam rh- ale nie mam dodatnie :Dmorfologia i mocz w pożądku ale do lekaża się nie mogę dostać bo nie chcą się ze mną zamienić w pracy zamiast przesunąć godziny pracy ja przenoszę spotkanie na inne dni :o niech im myszy wygryzą....... ;) Idę spać bo jutro ciężki dzionek Miłego weekendy
  12. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Mikuś oczywiście tobie też dziękuję Idę chyba spać bo nie dosyć, że sama to net mi nie chce chodzić :o
  13. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validos oczywiście dziękuję za wsparcie ja wiem, że na Ciebie mogę liczyć. My podobnie myślimy w pewnych sprawach i pewnie dlatego się rozumiemy ;) Dziewczynki życzę miłego weekendu bo mi go tym razem zabraknie :( Ach ta praca no cóż "Byle do lata" - sobie bezprzerwy powtarzam ;)
  14. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    No cóż są ludzie i ludziska a ta pomarańczówka to nawet do tego drógiego się nie zalicza no cóż i tacy muszą isnieć :o Pomylić się nie można czy co???? Nie sprawdzałam co napisałam bo tak dla twojej tępej świadomości nie siedzę na L4 tylko chodzę do pracy a to był czas do wyjścia :p Owszem pisałam o L4 i mam zamiar iść na chorobowe bo nie mam zamiaru przemęczać kręgosłupa jeżeli pracodawca nie jest w stanie zapewnić mi siędzocej pracy. Po za tym wiele dziewczyn siedzi na chorobowym i jakoś ich nie atakujesz. A tak poza tym to sprawa rodzicielstwa jest najważniejsza i jeżeli ktoś się na nią decyduje to wielokrotnie rozważał za i przeciw. Co do macieżyńskiego, opiekuńczegi i takich tam. To należy się każdej kobiecie a dróga strona medalu jest taka, że jak nie kombinujesz to nie masz. Uśmiechnij się żyjemy w 4RP i nie ma lekko :p A TAK NA KONIEC MÓJ PĘPEK I MÓJ BRZUCH WIĘC WARA OD NIEGO!!!!!!!!!!!!!
  15. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Tmm dbaj o siebie!!!!!! Ja chyba jestem tą co cię rozumie. Sama kiedyś prze swoim 175 ważyłam 53 kilo :o No oczywiście mnie to się baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo podobało ale chyba tylko mnie ;) Jak do tego doszło, że przytyłąm to sama nie wiem ale jakoś tak się stało. Ale teraz moje 70 kilo wcale nie jest dla mnie zadowalające i mam ogromną ochotę na zjechanie parę kilo a nie mogę :o no wiadomo dlaczego. Trochę szkoda mi początków ciąży gdzie bez diety zeszłam 4 kilo ;)
  16. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    A właśnie któraś kiedyś wspominała coś na temat kawy. Otóż kawę sypaną można pić i podobno nie szkodzi dziecku (czytałam w \"M jak mama\") Tak więc ze spokojem dwie filiżanki kawy można wypić bez obaw dziennie. Ale, żeby nie było to ja piję bezkofeinową ;) W niedzielę teściowa się pomyliła i zrobiła mi co prawda słabszą (taką jak teraz piję) ale z kofeiną i wiecie co po połowie nieprzespanej nocy ta kawa tak postawiła mnie na nogi, że nie spałam do 22:30. Gdzi ja już o 21 często myślę o spaniu ;)
  17. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć babeczki!!!! Ja wekeend miała wreszcie wolny i tak w soobotę obkupiłam się w ciuszki które pomogą mi przejść ciążę bez dokupywania co chwila nowych rzeczy. Potem pojechaliśmy do Rogalina na spacer bo tam świeższe powietrze ;) W niedzielę całe popołudnie na działce a dziś................................. w pracy :o Niestety bezruch totalny pozwoliłam sobie na 15 min zamknąć oczka bo mi się kleiły jak nikt nie patrzył ;)
  18. Ja w pełni wykożystałam weekend bo wreszcie mieałam sobotę wolną :D Wczoraj byliśmy w Rogalinie aby pooddychać trochę zdrowszym powietrzem a dziś całe popołudnie na działce dopiero wróciliśmy ;) Tak więc jestem zdrowo dotleniona ;) no i nasze maleństwo też.
  19. A ja trochę może trochę zrobię na złość naszemu gościowi i jeszcze słów kilka o ............................. ciąży ;):p Pytałyście się jak się czuję tak więc szczerz mówiąc nie wiem za bardzo, że jestem w ciąży przypomina mi o tym pierwsze zdjęcie usg i kierowniczka ;) W życiu nie sądziłam, że można tak dobrze znosić ciążę :D Drogi gościu to nie twoja zasługa, że kilka postów nie było związane z ciążą. Dziś byłam odwiedzić moją starą pracę bo strasznie się przywiązałam do tamtej wiary. No oczywiście wpadłam tam po drodze po zrobieniu sobie zleconych badań. Oczywiście pierwsze co jak mnie zobaczyli to pierwsze pytanie kiedy wreszcie urodzę ;) Oczywiście nikt tam nie wiedział, że jestem w ciąży. Potem zakładali się czy to będzie chłopak czy dziewczyna ;) Ale się uśmiałam :D Oczywiście w byłej pracy wiele zmian i niestety nikt z tego nie jest zadowolony. Źle trafiłam bo większość nie była w humorze ze względu na te zmiany. Ale co tam niestety mnie to już nie tyczy. Wiem, że szykują się tam kolejne zwolnienia co też nie poprawia samopoczucia. No cóż tak to już jest. Teraz idę na spacerek bo mam dziś wolne i nie mam zamiaru przegapić tak ppięknego dnia :D
  20. zabulina oczywiście ja jestem ale nie potrafinałm nadążyć za tym nawałem postów ;) Jutro napiszę co u mnie się dzieje ;) A teraz idę pogadać z mężem bo dziś jeszcze nie miała okazji.
  21. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    A to dziwny jest mój gin bo moja pierwsza wizyta była w 7 tygodniu ciąży i serduszko waliło jak oszalałe :D A karty i tak nie dostałam. Ni nic za 2 tygodnie wizta i myślę, że założy mi jak zrobię wszystkie badania jakie kazał mi zrobić. Validos ja mam umowę do końca lutego i wtedy będę na macieżyńskim i raczej jest małe prawdopodobieństwo, żeby mi przedłużyli no chyba, że kierowniczka wyjątkowo się za mną stawi. Ja też nie mam zapewnionej pracy choć to państwowa firma, tu nawet te na stałe nie są w 100% pewne pracy :o Tak więc nie patrz na to. Pytanie jak długo u niego pracujesz. Jeżeli jest z ciebie zadowolony/na to nawet to, że zaszłaś w ciążę nie będzie przeszkodą na przedłużenie umowy na ten czas zawsze może mieć stażystkę. No ale tak jak mówiła to wszystko zależy od szefa :o Na pewno będzie musiał Ci przedłużyć umowę do porodu potem bez problemu dostaniesz macieżyńskie no i ewentualny czas na znalezienie nowej pracy. Powiem Ci tak nic nie jest cenniejszego od tej radości i świadomości, że pod twoim sercem rośnie mały człowiek. Ja dopiero zaczęłam zdawać sobie sprawę z tego jak zobaczyłam to bijące srduszko, wież mi aż się popłakałam z radości choć tak do mnie jeszcze nie dociera, że już mam dwa serca ;) Ale przypomina mi pierwsze zdjęcie usg i te bóle czasami ;) Ale to wszystko sprawia radość nawet te mdłości jak się przytrafią.................. Ach mogłabym tak dłużej to i wiele więcej się czuje naprawdę. Wiesz my też mamy plany i to dość kosztowne. W wakacje mieliśmy gdzieś poecieć (mąż już wiedział gdzie) teraz to nie da rady z brzuchem jak balon ;) Stwierdziliśmy, że w takim razie plany przeniesiemy na czas gdy wszystko się ustabilizuje, może znajdę lepszą pracę. Nie przeraż mnie przyszłość. A mój mąż poszedł na piwo z kumplem. Zawsze mi go kradnie jak nie ma dziewczyny. Lubi takie męskie pogawędki :o Problem w tym, że ja się z moim mężem nie widziałam tyle co ten kumpel :( ZGROZA
  22. Dziewczyny co tu czytać ja nikt nie pisze??????????!!!!!!!!!!! ;) Topik nam się rozpada już chyba na dobre :( Prawdę mówiwiąc gdyby każda z nas znalazła jeden dzień w tygodniu aby coś napisać to nasz topik dlaj żył by swoim nieco ślimaczym tempem ale cały czas by istniał. Więc mam nadzieję, że wiźmiecie się do roboty ;) Pozdrawiam!!!!
  23. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć babeczki!!! No i przenieśli mnie do maieżystego sklepu :( Moje maleństwo chyba nie jest zadowolone z tego gdyż już w nocy znów zabolał mnie brzuch (tak jak ostatnio). Staram się tym nie przejmować bo to pojedyńczy przypadek ale jak bóle się zaczną powtarzać to pędem do lekarza ;) Wizyta dopiero za 2 tygodnie a już bym chciała zobaczyć mój skarb znowu ;) Dziewczyny powiedzcie mi czy wy na pierwszej wizycie dostałyście kartę ciążową (czy jak to tam się zwie)????????????? Wiadomo że ja nie miałam głowy do tego bo byłam za bardzo wystraszona zaczynam się zastanawiać czy lekaż też bo oprócz zaświadczenia do pracy o moim stanie nic więcej nie raczył mi wręczyć no oczywiście jeszcze stos swoich ulotek miedzy innymi o możliwość wukonania usg 4D ;) A jutro idę zrobić podstawowe nadania bo mam wolny dzień od pracy :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  24. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki!!!!!! A ja Wam tego wszystkiego co napisałyście po świętach. Bo wiadowo, że zazwyczaj święta są rodzinne i wesołe (choć czasem nudnawe ;)). Tak więc ja wam życzę tego aby każdy dzień był taki jak świąteczny :D U mnie wszystko oki :D Cieszę się ciążą i nie odmawiam sobie niczego!!!! Wszyscy się mnie pytają jak się czuję a ja odpowiadam, że jak jestem w pracy to chyba dobrze ;) Prawda jest taka, że czuję się świetnie :D Żadnych mdłości i tym podobnych. Niestety nie potrafię się oprzeć słodkaściom i wszystkiemu co w occie. Tak więc teściowej zjadłam cały słoik śledzi smażonych w occie oczywiście i wciągu 3 dni z litrowy słoik grzybków marynowanych ;):D A że ocet jest niezdrowy to teraz muszę się trochę powstrzymać. Wiem z kąd ten napad bo przez ostatnie 2 tygodnie mama zabroniła mi jesć te żeczy ze wględu na dziecko a wiadomo jak kobieta w ciąży ma na coś ochotę to nie ma na nią mocnych. Tak więc bo długich namowach i przekonywaniu, że nie mam zamiaru jeść codziennie takich ilosci co mama kiszonej kapusty jak była ze mną w ciąży, wreszcie się zgodziła!!! A ja musiałam nadrobić straty ;)
  25. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Oj Szkatułko ale masz psikuśnego tego Bartusia ;) No jakoś musisz wytrzymać ani się nie obejżysz a będziesz w domu miała sój wyczekany skarb :D Ale nam nadzieji narobiliście i jednocześnie przyspożyliście wiele radościu a tu proszę taki psikus ;) A mnie mąż się pyta jakie jest prawdopodobieństwo, że lekaż nie zauważył drógiego dziecka przy ostatnim usg. Cały czas liczy na biźniaczą ciążę ;) :p
×