a_guu

Cześć dziewczynki!!!! Kasiaczku baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo ci dziękuję za życzenia :D aż mi łeska poleciała bo się tak wzruszyłam. Ja tak na moment bo zaraz moje kofanie po mnie przyjedzie i idziemy do spowiedzi potem butelki ubrać. Wieczorkiem się wykompię pójdę do fryzjera nawinąć wałki a o 20:00 do księdza podpisać księgę bo u nas na 2 kościoły jest jedna księga i trzeba to jakoś pogodzić. Nie martwcie się ksiądz nie ucieknie na mój widok (w wałkach ;) ) bo został uprzedzony :D No i właśściwie zostało mi to przybranie na samochód już część mam zrobioną ale teraz stanęłam w martwym punkcie i czekam aż mi mama pomoże ale już widzę, że będzie ładnie wyglądał.

Cześć dziewczynki!!! Szkoda, że nikogo ne ma. Może nawet dobrze bo znów bym gadała głupstwa jakieś ;) Wiecie co w moim łbie coś się poprzewracało i sama już nie wiem czego chcę. Ale ze mną to już tak jest Na szczęście mam wspaniałego faceta i wszystko wróci do normy jak go zobaczę ale to dopiero za ponad 3 godziny. Zaczęło mnie zastanawiać jedno zdanie \"kożystaj jeszcze te dwa dni bo po ślubie będzie ci głupio i dopiero po ok 3 latach wrócisz do normy ;) \" Ach idę popracować bo zaczynam głupoty pisać ;) Ps Mam zrobione pazurki i nie potrafię nimi pisać bo są tak długie. A w domu trenuję już branie obrączki bo ale by była poruta jak bym jej nie mogła wziąć do ręki ;)

eth nie gadaj bo ty to może stara jesteś??!! Prędzej ja jestem świętym Antonim ;) Dobra dziewczynki ja mykam do jutra

Może ochota ma dzidzi przyjdzie jak wirus ;) Po prostu zarazisz się od nas i tyle ;)

matko mx aż mnie ciarki przeszły :D Oby zdrowe było i szcęśliwie żyło :D

No nie wiem co powiedzieć chyba mnie zatkało. Wiesz eth nie wiem czy dobrze zdecydowałaś ze nie chcesz dzieci bo tak moim zdaniem to rodzina istnieje dla dzieci a biorąc ślub (nawet mieszkając razem bez ślubu) zaczynacie tworzyć nową rodzinę. Może to te z tych katolickich regółek ale ja tak uważam a zagożałą katoliczką nie jestem bo do kościoła okrężną drogą chodzę ;) Żebym w sobotę drogi nie zgubiła ;)

jezu nie kasiaczek katka ;) sorki katko

Ja z moim kofaniem jestem prawie 6 lat mieszkamy ze sobą od pół roku , no u mnie nie jest tak pęknie jak u kasiaczka bo ja mam tylko staż po którym nie mam możliwości zatródnienia i mieszkamy z moją mamą. Myślę, że bez sensu abyśmy czekali jeszcze dłużej bo 6 lat to chyba wystarczająco długo. Ja mam 24 lata

To znaczy tródno co kolwiek mi o nim powiedzieć dam link do jego oferty http://www.allegro.pl/item117001469_profesjonalna_sesja_slubna_cala_polska_zobacz_.html tylko ja nie mam tak drogo bo jak podpisywaliśmy umowę to był o połowę prawie tańszy

Wiesz co może jest jedna rzecz którą się zaczynam denerwować mianowicie czy fotograf dojedzie bo zamówiłam go przez internet co prawda na allegro ale gościu jest z Łodzi i do nas ma ok 200 kilometrów no i dziś nie odpowiedział jeszcze na maila.

Jeszcze nie wiem co to znaczy stres jak narazie ogarnęła mnie euforia, szał czy nie wiem co mam napady i energia mnie rozpiera ;) My poszliśmy na dyskę o 24:00 tam goście spisali się na medal nawet sie tego nie spodziewaliśmy zamawiali piosenki przez dj-a i ogłaszali wszem i wobec, że się pobieramy i że to jest nasz wieczór. Powiem Tobie, że naprawdę się nie spodziewałam :D

szukasz nowych suwaczków????!!!!! Ładny.

kasiaczku zazdroszczę ci tej imprezy bo ja na swoim panieńsko kawalerskim bawiłam się jak nikt nigdy. Wróciłam do domu wykończona ale czułam, że mogłabym jeszcze tańczyć do bialutkiego rana ;)

co tu tak pusto??????????????

Agatko ale ja nawet nie mam od kogo pożyczyć ach coś wymyślę ;) a jak nie to tą wsówkę sobie pożyczę :) Weźcie mnie z tej roboty bo ja tu zaraz oszaleję tak jak dzis to nigdy jeszcze nie miałam lenia aż mnie tyłek boli jak siadam na stanowisku pracy :O

zostaje wsówka bo paznokcie jutro rabi mi babka a podwiązkę to już od dawna mam kupioną ech nie ma to jak skleroza ;)

Jak by co to powiedzcie mi co mogę pożyczyć na ślub bo nie mam nic pożyczonego a cały strój skompletowany już jest. Może grosik bo ponoć wkłada się do pantofla????????

a gdzie wszystkie uciekły??????????? Ech jakiego ja mam lenia czy ja mogę dziś nie pracować????????

a rycz ile wlezie w końcu z jednej strony to od tego jest ten dzień prawda????? Ja mam dosyć łez więc nie mam zamiaru płakać chcę się cieszyć tym dniem od począdku do końca. Ale to takie tam moje małe sprawki rodzinne i nie chcę o tym myśleć na kilka dni przed ślubem ;)

eeeeeeeee tam a co to stres?????????????? Cały dzień krzyczę jak to mnie energia rozpiera ale nerwa nie mam jak narazie to nie dociera to do mnnie czuję się jak bym sie szykowala do kogos na ślub a nie na swój :p

z wielkopolski więc totroche daleko ale rozmiar też nie ten bo ja mam dobre 40 i wzrost 176 ja tak tylko bo narazie nie myslałam o sprzedaży a nóż widelec po slubie ktoś się zakocha w niej tak jak ja i będzie ją chciał mieć ;)

moja nowiutka kosztowała nie cały tysiąc a wypożyczenie kosztowało by mnie 700 zł wię w moim przypadku nie opłacało się a jakie masz rozmiary bo może moją byś chciała ;)

ech eth wyobraź sobie, ze u mnie taka sytuacja jest też z osobą z rodziny. Konkretniej z ojcem nie znam człowieka a on systematycznie uprzykrza mi życie :o

eth ignotuj i to wystarczy, udawaj, że nie widzisz a jak ie będziesz widzieć to jeszcze lepiej. Ja też mam obawy, że przyjdzie ktos kogo nie chce widzieć na oczy ja by nie chciała tej osoby znać ale nie masz wpływu na to czy przyjdzie czy nie więc olewka to cie ratuje ;)

kamilaz ja suknię zaczęłam szyś pół roku przed datą ślubu ale tak wcześnie nie polecam bo jak doszło co do czego to cala kiecka byla do poprawy :o 3 miesiące to chyba tak w sam raz ale nie później.