Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hanio.k

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hanio.k

  1. oliwkabambino, a kiedy testujesz? daj znać jaki wynik! I życzę, rzecz jasna, drugiej kreseczki!
  2. Oj, coś tutaj cicho! No, ale czemu się dziwić - większość z tych, które tutaj zawitają jeszcze nie wie, czy będzie fasolka, czy nie... No ja życzę z całego serca :) Mnie zaczynają już powoli dopadać przykrości związane z pierwszym trymestrem, jechałam dziś do chorzowa na kontrolę u urologa i Pan Mąż musiał się zatrzymywać, bo byłyby pawie... No cóż, chętnie sobie założę chodowlę pawii, jeśli od tego ma zależeć posiadanie fasolki! Idzie już 4/6 tydzień (od zapłodnienia/początku cyklu) Za 2 tygodnie idę na wizytę u gina, a jutro może w końcu uda mi się zrobić badania w labolatorium (morfologia, ogólne moczu, glukoza i kiła) Czekam na następne lipcówki!
  3. No, umówiłam się do gina na 13.11, będzie koniec 7 tygodnia akurat, więc super - może zobaczymy fasolkę na monitorze! A jutro idę na badania krwi, więc na wizytę będę miała już wyniki (morfologia, ogólne moczu, glukoza i VDRL). No i czekam na kolejne lipcówki :) Oby było nas jak najwięcej!
  4. No, widzę że tutaj topik się rozkręca, a ja tymczasem zagonioną będąc nie nadążam śledzić :) A mnie dzisiaj szlag trafia, bo znów zeżarłam coż z glutenem (a mam alergię) no i dziś z kibla nie umiem wyjść, nie mówiąc już o tym, że brzuch mi rozszadza. Aaaa...
  5. Mama pracująca, Mama studentka - na drugim roku... Studiuję zaocznie i mam zjazdy raz w miesiącu, tylko pracy w domu sporo, ale jest znośnie i mam nadzieję, że się wszystko pięknie poukłada.
  6. okokoko(...) :) ja liczyłam na maj, ale lipiec jest jeszcze lepszy! Po sesji, no i będzie maluch na trzecią rocznicę ślubu!
  7. dzięki za gratki - jestem arcyszczęśliwa, czuję się wspaniale, nic mi nie dolega - no, spać mi się chce, jeść mi się chce i nerwowa jestem, ale żadnych przykrości na razie nie ma. Przez ostatni rok sporo chorowałam, a teraz ciąża była jedynym rozwiązaniem na zwężającą się cewkę moczową. Wierzę, że wszystko będzie ok! Nie chcę być brutalna -> ALE, lubię to polskie ale. Nie chcę, ale jestem :) Nie chcę Ci nic mówić, ALE... Ja nie lubię plotkować, ALE (i tutaj cała opowieść o połowie osiedla). No nic, modlę się o Bożą ochronę i wierzę, że On się o wszystko zatroszczy! Ech, szczęśliwa jestem!!!
×