Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

a_guu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez a_guu

  1. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Na jednej ręce mam mojego biednego \"krzykacza\" a drógą staram się wam coś wydziergać ;) Cholender ciężki ten mój skarb :p Z mężem na zmianę biegamy z małym po mieszkaniu aby choć na chwilkę przestał płakać. Biedaczysko męczą kolki na które niestety nie mamy wpływu już mleko zmieniliśmy i butelki antykolkowe ma , probiotyki dostaje i kiepsko to wsztko pomaga. Jak narazie zmiana mleka pomogła w niewielkim ale dla nas widocznym stopniu. Ale co ja chcę nasz szkrab ma dopiero 9 dni. Tylko serce nam się kraja gdy wrzeszczy w niebogłosy bo go brzusio boli. :( Co do kołysek to u mnie przynajmniej się nie sprawdza. Mały w zupełności ignoruje bujanie kołyskowe i domaga się rączek :p Dziękuję dziewczynki za wsparcie. Jeszcze się odezwę. Foty wysłane.
  2. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki!!! Robię podchody aby napisać choć kilka słów i jak dotąd mi się nie udaje. Coś czuję, ze i tym razem nic ciekawego nie napiszę bo mały zacowuje się jkaby wstąpił w niego szatan. Oprucz płaczu nic inneo nie potrafi (przynajmniej przez ostatnie 2 dni) nawet zapomniał co to sen choć widać po nim, że chciał by sobie przypomnieć ;) Tak czy inaczej jestem szczęśliwą matką choć potwornie zmęcona bo czy to dzień czy noc maluch raczej nie śpi. Co do porodu to powiem tak - gdyby do końca był mój lekarz to poród by trwał znacznie krócej. Kiedyś mocno trzymam za ciebie kciuki bo teraz nadchodzi czas na ciebie. Poród zakończył się cesarką bo nie było postępów i zatrzymało się na 5 cm rozwarcia. Serdecznie was dziewczynki pozdrawiam i trzymam kciukasy za pozostałe starające się. Kiedyś i Agital cieszcie się ciążą bo potem będziecie za nią tęsknić zwłaszcza jka urodzi wam się taki krzykacz jka mój ;) :p
  3. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    5-ty dzień po terminie. Aa pomyśleć, że lekarz powiedział mi w 37 tygodniu, że w każdym momencie teraz mogę urodzić ;) Maluch ma tyle siły, że mi brzuch chce rozsadzić ;) Dziś nawet przejechałam się z mężem do Poznania bo juz mam dość siedzenia w domu (bo ciężko mi już wyjść z domu a jeszcze gorzej wejść spowrotem). Pewnie jutro już się nie odezwę bo do szpitala idę na rano tak więc trzymajcie za mnie kciuki a raczej za małego aby był zdrowiuśki bo przypominam, że jest ryzyko, że może być chory. Tak więc oczywiście standardowo wykorzystam Miki i jak by co to dam jej znać ;)
  4. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Agital 100 lat no i teraz to tylko życzyć zdrowia dla WAS!!!!!! Dziś byłam zrobić sobie ktg i....................................... skurczów brak :( Koleżanka z pokoju miała dziś wywoływany i nic a jest już 2 tygodnie po terminie i jak tak dalej pójdzie to bedzie miała cesarkę w czwatrek :o
  5. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    A kuku niespodzianka ;) :p Byłam u lekarza i powiedział, że jak ktg było prawidłowe i skurczów nie ma to moge siedzieć w domci do porodu ale nie dłużej jak do czwartku ;) Tak więc jak nie zacznę rodzić do czwartku na 100% wyląduję na oddziale (bo to już będzie wtedy tydzień po terminie). Tak więc jestem jak narazie z Wami ;) :p
  6. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Nic dziewczynki, wszystkie śpią - no cóż, trudno ;) Ja uciekam bo jeszcze mam coś do załatwienia a ok 12 muszę być u lekarza po skierowanie do szpitala. Jak by co to dam znać sms-em miki albo mąż z martą znów pogada ;) Tak czy inaczej na pewno sie dowiecie a fotki prześlę oczywiście jak wrócę ze szpitala. Pozdrawiam Was brardzo serdecznie i trzymajcie za nas kciuki. Oj zaczynam trząść portkami ;) :p
  7. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Co jest śpiochy?????????? Mnnie obudził telefon o 3:30 i niestety już kiepsko spałam :o Następnym razem zabiję włąsnymi rękami jak zadzwoni o tej godzinie - wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!! Jeszcze nie urodziłam ;) wczoraj i przedwczoraj byliśmy na kontrolnym ktg i nic z tego ;) skurczów brak no jakieś tam są ale takie to ja mam od 35 tc ;) :p We wtorek wywoływać będą u koleżanki z sali bo w środę miną juz 2 tygodnie po terminie tak sobie myślę czy nie dołączę do niej bo ponoć babki chodzą zawsze parami ;) Tak szczerze mówiąc tęskniłam żeby posiedzieć w domu ale pożałowałam tego. Mama sieje panikę i nie zostawia mnie nawet na 10 min samej :o Mażyło mi się posiedzieć z mężem i pogadać o byle czym ale nie dało się. Nawet poranne niedzielne \"pierzenie się\" przepadło. Do tego jakaś drażliwa bo chyba przed @@@ Ech te matki ;) Dobrze, że będę w szpitalu jak zacznę rodzić bo przynajmniej nie będzie moja matula tak panikować no a przynajmniej ja nie będę tego widziała i niepotrzebnie nie będzie mnie denerwować ;) Kiedyś wiesz moja koleżanka też miała taki przypadek jak ty i donisiła ze spokojem ;) Fakt, że musisz teraz bardzo się oszczędzać ale to nie znaczy od razu, że urodzisz wcześniej. Lekarze mówili jej, że jest \"na ostatnich nogach\" i lada dzień przywita syna a tu nic. Mały był tak nisko, że nie mogła nogi do góry podnieść a o kopaniu po żebrach mogła tylko pomarzyć. Tak więc uszka do góry i oszczędzaj się jak tylko możesz a zobaczysz, że jeszcze się okaże, że mały nie będzie chciał wyjść bo mu będzie tak dobrze ;) Znajomi już się mnie pytają czy aby nie jest to dziewczyna bo chłopcy pchają się zazwyczaj szybciej na świat. Ja na to, że najppierw faszerują lekami aby podtrzymać ciążę a potam faszerują żeby urodzić ;) I taka jest polityka medycyny ;) :p
  8. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ach ten czas w domciu leci jak szalony!!!! Chciałabym posiedzieć przed kompem jeszcze ale zaraz wróci mąż i pewnie będzie liczył na jakiś obiadek ;) Ale mały szczeół, że zasypał mnie papierkową robotą i tak szczerze nie za bardzo kiedy miałam posiedzieć przy necie ale nadrobiłam zaległości i pi razy drzwi wiem co u was ;) Tak więc kończę pomału wydane przez męża dyspozycje i lecę kończyć obiadek. Do poniedziałku jeszcze się odezwę ;)
  9. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki!!!! :D :D :D Ja nadal w dwupaku i nareszcie w domciu ;) Wypuścili mnie wczoraj na weekend ;) Po zbadaniu lekarz stwierdził, że może pozwolić mi na wypad do domu ale pod warunkiem pełnej samokontroli. Wody płodowe są czyste a skurczy nie miałam okazji poznać ;) Tak więc do niedzieli odpoczywam :p W poniedziałek powtórka z rozrywki i wracam do szpitala tym razem jednak już wrócę z Boryskiem na rękach ;) :D Ostateczny termin wyznaczyli mi na dziś ale ja coś czuję, że to będzie koło 24 listopada. No a teraz nadrobię trochę zaległości i sobie Was poczytam :p
  10. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ja tak na szybko bo jestem u teściów. Odzywam się dziś bo do czwartku było by za długo i zaczęłybyście rodzić za mnie ;) Nie mamy neta myślę, że w czwartek znów będzie tak więc do czwartku nie odezwę się. Gdybym jednak nagle zaczęła rodzić to mam nr tel do miki tak więc jak by co dostanie sms-a ;) i Wam przekaże. Pozdrawiam
  11. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    120 cm - byłam za bardzo ciekawa ;) i ciągle rośnie :p
  12. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki!!! Kiedyś ja tam podziwiam Cię!!!! Jak nie praca niemal do końca (bo miałas takie chęci), to nauka ;) Szkoła rodzenia, a co to takiego??? ;) :p Podobno bardziej przydaje się mężczyznom niż kobietom ;) Przyślij mi swoje zdjęcie kobieto bo jeszcze nie mialam okazji zobaczyć Cię z brzuszkiem. Moje krągłości są olbrzymie już nawet nie mierzę się w pasie bo teraz to pewnie miary zabraknie ;) :p Ach dziewczynki co z wami???? U nas pogoda paskudna leje od samego rana :o A ja na zakupy muszę iść :o Od rana siedzę w papierach (męża), gdybyście wiedziały jaki on potrafi mieć młyn ;) No ale jeszcze trochę i koniec roku i znów zabłyśnie porządek ;)
  13. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Oj dziewczynki chyba się pogniewamy ;) Jak tak mozna nic nie pisać???????? Zapewne rozpiszecie się jak ja będę rodzic i po powrocie znów będę miała kłopoty z nadrobieniem zaległości. Ojjojoj ;) Mam nadzieję, że wraz z poprawiającą się pogodą poprawią sie wam humorki no i noty na topiku ;) Validosku brzusio pewnie, że jest piękny tylko ja jakoś paskudniejsza ;) Wczoraj wieczorkiem jak już w łużeczku leżeliśmy to mąż z podziwu wyjść nie mógł jak to jest mozliwe, że może być tak wielki i jak to jest możliwe. Widać było, że jest pod wielkim wrażeniem. Tylko tak samo jak ja już doczekać się nie może. Tu w wielkopolsce jest dziś przepięknie tylko spacerować :D Aż serce się śmieje. Szkoda tylko, że moj kręgosłup już nie pozwala na chodzenie dłuższe niż 15 min ;)
  14. Cześć dziewczynki!!! Jak pogoda u Was???? Tu jest pięknie że aż się z domu chce wychodzic nie dosyć, że ciepło to jeszcze słonecznie. Piękna jesienna pogoda. Nam \"Super Niania\" dziś odjeżdża z osiedla, chyba uspokoiła małych sztanów ;) Podobno 25 listopada będzie emisja programu tak więc będę siedzieć i oglądać bo szczerze mówią nawet nie wiem co to za dzieciaki :p No mam nadzieję, że juz będę po porodzie i oczywiście w domu. A jeżeli chodzi o poród to dziś w banku wywróżyła mi babka na 11 ;) Ciekawa jestem :p Stwierdziła, że da mi tyle dowodów wpłaty, że jak się skończą to urodzę i jak przeliczyłam to faktycznie koło 11 bym urodziła - DOPIERO!!!!! Ja już nie wiem na mnie nic już nie podziała tylko wszystko wyjdzie od małego bo nawet schody nic nie dają ;) Bo mieszkajac na 4 piętrze trudno z nich nie kożystać, tak więc skakam po nich kilka razy dziennie i zamias urodzić szybciej to słysze \"przynajmniej będziesz miała lekki poród\" ;) A ja chcę żeby mi już było lekko ;) Ech nie zasmucam już was ;) Holly przypomniałam sobie jak mój mąż zatrzasnął kluczyki w naszym nowym samochodzie. Jaja jak nie z tej ziemi. Bylliśmy wtedy u męża siostry pochwalić się nowym zakupem a nasze autko jest tak kapryśne, że jak nie włożysz kluczyków do stacyjki po otwarciu to zamki same się zamkną, no i tak się stało. Coś patrzyli w środku no a że samochód zaparkowany przy ulicy to co jakiś czas samochód tamtędy przejechał tak więc zamkneli na chwilkę zostawiając kluczyki w aucie ;) Najlepsze, że od domu byliśmy 10 km i nie mial nam kto podać kluczyki zapasowe ;) Szczęście, że drzwi były tylko przymknięte i znalazła się szczelinka na drut którym otworzyli drzwi. A no i dobrze, ze ma pilota bo rzecz jasna, że nie przeciągnęli by kluczyka przez tą szparkę. Niestety lakier ucierpiał na tym.
  15. Cześć dziewczynki!!! Ja jeszcze w dwupaku choć powiem szczerze, że nie jestem z tego za bardzo zadowolona. Już nie chcę być w ciązy, już mnie ona nie bawi. Czuję się strasznie, jestem ociężała, opuchnięta i poruszam się ja 100-letnia babcia :p Nawet nie wiem komu wierzyć jedne mówią, że nie mam dużego brzucha inne zupełnie inaczej. Kasiu pytałaś się mnie na jaki poród się zdecydowałam. To wszystko zależy od męża czy będzie przy porodzie. Stwierdził ostatnio, że tak ale jak spęka to nie będę miała mu tego za złe. Jedno co mnie boli to to, że przygotowałam się psychicznie na cesarkę (choć podobno jest mniej konfortowa) a taki psikus ;) Zaczynam się bać tego porodu choć nie wiem dlaczego bo bojączkiem to ja raczej nie jestem. Danusia pocieszam się, że nie tylko ja mam ostatnio kieski humor. Już myślałam, że to z powodu ciąży a to pewnie pogoda nie sprzyja.
  16. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Tak poprasowałam, obiad zrobiłam i z gróbsza posprzątałam no i na dowidzenia dostałam ochrzan od męża, że mam odpoczywać ;) Ach myślałam, że spędzimy dzisiejsze popołudnie razem ale ten leciał na działkę, no fakt, że coraz zimniej a trzeba ją jeszcze przekopać. No ale zdeklarował się,że do 17:30 wróci. Tak więc czekam :D Widzę, że tu ożywienia jakoś nie ma i nie rozumiem dlaczego. Liczę z waszej strony na poprawę. P.S. Szkatułko daj znać, my nie zapomniałyśmy o Tobie
  17. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Pustki tu jakieś to idę poprasować ubranka małego i zrobię jakis obiadek potem może wejdę jeszcze.
  18. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki!!! Validosku cóż mogę powiedzieć jedynie tyle, że bardzo mi przykro. Bo cóż znaczą słowa ... ??!! Stanowczo ogłaszam, że chcę już urodzić. Mam już dość, już nie lubię ciąży :( Ostatnimi dniami nie poznaję się w lustrze jestem obrzęknięta na korzdym milimetrze mojego ciała :o Oczywiście moje kochanie cały czas powtarza, że jestem piękna ale i tak mu nie wierzę ;) :p A brzuch wygląda jak wielka piłka plażowa ;) eh Kiedyś piszesz, że doszłaś do wniosku, że już czas przestać szaleć no to powiem Tobie szczerze, że doszłąś do tego wniosku wcześniej niż ja ;) Nie dalej jak w sobotę zaliczyłam imprezkę choć już z trudem wytrzymałam do pierwszej ale zapowiedziałam się na 9 listopada (pod warunkiem, że nie urodzę do tego czasu). No ale po ciężkim namyśle mimo wszystko chyba jednak z ogromnym żalem zrezygnuję z listopadowej zabawy :(
  19. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki!!! Ja tu sobie zrobiłam kawencję do niej coś słodkiego i zabieram się za czytanie a tu proszę pusto. Czy naprawdę was dopadły jesienne nastroje????? Ach robię się już bardzo niecierpliwa do porodu mam jeszcze 3 tygodnie a ja chciałabym już. Czekam jeszcze za trzema paczkami kktóre pewnie lada dzień przyjdą bo podobno wszystkie były wysłane we wtorek. I będę już miała wszystko dla maluszka (tak przynajmniej mi się wydaje). Validos cieszę się, że wreszcie działeczka jest Wasza no i że wyjaśniło się wszystko. Nie przemęczaj się za bardzo bo to nie sprzyja zapłodnieniu ;)
  20. Cześć dziewczynki!! Czy któraś jeszcze mnie tu pamięta?? ;) Zabulinko co do strony to ja nie mam żadnych zastrzeżeń. Stronka podoba mi się baaaaaaaaaaaaaardzo. Co prawda wszystkich zdjęć nie obejżałam bo mój net jest na wykończeniu i czekałam za otwarciem sporo czasu ale to co zobaczyłam poprostu ..... oniemiałam z zachwytu!!!!!! Ja jeszcze w dwupaku choć wszystkie tabletki gin kazał mi odstawiś z wyjątkiem witamin. No to tak też zrobiłam i............ czekam. Pierwsze bóle pewnie przepowiadające mam już za sobą. Nikomu w tym momencie nic nie mowię bo zaraz najchętniej lecieli by ze mną do szpitala ;) Wystarczy, że kolka mnie chwyci a mam już znicierpliwiona pyta czy to aby na pewno kolka :p ;) Mąz trochę spokojniej do tego podchodzi ale to chyba dlatego, że widzi, że ja nie panikuję ;) A i jeszcze jedno poród jednak naturalny mój mały psotnik całkiem niedawno się obrócił gdzie raczej juz się nie zdarza. Dziękuję, że o mnie nie zapominacie i przesyłacie fotki. Maluchy są przesłodkie :D Pozdrawiam Was bardzo serdecznie
  21. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki!!!! Widzę , że nie tylko ja jestem tu śpiąca ;) Ach dzisiejsza pogoda jest okropna u nas co prawda nie pada i nawet nie zamierza ale ciśnienie okropne bo spałam do 9 godz. co najlepsze obudził mnie dzwonek do drzwi, tak to nie wiem do której bym spała ;P) :p Kiedyś zacznę od Ciebie bo muszę Cię uspokoić. Rozejście się spojenia łonowego owszem zdarza się ale najczęściej po porodzie zchodzi się a jak jest za mocne to nosi się pas zciągający. Też to podejżewałam u siebie ale ja tym za bardzo się nie przejełam (może taka moja natura ;) ). Charakteryzuje się przedewszystkim bólami w stawach biodrowych które utrudniają poruszanie się no i charakterystyczny ból właśnie w okolicach spojenia łonowego. To co opisujesz wygląda mi bardziej na rwe kulszową albo po prostu maluch zaczyna Ci ciążyć i uciskać na dolne partie ;) Ja problem z przewracaniem się na boki mam od jakiegoś 7 m-ca a z chodzeniem jeszcze wcześniej ;) Validosku cóż tu mówić więcej, życie jest tak niesprawiedliwe i tak cholernie przygnębiające czasami, że są takie dni o których chciało by się zapomnieć. Sytuację którą opisałaś przypomniała mi inną równie niesprawiedliwą historię też 16-to latki. To było jeszcze jak miałam starz w szpitalu. Przyjechał samochód (a juz był koniec zmiany i powinnam iść do domu) na pogotowie wlatuje chłopak z dziewczyną na rękach nieprzytomną. Mówi, że od wczoraj bolała ją głowa i wzięła jedynie jedną tabletkę Apap-u. My tak na siebie spojżałyśmy i pierwsze co nam przyszło do głowy to, że napewno przedawkowała. Oczywiście płukanie żołądka miała a potem konsultacja z neurologiem i .......... erką do Poznania. Diagnowa \"wylew podpajęczynówkowy\" :o Oczywiście jeszcze tej nocy miała operację ale dziewczyna nieprzeżyła. I powiem Wam, że mimo iż w szpitali ma się do czynienia z wieloma przypadkami i niesprawiedliwościami to po tym wieczorze cały personell nie mógł przejść do porządku dziennego przez jakiś tydzień. Ach nie miałam zamiaru przygnębić nikogo ale czułam taką potrzebę opisania tej historii. Do dnia dzisiejszego jakoś czuję jej obecność czasami. Alice nie przemęczaj sie za nadto ;)
  22. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Wiem Alice tu zawsze wszystkie rodzimy wspólnie i co do tego nie wątpię ;) Ach chciałabym wiedzieć kiedy to nastąpi ;):p
  23. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Witajcie dziewczynki!!! Na moim weselu niektóre kobietki też miały małą czarną i szczerze powiem, że nie miałam nic przeciwko, a takie wdzianko zawsze elegancko wygląda :D Dziś byłam u lekarza i się okazało, że mój mały smyk to wieeeeeeeeeeelki psotnik ;) Jeszcze dwa tygodnie temu lekarz stwierdził ułożenie pośladkowe, dziś już maluch ułożył się prawidłowo (główkowo). Teraz już wiem dlaczego tak od tygodnia maluch mi nie naciska na krocze. Ech teraz trzeba się przestawić na normalny poród i męża jakoś przygotować do porodu ;) Zdziwiła mnie jeszcze jedna nowinka, że maluch waży kiepskie 3 kilo. Szczersze mówiąc to myślałam, że będzie większy zwłaszcza po ostatnim usg 7 tyg temu gdzie wtedy lekarz stwierdził wagę 1,800 kg. Jaja jak berety bo właśnie zdałam sobie sprawę, że szkoła rodzenia rzeszła mi koło nosa ;) :p No nic zdam się na instynkt bo przecież to tylko natura ;) Odstawiam wszystkie tabletki z wyjątkiem witamin i czekam na wielki dzień który myślę, że przyjedzie lada dzień :p (przynajmniej mam taką nadzieję ;) )
  24. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki!!!! Dziś odstawiłam mamę na dworzec. Pojechała na śląsk bo jutro ma badania kontrolne w klinice. Ech coraz bliżej tej cholernej operacji a ja coraz gorzej to znoszę. Jak sobie pomyślę, że mama może już nie zobaczyć Boryska to coś we mnie pęka :( Z drógiej strony operacja ma zatrzymać rozwój choroby i uratować jej wzrok ale ostatnie badania nie były za ciekawe i się okazało, że na drógim oku robi się to samo i jest o wiele szybciej postępujące niż na tym pierwszym :( A jutrzejsze badania mają określić ostateczny termin operacji (wstępna jest na drógą połowę stycznia). Kiedyś piszesz o szkole rodzenia, nie martw się bo ważne, że się dostałas bo mnie nie było to dane ;) U nas jest dwa razy w roku pierwsza była w marcu (wtedy ja kiepsko dowiedziałam się o tym, że zaciążyłam ;) ), dróga w październiku ale jak były pierwsze spotkania to ja byłam w szpitalu ;) Ostatnio jednak stwierdziłam, że nie jest mi to potrzebne bo i tak mam cesrkę ;)
  25. a_guu

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki!!!!! Jaki tu pustki!!!!! No Kiedyś wreszcie jakaś rozsądna decyzja ;) oczywiście tycząca się pracy!!!!! Bo do innych nie śmię się wtrącać :p Zaręczona przypomniałaś mi jak ja szukałam pracy wtedy bardzo pomogła mi Szkatułka. Jej ja nie zapomnę jak sie nalatałam, żeby wreszcie coś załapać a jak juz to proszę z brzuszkiem chodzę ;) A właśnie ciekawe jak miewa się Szkatułka. Myślę o niej cały czas. Ciekawe czy jakoś się trzyma. Tak czy inaczej moc całusów i ogrony bukiet a nawet większy :D Agital a mnie się śnią wiecznie trupy które mnie gonią a ostanio nawet mi śmierdziały ;) :p Niby dobry sen ale mimo wszystko skubany spac mi nie daje ;) bleeeeeeeeeee
×