hanio.k

jak już tak, to ja mam pół opakowania azalii :P chyba karenina stosuje, więc musimy na nią poczekać. ustronianka, oj mleko to on tylko łyżeczką. obraził się nie tylko na pierś ale i na butelkę rwónież misiaczkowa, wlasnie według tego przepisu robiłam pulpeciki.

Nooooo i muszę się pochwalić, że MÓJ RUBEN w końcu załapał picie z nie-butelki! Kupiliśmy taki bidon: http://www.allegro.pl/item576940332_nuby_bidon_pstryczek_niekapek_320ml.html I niby to jest o 12 mc-a ale Ruben ładnie z tego pije - owszem, bawił się tym przez miesiąc, ale w końcu załapał! a z niekapka do dziś nie umie pić. z kapka umie, ale to ja muszę obsługiwać (inaczej całe mieszkanie pływa). A z tego bidonu umie sam pić i pije wtedy, kiedy ma ochotę :)

to dajcie prosze znac jak bedzie kolejna edycja ;) ugotowałam właśnie pulpeciki dla RUbenka na jutro i pojutrze, ciekawe jak mu będą smakowały ;) wyglądają smakowicie! w ogóle zamierzam zrobić sobie książkę kucharską dla niemowląt, pozbierać ciekawe przepisy i pogrupować wg wieku - i mnie się przyda i dla znajomych jako prezent mogę mieć w przyszłości ;) idę coś zrobić... o ile Rubi mi pozwoli i pośpi jeszcze chwilkę ;)

dziewczyny, a co można wygrać na tej stronie? może też się zapiszę :P

Oj Julka, Julka... Cicho tam ;) ;) ;) Peg - mam nadzieję, że Wasz problem zostanie rozwiązany. Jakkolwiek modlitwa ma potężną moc, więc módlcie się i wierzcie :) tatonka... trzymaj się tam dzielnie ja czekam na powrót męża i znów nie mam siły na seks... Dosłowie padam dziś z nóg. w dodatku miałam zagrzać wosk do depilacji i zapomiałam, a teraz jużza późno. ble... kurczę ja chcę już wiosnę, wariuję przy tych warunkach pogodowych - kości mnie tak strasznie bolą, że ledwie chodzę, a Rubi dziś był tak marudy, że ... szkoda słów. mam nadzieję że w końcu ten ząbek wyjdzie. i ze to marudzenie nie oznacza znów bakterii w moczu :( dobrej nocki, dziewczyny

peg... odbierz pocztę

ooo a tutaj pieluszki happy maxi po 51 groszy sztuka :) http://www.blizejciebie.pl/zestaw_info.php?zestaw_id=59

jejku, nieźle Ola - czyli śledzisz mnie już od dawna ;) cieszę się ze podoba Ci się imię Rubenka, wlaściwie spotykamy sie z dwoma roznymi podejsciami: albo komus sie bardzo podoba, albo patrzy na nas jak na wariatów, że nie nazwaliśmy syna Franiszek albo Stanisław ;) w tym sklepie, którego link podałam, jak się kupi powyżej 100zł przesyłka jest za free. Więc się płaci za same pieluszki (tylko rzeczywiście trzeba kupić cały karton, 4 op. Ale to i tak na dłużej niż dwa miesiące nie wystarczy :) No to ściskaj tam swojego wielkoludka ;) ja wracam do nauki :O acha, jeszcze jedno pytanie - robiła któraśz Was ten budyń z żółtkiem, któego przepis był tu wklejony? ja dziś zrobiłam, Rubi jadł aż się uszy trzesly, tylko nie wiem czemu zrobiły mi się takie grudki z jajka - Rubenkowi ie przeszkadzało, ale wyglądało średnio pięknie ;) nie wiem, dlaczego tak to wyszło - za słabo rozmieszałam wodę z żółtkiem, czy co?

ola, pewnie, przyłącz się :) nie wszystkie nasze forumowe dzieciaczki siedzą. mój ma już 9m (urodził się20 czerwca, termin miałam na 2 lipca) i pięknie siedzi, ale sam jeszcze usiąść nie umie. Próbuje. gdzie kupujesz pieluszki happy? ja kupuję tutaj: http://www.blizejciebie.pl/zestawy.php to wychodzi 56 groszy za sztukę, taniej nie znalazłam (te mniejsze były po 51 groszy (midi) i 47 groszy (mini)) napisz nam coś o sobie i maleństwie ;) choć patrząc na wagę trudno o maleństwie mówić :D

Nadyia, a facetów to kręęęęęęęęęęęęci, że hej!

Nadyia, mój też - zmierzyłąm gorączke i 37,1 a to już po syropku przeciwbólowym i przeciwgorączkowym. Więc to może być od ząbków, to jest marudzenie i w ogóle. teraz zasnął a ja zdycham i nie mam sił na NIC. w czwartek mąż ma urodziny. Seria gości się zapowiada od czwartku do niedzieli codziennie. No chyba zwariuję, Do tego nauka na studia, przygotowania do świąt (w końcu trzeba będzie posprzątać, wymyć okna - sobie, teściowej, ciężarnej szwagierce...) no jejku... Mam ochotę wziąć rodzinkę i gdzieś uciec...

fajny przepis :) na rybkę w sosie dla maluszków :) Ryba w sosie warzywnym Od 9 m-ca nieduży filet z delikatnej ryby morskiej łyżka oliwy z oliwek szczypta bazylii i soli (niekoniecznie) ziemniak mała marchewka 1-2 różyczki brokułów 1 małej cebuli Oliwę z oliwek wymieszaj z bazylią (ew. solą), skrop filet rybny i upiecz w folii. Warzywa umyj, ziemniaka i marchew obierz. Wszystkie warzywa zalej odrobiną wody (jeśli je pokroisz, szybciej się ugotują), rozgotuj, ostudź i zmiksuj na sos - jeśli będzie za rzadki, możesz go zagęścić kleikiem ryżowym. Polej sosem upieczoną rybkę.

ewelinka, a ile pieluszek jest w 1op? muszę policzyć czy mi się opłaca, bo my happy kupujemy po 51 groszy z tego co pamiętam domiś, a niech woła, niech woła - jeszcze trochę poczekać musi :) za to jak myślę doczeka się nie tylko brata ;) a przynajmniej nie jednego ;)

witajcie :) widzę, że pieprzne tematy na topie ;) u nas spoko, choć kalendarzyk zaczyna mnie strasznie wkurzac: nie dość, że mamy te 7-10 dni w miesiącu na baraszkowanie, to jeszcze zwykle w tym czasie nam się tyle spraw nagomadzi, ze padam ze zmęczenia i na co jak na co, ale na seks to już ochoty zupełnie nie mamy. na szczęście oboje, gorzej gdyby tylko jedno z nas ;) zastanawiam sie czy nie wybrać się do gina i poprosić o tabsy ale... Nie wiem. nie mam przekonania, bo to jednak chemia i tyle... Rubenka znów męczą ząbki. strasznie. napuchnęło mocno dziąsełko w miejscy lewej dolnej jedynki - może w końcu doczekamy się perełki? wystarczyłoby już tego marudzenia, jak dla mnie. Mąż oczywiście do wieczora w pracy.... no pochlastac się można. w dodatku pada więc ze spaceru nici :O A Rubi ciągle \"tata\" i \"tata\". Ech...

ja byłam cały dzień u przyjacióki - było cudownie! Mąż w pracy :( szkolenie miał... Idę spać bo oboje padamy na nos! Karenina, ściskam mocno

tatonka, dwa razy wkleiłaś linka do puzzli piakowych zamiast do fotelika... a ja chciałabym zobaczyc fotelik :) fajnie Cię widzieć! Niech sobie ludzie gadają co chcą, przecież Toluś ma już osiem miesięcy, to to nie noworodek! Na nas ludzie tez dziwnie patrzyli, jak 2,5 miesiecznego Rubenka wzięlismy na spływ kajakowy... Ale to była tak spokojna trasa, ze woda raczej stała niż płynęła, maks metr glębokosci, a w wiekszosci mozna bylo nabrać piasku w dłoń siedząc w kajaku... Także luuuzik :) i fajnie z Wami Toluś ma, że może mieć kontakt z końmi od dziecka - ja zawsze o tym marzyłam, będąc dzieckiem miałam hopla na punkcie koni ale niestety nie bylo mi dane rozwijac tej pasji... dasia, zrobiłam tę Twoją sałatkę, bo mnie ta cebulka skusila - kooooocham cebulkę! niestety nie mam tuńczyka wiec zamiast tuńczyka dałam ogórka kiszonego drobno pokrojonego. Czekam na męża (pojechał po ten film) i będziemy próbować :) lecę zrobić zadanko z ang!

tak, tak, peg - nasza ulubiona restauracja i mmmmmm stek horus!!! mniamcik! Narobiłaś mi ochoty ale dziś nie da rady, bo mąż musi oglądać film na jutrzejsze szkolenie :O Dasia, smakowita ta sałatka której przepis podałaś - ta warstwowa ;) zupełnie w moim \"smaku\". W ogóle mam ochotę na sałatkę której przepis podawała Karenina - z kurczakiem - mmmm, ale zapomniałam skopiować a teraz nie mam czasu żeby odszukiwać :( coś mi misiek spać nie chce :(

noooo i na 9 miesięcy mamy pierwszą kupkę do nocniczka! Tylko tak na chwilkę go posadziłam i proszę :) a już go chciałam brać, patrzę a tam taka niespodzianka :)

ach, no i owczywiście życzenia dla Kasiuli serdeczne i dla Pegi Mikosia na 9 miesięcy!!!

ustronianka - ależ się uśmiałam z tego \"nic tam nei maszeruje\" ;) hihi dziękujemy bardzo za pamięć i za życzenia... Zdrowia przede wszystkim nam życzcie, odebrałam wynik z posiewu - znów ma coli. Ciekawe co na to pediatra... Musze do niego wyslac smsa. obawiam sie ze wylądujemy u nefrologa :( u nas dziś noc to czysty hard-core. Nie wiem czy go te ząbki męczą, czy pęcherz. Tak strasznie krzyczał... Dopiero po czopku się uspokoił u mamy na rączkach (a mi już kręgosłup wieczorem pękał po całym dniu... a tu taka niespodzianka) - w końcu spał w wózku koło nas... Dziś mega zielona kupa. I kurczę naprawdę nie wiem co o tym myśleć - ząbki czy pęcherz? lecę do mojego jubilata, bo się budzi - spał 2,5h! Ja też się przespałam z nim ;) pogoda senna, że hej...

Kareninko kochana, dziękujemy ze się do nas odezwałaś! Uważajcie tam na siebie, teraz przede wszystkim spokój wam potrzebny... Uściski gorące dla dzielnego Marcinka, dzielnej Mamusi - pewnie, że będzie BARDZO DOBRZE! Dobrej nocy, kochani!

kurczę, to moje dziecię się tak wierci, że szok! sekundy w miejscu usiedzieć nie potrafi. w wanience na tyłku mi się kręcił w kółko, raz na kolanach klęczał, innym razem próbował wstawać... Asekurowałam go jak mogłam ale w momencie kiedy z klęku usiłował ustawić się w pocyzji \"raczek\" - jak mi chlupnął pod wodę! Trochę się przestraszył, ale z 10 sekund znów zaczął cudować... Cudak mój mały ja dziś znów cały dzie sama, mąż do stolycy pojechał ;) do KRRiT, szkolili go tam czy coś... A ja tu sama cały, Boży dzień. Zmęczona już jestem. Musze jeszcze zupę cebulową ugotować (zawszeć mężowi będzie przyjemniej, jak go czymś ciepłym przywitam) a potem chyba wezmę się za robienie kartek świątecznych (aaaa... znów tak późno się za to biorę!). To miłego wieczorku Peg, dzięki :) muszę spróbować!

dziewczyny, jeszcze was pomęczę - znów o dania z jaj, ale tym razem \"dorosłe\" - podajecie czasem rodzinom jajka na obiad? w jakiej formie i z jakimi dodatkami? u mnie w domu rodzinym jedliśmy jajko sadzone z kaszą gryczaną i kukurydza z puszki. Pycho :) No ale wlasnie sie zastanawiam z czym jeszce mozna podawac jajka, a nie mam zadnego pomysłu...

pampusia, wlasnie wczoraj zauwazylam ze Rubi tez ma ciemieniuchę. malutko bo malutko, ale jest. tez pod czuprynką nic nei widac... pszczoolka, no myslalam o ochraniaczach ale nie wchodzia w gre w związku z tym, ze moj mały obserwator musi miec wszystko na oku ;) kurczę, miałam dziś iść na zakupy, muszę kupić jakieś rzeczy na kartki świąteczne, w końcu trzeba już wysyłać, no a tam znów śnieg pada... No ja nie mogę!!! kiedy się ta zima w końcu skończy??? jeszcze teoretycznie do jutra ma prawo bytu, ale... :O moje zimowe buty są we wrocławiu (znudziły mi się białe kozaczki i zoastawiłam koleżance - artystce, zeby mi je pomalowała. miało nie być juz zimy!!!)

Nadyia, gratulacje :) dużo zdrówka, uśmiechu i postępów w rozwoju :) ps. my jutro obchodzimy 9m :)