Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

a_guu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez a_guu

  1. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki!!!!!!!!!!! Nie mam kiedy usiąść i poadać tutaj :o W pracy meksyk teraz dla \"zabawy\" jak ja wróciłam po chorobowym to dziewczyna z którą robię poszła na L4 bo zwichnęła nogę ;) już się boję następnego tygodnia bo my tak co tydzień ostatnio na zmianę :p A w domu też nie mam kiedy usiąść bo to albo jesteśmy na grzybach (zaraz po pracy) albo mój mąż grzebie przy kompie. A właśnie jak tam u was?? Grzybki są?? Bo ja mam pół kuchni zawieszone czarnymi łebkami i w słoiczkach pozaprawiane \"gęsie pępki\" - tak potocznie na nie mówią, bardzo brzydko siniejące grzybki. Ale mogło by przy tych ciepłych dniach trochę popadać bo ściółka leśna już jest sucha i grzybki też jakieś takie już wysuszone :o
  2. Demi zdjęcia suuuuuuuuuuuuuuper. :D
  3. Cześć dziewczynki!!! Nie ma mnie ostatnio bo nie mam czasu. Mój kochany mąż znalazł program do tych prezentacji. Najlepsze jest to, ze mieliśmy go przez cały czas zainstalowanego w kompie a my o tym nie wiedzieliśmy ;) :p Program jest niesamowity i prosty i należy do pakietu windows. No ale trzeba nam wybaczyć jak kupiliśmy tego kompa to w cenie był rozbudowany pakiet windows i był juz zainstalowany tak więc nie bardzo wiedzieliśmy co nam instalują. W każdym razie zaskoczyliśmy naszych przyjaciół tą prezentacją (bo robiliśmy ją właśnie dla nich). Tiki jest mi bardzo przykro. Mnie też zrobiło się jakoś tak dziwnie. ----------> Dla ciebie Tiki Wiem, że kwiatki to żadne pocieszenie przy takiej stracie ale tylko tak mogę okazać współczucie.
  4. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    A to fakt nie zrozumiałyśmy się. Dobra dziewczynki ja uciekam bo mąż w domu kona z głodu ;) bo już po pracy. Ten to ma dobrze też bym chciała tak krótko pracować jak on.
  5. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    przepalcować się nie można??? :p
  6. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    A zkąd ty jesteś, że tam dopiero 7 rano????????? Ja to już dawno zapomniałam, że taka godzina była :p
  7. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Bardzo ci współczuję. Co prawda nie błyszczę w towarzystwie i mimo swojego gadulstwa nie zawsze potrafię się odezwać i siedzę jak taki matoł ;) ale jak mi szajba walnie to jest koniec. Zazwyczaj wtedy moi zanjomi pytają się czy coś wcześniej piłam bo to jest niemożliwe żebym była pijana po jednym piwie. ;) Właściwie to my też nie mamy wielu znajomych ale ci którzy są to można z nimi konie kraść :D
  8. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Wierz mi ciężko czasami ze mną wytrzymać ;)
  9. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Oj potwierdzam. Prawdę mówiąc gdyby mój mąż był bardzo poważnym facetem to szybko byśmy zakończyli tą znajomość. Nie bierzemy wszystkiego tak na serio też może dlatego, że poznaliśmy się w bardzo dziwnych okolicznościach ;) Zeszliśmy się w nie ciekawych dla mnie okolicznościach. A bardzo burzliwie docieraliśmy się do siebie w pierwszych miesiącach. Potem poszło gładko :p
  10. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Oczywiście, że się nie obraziłam ale prawda jest taka, że jeszcze nigdy mi takiego \"komplemanyu\" nie sypnoł :p My jesteśmy tacy, że większość takich słówek obracamy w żart bo z nas już takie śmieszki :p To znaczy ze mnie bo mojego męża czasami to doprowadzam do szewskiej pasji jak zachowuję się jak 15-to latka ;) Tak to już jest, że upuścili mnie przy porodzie i cosik mi się we łbie poprzestawiało ;) :p Tak sobie to tłumaczymy ze swoją przyjaciółką (o sobie na wzajem)
  11. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    To ja powinnam się zniechęcić już bardzo dawno. Ile razy było tak, że jak coś powiedziałam to automatycznie nikogo nie było. tak to już jest na forum nie widzisz nikogo tylko ich wpisy a gdy zamilkną wydaje ci się, że to przez ciebie :p Znam to uczucie ale przeszło mi. Co do ideałów nie wierze w to, że którejkolwiek takowy się trafił ;) Mój mąż zabił mnie ostatnio tekstem gdy wrócił do domu i tak stojąc w drzwiach patrzył się dziwnie na mnie z jakimś takim dziwnym uśmieszkiem i powiedział................................................... \"Kochanie wyglądasz koszmarnie\" :o Tak dla sprostowania i przypomnienia jestem chora :) Fajnie facet po miesiącu od ślubu mówi swojej żonie nie cześć, nawet nie jak dobrze być już w domu, ani zwykłe jestem tylko \"kochanie wyglądasz koszmarnie\" :p
  12. Cześć dziewczynki!!!!!!!!!! Demisalle \"świeżo upieczone mężatki\" na ślubach i weselach oczywiście :D
  13. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Byłam przekonana, że wszystkie będziemy tu z miłą chęcią przychodzić i ploykować ;) za plecami mężów, teściów, rodziców a tu po opisaniu szczęścia wszystkie się zmyły :p Czy wreszcie znajdzie się jakiś stały topik??? Nie chcę co jakiś czas się przenosić :( !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!DZIEWOJE DO SZEREGU ZBIÓRKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  14. Do łóżka, do łóżka............... i co mi z tego ja tam będę sama :p Mąż najpierw w pracy wróci na obiad i znów do pracy bo ma zebranie :o Choróbsko jakoś wytrzymam gorzej z powikłaniami po zażywaniu antybiotyków. Z tego powodu nawet mąż jest nie potrzebny w łóżku ;) :o Zaraz mnie szlak trafi jak nie urok to sraczke :p
  15. To gratulację kochana!!!!!! Chociaż jeden ;) To znaczy, że aż tak się nie obijałaś ;)
  16. Cześć dziweczynki!!!!!!!!!!! Ja tak przelotem bo chyba długo tu nie posiedzę. Ja się nadaję do łużka a leżeć nie potrafię tak długo :o Kasiaczku tak mi przykro z powodu tego felernego egzaminu. Ale do trzech razy sztuka teraz na pewno się uda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oczywiście będę trzymać kciuki, mam nadzieję, że wtedy już bez przerw na smarkanie :p ;) Głowa do góry!! :D
  17. Tak wiem ale potrzebuję dodatkowych efektów a na tyle nie znam Power pointa aby Wymodzić taką prezentację jak z tej demówki co mam. Znajomi byli zachwyceni bo stwierdzili, że to wygląda jak teledysk. A w poincie potrafię tylko zwykłą prezentację bez bajerów. :o
  18. Jeszcze raz gorąco proszę o podanie nazwy programu o którym wspomniałam wcześniej :) Bo wydaje mi się, że nikt nie czytał mojego wcześniejszego wpisu :)
  19. Też wczoraj widziałam ten jej cyc ;) :D Ale się uśmiałam :)
  20. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Albo chorubsko wypędziło was albo ................ nie wiem co. Bardzo szybko spadła frekfencja odwiedzających. Więc apeluję o systematyczne i bez wymówek zgłaszanie się na forum i o czynne branie udziału w dyskusjach :p ;)
  21. No nam mięsa nie zostało za wiele ale to ze względu na poprawiny które zaczynały się od obiadu (dla 20 osób - dojezdni) no i cała imreza na 50 w sumie. Zresztą sama szefowa sali mówiłą, że przy takiej ilości osób na weselu i poprawinach mięsa może być nieco mało ale jeszcze mieliśmy na 3 dni obiad dla 5 osób i teściom daliśmy i na kolację mięso jedliśmy :p W zamrażaliniku jeszcze jakaś kiełbasa się pląta z wesela :p
  22. U nas poszło duuuuuuuuuuużo coli mieliśmy 60 litrow i zostało aż 2 butelki 2 - litrowej ;) Ale u naszej rodzinki to normalne. Mieliśmy jeszcze liptona i to też poszło w całości i tak jak mówicie cała reszta gazowanych została ale jeżeli chodzi o wody to mieliśmy po 5 zgrzewek 1,5 litrowej i została tylko 1 zgrzewka nie gazowanej. Ale ja to liczę na wesele i poprawiny (po 50 osob)
  23. Demi miałaś fajnie że ksiądz pokazywał kiedy macie wstać i usiąść my tego nie mieliśmy więc wyszliśmy z kościoła wściekli i cali mokrzy bo z nerwó pociliśm się jak kretyni :p
  24. Ja mam nadzieję, że moja kuzyka (światkowa) która złapała welon znajdzie swoją miłość. Śmiejemy się bo u mnie w rodzinie co roku jest ślub (za rok będzie piąty) i moja światkowa ma rok na poszukanie sobie męża ;) Zostawiałam welon na szczęście tej która złapie i miałam cichą nadzieję, że to właśnie będzie ona. A co jest najlepsze jej sistra już oznajmiła, że wybiera się w nim na swój ślub ;) No to ciekawe która pierwsza :D
  25. A dziękuję za kwiatka, powiem wam szczerze, że wy kochane dziewczynki nadrabiacie nieromantyczność mojego męża ;) I nie nażekam na brak kwiatów ;) Mój kochany nieromantyczny mąż woli zabrać mnie na kolację niż kupić kwiatka - twierdzi, że to strata pieniędzy :p Coś w tym jest ale raz na ruski rok mógł by się wysilić ;) A tam jak będziemy mieć tą upragnioną chatkę puchatka to będę miała cały ogród w różach. Będę miała kwiadków pod dostatkiem ;)
×