Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hanio.k

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hanio.k

  1. cóż, ja wam mogę tylko polecić maść, którą poleciła mi OLAM (dzięki, kochana!) - diprobase, jest rewelacyjna, wszystkie szorstkości i wysypki Rubenkowi zniknęły, no ale ja wiem po czym go wysypało... teraz tej maści używam na swoje dłonie, mam alergię na detergenty no a ze rękawiczki dziurawią się w rekordowym tempie, ostatnio myję bez (muszę dokupić) no i skórę na dłoniach mam tak suchą, że aż boli. ale maść pomaga ;) do dziewczyn, których dzieciaczki ząbkują: jak bardzo się ślinią wasze dzieciaczki? tak, że cała bluzeczka mokra, czy po prostu kropla za kroplą kapie? bo już nie wiem, co myśleć o tym moim marudzie, czy to od ząbków, czy co....
  2. oj chyba wszystkie kąpią, Mój Ruben już padł i śpi słodko. dziewczyny, powiedzcie mi jak u was wyglądało z ząbkami? Mój ostatnio maruda do potęgi i wsystko do buzi ciśnie i gryzie, ale ani się nie ślini, ani gorączki nie ma... jak myślicie - marudzi z powodu ząbków czy innego powodu szukać?
  3. my dopiero kaszkę wsuwamy :P a mięsko czeka zamrożone (sama hodowałam kurczaczki, hehe, jeszcze w ciąży, więc będą super, ale dopiero później). jejku, dziewczyny, czuję się jakby mi ktoś zatoki zacementował :O nienawidzę być chora!!! upiekłam ciasteczka, ale nie wyszły :P za małą temperaturę dałam i rogaliki wyrosły zbyt mocno - także nie widać, że to w ogóle rogaliki są, wyglądają jak jakieś larwy ;) ale pyszne są, trzeba przyznać ;) ja nadal wybieram zdjęcia do druku - teraz wysyłam już do empika, wiec mam nadzieje dzis skonczyc. potem pozostanie mi jeszcze wybrac zdjecia dla dziadkow itp, zeby wiecej sztuk zamówić... i drukujemy :D mam jeszcze jakies 100 zdjęć do wyslania, ale zrobilam mu przerwe, niech wysyla bo na razie ma juz 100MB do przeslania ;) jeszcze 5 stron i dogonimy czerwcówki :P
  4. oj, cos tu cicho. ja zdycham z moim katarem, Rubi marudny do potęgi, nie wiem co jest grane, chyba te ząbki bo co innego? tylko oprocz marudzenia i pchania wszystkiego do buzi, zadnych objawów... przerąbane z tymi naszymi dzieciaczkami, nic nie wiadomo, a ty sie matko domyślaj :( idę piec świąteczne ciasteczka, na poprawę humorku!
  5. tez mieszkam z tesciami i wiem, o czym mowa. niby jest ok, nie czepiają się i coś tam odrobinę pomagają, ale swoje humorki też nieraz prezentują. także beja, dołączam do grona tych, któr żałują, że nie mieszkają w toruniu! elmirka, dużo zdrówka, powodzenia! i cieszę się, że jesteście tacy zdeterminowani, mój mąż zawsze mimo wszystko stara się dojść z rodzicami do ładu i być miły. ale mnie czasem szlag trafia...
  6. jestem na pierewszej, to i na 500 chcę być :P nadyia, ja jem pieczarki i nic się nei dzieje, grzyby leśne też jem (mmmm... prawdziwki, pychota!) - a niby czemu nie można jeść? nie słyszałam o tym? na tej zasadzie, co kapusta i fasolka, czy z jakiegoś innego powodu? Rubi dziś wsunął całą miseczkę sinlaca i jeszcze chciał :P smakuje mu to, ze hej ;)
  7. kurczę. do mojego zapalenia krtani dołączył paskudny katar. lecę do łózka, dobranoc
  8. dzięki kochane, tylko mnie nie zdradźcie, bo rodzice nie wiedzą, że mają nową wnuczkę - i to czarnulkę ;) Im jeszcze nic nie mówiłam, więc poczekamy aż będzie już wszystko załatwione i pokażemy im zdjęcie :) i lecę spać. do mojego zapalenia krtani (które na szczęście już prawie wyleczone) dołączył katar :( kicham i łapię katar nad podłogą, leje się strasznie. idę więc do łóżeczka się pogrzać, może się uda zasnąć wcześniej ;) miłego wieczoru wszystkim! aaaaaaaaaa psik...
  9. seiene, tak, tak - ja coprawda na ukrainie nie byłam, ale mój brat był i zdjęcia widziałam... to naczynie chyba nie jest z tupperware, ale fajne jest... karenina, dziękuję ;)
  10. agula, na kawkę już za późno, ale za to ja zapraszam na świeżutki chlebek własnej produkcji - dziś wyszedł rewelacyjnie, palce lizać ;) pycho!
  11. no a filmik rzeczywiście... daje do myślenia. jakos tak w nas polakach ciągle jeszcze jest to myślenie, ze my takie biedaki jestesmy i pożałowania godni i dotowac nas trzeba... a tak naprawdę pownniśmy Bogu dzień i noc dziękować za to, co i ile mamy. kurczę, jak widze te dzieciaczki, to mi się serce kroi... Wszystkim nie pomogę, ale chociaż jednej dziewczynce będę mogła :)
  12. to moje naczynie jest inne, też dwupoziomowe, jak garnek tlyko z tworzywa. a tutaj takie coś znalazłam http://www.allegro.pl/item498679897_mikrofala_naczynie_do_gotowania_na_parze_extra.html
  13. seiene, w sumie wystaczy garnek dwupoziomowy do gotowania na parze. a jeśli chodzi o mikrofalę, są też takie specjalne naczynia do gotowania warzyw na parze - ja mam z firmy tupperware. a to urządzenie było nie było jest strasznie drogie, jakieś 400 zł za nowe... poszukam na allegro, moze tez w polsce mozna kupic takie naczynia!
  14. my już po kąpieli i R sobie zasypia. Dziś wcześniej, bo jakiś marudny bardzo był. Mąż na spotkaniu w Euro-zecie, jakkolwiek się to pisze (agencja reklamowa radia zet) wróci dopiero nad ranem. także samotny wieczorek przede mna, pewnie się trochę pouczę i pójdę może w końcu spać wcześniej - w nocy będę sama do wstawania do Rubenka, to trzeba się wyspać...
  15. ewelinka, jeszcze lepiej gotować na parze :) a słoiczki można zamrozić i będziesz miała na jeszcze dłużej. DObrze jest też dodać odrobinkę oliwy z oliwek - po pierwsze, bo pomaga wchłonić witaminki A, D, E i K, po drugie, żeby malucha oswajać ze smakiem oliwy z oliwek - na zdrowie mu wyjdzie ;) my za gotowanie obiadków weźmiemy się gdzies po nowym roku ;) na razie sinlac rządzi ;)
  16. Mmm, ale mi tym razem doskonały chlebek się udał! Pychota! Mniam, mniam...
  17. to granatowe tło przechodzi w białe, ale to chyba nieistotne. może ten link zadziała lepiej http://www.compassion.com/default_a.htm
  18. Hmm, nie wiem, u mnie się wyświetla. ten banerek jest na górze po lewej, 1 obraz to "sponsor a child" na granatowym tle, można po prostu przeczekać, aż się zmieni na "watch as Michael W. Smith experiences comassion's work in Africa"
  19. Polska należy do 30 najbogatszych państw na świecie. wiem, że jest bieda, że trzeba się opiekować polskimi sierotami - i w przyszłości zamierzam. teraz nie mam takich możliwości, bo jestem za młoda, w naszym mieszkaniu my sami się nie mieścimy, także nie możemy na razie myśleć o adopcji jako takiej, natomiast adopcja na tych warunkach, na jakich adoptowaliśmy naszą małą, afrykańską dziewczynkę, w Polsce jest niemożliwa. Zapraszam do obejrzenia filmiku o którym mówiłam, bo zdaje mi się, że nie zdajesz sobie sprawy o jaką BIEDĘ chodzi. pozdrawiam!
  20. dziewczyny, u nas takie pobudki były jak Rubi miał bakterie w moczu. bolało go jak siusiał i za każdym razem się budził... może spróbujcie zbadać mocz, to koszt 5 zł a będziecie o to spokojne. jak nie to, to nie wiem... moze gazy, ząbki?
  21. mój Ruben załapał butelke tommee tippee od razu, innych nie. polecam, technika ssania bardzo podobna do piersi, więc łatwiej sie przestawić. a kaszkę, słyszałam, lepiej podawać łyżeczką niż w butli, żeby dziecko się przyzwyczajało do innego sposobu karmienia. butla = mleko lub woda... my zaczęliśmy już rozszerzać dietę - od wczoraj daję mu sinlac i bardzo mu smakuje. je łyżeczką całkiem ładnie ;)
  22. kurczę, zazdroszczę że jeszcze nie macie @ :( u mnie już się pojawił jak mały miał 3 miesiące, ale taki mój urok - jak byłam u gina na kotroli po 6 tygodniach, to już byłam hormonalnie pozbierana i miała full wypaśne, wielgachne jajeczka gotowe to zapłodnienia. Także od razu dostałam tabletki anty, jakkolwiek mój organizm ich nie zaakceptował :( także u mnie @ normalnie, no i zostały nam gumki, których szczerze nienawidzę, chyba będziemy wracali do kalendarzyka...
  23. kasia, no nasze pociechy to już raczej 74+ więc nie skorzystamy raczej ;)
  24. no to ja pozdrawiam wszystkich bardzo słonecznie ze śląska ;) uśmiech na twarz proszę! Będzie dobrze :)
×