Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

a_guu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez a_guu

  1. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Co do gotowania to pałeczkę przechwyciłam ja. Mieszkamy z moją mamą ale ona nie jada w domu więc nie gotuje. Mój misiek to głodomorek i nie toleruje zup tak więc ich nie gotuję. Lubię gotować dla niego bo wiem co mu smakuje a najczęściej to on doprawia bo ma lepsze wyczucie niż ja.
  2. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hej Kiedyśku!!!! Więc z wykształcenia jestem: 1. średnie - technik ekonomista, spec. rachunkowość i rynek rolny 2. policealne - informatyk, spec. grafik, programista Cieszyłam się jak się dostałam do ekonomika bo ta akurat szkoła była jedną z najlepszych, łatwo (w miarę) tam się dostać bylo ale gożej utrzymać a ja nawet w niej zdałam maturę ;) Mieszkam w województwie o bardzo rozwiniętej działalności rolniczej i wszyscy mieli nadzieję, że bez problemu dostanę pracę przynajmniej na początek, żeby opłacić studia, ale niestety nie tak łatwo. Brak pracy = zakończenie nauki na tym poziomie. Jakimś cudem uzyskałam pieniądze na szkolenie ale nie starczyło by na stubia więc policealna szkoła. Miałam nadzieję, że p niej będzie ciutkę łatwiej zresztą poszukiwany kierunek. EEEeeeeeeeeeech i tak klapa. I tak się błąkam od zakładu do zakładu i pracuje po parę miesięcy (najczęściej 3)
  3. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Filipka to wy nadziani jesteście ;) Szkoda, że my tak musimy z tródami do wszystkiego do chodzić w pocieczołach. U nas nie jest tak wszystko poukładane, a może i dobrze. Temt kupna samochodu jest dla nas bardzo ciężki bo trzeba go zmienić ale po pierwsze nie chcemy tamtego się pozbywać (obydwoje bardzo kochamy afly), ale w pracy mojego męża jest potrzebny samochód z małym przebiegiem a temu już nakulaliśmy.Po drógie składamy grosz do grosza na jakąś chtkę puchatka a kupując auto musimy nadszarpnąć nasze oszczędności. Inaczej by było gdybym ja pracowała ale jak narazie siedzę na stażu a tu niestety nie płacą za wiele :o Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Kochamy się ogromnie i jak narazie nie sprawia nam problemu takie życie bo przecież większość polaków tak żyje (a niejedni gorzej). Wierzę w to, że wszystko będziemy mieć co chcemy chociaż mielibyśmy na to czekać.
  4. Witam dziewczynki!!!!! Ktoś mówił, że którejś szefowi odbija i nie ma kiedy z nami pogadać na kafe. No mnie też to się przytrafiło :o Jesień im odbija równo. Nie dosyć, że mam kupę roboty to zadaje mi jeszcze więcej :o Co ja jestem robot? Nawet jeść mi nie każe bo się lenię :o Ja tu jestem tylko na stażu i na 100% mnie nie zostawią i nie mam zamiaru się przepracowywać. Mam nadzieję, że w przeciągu 2 tygodni znajdą jakąś pracę i spierdzielam z tą
  5. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Moniko powiem Ci szczerze, że tak jest mi jej szkoda, że nawet ostatnio założyłam ją ;) ale tak tylko żeby się zorientować ile przytyłam w przeciągu tych trzech tygodni i wynik jest okropny :o Na weselu kiecka była mi luźna (pas opierał się na biodrach) a teraz ledwo mogę się dopiąć :o a i stwierdziłam, że nie potrzebnie miałam koło bo bez wygląda niemal identycznie a było by mi trochę wygodniej bo obcasami chaczyłam i nie (bo miałam małe koło).
  6. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ja też, ja też!!!!! :p ;) Jestem mężatką ponad 3 tygodnie i oprucz tego, że chodzimy wiecznie roześmiani to nic się nie zmieniło, no może seks sest jakiś taki lepszy (?!) ;) Już niebawem planujemy swoje piewrwsze większe zakupy, bo to nas nie ominie. A na nową drogę życia nowe autko się przyda. :D
  7. u nobi to standard sama nie wiem czy moje do niej doszły bo mi cofneło
  8. Jestem jestem ;) Cześć i dobranoc!!!! Niestety nie miałam czasu w pracy aby wejść choć na chwilkę ale mam nadzieję, że jutro dam radę. kini śliczny ten wachlarz. Zaczynam tęsknić za tymi przygotowaniami ;) ale samego wesela nie chciałabym jeszcze raz przeżywać bo byłam tak potwornie zmęczona, że się modliłam o to aby goście sobie wreszcie poszli. Do napisania. PS wszystkiego naj świeżym mężatkom
  9. Weszłam się przywitać i uciekam bo mam gości. Oglądamy dziś poprawiny bo wesele oglądaliśmy w zeszłą sobotę i byliśmy posikani ze śmiechu :D Do poniedziałku
  10. Cześć dziewczynki ale się wczoraj rozpisałyśmy ostatnio to normalnie wręcz nieprawdopodobne ;) Kini u mnie na szczęście nikt nie przyszedł tłuc szkło choć jedna sąsiadka mi groziła. Ale na całe szczęścienie nie kodkusiło ją ;) To jest bardzo stary zwyczaj. Nie miałabym nic przeciwko gdybym mieszkała w domku jednorodzinnym, ale ja mieszkam wbloku i po pierwsze strasznie by się niosło na klatce schodowej, po drógie wódke miałam u znajomych więc i tak bym nie ogła dać tłuczącym ;) No i już nie wspomnę o sprzątaniu całej klatki bo na pewno wszystko pospadało by na dół bo mieszkam na czwartym piętrze.
  11. Więc tak dziewczynki, topik założymy ale dopiero jak wszystkie się pobiorą. Wtedy tak dla zabawy mozemy założyć na ciążach czy tu na ślubach taki topik. A ten zostawimy następnym pannom młodym ;) bo my to już stare będziemy ;) Oczywiście aby nie zniknął możemy go podtrzymywać może przyjdzie ktoś nowy i się z nami zaprzyjaźni :) Kasiaczku kiedyś na pewno ale cholera wie kiedy. Wszystko właśnie chodzi o to, że jeżeli chcemy dzidzi to musimy stwożyć mu warunki a tego nie jestem w stanie zrobić jeżeli mieszkamy z moją mamą na jednym piętrze. Mama jest mamą i na pewno pomorze ale nie będziemy się dogadywać jeżeli ona będzie we wszystko wtykać nos. Piętro załatwiło by sprawę ale na to trzeba pieniędzy a tego nie będzie jak będzie dzidzi. Koło zamknięte :o
  12. Teraz idę z mężem na ten obiecany obiad ;) już mi ślinka leci. Do napisania mam nadzieję..........., jutro ;)
  13. tiki - ryczę bo chcemy obydwoje ale z moją mamą i dzieckiem to tak jak samobujstwo. Jest okropnie nerwowa jak przyjdzie do tego nocna pobódka bo wstaje na każdy szmer, to będzie jeszcze gożej. A to tylko źle wpłynie na mnie i na dziecko!!!!! holly może razem założymy jakiś topik w stylu dzidzia ale za parę lat ;) ????????????
  14. Ja juz ryczę, twoje zabranianie powoduje, że się śmieję przez łzy ale one są silniejsze :o
  15. ale my nie chcemy wynajmować bo mieszkanie mojej mamy jest spore bo 60m2 na nas trzech i już bez rodego stwożenia ;) (mój kochany piesek już odszedł) a te pieniądze z wynajmu wolimy odkładać na domek. W planach mamy za dwa latka kupić dom sle nie wiem jak to wyjdzie. Dopiero wtedy możemy pomyśleć o dzidzi kiedy mamę ulokujemy np. na parteże a my na piętrze. Ech, że też mama sobie kogoś nie znajdzie tylko tak sama jakten palec. Wtedy nie było by żadnego problemu.
  16. Fajnie u mnie oprócz mnie i męża nikt nie wspomni o tym :o Wszyscy mówią, że się cieszą jak któraś zajdzie w ciąże no ale co innego mają mówić. Prawda jest taka, że chyba nikom się nie spieszy do bycia babcią czy dziadkiem w moim otoczeniu oczywiście. Ja jestem jedynaczką więc logiczne, że moja mama po raz pierwszy, ale u teściów po raz trzeci. Teściowej się nie spieszy bo już ma dosyć bawienia wnuków najwyraźniej :o
  17. To kasiaczku powodzenia. Jak ja bym chciała, alwe rozsądek mówi nieeeeee bo nie mamy własnego mieszkania a moja mama to nie madaje się do wspólnego mieszkania z dzidzią :o Jest za nerwowa i wszystko jej przeszkadza Zaraz będę ryczeć :o
  18. tiki :D Przecież nie będę przeglądać wszystkie tematy w poszukiwaniu was tylko tak jakoś weszłam zobaczylam kwiecień i tak skojażyłam z wami ;) A jednak dobrze bo jesteś tu ;)
  19. dokładnie \"Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007\" I już zostanę tu sama???? :(
  20. mx i tiki żądam abyście do nas też zaglądały regularnie ;) :p Bo ostatnio nas tam mało i sama tam siedzę bardzo często :( Ja się tak nie bawię wszystkie się poprzenosiłyście a ja cio????? Chyba założęnowy temat \"dzidzi może za dwa lata\" :o
  21. Ja wiem gdzie siedzą mx i tiki :D Oczywiście na ciążowej :D na \"termin na wkiecien 2007\" Ale mam satysfakcję że je podkablowałam ;)
  22. Cześć dziewczynki!!!!!! Ja niestety dziś zabiegana w pracy dlatego tylko wpadłam się przywitać. Kini Ty wiesz, że cieszę się z Tobą ;) dla wszystkich Może wejdę później P.S. Mój mąż zabiera mnie dziś na obiad do restauracji :D Ciekawe co w niego wstąpiło??? :p
  23. Mało nas, mało nas do pieczenia chleba.............. ;(
×