Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hanio.k

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hanio.k

  1. No, wreszcie udało mi się uspać Rubenka! Więc chwilka dla mamy ;) Mąż wczoraj rzeczywiście zaszalał i wielką niespodziankę zrobił - przyniósł piękne kwiaty, 3 róże, no a wieczorem zabrał mnie do żydowskiej restauracji na czulent - mmmm pycha! Było bardzo pryzjemnie i nastrojowo :) potem wypożyczyliśmy film, który już od dawna chciałam zobaczyć (holiday) i do 2 nad ranem oglądaliśmy :D czyli szaleństwo, bo Ruben litości nie miałi budził nas o 3, 6 i 8 ;) Jakkolwiek wieczór był naprawdę bardzo udany, kochany ten mój Pan Mąż! No i dzięki Wam dziewczynki za obeicane głosy, dobrze że Was mam! Przynajmniej nie będę gdzieś na końcu ;) Na wygraną nie liczę, bo ostatnio mało piszę, a konkurencja wielka, ale zawsze lepiej spróbować, niż olać ;)
  2. goba, u mnie to samo, takie wygibasy nie dla niego - ALE wczoraj chyba nastąpił jakiś przełom, bo przewrócił się kilka razy z plecków na brzuszek, a dziś tam i spowrotem - może dziś kolej na Twojego ;) Kubuś dzień młodszy ;) aisha, zainspirowałaś mnie tym fotelikiem ;) na allegro znalazłam używany i kupiłam - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=518071877
  3. ho, ho, ho... Pan Mąż zaszalał, załatwił opiekę dla Rubenka i bierze mnie na kolację! A to z okazji 3,5 roku po ślubie :D
  4. ho, ho, ho... Pan Mąż zaszalał, załatwił opiekę dla Rubenka i bierze mnie na kolację! A to z okazji 3,5 roku po ślubie :D
  5. surfitka, głosować można od 13 stycznia. melania, imię Ruben pochodzi ze Starego Testamentu :) czyli imię hebrajskie, w zestawieniu z drugim imieniem Rubenka (Jan) oznacza: \"Oto Syn, Bóg jest łaskawy\", lub \"patrzcie na Syna, Bóg jest łaskawy\"
  6. Noooo to pięknie, dasia! gratuluję! Za to Rubi dziś niechętnie jadł dynię... mam nadzieje, że to nie dożywotnio tak ;) "sprzedałam" Rubenka dziadkowi, muszę się wziąć za jakąś naukę... A tak mi się fatalnie nie chce, że głowa mała :(
  7. ho, ho, mój RUbi znów odkrył przewrotki z plecków na brzuch. i jak go tylko na plecy położę - fik i na brzuszku. i marudzi, bo na brzuszku nie lubi. no to ja go naplecki... a on fik i marudzi. ciekawie jest ;)
  8. oczywiście kafe wstawiła spacje; ale głosowanie będzie i tak jakoś po 13 chyba, wiec potem wkleje znów
  9. oczywiście kafe wstawiła spacje; ale głosowanie będzie i tak jakoś po 13 chyba, wiec potem wkleje znów ;)
  10. dzięki, Ewcia :) no i... przełamałam się jednak i znów zgłosiłam bloga na konkurs na bloga roku 2008; ale podchodze do tego scepytycznie, bo zasady w poprzednich edycjach byly porąbane, wkurzałam się zupełnie bez sensu i tak... Jakby która miała ochotę zagłosować, tu jest link: http://www.blogroku.pl/mloda-zonka ,gw2oq,blog.html link tez jest w ramkach po lewej stronie mojego bloga.
  11. a jeśli chodzi o t "dotykanie" główką czegoś - ja zawsze kładę obok główki Rubenka misia i pozytywkę w maskotce, tak że obie zabawki dotykają jego główki. wtula się w nie i zasypia - w wózku jak jest, też zawsze szuka czegoś, w co mógłby wtulić główkę, więc kładę mu coś zawsze...
  12. u nas też pięknie... my bylismy z Rubenkiem na basenie jak mial jakies 4-5 miesiecy, nie pamietam dokladnie, no ale potem przyplataly sie te bakterie w moczu, potem katarek, potem ja chora, teraz znow katarek... no i przestój. przepadło mi 7 biletów (miałam darmowe) przełamałam się jednak i znów zgłosiłam bloga na konkurs; ale podchodze do tego scepytycznie, bo zasady w poprzednich edycjach byly porąbane, wkurzałam się zupełnie bez sensu i tak... Jakby która miała ochotę zagłosować, tu jest link: http://www.blogroku.pl/mloda-zonka,gw2oq,blog.html link tez jest w ramkach po lewej stronie mojego bloga. poza tym ciągle nie ma ząbków :( no ja naprawdę nie wiem, ile to może trwać??? Jutro idziemy do szczepienia, ciekwe co pediatra nam powie :(
  13. hej marusia! miło Cię znów widziec! myslalam o tobie ostatnio, nawet chcialam smsa napisac, bo ciagle mam Twój numer w komorce :) fajnie, ze znow jestes. z tego co dziewczyny pisaly, to obiadki sa takie po 120 ml, a niektore nawet 180ml zupki dają. Mój Ruben dopiero od poniedziałku wcina warzywka (konkretnie - dynię), wcześniej wprowadzałam mu kaszkę, deserki i gluten, on jest alergikiem wiec staram sie wprowadzac 1 nowość w tygodniu, chociaż banana po 3 dniach włączyłam i też było ok. Ja postanowilam nie czekac na ten niekapek z nauką picia wody, daje mu na razie w butelce po posilku. zazwyczaj dawalam cyca, ale to nie bylo mile dla mnie, bo komunikat \"produkowac mleko\" szedł, a Ruben pociągnął 2-3 razy i tyle. a mi tu mleko strumieniem sie lało... Czyli teraz jesteśmy na etapie, że Rubiego karmię piersią wyłącznie wieczorem (odciągnięte mleko w butli, albo bebilon HA), w nocy i rano (pierś). I cieszy mnie to bardzo, bo to oznacza, że w razie draki mogę na cały dzień wyjechać, a Pan Mąż lub kto inny może się RUbenkeim zaopiekować. Uff :) I jeszcze jedno pytanie, chyba do shamanki - czy mi sie zdaje, czy ty pisałaś, że mleko HA na receptę jest taniej? jeśli tak, muszę poprosić pediatrę, mogłabym podawać kaszki ryżowe na mleku HA, było nie było wychodzi taniej niż sinlac...
  14. na pocztę wysłałam zdjęcia Rubenka w krzesełku do karmienia :)
  15. pszczoolka no :) wiem, że mieli wydrukować, ale jeszcze nie widziałam - do mnie gazetka jeszcze nie dotarła (prenumeruję)... a jeśli chodzi o spanie na brzuszku, to bym się tak nie przejmowala - Twój synek jest bardzo silnym chłopcem i wątpię, żeby się ułożył... Zdaje mi się ze to raczej takie słabiutkie dzieci padają ofiarą sids, a potwierdza to fakt, ze czesciej umieraja dzieci narkomanów, alkoholików - no i palaczy... też muszę się uczyć a już padnięta jestem - zaraz chyba idę spać :(
  16. cytuje to jedną czerwcówkę, dla tych które mają problemy z rozszerzaniem diety: moj maly do pewnego czasu tez byl strasznym neijadkiem, tylko mleko lubil ewentualnie kaszka ale przez smoczek, a co dostawal na lyzeczce czy zpka czy owoce to plul dalej niz widzial i az mial odruch wymiotny przestalam mu na jakis czas dawac i po jakis czas zas zaczelam od obiadku-ryz z kurczakiem i warzywka tak mu to zasmakowalo ze w szoku bylam paszcze otwieral strasznie mocno nie nadazylam lyzka obracac i od tego momentu tak sie zaczelo ze ej obiadki bardzo chetnie i inne rzeczy tez nie wiem moze musial sam dorosnac do tego hehe
  17. adu, nie, nie, za daleko mam. normalnie chodze do pediatry w skoczowie, a Guzikowski jest od zadańspecjalnych - usg bioderek, układu moczowego itd ;)
  18. zgłosiłam do usunięcia, to tak w roli informacji...
  19. acha... no to dla nas za słaby, bo mynawet bez filtra nic wyssać nie potrafimy
  20. biedronka, u nas podobnie ale mysle ze to wina zabkow, maly az krzyczy z bolu, a zabkow jak nie bylo tak nie ma :O widac je, prawie jakby na wierchu byly, ale ciagle siedza w srodku :(
  21. mam pytanie, czy wasze dzieciaczki czają jeszcze maty edukacyjne? moj kompletnie zainteresowanie stracil, bawi sie tylko na siedząco, czasem polezy ale to tez nie zabawkami wiszącymi sie bawi, tylko tym, co złapie. i nie wiem, czy mam juz schowac, czy moze jeszcze poczekac? a ten marimer dziala jak frida, czy jakos inaczej? net mi slabo dzis chodzi i nie umiem tego znalezc, nic sie nie chce ładować (tylko kafe wierna ;) )
  22. hej :) dawno nie bylam znow, ale jak zwykle duzo pracy. w Nowy Rok obchodzilam 23 urodzinki no i znow trzeba przyjąc gosci, rodzina, przyjaciele.... jeszcze pewnie 2 tyg bede miala zawalone. cóż zrobić mam pytanie, czy wasze dzieciaczki czają jeszcze maty edukacyjne? moj kompletnie zainteresowanie stracil, bawi sie tylko na siedząco, czasem polezy ale to tez nie zabawkami wiszącymi sie bawi, tylko tym, co złapie. i nie wiem, czy mam juz schowac, czy moze jeszcze poczekac?
  23. Nadyia, u nas chyba problemem jest to, że Rubi jest tak zbudowany, że ma wszystko strasznie "pochowane" - tak mówiła pediatra; w uszka strasznie trudno zajrzeć, gardełko też jakoś głęboko, no i nosek... katar ma, a na zewnątrz nic nie widać, nawet 1 koza sama nie wyszkoczy...
×