Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hanio.k

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hanio.k

  1. ale też słodkie ;) ja już mężowi tłumaczyłam, że potrzebuję takie krzesło-kibel na kółkach, którym bedę mogła jeździć po całym mieszkaniu. polowe dnia na kiblu spedzam - ale co sie dziwic, skoro pije wiecej niz 2 butelki wody codziennie? tylko w zyciu doscyc przeszkadza ;)
  2. dziewczyny czy wam tez chce sie ciagle pic? ja wypijam hektolitry wody i ciagle mam "sucho" w ustach :( wypiłabym sobie piwko, ale wiadomo...
  3. no tak... każda fuszka ma swoje zmartwienia... a z tym albumem - no, nie zawsze działa, jak trzeba... Zmykam do mojej greki ukochanej
  4. ten pierwszy link mi się załadował, ale nie widzę nowych zdjęc... tylko te trzy, które juz podziwialam :) I nadal uwazam, ze przeuroczo wyglądasz :)
  5. pszczolka, no to super. rzeczywiscie sporo tego zrobilas :) ja zdarzylam wstac, wymyc gary, odezwac sie na kafeterii, odpisac na maila nauczycielce z angielskiego i dopiero biore sie za sniadanie. siedzenie w domu rozleniwia :) a po sniadanku biore sie za nauke... ale z ta nauką nie wiem jak wyjdzie, bo tesciowie wczoraj przywiezli malego baranka, ktory od rana beczy za mamą i mnie cos trafia, wszystkie okna zamkniete, a tu me, me i me. super warunki do nauki, naprawde :/
  6. oj, widze ze karenina tez wyslala :) Ty to jestes szybka!
  7. april211..............26..............35cm/14kg----104 w pasie agniechawu.........29..............27cm/6kg ainom.................28.............29cm/13kg-----94cm w pasie Aneta_S..............30.............35cm/13kg-----105cm w pasie bunia3................26.............15cm/5kg carmen260......... 23............20 cm/4kg dasia8................28.............28cm/12kg------98cm Deelite...............25..............31cm/6kg Domiś................23..............26cm/7kg Dorcia_..............31.............28cm/12kg ewelinka333.........27.............30cm/6kg hanio.k...............33.............30cm/9kg -------90 cm w pasie kasiulaSz.............28.............28cm/8,5kg-----98cm w pasie Marghi...............25..............30cm/13kg Olam.................28...............29cm/11kg------91c m w pasie Shamanka08 ........24 ............ 20 cm/6 kg tatonka..............25.............19cm/2kg pszczoolka..........27..............22cm/7kg
  8. pszczoolka i ewelinka, wysłałam wam na maila
  9. juni, mój tez ostatnio byl ulozony miednicowo - teraz , nie mam pojecia... jesli chodzi o cesarke, to jest najwygodniejsze dla lekarza, nie kobiety. kobeita po cesarce dochodzi do siebie 3-4 miesiace, a przy dziecku trzeba wszystko zrobic, kapac, nosic karmic, kiedy tymczasem kilka warstw w brzuchu jest poprzecinanych. Dla dziecka rowniez poród siłami natury jest najlepszy, bo wychodząc przez wąski kanał rodny doznaje ucisku na klatke piersiowa, co pomaga w \"opróżnieniu\" układu oddechowego od tego całego śluzu, i generalnie dzieci rodzone siłami natury mają lepszy start w zycie, zawsze maja wyzsza punktacje - przy cesarce zadko zdarza sie 10 pkt. Dlatego cesarka rzeczywiscie powinna byc ostatecznością, a nie \"drogą na skróty\". Ja mam nadzieje, ze mój dzidek się prawidłowo ułoży, w każdym razie lekarz zapowiedział mi, że w związku z moimi problemami ze zdrowiem (jestem po dwóch operacjach kregosłupa), jesli tylko pojawi sie cień ryzyka dla mnie albo dziecka, od razu cesarkę wykona. Z jednej strony przeraza mnie to, bo bardzo chcialabym urodzic naturalnie, z drugiej - daje takie delikatne poczucie bezpieczenstwa, ze nie pozwola, zebym tam zginęła marnie. jeśli chodzi o zzo, w moim wypadku, jak zdiagnozował mój chirurg ortopeda, może być utrudnione lub niemożliwe. Jak miałam operacje pecherza, probowali sie wkłuć kilka razy, bez skutku. W związku tego znieczulenia bardziej się obawiam, niż samego porodu - bo wkłucie w kręgosłup nie jest przyjemne. A dla mnie stresujące. Więc moim marzeniem jest urodzić SN bez ZZO :)
  10. ja już zmykam do łóżeczka, dobranoc!
  11. dzięki karenina, pomylilam proporcje, ale wlasciwie rzecz biorąc chodzilo mi o to pojemnosc, ile mililitrów tego namieszać :) na kieliszkach sie nie znam i nie wiem, ile tam sie miesci :)
  12. tatonka, nie wiesz przypadkiem ile tego trzeba namieszać? kupiłam 200ml spirytusu i tak się zastanawiam, jeszcze pol na pol z woda... zdaje mi sie, ze 50ml+50ml powinno wystarczyć?
  13. ech, te mamy... Moja niby się cieszy i jakoś tam przejmuje, ale gdybym tylko jej słuchała, to bym dawno poszła z torbami. Nie chodzi o przesądy ani nic takiego, tylko ciągłe gadanie \"wytrzymaj, nie kupuj, wszystko dostaniesz, bo bratowe, bo ktoś tam coś\". No i guzik, okazuje się, że nadal nie ma nic i oprócz tego, co rzeczywiście dostanę od bratowej w maju, nie mam na co liczyć. A to co dostanę podobno jest raczej dla człowieczka, który już parę miesięcy przeżył na tym świecie. Dobrze, że mam przyjaciółkę, która mi obiecała trochę małych ciuszków, bo tak zostałabym na lodzie... I jednak będę musiała dokupić to i owo.
  14. bunia, pięknie dziękuję! spirytus wlasnie przed chwila kupilam, przy okazji zwyklych zakupow. Ale pewnie mieszac bede pozniej, szkoda zeby teraz otwierac, jesli mialoby sie wietrzyc. Lecę na szkołe rodzenia, miłego popoludnia! I nie dyskutujcie tu za duzo beze mnie ;) hihi ;)
  15. juni, pewnie, że lepiej miec wyszstko przygotowane wczesniej. Nie chce glupio gadac, ale przeciez zawsze moze sie zdarzyc, ze urodzimy wczesniej, to nie jest az takie niespotykane. A potem panikowac, ze nic nie jest przygotowane.... Ja mam termin na 2 lipca i obiecalam sobie, ze do konca maja bedzie juz wszystko przygotowane, czyli na miesiac przed terminem. Bycie przygotowanym daje pewne poczucie bezpieczenstwa, a tak sobie mysle, ze jak bede codziennie patrzyc na te przygotowane lozeczko, poukladane ubranka i pieluszki, to bede naprawde z radoscia oczekiwac porodu, wyobrazac sobie tego człowieczka, który bedzie tam spał... Myślę, że to zmniejszy poziom strachu, jesli takowy sie pojawi :)
  16. karenino, hanna.koziel@gmail.com - z góry pięknie dziękuję!
  17. taa... ludzie chamy. Niestety. no i zapomnialam napisac, ze moje zdjecia sa na moim blogu :) angielski juz "obkuty" na kolokwium, teraz biorę się za grekę :)
  18. poza tym moj blog jest juz dosc popularny, wiec rzeczywiscie mogloby to byc krepujace...
  19. masz racje, to może i lepsze rozwiązanie :) może któraś ma "wolne siły przerobowe" i założy? ja aktualnie się sesjuję i między nauką do was wpadam... ;)
  20. No to chyba czas rzeczywiście zrobić tabelkę z linkami do zdjęć... Chociaż, tak myślę - zawsze tego trzeba szukać - może udostępnię Wam miejsce w którejś ramce na moim blogu? Link do bloga jest w stopce, więc będzie łatwo tam wejść, a zdjęcia pewnie będą się pojawiać ciągle, coraz nowsze... Nie chcę się narzucac, ale jesli ktoras chce, to prosze o linki!
  21. i jeszcze jedno pytanie, polozna na szkole rodzenia mowila, ze do pielegnacji pepka najllepiej 70& spirytus - pomozcie prosze, bo ja na alkoholach zupelnie sie nie znam, gdzie sie takie cos kupuje? podobno trzeba to jakos przygotowac potem... jejkus, myslalam ze kupie w aptece a facet mnie wysmial i mowil, ze w spozywczym i w ogole...
  22. margolcia, dzięki za odpowiedź :) będziemy tu przeprowadzać antysmoczkową wojnę :) Ja chciałabym, żeby moje dziecię nie zaznało ani smoczków, ani butelek, korzyści wiadomo, nie tylko ekonomiczne ;) widziałam już niekapki od 3 miesiąca, w razie jakiejś palącej potrzeby, no i od 6 już na luzie, myślę że to mi zupełnie wystarczy, przez pół roku chciałabym, żeby piers wystarczyla :) zmykam do nauki, miłe Panie :)
  23. ainom, pisałam o TONACH, a nie o małych frytuniach :) margolcia jak to zorbilas, ze twoje dziecię smoczka nie zna? ja też tak chce! juz dawno zdecydowalam, tylko nie wiem jak sie za to zabrac ;) tzn... zeby bylo jasne: wiem, ze smoczka nie dawac, tylko wiesz, ludzie gadaja ciagle, ze \"a ktos tam ktos tam to mial synka, a ten synek to mial takie ssanie, ze chcieli, zeby chcial smoczek, a on juz nie\"... to pypcia można dostać...
×