hanio.k
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez hanio.k
-
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jesli chodzi o kokardki to mnie trzesie, jak to widze. Niby katolicki kraj, ludzie wykształceni, XXI wiek - a w średniowieczne zabobony wierzą. Ja nie czepiam niczego do wózka, a kiedyś na spacerze dorwala mnie jakaś nawiedzona baba i dawaj, pouczac, ze trzeba kokardke. No to ja na to: - proszę Pani, ja wierzę w Boga, o swoje dziecko modlę sie codziennie i wierzę, że jest pod ochroną. nikt mi dziecka nie zauroczy - ja tez jestem wierzaca, ale (sratatata) - to ja nie wiem, w jakiego Pani Boga wierzy, bo mój Bóg jest większy niż wszystkie czarownice razem wzięte ale cóż, pani sie przekonać nie dala; jakkolwiek naprawdę uważam, że trzeba mysleć co i dlaczego się robi i nawet dla świętego spokoju nie popuszczać. Przecież każda z Was, Katoliczek, dziecko pójdzie ochrzcić. To ja się pytam - po co? Powierzacie te dzieci Bogu, czy też tylko dla swiętego spokoju chrzcicie? Bo wypada, jak wstążkę? -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja kupowalam w Ikei, sa super http://allegro.pl/ikea-vitaminer-kocyk-koc-kocyki-dla-dzieci-4kolory-i1427801285.html tylko bez przesyłki, bo w sklepie kupilam. czasem w biedronce sa kocyki dla dzieci - te lubilam najbardziej. -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na mocy nie :P tylko później to bardziej przeciąganie i prostowanie kończyn jest, a to często bywa bolesne, niestety. Mi Synuś wiecznie prostowal nogi w wątrobie, ałć... -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczynom w szpitalu - duuuuuuuuużo zdrowka i cierpliwości! jesli chodzi o zgagę, to ja sie w koncu nauczyłam sobie z nią radzic. przede wszystkim - nie piję po posilkach, nie jem zup itp (bo mi zgaga zaczynała sie od tego, ze mi sie "wylewalo" z powrotem; teraz sie nie wylewa). owoce jem tylko przed posilkami. Do łóżka wrzucilam dodatkowa poduche i spię wyzej. a jeśli mimo to zgaga sie pojawia - migdaly pomagaja (na razie próbowalam tylko platki, bez skorki, mam nadzieje ze "normalne" tez pomoga) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ach i - Buniu, domek śliczny. Duży i bardzo zgrabny, nie widac z zewnatrz, ze tyle miejsca w srodku. Sarahban - fajnie, ze udało Wam się już zlapac rytm. Troszkę zazdroszczę :D bo to jeszcze przede mna ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bunia, u mnie podobnie Rubenek podchodzi do tematu; a jednak jestem przekonana, ze nastąpi rewolucja, kiedy się braciszek urodzi. I też czasem mu odpala i mówi, ze Rubenek jest malutki i bedzie jeździl wozkiem, nie umie sam jeść, nie da rady się sam ubierać (powoli się uczymy). Ale wtedy mowie: no to jak to? A do przedszkola chcesz iść? a do przedszkola chodzą duzi chlopcy! No i działa... Planuje w ramach prezentu "od dzidzi" dla stazrszego braciszka zestaw klocków lego, taki mega - kilka kg (złom, nie konkretne układanki) - on to uwielbia i myśle, że bedzie zachwycony. A ze klocki lego są bardzo czasochłonne, mam nadzieje że naprawdę zajma go na długie godziny ;) teraz na święta dostał od naszych przyjaciół taki zestaw startowy i ciagle buduje - traktory, kombajny, ostatnio nawet pług i brony :) Noooo i Buniu - gratuluje złożenia dokumentów! My być może jutro... Ciagle jeszcze czekamy na jakiś tam świstek, bo sie okazało że w wodociągach osoba podpisująca miała urlop :( i miało już być, a nie ma. Dziś mąż miał odebrać, ale nie wiem, czy odebral... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sarahban - ta maszyna jest genialna! Bardzo dobra w użytku. co prawda ja nie mam porownania z żadną inną, ale skoro z samej tylko instrukcji obslugi nauczylam sie szyć, znaczy ze maszyna musi być dobra... to łucznik, lidia Karenina - dziekuję :) mam obiad na gazie wiec uciekam ;) -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mojamaluszek - węgiel przede wszystkim, poza tym wywar z czarnej jagody (susz do kupienia w aptece), pij gastrolit, smectę. Reaguj szybko - ja w zeszlym tygodniu po dniu maks. biegunki wyladowalam w szpitalu z bólami w dole brzucha - macica zwariowala. Jak przez caly dzien nie pomoże, to weż 1tabl. stoperanu. to tyle, co mi zlecił GIN. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rb, nie musi mieć tego negatywnego ładunku, ale ma. I już. Ja osobiście po Katolikach nie jadę, bo nie widzę sensu, potrzeby. Jesli już mi się zdarza, to kiedy widzę szczyt chamstwa, glupoty, wiary w gusła i zabobony - wtedy mną trzęsie, bo "chrześcijanski kraj", tu nie powinno mieć miejsca... Thelly - no widzisz; a i tak kto mnie spotyka, to mowi: ojej! ale Ci brzuch już urosl! Alez mnie to irytuje :( no oki, zaczynałam od tych 60paru cm, więc rzeczywiście urósl sporo. No ale gdzie to dziecko ma mi sie mieścić? i tak mi sie pod zebra wciska, aż boli. Na forum kwietniówek tylko jedna babeczka ma mniejszy brzuszek. Znaczy - mój jest bardzo w porządku. A i tak się czepiają; i jeszcze z wielkim przejęciem zastanawiają się, jak będę wyglądala w dziewiątym :( Żeby to... Na pocztę wyslę zdjęcie nowej bluzeczki, która sobie wczoraj uszylam :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O, to nieźle sie Twoj synek rozpycha! Ja mam 88cm... Kilogramów troche stracilam przez biegunke (1,5), ale juz kilogram nadrobiłam, więc mam 7kg na plusie. Tyle przy Rubenku zostawilam w szpitalu, resztę więc sobie zbieram na pamiątkę, zdaje się. Albo do zrzucenia. Zastanowie się, jak urodzę :P a z bajeczkami... cóż. trzeba sprawdzać ciągle, co dzieciom sie serwuje. jednak... -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oooooooooj, prawda, prawda Thelly. Mi sie zdarzly 3h, ale w nocy. a nawet wtedy ja mialam nastawiony zegarek i za radą poloznej przystawialam synka, zeby nie mial wiekszych przerw w nocy (bo później przegłodzony jadł łapczywie, dużo i strrrasznie ulewał). no a w dzien, to jak w zegareczku, 2h. i to od poczatku karmienia do poczatku! bo jak karmilam czasem 30-40 minut, to przecież przerwa byla godzinke z hakiem, a nie dwie... Ach :) już niedlugo powtorka z rozrywki :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Thelly, a może jakieś bajki? u nas Bolek i Lolek na topie, Rubenek tez bedzie mial braciszka. W sumie Bolek i Lolek mają siostrzyczkę Tolę, ale ona nieczesto się pojawia. ta książeczke o Kajtusiu wczoraj przeczytalam i jednak nie polecam. bez sensu, opisali w bajce jak Katus zaczyna sikac w łózko i chce pić z butelki, jak dzidzius. Mam nadzieję, że moje dziecko samo nie wpadnie na takie pomysly, a juz na pewno ja mu ich w bajce podsuwać nie będe. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Thelly - ojej! to się strachu najadłaś... Ale dobrze, że wszystko z Wami w porządku. Powiem Ci, że ja mam podobnie, tylko u mnie to wygląda tak, że jak się przebieram - noga do góry, jedna druga - coś mi kapie po nogach. Też myslalam, że to może wody się sączą, ale nie - wszystko "tam" bylo w porządku. Infekcji też nie ma; więc mysle, ze to może jednak jakieś lekkie nietrzymanie moczu. Tym bardziej, ze z pewnością jak kicham coś tak uleci.. Karenina - oj, przykre co Cię spotkalo! Dobrze, że walczylaś o swoje, ja bym chyba nie potrafila. Pewnie bym przyznala racje, że nie będzie dziecku przykro :( RB - ja akurat rozumiem, dlaczego tak się najeżdża na katolików. I nie dlatego, że ja akurat jestem protestantką (choć mnie sie nazywa "innowiercą" bardzo swobodnie i po mnie mozna jechać, prawda...). Rozumiem dlatego, ze jak się spojrzy na statystyki to każdy jest chrześcijaninem, Katolików zdaje się ponad 90% w naszym kraju. A chrześcijanin z definicji powienien być "lepszym czlowiekiem", niz czlowiek niewierzący. Choćby dlatego, ze Jezus powiedział, iż najwazniejszym przykazaniem jest: "miluj bliźniego swego, jak siebie samego". A KRK wraz ze swoją ochroną rodziny, zycia plodowego itd powinien miec w poważaniu kobietę w ciąży. Coz - my wszystkie mamy spotkałyśmy się z czym innym. I to jest przykre. Tym bardziej, że - jak Bunia (o ile dobrze pamiętam) pisała, przeciez to katolicki kraj? Znaczy się - mieszkańcy powinni kierować się zasadami propowanymi przez kościol? -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I coz, evvvve - z tym luzowaniem laktatorem, to niestety stara szkoła. Każde odsysanie pokarmu (niezależnie czy laktatorem, czy "dzieckiem") powoduje produkcję nowego mleka. Tutaj mam spisany przy pierwszym dzieciaczku "przepis" na nawał i zastoje przy karmieniu, Kto zainteresowany - najlepiej sobie skopiować, wydrukowac, mieć w szpitalu... Witam serdecznie, Instrukcję radzenia sobie z nawałem i zastojem przesyłam mailem: Nawał: przed karmieniem rozgrzać piersi ciepłą wodą (pod prysznicem, nad umywalką) - dobrze jak pokarm sam zacznie wypływać. Przy ogrzewaniu piersi można delikatnie je masować (głaskać) - tak, aby nie sprawiać niepotrzebnie bólu. po karmieniu na pół godziny okładać piersi zmrożonymi wilgotnymi pieluszkami tetrowymi lub robić zimne okłady (są też specjalne okłady żelowe) rano i wieczorem wypić herbatkę z szałwii (zmniejsza laktację. herbatkę z szałwii można również pić po odstawieniu od piersi, aby w sposób naturalny zatrzymać laktację). Smarować piersi kremem firmy "perfecta mama" na piersi z wyciągiem z liści kapusty. można również robić okłady ze schłodzonych, potłuczonych liści kapusty (po karmieniu), ale to sprawia ból, uwiera i... śmierdzi ;-) ja polecam krem. każde karmienie odbywa się TYLKO Z JEDNEJ PIERSI. Prawdopodobnie w tym czasie z drugiej piersi nadmiar pokarmu będzie sobie wypływał. To normalne. Jeśli dziecko chce ssać częściej, jedną pierś podajemy np. przez dwie godziny, potem drugą (zapobiega wzdęciom u maluszka, ponieważ pierwszy pokarm, ten wodnisty, zawiera więcej cukru (laktozy). jeśli maleństwo co chwilę pije raz z jednej, raz z drugiej piersi - ból brzuszka i zielone strzeliste kupki murowane). Laktatora używamy tylko w razie absolutnej potrzeby (kiedy piersi już roznosi i to tylko tyle, aby odczuć ulgę - nie opróżniamy piersi!!!) - to bardzo istotne - ssanie/opróżnianie piersi jest sygnałem dla mózgu: mleko jest potrzebne, produkować! Wtedy również nawał niepotrzebnie się wydłuża. Na bolące brodawki polecam maść bephanten - najlepiej od początku smarować, jeszcze wtedy kiedy nie boli. Ból brodawek pojawia się zwykle w tym samym czasie co nawał... Nie pozwalać dziecku spać przy piersi - wtedy też się męczą brodawki i również do mózgu idzie informacja: "produkowac mleko". A wtedy baaaardzo blisko do zastoju. Kiedy utworzy się zastój (albo twarda, boląca kuleczka - powiększony przewód mleczny - albo część piersi twarda, boląca - jak najczęściej przystawiać dziecko do chorej piersi BRÓDKĄ w kierunku zastoju. To ważne - języczek masuje zatkany przewód i zwykle to wystarcza żeby mleko zaczęło wypływać. Jeśli nie - zrobić herbatkę z szałwii, napoczyć w niej wacik/płatek kosmetyczny i stosować jako okład na brodawkę chorej piersi. Szałwia działą przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo. I również przystwiać jak najczęściej maleństwo bródką w kierynku zastoju. NIE MASOWAĆ!!! NIE ŚCISKAĆ!!! wiem, że są położne które takie metody stosują, ale to powoduje wtłaczanie mleka do naczyń krwionośnych, co nie jest dla organizmu korzystne, nie mówiąc już o potęznym bólu... Również przy zastojach stosuje się ogrzewanie chorej piersi ciepłą wodą przed karmieniem (można bardzo delikatnie głaskać w kierunku brodawki) oraz zimne okłady po karmieniu. Krem z wyciągiem z liści kapusty również polecam przy zastojach. -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rożyczka, nie ma czegos takiego jak "chudy pokarm". Oczywiście to co jesz ma wpływ na jakość pokarmu, ale jesli czegoś brakuje, organizm ciągnie z Ciebie, żeby mleczko bylo pierwsza klasa. Owszem, na poczatku karmienia leci bardziej pwodnisty pokarm - zeby dziecko napoić, a potem "mięcho", czyli konkrety. Wlasnie dlatego najlepiej na jedno karmienie "przypada" jedna piers, a przy następnym karmieniu - druga, na zmianę. -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
awa, ja lubiłam myć glowkę codziennie, dziecko sie przyzwyczaja i nie ma później problemow z myciem glowki. a uszka też - i w srodku i za, ze wzgledu na to, ze jak synus ulewal, zbieral sie tam pokarm. w uszkach mniej, ale i tak wolalam przeplukac. nie trzeba się o uszki bac, one sa tak genialnie skonstruowane, ze sa zabezpieczone przed woda i wiatrem w srodku, jesli sie ich nie chroni od poczatku, nie ma problemu z uszami pozniej. u nas ani czapeczki nie bylo, ani nie dbalismy o to, zeby przypadkiem jakiegos przeciągu nie bylo. a synus zdrow jak rybka. nigdy nie chorowal na uszka -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
malwiska - po prostu, kilka kolezanek mialo takie doświadczenie. jesli gryzą takie kilkumiesięczne, to prawdopodobnie jest to próba wlasnych sil; w tym przypadku to byly kilkutygodniowe szkrabki. Nie mówie, ze to jest regula - akurat tak sie zdarzyło. smoczki zostaly zmienione i problem się skonczyl - mysle że moze kwestia miekkości mogla mieć znacznie. Nie wiem. Po prostu sie zdarzalo i już. Znam też przypadki że dzieci nie mialy problemu ze ssaniem piersi używajac tych smoczkow. Nie ma reguly; zawsze mozna zmienic -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
popieram zew. i dodatkowa uwaga - teraz raczej nie wiecie, jakie bedziecie mialy "ciśnienie" w sutkach ;) chodzi o to, ze jesli ktos ma mocne zaworki, to laktator reczny moze okazac sie za slaby. Niektore kobiety zas trayskaja pokarmem na odległość, karmia z jednek piersi - leci z obu (i to nie tylko podczas nawału, bo wtedy to chyba kazda kobeita tak ma, ale przez caly okres karmienia). Wtedy z kolei laktator elektryczny jest zbednym wydatkiem, Ja kupilam laktator jak Synek mial okolo pol roczku i musialam przysiedziec na studiach w weekend. smoczki - zalezy od dziecka; jedne lubią taki, drugie - inny, a niektóre nie toleruja smoczka zupelnie. Wiem, ze czesto zdarza się po smoczkach z "aventu" ze dzieci gryzą w czasie karmienia. ja najbardziej lubilam z nuka (choc moj synek nauczyl się smoczka dopiero w wieku ok 5 miesiecy). teraz kupilam jeden z tommee tippee, taki ze ścięta koncowka. zobaczymy. ktoś pisal o butelkach TT, ze nie ma na nich informacji o zawartości tej takiej szkodliwej substancji... z tego co wiem, TT byla jedna z pierwszych firm, ktora wycofala ta substancje z produkcji. już jak kupowalam butelki 3 lata temu, byla na nich taka informacja. teraz mam smoczek nowy i tez jest napisane, ze nie zawiera... rozstępy - po pierwszej ciąży znalazlam je dopiero po porodzie, troszke wokół pepka i koło blizny po operacji wyrostka. jeden na piersi widzialam juz w ciąży. teraz mi sie tylko powiększaja te, ktore byly :( ale rzeczywiscie jak zbledna, to ich tak bardzo nie widac. jakkolwiek - szkoda, ze w ogóle są :( -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a jesli chodzi o linie - tylko sie cieszyc, jak jej nie ma... po porodzie przez dlugi czas nosilam tę nieladna, ciemna pręgę. Skora sie kurczy, a linia jeszcze ciemnieje, wokół pępka to wygladalo, jakbym miala tam brudne. I nawet jak już mialam ładny, plaski brzuszek, to nie nosilam krotkich koszulek, bo mi zwyczajnie było wstyd. po pol roku gdzieś zniknela. Teraz widze, ze jest znów - tym razem dluższa, tez aż pod biust siega. a depilacja bikini... lusterko i maszynka elektryczna. inaczej bym nie dala rady. i tak ledwo-ledwo sie udaje. w zeszlej ciązy maz mnie golil, ale jednak wole sama. poki daje rade, to nie oddam mu tej fuchy ;) -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
chcialam powiedziec, ze imię Ruben nie ja wymyslilam :P tylko Lea, żona Jakuba, 4 tys. lat temu. Ja je mojemu Synowi nadalam, bo uważam, ze jest piekne - z pewnoscią piekne ma znaczenie, w szczegolnosci w polaczeniu z drugim imieniem - Jan, Ruben Jan - Oto Syn, Bóg jest laskawy poza tym, to szanowna pomarańczka nie wie, ze nie wypada krytykować imienia juz nadanego? propozycje jeszcze ewentualnie, ale nadanego imienia nie, jak i nazwiska :P z tego wlasnie powodu nie mowilam nikomu przed porodem, jak mój Syn bedzie mial na imie, teraz również. Bo ja uważam, ze jest piekne, z piekna tradycją, znaczeniem, brzmieniem. A jak ktoś woli nie wiem... przykladowo "Dżastin" - nie mój cyrk i malpy nie moje. Ostatnio slyszalam, że rodzice nazwali Syna Mściwoj. I co, zle bo Słowianskie? Może mi nie odpowiadać, ale co mi do tego? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Lu :) ja mam ksiażeczke "Kajtuś - mała siostrzyczka" - od przyjaciółki pożyczoną, ale ich pewnie jest więcej. jesli chodzi o zakupy higieniczne, to kupowalam tutaj: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=16902622 -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aga, uwazaj na laktator, bo to moze byc "bubel" :( tez sie kiedys cieszylam, ze kupilam w markecie taniej, a potem sie okazalo, ze szajs nic nie ciagnie :( i 50zł wyrzucone w błoto. chyba z awentu jakis, ale teraz już głowy nie dam. ten z tommee tippee mam sprawdzony i dziala w porządku, polecam. ale generalnie, to trzeba b. uwazac i czytac dokladnie, co sie kupuje...... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny, na forum kwietniowek jedna kobitka poleciła stronke: www.gratyzchaty.pl polecam serdecznie! jak dla mnie - rewelacja. "drugie życie" sprzętów domowych, ciuszkow i co tam jeszcze... Ekologicznie i ekonomicznie :) Tatonka, szczegolnie o Tobie teraz mysle - urządzasz sie, może znajdziesz coś dla siebie :) -
KWIETNIÓWKI 2011
hanio.k odpisał katalana na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj, tygodnia nie zmieniłam - wklejam raz jeszcze kto________ukończony tc_______kg na plusie_________w pasie agneszka..........28............................6........ ... ................89 Anitka75...........28............................14..... ....................102 awa666............28............................9........ ...................102 ditta...............29.............................6..... .....................92 hanio.k............27+3............................7,5..... ...................88 iissaabel..........30............................13...... ....................... jeloonka..........29+5.........................9,5....... .. ............... 95 mamuli.............26............................6....... .....................91 Mikołajka83......................................7,5.... ....................96 mojmaluszek.....28.............................9....... ..................110 pijawa2............28+5...........................7...... ....................93 A_B.................28+6...........................8..... .....................92 calvadoss.........27...........................15..... ......................... Viki_58a..........27............................9........ .....................94 MagdaK29........26+6.........................10.......... .................95 lolita1980........28.............................11.... ....................112 żaka_86.........26+6..........................8,5.......... .................95 limonkowa........29+4..........................4,1....... ....................84 -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Thelly - ja tez mam wlasnie z tej firmy, pare dni temu wysylalam na maila - ta szaro - zielona jest b. podobna do jednej z moich - tylko ja mam szaro - czerwona i z żyrafkami. Znalazłam je u siebie w sklepiku i kupowalam je po 34,9, takze cena super. Te z guziczkami po bokach tez mieli, ale ja z Ru bylam niezadowolona z takich pizamek, chyba mam za male piersi, a te rozciecia zawsze mi sie gdzies przesunely i paskudnie mi sie karmilo. Ale te rozpinane na 4 guziczki sa super! teraz kupilam 2 takie i 1 z trzeba guziczkami (bede miala na pozniej). Tatonka - a Ty chcialabys takie legginsy ciazowe? Buniu - mi pomagaja te migdaly. Kupilam tez GEALCID ale poki co nie probowalam, jak dziala. W kazdym razie wspolczuje zgagi, straszne dziadostwo!!! Juluś, wy to macie z tymi chorobami... Ale teraz to wszyscy choruja. mialam dzis iść do przedszkola pobawić sie z godzinke, przed wyjsciem dzwonie i okazało sie że przyszło tylko czwaoro dzieci. Grypy, biegunki... Rano bylam u lekarza po skierowanie na badanie krwi (i od razu badanie), a tam pieklo ogniste po prostu. tyle chorych, ze nie maja kiedy i kim obsłużyć! dobrze, ze ja z samego rana bylam, to sie napływ chorych dopiero zaczynał... U mnie dzis piękna pogoda. Bylam na zakupach spożywczych, wskoczylam do lumpeksu po jedna szmatke, bo mam fajny pomysl na bluzeczke ciązową ;) i chce sprobować sobie zrobic. Mam nadzieje, ze wyjdzie ;) piekny dzień, az się coś tworczego robic chce :)