Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hanio.k

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hanio.k

  1. katrina - Mateusz jak mój mąż- piękne imię! mnie grypa rozłożyła na amen. ale już staję na nogi ;) ja się wybieram na imprezkę domową za tydzień (podczas zjazdu we Wro) - fiesta mexicana - obowiązują stroje meksykańskie ;) fajnie będzie, już się cieszę! tylko problem stroju mam mam na oku taką sukienkę: http://www.allegro.pl/item898778228_nowa_pie kna_meksykanska_sukienka_cekiny_hit.html tylko kwestia jest, czy koleś da opcję kup teraz, bo tak to nie zdążę. jutro na 13 idę do dentysty, może uda mi się wpaść do lumpeksu i coś wyszperać tańszego - no, ale ta sukienka wydaje mi się w miarę sensowna, rozmiar mój więc powinna pasowac. do tego warkocze i czerwone wstążki we włosach kolor włosów co prawda nie taki, ale co tam pozostaje jeszcze kwestia kolczyków i butów - z butów mam tylko czarne na obcasie, od biedy by mogło być, choc czarno widze cały wieczór na takim wysokim obcasie... a kolczyki - hmmmm... mam takie małe kulki czarne, o średnicy ok 7mm. i w komplecie czarne korale. to może spasuje z butami?
  2. ha, a ja się wybieram na imprezkę domową za tydzień (podczas zjazdu we Wro) - fiesta mexicana - obowiązują stroje meksykańskie :D fajnie będzie, już się cieszę! tylko problem stroju mam ;) mam na oku taką sukienkę: http://www.allegro.pl/item898778228_nowa_piekna_meksykanska_sukienka_cekiny_hit.html tylko kwestia jest, czy koleś da opcję kup teraz, bo tak to nie zdążę. jutro na 13 idę do dentysty, może uda mi się wpaść do lumpeksu i coś wyszperać tańszego - no, ale ta sukienka wydaje mi się w miarę sensowna, rozmiar mój więc powinna pasowac. do tego warkocze i czerwone wstążki we włosach ;) kolor włosów co prawda nie taki, ale co tam ;) pozostaje jeszcze kwestia kolczyków i butów - z butów mam tylko czarne na obcasie, od biedy by mogło być, choc czarno widze cały wieczór na takim wysokim obcasie... a kolczyki - hmmmm.... no idea. nie chcę kupować nic więcej poza sukienką, za drogo by mnie wyszło ;) no a kolczyki długie mam różne, ale nie w tych kolorach...
  3. ainom, a gdzie kupiłaś tę próbkę? może bym też najpierw wypróbowała, czy Rubi będzie chciał się tym bawić
  4. słodkie, pooglądajcie: http://www.youtube.com/watch?v=x81b0qLXuNc&feature=player_embedded ainom, dzięki za info o ciastolinie :) właśnie chciałam od jakiegoś czasu zapytać, czym najchętniej bawią się Wasze dzieci, bo Rubi potrzebuje jakiejś nowej, ciekawej zabawki. Teraz Rubi najchętniej bawi się wszystkim, co się da zakręcić i odkręcić: rubki, pudełka po kremach itp, oczywiście najchętniej to lekami które są akurat w użyciu, ale na to mu nie pozwalam (tylko podczas aplikowania tychże, żeby go czymś zająć, bo on kropli nie znosi)...
  5. cześć dziewczyny :) mnie grypa rozłożyła na amen :( w godzinę z nóg mnie ścięło, wszystko mnie bolało: kości, stawy, mięśnie, skóra... Od małego palca u nogi po uszy. Masakra. Dziś już jestem na nogach, wczoraj Mąż wziął urlop żeby sie nami zaopiekować, no ale dziś już musiał być w pracy... jestem w kontakcie z Ustronianką i proszę bardzo o modlitwy o nią, bo jest ciężko. parę info zaraz wyślę na maila, nie jestem pewna czy chce abym pisała tu na forum... Juluś, ten filmik jest własnie najstarszy, z listopada chyba. ale jest słodki, strasznie go lubię!
  6. do 7-8, dziś obudził się parę minut po 8, więc rewelacja. to lubię ;) zwykle jednak koło 7 wstaje. A wczoraj poszedł spać o 18, bo w południe króciutko spał i bardzo wcześnie (zwykle śpi od 13 - 14/15 a wczoraj spał od 11-12). Także spał w kawałku 14 godzin :D rewelacja ;) chociaż zdaje mi się, że raz sie obudził w nocy i chciał siusiu, ale to nie wiem na stówę, bo w nocy obsługuje go mąż, mogło mi się wydawać, równie dobrze mogło to być wczoraj w nocy ;)
  7. Thelly, zacznę od piosenki. świetna! i wejdź na pocztę, bo Ci niespodziankę przesyłam ;) jeśli chodzi o meble - mówisz, że tanio. I tak, i nie. Tak - bo rzeczywiście sypialnia piękna i solidna. Nie - bo te meble są już w użytku 20 lat :D to raz, owszem - są w świetnym stanie, ale jednak. Dwa - próbowałam wcześniej sprzedać tę sypialnię, wystawiałam ją ze 2 czy 3 razy za 2000, 1500 - i nie poszła. A mi na tym zależało, bo już przecież 2 lata rozebrana leży i miejsce zabiera. 3 - mnie ona kosztowała 600 zł, więc i tak nic na tym nie straciłam. Ja ją dostałam w prezencie, ale musiałam po nią jechać do Niemiec i podróż właśnie tyle nas kosztowała. Podsumowując, myślę że (mimo iż mogłam za nią dostać więcej pieniędzy), i tak niezły interes na tym zrobiłam ;) kochane, dziękuję za pamięć o Rubisiu. Jest już znacznie lepiej, jeszcze cieknie z noska i z oczu, ale już idzie ku lepszemu, takie mam wrażenie. Mam nadzieję, że już koło środy uda nam się wyjść na dwór! Oby, bo już ponad tydzień siedzimy w domku, a Rubiś bez przerwy tylko opowiada, że chce na dwór... dziś mieliśmy awarię - mąż sobie przypomniał, że nie odkręcił kaloryfera w jednym z pokoi na dole (całe poniższe piętro jest nieużywane, stąd konieczność przypominania sobie o takich rzeczach), poszedł sprawdzić i okazało się, że woda w kaloryferze zamarzła :( kaloryfer rozsadziło, do wymiany. Tyle dobrze, że nie zalało pokoju.... Ok, ja lecę bo jedziemy na wieczór do znajomych. Rubi już śpi :)
  8. ach, jeszcze jedno - na fb wrzuciłam filmik, jak Rubi pomaga mamusi :)
  9. ja dziś mam natchnienie na sprzątanie, wiec tylko zaglądam co u Was. u mnie dziś kołomyja straszna! Wczoraj ro nocy siedziałam i opisywałam moje GRACO, bo chciałam wystawić na allegro, a na facebooku tylko napisałam, że sprzedaję wózek. I proszę - nawet nie zdąrzyłam wrzucić na allegro i już wózek sprzedany! koleżanka ze studiów go kupuje :))) bardzo się cieszę, za 2 tygodnie do Wro zabieram. druga rzecz - mówiłam Wam, że sprzedałam meble do sypialni? no i dziś facet przywiózł kasę i po część z nich bez zapowiedzi przyjechał (resztę prosił, żebym przetrzymała z miesiąc bo musi remont skończyć) - a te dwa stoliki nocne, po które przyjechał, miałam całe zawalone i dawaj, wszystko wywalać na podłogę i czyścić :) pięć minut i faceta nie było, ale co się stresu najadłam, to moje ;) uff! Dobrze, że teściowie mi wzięli na jakiś czas Rubenka, bo bym miała niezłą zadymę! a tak, to uporządkowałam te rzeczy (częściowo ;) reszta wala mi się przed nosem i zaraz się za to zabieram). No, i obiadek na jutro, ciasto jakieś... Jeszcze skończę porządki robić i idę spać bo się wymęczyłam strasznie ;) Rubi ciągle jeszcze zakatarzony, oczka ropieją, kaszelek mniejszy. Mam nadzieję, że wydobrzeje, że nie będę musiała znów do lekarza iść. Idę tam śpioszkowi jeszcze nawilżacz włączyć!
  10. u mnie też poduszka była w ruchu. ale i tak dopiero po 3 miesiącach się udało. kupiłam właśnie buciki dla Ru, używane ale w bdb stanie. ja jednak pieprzę to gadanie, ze kazde dziecko musi miec nowe buciki... wolę, żeby były porządne, skórzane, niż kupować nowe buciki za 50zł z byle jakich materiałów. tym bardziej, ze jesli dziecko naprawdę w bucikach chodzi, od razu to widać po zdartych noskach... jeśli śladów użytkowania nie widać, nie wierzę w to, aby były tak schodzone, żeby miały mieć wpływ na stópkę... te buciki niby są dla dziewczynki - ale mi się bardzo podobają i myślę, że dla chłopaka również będą odpowiedni :) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=895941023 dziewczyny, mi też strasznie zimno. mam w mieszkaniu 18* a siedzę w kocu i z szalem, bo nie wyrabiam. a obiecywali ocieplenie klimatu..... ;) ;) ;) cały dzień palę i nie chce się mocniej zagrzać - ale trudno się dziwić, na dworze znów mróz spory, a ja mam nie otynkowany dom (tzn poddasze jest nieotynkowane)
  11. słońce ty moje, a obserwujesz śluz? bo ja tempki już wieki nie mierzę, tylko na podstawie śluzu wiem, kiedy owulka i kiedy płodne i niepłodne...
  12. pampusia, może zainwestuj w testy ciążowe na allegro, sa takie po 1,30 czy 1,50 - w pełni skuteczne i megaproste, dlatego tanie. ja kupilam ich 20 i jeszcze 10 mi zostało ;) i problem, bo w marcu kończy się ważność :P hehe. ale po terminie tez dzialaja, z Rubenkiem sprawdzalam ;) ainom - gdyby nie udało mi się kupić wczoraj tych, to miałam na oku takie: http://moda.allegro.pl/item886708988_lan_kars_r_37_rasowy_oficer_wyprzedaz.html bardzo mi się podobają i marzyłam o czerwonych kozaczkach, najchętniej oficerach ;) no, ale w związku z tym, że różnica w cenie duuuża, to kupiłam czarne. ale bardzo mi się one podobają :) więc dobrze jest :) Rubi już śpi, myślałam, że dziś już będzie całkiem zdrów, ale jednak choróbsko nadal go męczy. a szkoda, bo taka piękna pogoda! słońce świeci przepięknie i nawet mróz nie taki wielki, zaledwie 2 stopnie, a w słońcu to nawet 4 w plusie :) no nic, obserwujemy piękną aurę zza okna :)
  13. bunia, a gdzie byliście? cieszę się że urlop się udał :) te wymioty to może być w związku z gwałtowną zmiana klimatu ;-) ja własnie wróciłam z mężem z zakupów - dostałam piękne, nowe buty zimowe, skórzane kozaczki - przecenione z 289 na 195 więc bardzo się cieszę. zdjęcie posłałałam na poczte:)
  14. haha, dobre :) spooko. ale i tak mi ochoty narobiłaś i lecę szukać przepisu... kurka! przecież ja mam babkę! mąż kupił gotową :P:P:P
  15. adu jest z Katowic. ainnom, dawaj no przepis na babkę, bo ja ciągle szukam przepisu na babkę, która mi zasmakuje ;-)
  16. ja robię w słoiku, ale właśnie kupiłam kiełkownicę, bo w słoiku to często zapleśnieje itp... adu, dzięki serdeczne!
  17. a mogłabyś do niego wysłać maila? napisz ze jestes moją koleżanką, niech on sam określi bo ja nie wiem dokładnie czego on szuka...
  18. adu - wyrazy współczucia. Ty jesteś specjalistką, z pewnością jeszcze sobie to "odbijesz" ;-) powiedz no, czy Ty masz moze info dotyczace lokali na wynajem? mój mąż szuka lokalu na nieduże biuro w Katowicach/Chorzowie w dobrej cenie. jeśli masz jakieś info, ślij prosze na maila koziel@radioccm.pl a ja jestem megaszczęśliwa, bo sprzedałam sypialnię za 1000 zł, tak jak chciałam. Wieczorem późnym wystawiłam i już poszło, bardzo się cieszę :)
  19. właśnie rodzice przywieźli mi citro kapky - znacie? polecam gorąco, szczególnie Juluś Tobie - na zatoki również można stosować i na tego grzyba też: http://www.allegro.pl/item846906621_citrogrep_ekstrakt_z_pestek_grejpfruta_25ml_tanio.html to występuje pod nazwą: citrogrep, citro kapky - na allegro można kupić, w aptece również... podobno bardzo skuteczne - ja jeszcze nie próbowałam, ale właśnie przygotowałam roztwór do noska dla Rubenka (na wacik i delikatnie wysmarowac nosek w środku, działa bakteriobójczo)
  20. mi najbardziej smakują z rzodkiewki, są pyszne! ja kupiłam w castoramie, ale nasiona na kiełki są tez w normalnych sklepach z nasionami . narobiłyście mi ochoty, lecę siać rzeżuszkę, zapomniałam że przecież całą zimę można mieć zieleninkę na kanapki ;)
  21. dzień dobry :) u nas 10 stopni mrozu, brrr! grzeję w kominku bez przerwy a i tak temperatura utrzymuje się na poziomie 18*C w mieszkaniu. Dobra temperatura, choć wolę cieplej ;) dziś dzień babci, pamiętacie? Rubenek właśnie poszedł do dziadków na dół, ja zaraz dołączę na wspólną kawkę :) pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę! ach, i jeszcze jedna sprawa - sprzedaję komplet mebli do sypialni, jakbyście znały kogoś, kto potrzebuje... http://www.allegro.pl/item892736461_piekna_sypialnia_w_kolorze_mahoniu_okazja.html
  22. właśnie poinformowałam męża, że w przyszłym miesiącu inwestujemy w ręczniki :) ainom, zazdroszczę mieszkanka, zazdroszczę niemożebnie ;-)
  23. pisałam o dzi.w.kach kafe gwiazdki wstawiło, więc piszę w razie gdyby ktoś miał problemy z odczytaniem ;)
  24. thelly, siostra męża wyszła za mąż i wyprowadziła się. fajnie - i tak i nie. tak, bo nowe metry, a nie, bo tu nic do siebie nie pasuje, to są dwa osobne mieszkania, kompletne, trzeba kolejny duzy remont przeprowadzic zeby to dostosowac (że już nie wspomnę, że nasze mieszkanie dopiero co wykończone, a tamto na dole też 2 lata temu przeszło remont generalny). a i tak po kolejnym remoncie będą osobne liczniki, osobne ogrzewanie (również wody), nieocieplona klatka schodowa (i przejscie taką klatką z części dziennej do tej sypialnej, brrr). no i dom w bardzo głośnym, ruchliwym miejscu z widokiem na całonocny bar piwny i przechadzające się dziwki. koszmar. gdybysmy nie dostali tego miejsca, musielibysmy sie gdzies przeprowadzić, a tak - nie przeprowadzimy sie z całą pewnością do momentu w którym Bóg jakiś cud uczyni :) w co oczywiście nie wątpię, ale cierpliwości mi brak... ainom, no więc ja też nie znoszę brudnych ręczników ;-) a te moje to już jakaś masakra jest... nie wystarczy mi nawet wiedza, ze są czyste, i tak je biorę z lekkim obrzydzeniem do ręki ;)
  25. oj, dziękuję dziewczynki bardzo! Rubiś mi się znów obudził, teraz mąż poszedł sie z nim położyć, kurcze biedaczek, męczy go ten kaszel... i nosek zatkany :( ech! karenina - ja o tych ręcznikach myślę jako takich użytkowych, dla nas, a w łazience do rąk itd to z pewnością ładne, kolorowe kupię. ale coraz bardziej przekonuję się, że takie porzadne białe posłużą dłużej... przed nami chyba JEDNAK kolejny duży remont, jeśli dobrze pójdzie to na wiosnę i przed latem będziemy się "przeprowadzać". dostaliśmy dodatkowe piętro do użytku, przez jakiś czas myśleliśmy, żeby tam zrobić sypialnie a tu zostawić tak, jak jest, ale jednak to nie ma sensu i będziemy przenosili część dzienną na dół, a tu zrobimy sypialnie. W związku z tym nasza łązienka będzie tylko do naszego użytku, a na dole będziemy mieć dzienną i gościnną łazienkę - więc tam będą mogły sobie wisieć ładniejsze ręczniki ;)
×