hanio.k

O, ja też KOCHAM długie kąpiele w wannie! Sposób z ręczniczkiem muszę wypróbowac, aczkolwiek Maluch i bez tego uwielbia moje kąpiele, pewnie czuje że jestem zrelaksowana i mam się wspaniale. I aż mi woda w wannie faluje!

Jeśli chodzi o audycję, właśnie to była powtórka. Za jakiś czas audycja zostanie \"wrzucona\" do Radia Słownego -> będzie można ją słuchać w dowolnej porze. Ale polecam w ogóle te programy dla kobiet, w niedzielę o 18 i powtórka wtorek, 21 - są naprawdę bardzo ciekawe! Jeśli chodzi o wagę, ja mam 8 kg w plusie. Za to metr mi wcięło i nie mam czym brzucha zmierzyć. A jest... spory :) W szóstym miesiącu urósł najbardziej, zdecydowanie. A dziś rozpoczynam trzeci trymestr, siódmy miesiąc ciąży... Czyli teraz już będzie tylko gorzej jeśli chodzi o wszystkie nieprzyjemności ciążowe ;) Na razie tylko boli mnie kręgosłup, ale to akurat z powodu siedzenia - a ostatnio siedzenia mam sporo, bo w weekend zjazd i dużo do przygotowania. W przyszłym tygodniu ma przyjść mój worek sako, więc sobie ulżę wreszcie! Muszę już zacząć przygotowania do sesji [zaczynam końcem kwietnia], więc szybko to siedzenie mi się nie skończy... pozdrawiam pięknie i uciekam się uczyć, zanim znów cały dzień między palcami mi ucieknie!

dziewczyny, przypomniało mi się, że obiecałam dać znać, kiedy poleci program o ciąży, w którym brałam udział. No więc poleci dziś o 21:00, podaję linka do Radia CCM: http://www.radioccm.pl/start.php Radio CCM "działa" na śląsku, więc niewiele z Was mogłoby skorzystać... Ale można posłuchać ze stronki :) pozdrowionka :)

shamanka, najważniejsze, zeby wozek byl funkcjonalny. Chociaż pewnie zadowolenie z funkcjonalności mija, kiedy sie ogląda te wszystkie cudeńka. Ja też kupiłabym używany, gdybym swojego nie dostała w tak dobrej cenie! mi z nauki wyszła drzemka poobiednia, dzień się kończy a ja nadal nic nie ruszyłam. Aż mnie złość bierze, bo cały dzień w plecy :(

ja od dwóch tygodni jestem na zwolnieniu. Miednica mnie bolała, więc zrezygnowałam ;)

taa... skądś to znam :)

dzięki margo, w takim razie nawet nie będę prosiła teściowej o to prasowanie, bo ona pewnie będzie chciała prasowac dłużej, a szkoda jej czasu i energii. Już jestem na tetrę zdecydowana :) Pozostaje się tylko zaopatrzyć w pieluszki. Ale to w przyszłym miesiącu :) Uciekam do nauki, papa!

zaręczam, że dostałabyś alergii! bo wiadomo, jak się prasuje męskie koszule - nie dosć, że toto wielkie, to z każdej strony trzeba wymuskać... A policz sobie razy 5, 10 albo 15 (jak są zaległości) - no zginąć marnie można :)

lili 28, ja nie lubie prasowac, a do szkoly chodzilam w "mundurku" - technikum hotelarskie miewały takie wymogi jeszcze przed erą Giertycha - do mundurku trzeba było nosić koszulę... No to się prasowało kołnierz, przód i mankiety :D teraz prasuje praktycznie tylko ubrania męża (koszule do pracy), ale to musi być wyprasowane idealnie :) swoich rzeczy raczej nie prasuje, jesli juz to sukienki, koszule - ale to zadko uzywam, wiec nie mam za duzo prasowania rzeczy wlasnych. Tylko te męża koszule, grr ;)

Lipenko, a jak się pierze tetrowe pieluszki? jakies specjalne wymagania, czy normalnie? jaka temperatura? bo wiadomo, ze proszek specjalny, tylko to pranie mnie zastanawia

ale żeby nie można było żelaza, jak człowiek na granicy anemii stoi? to co, krew mu przetoczyć czy jak??

ainom, ten drugi zielony mi się podoba :)

Hmm, no coz, zobacze jak sie u mnie sprawdzi. mam troche znajomych, ktorzy graco uzywaja i sa bardzo zadowoleni, opinie sprzeczne, takze sie nie nakrecam ze bedzie super ani ze bedzie do kitu ;)

Mi zostały już tylko kwiecień i maj, na początku czerwca chciałabym mieć wszystko przygotowane (łącznie z pościelonym łóżeczkiem), mam termin na 2 lipca, więc wiadomo, że może wejść na czerwiec... Ale chusty na razie też nie kupuję :) w przyszłym miesiącu planujemy zakupy dzidziusiowe - teraz kupujemy worek sako dla mnie, przyda się w ostatnich miesiącach ciąży a i potem, do karmienia super: http://www.allegro.pl/item332063574_jedyny_prawdziwy_fatty_3xl_super_fotel_relaks_.html

koleżanka urodziła takie 4-kilowe dziecko, to bylo jej pierwsze i bardzo szybko poszlo, bez nacinania nawet i w ogle nie popękała. A ona drobniutka, że hej! jak położyli dziecko na wadze, to byli w szoku, bo badania pokazaly znacznie mniej, takiego dziecka by jej raczej rodzic nie pozwolili lili, ja myslalam o kupnie takiej chusty: http://www.allegro.pl/item334221863_senda_infant_nowa_super_chusta_od_narodzin_wspania.html myślę, że w karmieniu na zewnątrz będzie pomocna - chociażby w ogródku, a też gdzieś u znajomych czy coś, napewno się przyda. koszulki odpinane do połowy, mówisz... Musze się rozejrzeć za takim czymś. Na razie kupiłam kilka koszulek na grubyc ramiączkach, trochę luźniejszych, ale te rozpinane do połowy też mi się podobają :) dzięki za pomoc!

a jeśli chodzi o kupowanie ciuszków dla dzieciaczka, słyszałam, że dobrze jest poczekać dłużej na jedno z końcowych USG, kiedy lekarz w przybliżeniu poda rozmiar dzieciaczka, żeby nie kupować na darmo ciuszków w rozmiarze 50-56, niektóre dzieci od razu wskakuję w te dla "3-miesięczniaków"...

Witajcie, Mamuśki :) A ja ponawiam pytanie o bluzeczki do karmienia - jakie najlepiej się sprawdzają?

quatro tour deluxe. w dodatku te wózki mają mnóstwo funkcji de facto bardzo przydatnych (jak choćby tacka dla rodziców - a wiadomo, jak to latem, woda niezbędna, termometr też) i są w rozsądnej cenie. Można kupić "komplet" z fotelikiem samochodowym, który wkłada się na "kliknięcie" do spacerówki, co też jest bardzo przydatne... No i jakkolwiek jest solidny, mam nadzieję, że wystarczy nawet dla drugiego dzieciaka - może kółka się zużyją, ale jest możliwość dokupienia nowych, więc nie ma problemu...

bunia, ja już kupiłam wózek graco. Znajomy tym handluje i schodza jak cieple buleczki. I nie ma reklamacji. Opinie tez czytalam, wiem tylko ze jego slaba strona jest dosc male nosidelko dla noworodka, ktore to bardzo szybko jest za male, my mamy ten plus, ze rodziny latem, wiec dziecka nie bedzie tak mocno trzeba ubierac, a wiec nosidelko powinno wystarczyc na dluzej, drugi minus - male, plastokowe kolka. Ale to zarazem plus, bo dzieki temu wozek jest lekki. Dmuchane kolko wazy kilogram, razy cztery... A wozek czasem trzeba wniesc gdzies (do znajomych, do sklepu, wlozyc do samochodu) tudziez wjechac pod gorke, a w tym wypadku male lekkie kolka sa wielkim plusem.

Witam po-weekendowo! U mnie było pracowicie, bo kolejny raz odprawialiśmy urodzinki Męża, więc w sobotę przygotowania - gotowanie, pieczenie, sprzątanie, a w niedzielkę impreza. I na tym koniec, więcej urodzin w tym roku nie odprawiam :D --> co innego NARODZINY :) :) :) Ja mam pytanie do bardziej doświadczonych Mam: jakie koszulki są najlepsze do karmienia? Chciałabym się zaopatrzyć zawczasu, wiadomo że póżniej z czasem krucho będzie... Ale nie mam pojęcia, jakie się najlepiej sprawdzają. Chodzi mi o takie \"dzienne\", nie piżamki, bo to wiadomo... I drugie, czy któraś z Was stosowała pieluchy tetrowe? Jaka jest \"procedura\" prania tych pieluch? Chodzi mi o to, czy trzeba gotować, prasować, płukać jakoś specjalnie... Mam wiadomości sprzed 20 lat, raczej nieaktualne ;) Ja roważam taką możliwość, ze względów ekologiczno-ekonomicznych, a poza tym bratowa mówiła, że dzieciaki wychowane na tetrowych szybciej uczą się korzystać z nocnika, i chyba cośw tym jest, bo np. ja skończyłam z pieluchami jak tylko skończyłam roczek, a pokażcie mi dziecko pampersowe z takimi wynikami ;)

bunia, podobno pomagają migdały. Ja nie cierpię migdałów, więc dzięki BOGU nie mam zgagi, bo tak to bym się załamała... Na mleko alergia :/

Ja już przygotowałam obiadek-niespodziankę dla męża, teraz się zbieram do lekarza po L4. Jakaś \"zdechła\" dziś jestem. Mimo, że pogoda piękna... Ble :( PS. w wolnych chwilach polecam galerię na blogu mojego brata, który ma dwumiesięczną córeczkę i mnóstwo pięknych zdjęć do oglądania: http://karzelek-branche-alsacienne.over-blog.fr/

No tak, 100 stron brzmi... chwalebnie :) Ja w końcu usiadłam przy biurku i biorę się do nauki. Zobaczymy, ile uda mi się zrobić [ile wytrzymam] - plaunejmy z mężem kupić worek sako, bo z tym siedzeniem u mnie ciężko, a przede mną sesja... Także chyba zainwestuje w swoje biedne, krzywe kości :)

Witajcie Ja ostatnio labuję, bo mi się nie chce przy kompie siedzieć. Wczoraj miałam zakręcony dzień, bo nagrywałyśmy w Radiu program dla kobiet, dotyczący ciąży. Myślę, że wyszło fajnie... Dam znać, jak poleci :) Poza tym cały czas dużo się dzieje w zwiążku z urodzinkami Męża, na studia mam strasznie dużo przygotowań, także... Wybaczcie, że mało się udzielam :) Czas mi między palcami ucieka...

Witam po-świątecznie :) zrobiłam sobie labę od komputerka, fajna sprawa! Ja teraz jestem trochę zawalona przygotowaniami innego typu - Pan Mąż jutro urodzinki ma. Wczoraj miałam 10 osób na podwieczorku, w weekend dwie kolejne imprezy się szykują... Jak szaleć, to szaleć :D