biedrona1979

Ananasowa - pregnyl biorę jutro o 23.00, a w pt. pęcherzyki miały 13-14 mm. W pt. menopur 150j, a sob-niedz. 225j.. Wiem, że urosną na bank, tylko mimo wszystko chciałabym je podejrzeć przed punkcją...

Dzięki dziewczyny :* Nadzieja ja też próbuję się doszukiwać pozytywów tego, choć ciężko i tak jak pisze Zocha82 szablonowe działanie lekarzy nie zawsze prowadzi do sukcesu :(

Julia – moja życiowa przygoda z antkami to 2 m-ce przyjmowania yasmin.. ;) Po tych tabsach żadnych więcej antków nie stosowałam - tak się zraziłam, bo fatalnie się po nich czułam.. Aż do tej pory oczywiście kiedy musiałam wziąć ovulastan i faktycznie po nim żadnych ubocznych skutków nie odczułam.. x Iza82 – takie są wytyczne jak się okazuje większości klinik. Pierwszą procedurę miałam w Invimedzie i nie dostałam tam takich wytycznych, teraz jestem w Invkicie i dostałam takie wytyczne, dlatego zapytałam anestezjologa i gin dlaczego jedne kliniki dają takie wytyczne pacjentom, a inne nie i od czego to zależy. Nie ma to na pewno związku ze szkodliwością wpływu perfum na pobierane podczas punkcji komórki, czy podawane przy transferze zarodki, przynajmniej ja taką odpowiedź uzyskałam.. Mocne perfumy przeszkadzają anestezjologowi w ocenie stanu pacjenta i to jest główna tak naprawdę przyczyna ich zabronienia. Do tego oczywiście dochodzi fakt przebywania na Sali z innymi pacjentkami, co może wywołać niepożądane skutki.. x gość wczoraj – ja też przy poprzedniej procedurze brałam gonapeptyl od 23 dc, a teraz antki brałam przez dwa cykle.. Zależy to pewnie indywidualnie od przypadku i jak bardzo chcą Cię wyciszyć. Ja zaczęłam antki brać od 7 dc, a nie od 2 dc tak jak powinno zacząć się je brać i gin stwierdziła, że to za krótko i dlatego przedłużyła mi je jeszcze o jeden cykl.. Ale są dziewczyny np. Nadzieja, gdzie jej przedłużono antki tylko o parę dni a nie cały cykl, dlatego napisałam że zależy to indywidualnie od przypadku. x Morela – jak wpadniesz na forum ;) to napisz jakiej wielkości te pęcherzyki miałaś.. Jestem trochę zaniepokojona tym, że miałam tylko jeden podgląd i że już zapadła decyzja o punkcji na środę.. Pasuje mi jak nic żeby jutro przed punkcją był jeszcze podgląd.. No nic.. Może u mnie były równe pęcherzyki i gin stwierdziła, że po dodatkowych 3 dniach stymulacji ze zwiększoną dawką podrosną z 14 do 18 mm.. x Dziewczyny może zadam głupie pytanie ;) ale czy jak poda się pregnyl to od momentu podania zastrzyku pęcherzyki jeszcze rosną?

Ananasowa - kciuki od teraz mocno zaciśnięte... Wierzę, że będą dobrej jakości komóreczki... A odroczony transfer zawsze jest dla naszego dobra :) Bądź dobrej myśli! x Morela - czekamy na wieści od Ciebie...

małami89 - czemu się smucisz, naprawdę masz się z czego cieszyć :) Nie dość, że dwie silne blastocysty zamrozili :) to podane razem na pewno dadzą Ci upragnione szczęście.. Tak jak to było u ZosiD. A dodatkowo do października przygotujesz się porządnie na ich przyjęcie ;) Trzymam mocno kciuki!

gość dziś - część dziewczyn bolał brzuch jak na @, odczuwały kłucie jajników, a są też dziewczyny, które nie odczuwały żadnych dolegliwości i się udało, tak więc nie ma reguły - naprawdę. Powodzenia!

Julia - nie mam pojęcia dlaczego akurat o 23.. To też zależy o której godz. wczoraj dostałaś @ Ja dostałam o 18 i lekarka tego dnia nie liczyła jako 1 dc tylko od następnego. Jak kiedyś przez jakiś spory czas stosowałam kalendarzyk ;) gdzieś wyczytałam, że jak @ przyjdzie po godz. 16 czy 17 to 1 dc zaczyna się liczyć od dnia następnego. A jeżeli chodzi o samą godz. 23, to przyznam że nie wiem dlaczego, bo jak powiedziałam prof. że chodzę o różnych porach spać, to powiedział że najpóźniej powinnam kłaść się spać o 23 ;) Pregnyl też mam wziąć o 23.00, ale to pewnie zbieg okoliczności, bo punkcja jest o 11.00. Przy poprzedniej stymulacji gonapeptyl miałam wieczorem, teraz rano, więc to wszystko zależy od przyjętej przez lekarza formy stymulacji.. A Ty zdecydowanie śpisz za krótko Kochana ;) x gość z dziś - pęcherzyk jak jest płaski to już z niego nic nie będzie, powinien się wchłonąć. Tak jak Morela pisze musisz zaufać lekarzom, choć jak się pojawiają jakiekolwiek wątpliwości to to bardzo ciężko przychodzi.

Julia - ja miałam brać antki od 2 dc przed snem, ale lekarz miał na myśli godz. 23, bo u Ciebie przed snem to będzie następny dzień ;)

Ananasowa, Morela - a u Was jak sytuacja z punkcją? Na kiedy?

Dziękuję dziewczynki za dobre słowo.. Przyda się jak ktoś bardziej wierzy niż Ty sam... Julia - moje AMH to 3,1, a FSH coś koło 6,1.. Ale nigdy nie słyszałam takiej zależności...

Hexe - przez 3 dni, ale to chyba z racji wieku ;) hehee..

Morela - dzięki za dobre słowo.. No właśnie nie mam już podglądu. Od razu pick up...

Pęcherzyki miały 13-14 mm.. Wiem, że jeszcze urosną, a estradiol podskoczy, ale jakoś mój entuzjazm prysł jak bańka mydlana...

Hexe - czy Invicta bada estradiol jeszcze w dniu punkcji???

Darkness – Luteina 50 też jest refundowana, właśnie wróciłam z apteki i zapłaciłam podobne grosze… x Malena – trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze… x gość dziś – widzisz gościu i tu się możesz zdziwić.. Julka dobrze Ci napisała. Tak się akurat składa, że mi we wrześniu mija 15 lat pracy zawodowej, pracowałam podczas studiów, czasem na dwa etaty i tak się i zarówno na L4, jak i na macierzyński to ja już sobie dawno zapracowałam (w ciągu 15 lat na L4 byłam 5 razy) i nie zamierzam przepracować ani jednego dnia dłużej ponad to co lekarz zaleci, a może sobie pójdę wcześniej jak będę chciała, a w kwestii tego, kto i kiedy idzie na zwolnienie to masz akurat najmniej do gadania.. A mój pracodawca… hehee tak się akurat składa, że wygoni mnie na L4 szybciej niż ja sama pójdę i przyjmie z powrotem z otwartymi rękoma :D Tak więc bądź spokojny mój drogi Gościu :D x My też jesteśmy zarejestrowani w DKMS.. Mój M. będzie dawcą.. Zadzwonili do niego trzy tyg. temu, a z naszego otoczenia trójka naszych znajomych jest dawcą.. Z ciekawości dowiadywałam się i kobiety podczas procedury IVF, tak jak ciężarne.. są wykluczone, także modlę się żeby zadzwonili do mnie w późniejszym terminie.. bo bardzo bym chciała żeby zadzwonili.. __Ja po wizycie i nieco zaskoczona, bo szału nie ma... Estradiol 841, a progesteron 0,39. W lewym jajniku jeden pęcherzyk, a w prawym 6... Mam strasznie mieszane uczucia co w ogóle o tym myśleć.. Jajniki bolą mnie bardziej jak przy ostatniej procedurze, gdzie pobrali 16 komórek.. Nie wiem co jest grane... Do niedzieli biorę menopur.. Dwa ostatnie dni po 225j, tak jak dwa pierwsze.. w środku miałam po 150j. Punkcja w środę o 11.00, pregnyl w poniedziałek o 23.00. Do tego mam luteinę 200 glob. zaraz po punkcji, potem luteinę 50, estrofem, relanium, flamexin, duphaston. Brała któraś z Was flamexin???

Już przynajmniej wiem dlaczego w gemini tyle czekamy na przesyłkę ;) jak się okazuje wszystkie tam zamawiają ;)

Zocha82 - a ja do tego dorzuciłabym przede wszystkim inofolic na jakość komórek..

Ania1602 - mam nadzieję, że zrozumiałaś o co mi chodzi bo porównanie do sinusoidy nie było zbyt trafne ;) hehee

Ania1602 - nie zastanawiaj się, bo i tak nic nie wymyślisz ;) czasem tak po prostu bywa.. Androlog niejednokrotnie nam mówił, że nasienie u mężczyzn z naprawdę niewiadomych przyczyn zachowuje się jak istna sinusoida, ale zawsze oscyluje mniej więcej w tej samej granicy jakości, czyli ani drastycznie nie spada ani też nie wiadomo jak się poprawi.. Skoro lekarz był zadowolony, to Ty też bądź i od teraz włącz pozytywne myślenie.. Jak mój M. miał kiepskie wyniki odnośnie ruchu postępowego, to usłyszałam "czym się Pani martwi one są już we właściwym miejscu, więc już nie potrzebują tyle ruchu" ;) x Iza82 - myślę, że to był Wasz dobry krok, w dobrym kierunku :) x ZosiaD - rety Ty już 6 m-c zaczynasz... Jak ten czas leci.. Dobrze, że z Małym wszystko ok..

Tosia - bądź dobrej myśli.. Nie wydaje mi się żeby stan zapalny byłby przeszkodą w wykonaniu transferu, zresztą nawet jeżeli tak by było to na bank by go nie wykonali... x Kikusia - super, że u Was wszystko dobrze :) x Piksi - kłucie idzie dobrze, tylko jajniki mi mocno pracują i już tak bolą, że nie mogę znaleźć odpowiedniej pozycji do siedzenia, a dzisiaj dopiero 5 ds...

Golf - jeeeee zajefajnie :) super :D ja już się cieszę i mega gratuluję :) rano w drodze do pracy jak przeczytałam Twojego posta to gęsia skóra mnie obleciała... W koooońcu Golf podnosisz na duchu :) zresztą mooocno kibicowałam ;) x Ania1602 - Darkness ma rację. Lepkość utrudnia ruch plemnikom, tym o prawidłowym ruchu postępowym... Ale ma to znaczenie przy naturalnym poczęciu, w przypadku IUI raczej chyba nie, bo przecież nasienie jest umieszczane bezpośrednio w macicy, więc plemniki już się nie potrzebują długiej drogi do przebycia. Pęcherzyki pięknie urosły, jest ból, więc jest git i trzeba być dobrej myśli. Kciuki zaciśnięte... x Griszanka - super :D ogromne gratulacje :D Witamy kolejne forumowe dzieciątko :) x Nie macie wrażenia, że strasznie dużo meduz przetrwało do dzisiaj???

Julia, Nadzieja - tych gości to tu wielu było i przeróżnych.. ;) Raz pasują mi na obcych, raz na forumowiczki, że sama już głupieję, ale fakt najlepiej to zgłaszać takie posty, tylko szkoda że znikają dopiero po długim czasie...

Morela - każdy organizm jest inny, więc nie ma co porównywać... Ja np. dzisiaj leżę jak tylko wróciłam z pracy, bo tak mnie bolą jajniki, a to początek stymulacji praktycznie, z kolei inne dziewczyny w ogóle nie odczuwały jakichkolwiek dolegliwości, tak więc spokojnie... x Małamii - z 9 komórek 6 dojrzałych i 4 zapłodnione to naprawdę dobry wynik :) oby teraz pięknie się dzieliły..

Hexe - cieszę się, że humor lepszy.. Grunt to odnaleźć spokój w sercu i dojrzeć do tego, że we dwoje też się będzie szczęśliwym :) ja z dnia na dzień do tego dojrzewam, bo to nie do końca takie proste ;)

Hexe - kciuki zaciskam za jutrzejsze testowanie :*