

hanio.k
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez hanio.k
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczynki, kochane!!! pamiętałyście!!! dziękuję strrrasznie bardzo mocno!!! nie odzywałam się, bo mąż zabrał nas na wycieczkę na slowację :D nad jezioro orawskie. Było cudnie! pięknie, bajecznie... jezioro i góry. Zdjęcia przeslę jak zgram ;) no a wieczorkiem oczywiscie... wiaodmo ;) i to nie raz :P ale gadżetów nie zdąrzylismy uzyc :P bylo oczywiscie superrrr, ech, mój mąż to jednak wspaniałym kochankiem jest! dzis znow przetwory robię, miała 2kg porzeczek czarnych i zrobiłam surowy drzemik, taki do mrozenia. a jutro muszę piec ciasto, tort... w piątek i w niedzielę w końcu odprawiamy te Rubisiowe urodzinki :) Kareninka pisala, że na weselichu sie wybawiła za wszystkie czasy i że fajnie się mają ;) tak w wielkim skrócie, bo komórka jak zwykle nie wiem, gdzie jest, wiec nie mogę smska przepisać :) shamanka, rzeczywiście ludzie na zewnątrz strasznie graja... Ja uważam, że moje małżeńśtwo jest cudne, bardzo się kochamy - i coraz bardziej - a mimo to ciągle zdarzają nam się jakieś głupie kłótnie, sprzeczki o byle co, jesteśmy pelni zlości i zbyt często podirytowani, zbyt często podnosimy na siedbie głos i bywamy niemili, łagodnie rzeczy ujmując. Ale ciągle bardzo wiele nas łączy i w życiu bym nie zmieniła mojego męża na "inny model". zdarzają się faceci, o których mysle: ten jest fajny. oczywiście nie w aspekcie mężczyzny - kochanka, ale tak ogolnie: przystojni, zabawni... ale im bardziej ich poznaję, tym bardziej mnie irytują. I ciagle odkrywam, ze moj mążto jednak najlepszy na świecie jest! Bo faceci to taki dziwny "gatunek" - nie do zrozumienia, denerwujacy i irytujacy, a jednak żyć bez nich się nie da! nawet teraz kiedy piszę mój mężuś siedzi obok, klika w klawiaturę swojego laptopa i ... spędzamy wspólnie wieczór ;) a zaraz pójdziemy spać i dnia koniec. też nie pogadaliśmy. Ale może nie zawsze trzeba? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ainom, trafilas, ma 57 lat - zwykle mu dają sporo mniej ;) kolo 10 lat mu odejmują ;) ale na tym zdjęciu widać,ze zmęczony byl (prowadzil wtedy obóz dla nastolatków, a te dzieciaki to potrafia dać w kość wybitnie). shamanka, kochenie, jutro dam przepis! na biszkopt który absolutnie zawsze wychodzi ;) wszystkim ;) a dziś to mogę taki dać (mi też zawsze wychodzi, ale mojej mamie raz nie wyszedł ;) więc przepis jest OK i bardzo prosty) 4 jajka 4 łyzki cukru 4 łyzki mąki łyzeczka proszku do pieczenia (niekoniecznie, ale jak się chce mieć pewność, że NAPEWNO się uda, to można dodać) szczypta soli no i oczywiście proces pieczenia zawsze taki sam: białka ubić na sztywno, potem powoli dosypywac cukier, dodać żótka, delikatenie zamieszać, dodać proszek do pieczenia, sól i mąkę, delikatnie (ale dokladnie) zamieszać i gotowe :) piec w 180*C z termoobiegiem. można (w zależności od wielkosci tortownicy) zrobic z większej ilości jaj (i innych składnikow proporcjonalnie), albo z samych zoltek (wtedy 2 żóltka \"robią\" za jedno jajko, wiec w tym przepisie byloby 8 żóltek, 4 lyzki cukru i 4 łyzki maki) lece spać, dobranoc! padam z nóg jak zwykle ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
misiaczkowa, no niestety, maliny spleśniały i musiałam wyrzucic. na szczęście nie było tego dużo (3 nieduże słoiczki), ale zawsze szkoda..... seiene, witaj! ainom, ani mi nie mów ;) wszędzie ciągle muszę się tłumaczyć, że nie mam szesnastu lat. Faktycznie, warkoczyki i chustka nie pomagaja w wygladaniu \"dorosło\" - ale lubię tak własnie, latem. włosy mnie nie grzeją, a mam ich jednak sporo, wiatr ich nie plącze, no i głowa oslonięta od kleszczy, których niestety u nas na pęczki. Ale i jak \"normalnie\" jestem uczesana, tłumaczyc isę muszę. ostatnio byłam u mamy i otworzyłam drzwi jakiejś kobiecie od akcji charytatywnych. I co? pytała, czy ktoś starszy jest w domu... Super. Mogłam ją spytać, ile ona myśli, że mam lat... Ale to chyba dlatego, że jestem \"tatusiową córeczką\" - tam na ostatnim zdjęciu w drugim mailu ze zdjęciami z wakacji jest mój tata. Oceńcie proszę, ile on może mieć lat... ciekawa jestem bardzo ;) hehehe, a ostatnio, to z mężem szłam do meksykańskiej restauracji w Cieszynie, wieczorkiem. Tam w jednym budynku jest meksykańska a u góry - pub/dyskoteka, coś w tym stylu. Przed drzwiami goryle. No i co? poprosili nas o dowody! Dobrze, ze szlismy na dół, bo nie miałąm dokumentów przy sobie. Ale co tam ja... ja mam 23 lata. Ale mój mąż ma 28! i od niego też chcieli :P ja w końcu jakoś powoli się rozkręcam. OStatnio miałąm jakiś taki dziwny czas - ciągle zmęczona, zdechła taka. Nic mi się nie chciało bez przerwy... Teraz jakoś tak \"ożywam\" ;) dużo odpoczywam sobie w ciągu dnia, jak Rubi śpi, a wszystkie prace obiadowo - porządkowe zostawiam sobie na wieczór, kiedy jest już chłodniej. U nas na poddaszu temperatura dochodzi do 30*... jedyne, co da się zrobić, to leżeć do góry brzuchem z książką i popijać wodę ;) Jednak ciągle to \"całoroczne\" zmęczenie ze mnie schodzi. Niech spada, bo muszę się brać za łacinę ;) łacinę mi przedłużyli na wakacje, bo coś tam nie dzialało (cały przedmiot w e-learningu) i przermiot kończy siędopiero we wrześniu... jakkolwiek można go kończyć w dowolnym tempie. byle do 20-go września ;) jutro mamy 4-tą rocznice slubu! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na samym początku: serdeczne życzenia urodzinowe dla Kalinki, Leosia i Marysia! buziaczki gorące! shamanka, zaraz lec pooglądać ten Twój łebek ;) ja też mam spoko teściową, na początku też miałyśmy kilka spięć (spowodowanych głównie naciskiem siostry mojego męża), ale teraz już mieszkamy sami z teściami i jest SUPER. słuchają (raczej) jeśli o coś ich proszę, ładnie się zajmują Rubenkiem, oboje mądrzy są - nie wtrącają się - jak trzeba pomogą.. Kochani ludzie. Nawet powiem Wam, snilo mi się ostatnio w nocy, że teściowa zmarła i normalnie jak ja w tym śnie za nią płakałam... poważnie! nie myślałam nigdy nad tym, że mnie tak weźmie! Normalnie aż gardło ścisnięte miałam, jak się obudziałam. I pomyslałam sobie: jak dobrze, że to był tylko sen! Potem trochę o tym myślałam i doszłam do wniosku, że rzeczywiście mocno się do teściów przywiązalam. Brakowało by mi ich bardzo, gdyby ich zabrakło! owszem, jak sie pojawił Rubi, kilka spięć też było, bo wiadomo - \"stara szkoła\": czapeczki, herbatki, sra ta ta ta. Ale postawiłam na swoim ;) chociaż teściowa wyluzowała dopiero, jak po miesiący okazało się, ze Rubi przybral kilogram :D czyli, ze rzeczywiście można tylko na cycusiu ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj, no i oczywiście dołączam się do życzeń urodzinowych dla Julci! ściskam mocno!!! idę spać. jeszcze tylko na myjnie wskoczę i dobranoc. przed 10?? Ło matko! dawno mnie tak wcześnie nie ścięło! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc :) weekend jest to i pustawo tutaj ;) misiaczkowa, peg, zasypałam maliny i porzeczki cukrem i zostawilam na noc, niestety maliny mi spleśniały :( tak gorąco tu u nas, 27 stopni... porzeczki za to nie pusciły soku, więc trochę je zmikstowałam i będzie na kisielki albo do herbatki. Fajne wyszły, gęste takie peg, robiłam w zeszłym roku dżemy z czarnej porzeczki i bananów (banany tak jako dodatek, więcej porzeczek, powiedzmy 3/4) i są PYSZNE! polecam :) robiłam je z cukrem żelującym (żel-fix, ale koniecznie ten z proporcją 1:1) - cukier żelujący to po prostu jest już żel fix z cukrem, taniej wychodzi. Jest dr Oetkera albo w sklepach LIDL firmy sweet home czy coś w tym stylu... tatonka, dziekuje za komplementy ;) no, podobno rzeczywiście tyłeczek mam fajny, tak mi mąż mówi ;) zachwyca się nim bez końca ;) zrobiłam właśnie ciasto czekoladowe z jablkami, pachnie na cały regulator. chyba się nie doczeka, aż wystygnie... a jeszcze polewa... A ja bym już z pół blachy wrąbała ;) ;) ;) poza tym stopy mi odpadają!!! zrobiłam z Rubisiem jakeś 50 km dzisiaj ;) bo pojechaliśmy na naszą działeczkę, mąż kosił a ja spacerowałam, potem on zasnał sobie a ja nie miałam gdzie go postawić, bo mąż kosił i hałasował... więc łazilam... no i teraz mam. AŁĆ! to dla wytrwałych na weekend zdjęcia z wakacji wysyłam - ciąg dalszy ;) tym razem nasze, rodzinne :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a i jeszcze jedno, misiaczkowa, widzę że też w przetworach siedzisz ;) jak robisz dżemy? ja zawsze robiłam z cukrem żelującym (tym 1:1) i są pyszne, ale słyszalam, że jak sie wymyje wódka czy spirytusem (nawet ponoć bimber by wystarczył, tylko skąd toto dostać...) słoiki, to można zagotować owoce z samym cukrem przez kilka minut i też trzymają... słyszałaś coś o tym? byłoby taniej i zdrowiej ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki misiaczkowa, a te jedne jak myślisz - chyba z paskiem by trzeba nosić? bo jednak odstają jakoś tak... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o, cześć męzu Agaty! Fajnie, że się odezwałeś! Misiaczkowa, porzeczki czarne też? brzmi pysznie :P jagody też tak zorbiłam, chociaż te zalane syropem też super wyszły - 2 słoiczki się nie zamknęły więc zrobiłam dziś z tego Rubenkowi kisiel. Jadl aż mu sie uszy trzęsly! będę musiała dokupić jagód chyba.... Żeby na zimę miał do kisielków ;) aaa, a jeśli chodzi o zdalnie sterowany helikopter itp, to można kupić mężowi z jakiejś okazji - na 99% procent się ucieszą ;) Panowie, co myślicie? cieszylibyście się z takiego prezentu? mąż mojej przyjaciołki dostal taki helikopterek, to się jak dziecko cieszył ;) fajnie ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
acha, i jeszcze jedno - przypomniałam sobie coś... ale w przypadku gdyby sprawy uż potoczyły się tak daleko.... I jeśli Kamil (jesli dobrze pamiętam) chce zapewnić dom Tobie i Twoim dzieciom... Mam taką znajomą, fajna kobitka, kiedyś żyła w toksycznym związku z pewnym facetem. mieli dwoje dziecki. Potem rozeszła sięz nim i spotkała innego, wspaniałego mezczyznę który pokochał ją i jej synów, ożenił się z nią, adoptował jej synów. Póniej historia się nieco skomplikowała, ona urodziła mu syna i kiedy była na samym początku drugiej ciazy z nim, on zmarł. Ale mniejsza z tym - chodzi o to, że on adoptując jej synów z poprzedniego związku zwolnił tym samym ich ojca z płacenia alimentów - więc jeśliby tak daleko wszystko się potoczylo, to Julka, nie zwalniaj swojego męża z płacenia alimentów na dzieci. To wasze dzieci, Ty je wychowasz ale on niech na nie płaci... może tak z kosmosu jest ta moja wypowiedź na razie, sorki, ale jakbym później kiedys miała o tym zapomnieć... sorki, Julka, Ty wiesz że Ci dobrze życię :) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
widzisz, Julka, mowiałam ze te wszystkie nasze rady sa bez sensu bo nie znamy dokładnie Twojej sytuacji! Z tego, co mówiłaś, wynikało, że kiedys tam zdarzyło mu sie Ciebie uderzyc, obiecał poprawę i jakiś czas było lepiej, ale z Twoich wypowiedzi nie wynikało, że TO zdarzało się więcej razy. A juz napewno nie, ze uderzył Cię kiedy byłaś w ciąży - to TOTALNIE zmienia postać rzeczy. W takim wypadku to rzeczywiście rozjeście się z tym typem jest zrozumiałe i nie powinnaś się czuć winna. Bo to nie Ty jesteś agresorem! i tak jak pisze Shamanka, głupio wyszło, że to podczas nieobecnosci \"szanownego\" małżona... W takim przypadku, kiedy jest tak, jak piszesz, bez sensu jest trwanie w tak toksycznym związku. Nie możesz zyc w braku poszanowania i miłości, to nie jest tez miejsce na wychowanie Twoich dzieci na ludzi. Taki wzór ojca, jaki maja Twoi synowie nie wniesie nic dobrego w ich życie, a nauczy że żony i matki nie trzeba szanować. Wiem, bo czworka mojego przybranego rodzeństwa wywodzi sięz takiej rodziny, tylko oni dodatkowo nie mieli dobrej matki, więc Twoi chłopcy są w lepszej sytuacji. Moje przybrane rodzeństwo dodatkowo miało matkę schizofreniczkę uzależnioną od alkoholu... Masakra. Znam też inną kobietę, złota, dobra, mądra - któa spędziła całe życie z mężem alkoholikiem. Mieli 7 dzieci.... i mimo, że ona się o nie troszczyła bardzo, nie mogę powiedzieć, żeby byli dzis jakimis... super ludźmi. Moze nie jest tak tragicznie, jakby mogło byc w innym przypadku, ale dobrze tez nie. Reasumujac: w takim przypadku uważam, ze - tak jak pisała Adu - gadanie o ślubowaniu, przysiedze to jak rozmawianie ze ślepym o kolorach... Jestem z Tobą, kochana, i z calego serca życze szczęścia Tobie i Twoim synom! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
u mnie to samo, misiaczkowa, kończę pasteryzować jagody i chyba też podwójnie ;) ;) ;) Rubi coś się przebudził a nie wyspał się i znów będzie mi marudził :( ble na pocztę przesłałam zdjęcia tych drugich i trzecich spodni, które sobie kupiłam - jak wam się podobają? shamanka, kurrrczę nie zdąrzę cie poogladac bo muszęsie zająć R... misiaczkowa, jak zaprawiasz owoce? tzn co z nimi robisz? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj, widzę że tu cisza jak makiem zasiał. ja przetwory z jagod robie. fajnie się robi z jagodami, bo nie trzeba dużo pracy ;) Rubi śpi a ja czekam, aż jagody puszczą sok i robię dalej! dziewczyny, aż wstyd się przyznać - pierwszy raz w życiu rozmrażam lodówkę. Nie wiedzialam, ze trzeba, naprawdę! zawsze myłam po prostu wnętrze i tyle. A teraz zamrazarka mi obrosła lodem no i trzeba... jak długo to trwa? 2-3h? 10? nie mam pojęcia... a potem się normalnie włącza i gotowe? czy jeszcze coś trzeba zrobic? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadyia, to rzeczywiscie jest tak, że żadna z nas nie trafi do Ciebie z radą, bo to bez sensu jest. To twoje życie i twoje decyzje, żadna z nas nie przeżyje Twojego życia za Ciebie. Jakkolwiek wszystkie Cię tu bardzo lubimy i chcemy, żebyś była szczęśliwa - i Ty i Twoje dzieci. nie wiemy jak wygląda cała sytuacja, relacje też znamy tylko z jednej strony. W każdym razie - nie uciekaj od nas, chcemy być z Toba niezależnie od tego, jaka będzie Twoja decyzja. Trzymaj sie dzielnie, kochana! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurcze, ten ostatni jest skrócony, szkoda. my oglądalismy z płytki, która kupil sobie nasz wykłądowca i tam była całość, szkoda no... kiedys moze tez sobie kupię bo to naprawde fajna sprawa ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tak, dziewczyny, może i te wykłady wyglądają bardziej jak kabaret, ale są oparte na solidnych badaniach psychologicznych. zapewniam, ze nawet facetom się spodoba - bo oni generalnie mają alergię na takie wykłady itp, ale to zwykle im się podoba. a tu absolutna rewelka: co zrobic, żeby mąż zrobił to, co chcesz, zeby zrobił: http://www.youtube.com/watch?v=2ccJeRh_UzI -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tutaj jest ten wykłąd dłuższy (jest dodatkowo o stresie) http://www.youtube.com/watch?v=GuMZ73mT5zM&feature=related a tutaj jest o tym, jak prosić męża o pomoc :) http://www.youtube.com/watch?v=cwBKIQ__q7Q&NR=1 -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurcze, chcialam jeszcze dpisać, ale niechcący wysłałam wcześniej. drugi filmik to to, co chciałam napisać do Pampusi, Pampusia - rozumiesz po angielsku? obejrzyj sobie ten filmik, jak nie zrozumiesz to spróbuję po poslku mniej więcej napisać, o czym ten koleś mówi. Ale filmik obejrzyjcie koniecznie, on tlumaczy różnicę między mózgiem mężczyzny i kobiety, jest to o tyle istotne, że i facet i kobieta zupełnie różnie reagują i odreagowują stres, co może byc powodem niezrozumienia i konfliktów w małżeństwie: http://www.youtube.com/watch?v=0BxckAMaTDc -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiecie co, odnalazłam na youtube filmik - wykład z psychologii ale przeprowadzony w sposób bardzo ciekawy i humorystyczny, oglądaliśmy właśnie ten filmik na psychologii - to jest to, co pisałam o seksie - niestety po angielsku, ale serdecznie polecam! nie jest trudno to zrozumieć, bo ten koleś jest po prostu aktorem. on na samym początku rysuje ten wykres, ktory usiłowałam tu naszkicowac: http://www.youtube.com/watch?v=rqgsD-IhFtw -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a od Ciebie, Pampusia, chętnie kupiłabym malin, ale to jednak za daleko jest.... szkoda :( -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
holender, znowu nie tak. bez sensu! po lewej stronie ma być widoczny wzrost (do 18 roku zycia), potem linia ciągła a na końcu nagły, całkowity spadek (w momencie smierci) ok lece posprzątać trochę, bo wieczorem gości będę miała, a mąż mi przywiezie jakies 10l jagód to zaprawienia... Koleżanka dla mnie zbiera właśnie, dziewczyny z Katowic, jeśli byście chciały, moja kolezanka w Wiśle pięknie, ręcznie zbiera jagody (nie ma pracy i tak sobie dorabia), sprzedaje po 8zł za litr. Jeśli byście chciały kupić i zrobić sobie w słoiczkach na zimę (idealne na przeziębienia) lub zamrozić (rewelka jako dodatek do galaretek, albo do deserkow, koktajli) - to mogę dla Was załatwić ;) tylko to by sie opłacało wtedy większą ilosc kupić, bo tak to szkoda drogi. Ona sprzedaje po 8zł za litr. odebrać by można jakbyście były w tych okolicach, albo też mój mąż jeździ do Gliwic i Katowic raz w tygodniu... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o w mordę tak ładnie narysowałam i nici z tego! spróbuję jeszcze raz, z kropkami 18rż...................................................śmierć ________________________________________ I...........................................................I I............................................................I I.............................................................I I..............................................................I I...............................................................I -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lars, wielki szacun dla CIebie, że potrafiłeś napisać to, co napisałeś. Niewiele jest facetow którzy potrafią się przyznać do tego, że seks jest dla nich na 1msu, mimo że od dawna wiadomo, iż wszelkie badania to potwierdzają. TO wskazuje na wysoki poziom samopoznania - szacun raz jeszcze! na psychologii miałam trochę zajęć dotyczących relacji w małżeństwie - i o seksie również, szczególnie zapadł mi w pamieć jeden przykładm, postaram się go tu namalować, choć wiadomo, trudno bedzie... to niby wykres ma być ;) opis: w pewnym momencie życia faceta zainteresowanie seksem zaczyna wzrastać. koło 18rż osiąga najwyższy poziom, a potem już cały czas spada: 18lat śmierć ;) _____________________________________ I I I I I I I I I I I I no, a potem się umiera :P czyli, że tak naprawdę zainteresowanie seksem spada po śmierci ;) hehehe... poza tym to do Pampusi mam napisać od dłuższego czasu na temat czułości itp, bo pytała - też mielismy o tym na psychologii, tylko ciągle nie umiem się za to zabrać i umyka mi... Ale, Pampusia, pamiętam o Tobie i spodziewaj się, że coś tam naskrobię ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
trzeba uaktualnieć tabelki :) Lars do nas wrócil (dobrze pamięam, że Ty też z Katowic jesteś?), więc go wpisałam, no i Lipenki nie było w tabelce, nie wiem dlaczego... Lars (..)_________Katowice_____________10.06________Krystian hanio.k (23)______Skoczów______________20.06_______Ruben Jan peg ( 24 )________Bielsko Biała___________20.06________Mikołaj agnes.833(25)____ Choszczno ___________29.06 ________Maja Agatha___________Krosno_______________1.07_________Gabriel Seiene(25)_______Bydgoszcz_____________01.07________Gabriela Leah02 (40)______Rendsburg_____________2.07__________Tori tatonka (25)______Kudowa Zdrój__________2.07__________Anatol Pampusia (24)_____ok. Lublina____________4.07__________Julka deelite (25)_______Gorzów Wlkp__________05.07_______Leon i Marian Lipenka (..)_______---------------__________05.07_________Kalina Marghi))_________Nowy Sącz_____________8.07_________Jakub Jan wodnik24(26)_____Czerwionka-Leszczyny__10.07_________Oli wia lu79 (29)_________Kraków_______________12.07_________Antoni Shamanka08 (24) _ok. Lublina ____________ 13.07 _______ Antonina ustronianka (33)__Luboń________________13.07________Mateusz Franciszek adu (32) ________Katowice______________13.07_________Zuzia carmen260_______Leszno________________14.07________Julia ainom_(25)_______Kielce________________15.07_________Bartosz SarahBan_______ok.Zielonej Góry_________15.07_________Olivier bunia3 (29)_______Toruń________________16.07_________Norbert karenina (27)_____Zielona Góra__________17.07_________Marcin dasia8 (28)_______Kraków______________ 18.07________ Karolina Olam(35)________Włodawa______________19.07_________ Paweł pszczoolka______Katowice______________20.07__________Max marczewa (24)___ Ok. Wrocławia_________22.07__________Miłosz sylviankaa(27)____Siedlce_______________24.07__________Nikola Donia85(24)_____Madrid,Tarnobrzeg______25.07_________Dawid ewelinka333(24)__Warka________________25.07_________Dominik kasiulaSz(24)_____ok.Kielc______________27.07_________Maja Anna magdigo(26)______ok.Kalisza_____________8.08________Igor Piotr -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
hanio.k odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Julka, mi się wydaje że Ty powinnas sie porządnie zastanowić czego chcesz: - tworzyć rodzinę z ojcem Twoich dzieci, który przecież jednak bardzo się o Was troszczy, pracuje, utrzymuje - odejsc od męża i związac się z kochankiem (a mezowi zostawic dzieci) - odejśc od meza z dziećmi, związać się z kochankiem (ktory to niekoniecznie będzie chcial ciebie z \"dobytkiem\"?) zastanow się porządnie, czego tak naprawdę chcesz, a potem się tego trzymaj - kontaktowanie się z nim w niczym Ci nie pomaga. pamiętaj o tym, że facet w gruncie rzeczy szuka tylko możliwości \"opróżnienia zbiorniczkow\" (wiecz, o czym mówie), owszem jakieś relacje też są ważne ale pkt 1 to zawsze i wszedzie jest... seks! takze przemyśl wszystko dogłębnie, podejmij decyzję a potem, jak już będziesz wiedziała, czego chcesz - rozmawiaj z mężem. mam znajomych, którzy właśnie się rozwodzą po 16 latach - ona zostawiła meża i dwie córki i odeszła z kochankiem. Córki znienawidziły ją... nie potrafię sobie tego wyobrazić... Musisz, Julka pamiętać, że choćby nie wiem jakie były powody odejścia, to ten/ta odchodzący jest postrzegany jako winny. jesli chodzi o mnie, rozumiem jeśli są jakieś problemy w związku, każdemu się zdarzaja, wiem ze czasem małżenstwa się rozpadają i wina leży \"gdzies pośrodku\", ale zdrada jest dla mnie zupełnie nie do zaakceptowania. Choćby nie wiem co. To tak jakby nasrac we własne łózko... przepraszam za wyrażenie, ale dla mnie to - tak, jak któraś już tu pisała - albo woz, albo przewóz