![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/H_member_1935231.png)
hanio.k
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez hanio.k
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tatonka - niezłego masz urwiska! Dobrze, że nie zatrzasnal sie z kluczykami w środku, to by byl dopiero problem... Powodzenia w pakowaniu :) tylko nie noś za duzo i nie przemeczaj się zbytnio! uważaj na siebie kochana! Doniu - cieszę się, ze wizyta w porzadku i że Pani "przypadła do gustu" - bedzie Wam sie dobrze współpracowalo :) Incydentu z samochodem wspolczuje - my tylko raz wjechaliśmy lekko w tył innego samochodu, ale facet sie tym w ogóle nie przejał i pojechał dalej. Z reszta - i tak był już poobijany mocno, pewnie kolejna ewentualna ryska nie obeszła go zupelnie ;) Ciągle zastanawiam sie nad tym moim odczuciem suchości w ustach - chyba to może być skutkiem dzialania relaksyny, bo skoro relaksyna wpływa na jakosc widzenia (pogarsza sie ostrośc widzenia), to może i na slinianki działac. Jak mialam te moje przeboje z pęcherzem, dostawalam tabletki rozluźniajace mieśnie gładkie i po nich tez miałam ciągle sucho w ustach. Może to to... Zapytam lekarza przy nastepnej okazji. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Buniu, Thelly Agatko, to że miękkie piersi i nie czujesz tego naplywu, to znaczy że laktacja sie calkiem unormowała. jeśli jesteś naciskasz i coś-tam ciurka, to znaczy ze mleko jest! dziecko ma o wiele wieksza siłe ssania, niz ty w palcach. A ze piersi są ciut inne -coz, będzie się musiała Zuzia przyzwyczaic i już. Ja pamietam tez panikowałam, ale za kazdym razem sprawdzalam i po naciśnieciu brodawki pojawialy sie kropelki. Tylko trzeba wierzyć w to, co sie widzi, bo pokarm ma sie "w glowie" - wiesz, o co mi chodzi. a że laktatorem nie schodzi, to sie nie przejmuj - u mnie było podobnie, ja mam szczelne "zaworki" i chyba musialabym elektrycznym spobowac... ja tez wiecznie robie wszystko, żeby sie nie uczyć :P najgorzej jest się zabrac, bo jak się już coś "rozgrzebie", to wtedy latwiej wpaść w rytm... jeśli chodzi o wodę - to ja w ciąży piję ja litrami. Okolo 2 dziennie - ale niestety gazowaną :( nie znosze niegazowanej wody :( w każdym razie i w tej i w poprzedniej ciaży pod koniec to bez wody nie ruszam się nigdzie. Mam wrazenie, ze mi ślinkanki gorzej pracuja i ciagle mi sucho w ustach (ciekawe, czy relaksyna moze w ten sposob dzialać?)...Jak karmiłam, tez ciagle piłam wode. poza tym, to mi sie nie chce aż tak ;) Buniu, u mnie 7,5 kg na plusie. Kończę wlasnie 29tc. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alez tu gwar :) fajnie! Ja jednak dzis nie oddaje laptopa do naprawy, bo... Rubiś mi sie całkiem rozchorowal. 39*C temperatury, leje mu sie z oczu, z noska. Mąż tez jeszcze nie całkiem zdrów. A i tak to on sie zajmuje Rubenkiem, mi każe sie trzymać z daleka zebym sie nie zaraziła. Wiec rozpieszczam chlopakow jak moge, ugotowalam rosołek, bylam na zakupach, dokupiłam leków, bo juz sie pokonczyły... Kupiłam owocki, smakołyki... Nogi mi odpadają ;) Nie wyobrażam sobie nie miec teraz samochodu - i jeszcze pieszo zakupy robić! Tylko od sklepu do sklepu chodziłam, a i tak na ostatnioch nogach sie do domu dostalam! Ruben od rana je tylko "ziarenka" - peski dyni i migdaly. On to uwielbia, tyle dobrze, bo na nic innego nie dal sie namówic. Agatha - to niemożliwe, ze kończy Ci sie mleko, skoro cały czas karmnisz. Zuzanka nauczyla sie już doskonale ssac i po prostu nie potrzebuje na to tyle czasu! 3-5minutek i gotowe :) naprawdę! karm dalej tak, jak ona chce i zobaczysz, ze waga i tak rosnie. Poza tym zdarzają sie takie 2-3 dniowe kryzysy, kiedy dzieci mają skoki rozwojowe - wtedy rzeczywiscie troche im mało i chca jesc częsciej, ale po 2-3 dniach laktacja i tak ie dostosowuje. Mozesz sobie pic herbatke poprawiajaca laktacje, ale z tego co piszesz, wszystko jest normalne. Takze butelki ba bok (bo rzeczywiscie sobie namieszasz z laktacja) i cycuś rulezzz :) zawsze mozesz tez sprawdzic po karmieniu uciskajac brodawke, czy mleko jeszcze cieknie. prawie zawsze tak - a to znaczy, ze nawet piers nie zostala porzadnie oprozniona :) nie poddawaj sie, szkoda by było! Nie mowiac o kasie :P Karenina - ale super, ze "rozgryzłas" Marcinka z ta nakladka - gratuluje skutecznego pomyslu! Thelly - uwazaj na siebie, nie szalej :) jeszcze dwa miesiące sie trzymamy w dwupaku, jasne? usciski dla Ciebie i brzunia :) Donia - daj znac jak u Dawidka! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie ma za co, Doniu :) ja jakoś tak mam, ze tego typu informacje mi sie zapisują w mózgu ;) i jak tylko moge "podać dalej", chętnie to robie :) peg - a do ktorego lekarza sie umowilas? Bo my z adu jednak do dwoch roznych chodzimy :D ale obaj sa bdb. I daj znac jak badania Rubenka tez mi chorobsko zbiera, "wykręca" mu cale cialko i widze, ze juz temp idzie w gorę. Biedne moje chlopaki :( Rubenek już w lozku, my zjemy kolację i tez spadamy. cięzki ten weekend! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doniu, to jest w formie takiego syropu-soku. Trzeba brać regularnie i dlugo, jak to z preparatami naturalnymi, ale jest bardzo skuteczne. Ja mam dostep do takiej serii niemieckiej, ale wiem, ze jest dostepny tanszy w Polsce, w zielarskich i w aptekach. nie znam sie i nie wiem, ktory lepszy, kazdy pisze, ze jego, chyba trzeba by byc chemikiem i samemu zbadać sklad jak jest rzeczywiście. jakkolwiek z pewnoscią aloes jest bardzo skutecznym lekiem, jesli chodzi o drożdżaki w układzie pokarmowym. moja kolezanka tez ma z tym problem i czuje sie o wiele lepiej od kiedy pije aloes, a ma bardzo duze problemy z ukł. pokarmowym http://allegro.pl/aloes-1000-ml-laboratoria-natury-najtaniej-apteka-i1424679825.html -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a, i Peg - zgadzam sie w 100% z adu, takiej opieki lekarskiej jak na Lubinowej, to ze swiecą szukac. Nie bez powodu jezdze te 60km do gina :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć, cześć :) Dopiero co wróciłam do domu z Wrocławia. Jestem padnieta po cieżkim weekendzie, boli mnie cała miednica (nie mówiąc o spojeniu łonowym :( ) od siedzenia na wykładach - brzuszek jednak juz spory i naciska. Niestety jutro bedę musiała oddać komputer do naprawy, bo juz dawno zepsulo mi sie gniazdo zasilania - a działa coraz gorzej i coraz trudniej sobie z tym radzić. Nijak mi to nie pasuje, bo mam bardzo duzo prac do pisania - coż, bede musiala pozyczac komputer meza wieczorami. Poza tym psuje mi sie przycisk "alt" i tylko co którys raz wchodza mi polskie znaki, przy pisaniu pracy to bardzo irytujace, bo wiem, ze bedę musiała za chwile poprawiac i znow czas poswiecac. zajmę sie wiec na razie literatura. Jestem pelna optymizmu odnosnie pisania swojej pracy, mam juz połowe gotowa, spotkalam sie z promotorem i wiem, co robic dalej, ustalilismy tresc i strukture, takze super. mam nadzieję zdarzyc do marca. zlozylam tez podanie o wczesniejsze rozpoczecie sesji (w marcu chce zdac 2 ostatnie egzaminy) i mam nieoficjalna informacje, ze uzyskam zgode ;) dowiedzialam sie tez, ze moge wytypowac recenzenta (ostateczna decyzja należy do dziekana, ale wskazac moge... a ze dziekan oczekuje drugiego dziecka tez pod koniec kwietnia - idzie mi na reke jak tylko moze :D ) - i juz sie dogadalam z jedna pania prof, ktora wyklada tez na drugiej mojej uczelni - jest chetna do recenzowania mojej pracy i nawet obiecala mi podeslac dodatkowe materialy. Super!!! Poza tym zastalam chorego meza, takze znow choroby szaleja... Widze, ze i u Was zagoscily ponownie :( zdrowka, kochane lipcówki!!! Lece na kawke :) buziaki! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juluś - gratuluje trojeczki!!! JESTES NIESAMOWITA!!! Czuje, ze sie spotkamy wagowo :) mamy okolo 4kg roznicy, a ja mam przed soba dwa miesiace, w ktorych teoretycznie najwiecej przybywa kilogramow :) Poza tym - -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a, to Doniu aloes jak najbardziej! to się stosuje wewnętrznie i aloes oczyszcze organizm z nadmiaru grzybków, drożdżaków i takie tam, mam jakąś ulotkę na ten temat w domu -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karenina, Bunia - dzięki! Wyczytalam w necie, ze badania w kierunku daltonizmu robi sie, kiedy dzieci w wieku 5-6 lat nadal nie rozróżniaja kolorow, więc mamy czas. W sumie Rubi ma "przebłyski" - np. ma jedna taka grę, w której musi oddzielić zolte kóleczka od czerwonych. I to potrafi. Więc "jakoś" widzi, ale jak - nie wiem. Coz, musimy poczekac :) Buniu, jeśli chodzi o twardnienie brzucha, to teoretycznie powinno się zdarzac mniej wiecej tyle razy dziennie, ile godzin aktywnosci w ciagu dnia. Jeśli jesteś bardzo aktywna (praca, fitness) - to brzuch bedzie sie stawial jeszcze czesciej. Moj ginek mowi, że w takim wypadku warto wziac więcej magnezu (nawet do 5-6 tabl dziennie) - oczywiscie magnez z wit. B6. No-spę bierz raczej, jeśli w tym stawianiu sie brzucha pojawia sie ból. Ja juz znów w czytelni ;) wracam do pisania :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wy już pewnie dawno śpicie. A ja siedzę i piszę... Ale zaczynam być zmęczona, więc się zwijam do wyrka ;) dobranoc! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziękuję, Ustronianko! Zagladaj do nas czesciej i pisz. Powodzenia z pieluszkami - i spokooooojnie, do września sporo czasu (i cale wakacje) - moj bratanek też późno "załapal" nocnik, ale udało sie zanim poszedl do przedszkola. czasem po prostu trzeba odpuścisz, odczekac, a później "nagle" dziecko zalapuje, o co chodzi... a ja mam pytanie odnośnie kolorow. Czy wszystkie wasze dzieci już je rozpoznają? Mój Rubiś ciągle nie załapał, o co biega. Wie, że to jest cos, co opisuje przedmiot, ale nie łapie tych różnic zupełnie. Np. opisuje mi: "tam był taki wielki traktor! taki biały! taki czerwony! Dopuszczam do siebie mysl, że moze być daltonistą, bo moi dwaj starsi bracia są, ale jednak ciągle mam nadzieję, że załapie... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i ja do Thelly z przeprosinami dołączam! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaa, to luz. to da radę ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiem! Aloes! http://ekozdrowie.abc24.pl/default.asp?kat=29185&pro=170395 -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
właśnie, Karenina - jak to wygląda z wysadzaniem dzieci w przedszkolu? też sie nad tym zastanawialam... Panie jakoś pytają dzieci i je próbuja wysadzać, czy liczą na informację dzieci? Ruben w sumie zawsze mowi, ale jak jest zaabsorbowany zabawą, to zdarza mu się zapomnieć. Donia, jeśli chodzi o grzybicę, to cos mi się kotłuje w głowie, że jest jakiś dobry sposób. jak sobie przypomnę, napiszę -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
z Goldsteina w książce, którą czytam, jest cytat, więc nie wiem, co to za książka Goldsteina :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ja też zakładałam same majteczki - ale to jak Ruru miał roczek. a to było lato, no i mniej prania, ze dwa razy dziennie mielismy kałużę. kurka, chyba wizytacja potrwa... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hahaha, bo mnie też zaraz wciągną wierszowanki :P a mam się uczyc :P a mialam nadzieję, że w ogole nie będzie zasiegu wifi w czytelni ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karenina - rzeczywiście, coś tam Rubenkowi świta. Ale i tak z pewnościa nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo zmieni się jego "światek", kiedy pojawi się "rywal" ;) a Ty się kochana ciesz wolnością! Zaraz Cię wyślemy do fryzjera, kosmetyczki i na fitnes :D ja tak na raty, bo mam kiepski zasieg wifi w czytelni. Jeszcze Wam wkleję z ksiazki, ktorą wlaśnie czytam: "wypowiedzi tych, którzy nas zniesławiają, z łatwością możemy sprowadzić do absurdu i wykazać, że ich wrogość jest bezpodstawna. Lecz czego to dowiedzie? Tego, ze ich nienawiść jest prawdziwa" - Mortiz Goldstein a i z nowości - dzisiaj zlożyliśmy dokumenty i czekamy na pozwolenie na budowę. Oby się udało od razu!!! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
napisałam i wszystko mi zjadlo. Tylko chciałam jeszcze napisac, ze mamy pełne zaufanie do Thelly, bo zjadłyśmy razem beczke soli i wiemy, że z nią można "konie kraść". Dzieliłyśmy razem radosci i smutki ciąży, porodu, połogu i pierwszych lat życia naszych dzieci. A to bardzo dużo! Wysylam, bo nie chcę, zeby mi znów zzarło... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juluś - gratuluję nowego samochodu! Ustronianko - myslę o Was cieplo, współczuję chorób... U nas też byla biegunka, teraz mąż z grypą ledwo żyje... I muszę go zostawić na weekend z Rubenkiem :( żal mi chłopa, ale co ja zrobię! Trzymajcie sie dzielnie... Z nocniczkiem sobie w końcu poradzicie. Mozesz sprobowac siusianie na stojąco do kibelka (na podstawce staje facecik), a do kibelka mozesz wrzucic jakis czerwony papierek - moj uwielbia celowac siuśkami w kibelku ;) albo poczekaj do wiosny i mozecie podlewac drzewka... Karenina - no niestety, jest to forum publiczne. ja tam nikogo obrażać nie chcialam, pisałam raczej o zjawisku a i tak się okazało, ze kogos zabolalo. Czekam na kumpla z którym mam jechac, ale już się prawie 2h spóźnia, wiec wypelniam czas ;) To Wam opowiem o Rubenku - wczoraj mialam jechać na zakupy, on niebardzo chciał, więc mówię: -Rubenku, ale jak mamusia pojedzie na zakupy, to kto się będzie Toba opiekowal? - Właśnie nie wiem! Moze braciszek? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja sie pakuję, więc tak z doskoku ;) Juluś, przepis na pasztet chcialaś - proszę Cie bardzo! 1kg wątróbki (najlepiej cielęcej) 0,5kg mielonej sloniny 4 cebule 4 jajka 4 łyżki smietany 18% wegeta Surową wątrobkę zmielić, dodać zmieloną slonine. Na elektrycznej maszynce do mielenia mozna od razu zmielić też cebule, a jak nie - posiekać. Wszystko zmieszać razem, można potraktować blenderkiem (wtedy wychodzi bardziej "homogenizowany" ;) ), wegety dosypac tyle, zeby lekko słone bylo. Piec w temp 180*C 1-1,5h. Zobaczysz, jak sie ladnie zrumieni. ja jeszcze między walizką a laptopem kończę smaluszek dla meza, bo sobie zamówil. Smalczyk wyszedł pierwsza klasa (też mam fajny przepisik, jakby któraś chciała). Teraz jeszcze tylko dopakować walizkę i spać ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tatonka - oj, jest czego zazdroscić, z pewnością wskoczę do jakiegoś klubiku sie pobujać ;) w sobotę mam wieczor wolny, w niedzielę zajęć nie mam, więc mogę poimprezowac :D chyba, ze wyskoczę do znajomych - zobaczę, jak sie uda... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hahaha, to pozdrów go ;) teraz jak bylismy na kontroli, parka przed nami siedziała dłuuuuugo, w końcu wchodzimy my i sie pytam: wy tutaj dopiero produkowaliscie tego dzieciaczka, czy jak? Wiesz, jak u niego jest - zawsze można pozartowac. Lubię go :) a później mówi, żebym piła wodę bogatą w minerały. A ja na to: na piję wodę bogatą... w bąbelki :P hehe, fajnie bylo ;) Tatonka - no nie zazdroszczę :( ale moze w drugim trymestrze się poprawi? bo ty już niedlugi drugi zaczynasz? U mnie w ciąży libido w porządku, tylko w sypialni zimno :P a ja pod kołdrą nie lubię :P czekam na wiosne!!!