Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

biedrona1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez biedrona1979

  1. Nadzieja - Kochana a co dokładnie mówią lekarze? Boże trzymaj się dzielnie i w miarę możliwości bądź dobrej myśli... Myślami jestem przy Tobie.. Mam nadzieję, że to co napisałaś to jakaś pomyłka i skończy się tylko na strachu... Trzymam mocno kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło.. x Piksi - daj koniecznie znać jak wyniki.. Mam nadzieję, że też skończy się tylko na strachu i że wirusa obecnie nie będziesz miała.. A że jest on okropny to wiem doskonale, bo mój brat od dwóch lat walczy z tym świństwem :( x Hexe - a jak Twoja stymulacja? Masz menopur? Od kiedy bierzesz? Wiesz może mniej więcej kiedy punkcja? Trzymam nieustannie kciuki.. Tak jak za wszystkie zresztą ;)
  2. Nadziejka - oby było z tą datą tak jak piszesz ;) a tych mdłości to brrr nie zazdroszczę ;)
  3. Dzięki dziewczynki za odp. ws. relanium ;) x Merenka - super :D nic tylko się cieszyć.. x Ananasowa - ja zaczynam 13.08 właściwą stymulację.. Teraz zaczęłam drugie opakowanie antków i strasznie pobolewa wieczorami brzuch jak na @ mam nadzieję tylko, że to normalne ;) x Pozdrawiam Was wszystkie :* Fajnie się ochłodziło, oby nie na długo ;)
  4. Dziewczyny, a to relanium to na co? U mnie ostatnio co prawda do transferu nie doszło, ale na rozpisce całej procedury go nie miałam ;) Będę wdzięczna za info ;)
  5. Szmacioszka - rety Ty już w 4 m-cu! Szok.. Spokoju dużo życzę, bo jak czytam te Wasze wpisy to jestem pewna, że ten strach nigdy nie minie :( najpierw czy się uda, potem czy donosimy ciążę, a potem o maleństwo ;) x Golf - wow! Ty też juz zaczynasz stymulację.. Ależ idziemy jak burza z tymi drugimi podejściami :) Kochana strasznie mocno zaciskam kciuki!!! nie masz pojęcia jak mocno ;) x Ananasowa - ja jestem pewna, że to zasługa jodu ;) najważniejsze że działa i lepiej go przyjmować. A Ty jak stoisz ze stymulacją? W podobnym czasie będę z Julką i Rafką... Przed nami Hexe, Golf i A_gusia :)
  6. Hexe - fakt zakręcona jesteś ;) hehee.. bo pisałam naście razy ;) ale nie zaszkodzi raz jeszcze 2x dziennie mama dha premium powiedział też, że 3x dziennie nie zaszkodzi :) x Miłego weekendu dziewczynki :) my lecimy na rowery :)
  7. Hexe - skoro Azurro napisała, że endo przepisują też jod na receptę, to porozmawiaj o tym ze swoim endo, zawsze to lepsze niż kolejna dawka hormonów.. Ja jak byłam u endo, znanego prof, gdzie za 5 min. wizytę zapłaciłam 250 zł, przy moim poziomie tsh przepisał mi najniższą dawkę euthyroxu. Nie wykupiłam go jednak i postanowiłam posłuchać gin i dobrze na tym wyszłam ;) Ale każdy organizm jest inny słuchaj lekarzy, być może musisz mieć wyższą dawkę euthyroxu.. A z tego co kojarzę ananasa dziewczyny zaczęły jeść do punkcji.. Ja ostatnim razem przyznam, że zapomniałam, ale teraz już mi to nie umknie ;) x Malena - trzymam mocno kciuki, aby się udało!! x ewap156 - powodzenia życzę i postaraj się nie nastawiać negatywnie, bądź w miarę możliwości dobrych myśli, póki nie ma @ zawsze jest nadzieja, że nie przyjdzie :)
  8. gość dziś - nikt nie pisał o witaminach!!! czytaj ze zrozumieniem... x Hexe - trzymam mocno kciuki za Twoją stymulację.. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i sprawnie :) Co do opóźnień w przyjmowaniu pacjentów w Klinice jest to faktycznie mega irytujące.. Ja akurat pracuję niedaleko kliniki i chciałam zwalniać się na godz i wyskakiwać na wizytę, ale jest to niemożliwe bo opóźnienia są takie, że z godz. robią się trzy i muszę brać urlop.. Co do tsh.. przez pół roku przyjmowania mama dha, poziom tsh obniżył się o 1,2, z tym że działa to na osoby, które jak to powiedział mi lekarz, nie mają problemów z tarczycą.. Spróbuj jednak mimo wszystko. Znajdź suplement, który zawiera największą dawkę jodu lub w ogóle może można kupić sam ;) przyznam, że nie sprawdzałam..
  9. Jula - koniec sierpnia to będzie nasz czas ;) x Nadziejka - ja wiem, że masz rację.. tylko czasem te myśli nie dają spokoju, a póki co staram się skupić na sobie ;) x Malena, Zuzka - tak jak Nadziejka zaciskam mocno kciuki za jutrzejszy Wasz wielki dzień... x Miśka - Kochana strasznie się cieszę, że wizyta u lekarza Ci pomogła i jej skutki są widoczne od razu ;) ... Widać była potrzebna. Tak więc teraz zaczynasz zbierać siły do dalszej walki, nie oglądając się za siebie... :)
  10. Dziękuję Wam za wskazówki ws. estradiolu... x Malena - super :D x Nadziejka - cudowne wieści :D cieszę się bardzo... i trzymam kciuki dalej... x Zocha82 - :* trzymam Cię za słowo że tak będzie jak piszesz ;)
  11. Szmacioszka - co klinika to inne podejście.. Teraz jesteśmy z invikcie i jak dostałam zalecenia anestezjologa przed zabiegiem to mi ręce opadły, bo w Invimedzie takich wymogów w ogóle nie miałam.. W poprzedniej klinice jedna strona A4, a tu chyba z 8 stron... Nie powinno tak być. Chyba postępowanie przy takim zabiegu powinno być jednakowe wszędzie! A co do toksoplazmozy i różyczki to być może mi nie zlecili przed IUI, bo je robiłam zanim trafiłam do Kliniki na własną rękę, jak tylko zaczęliśmy się starać o dziecko, bo wiadomo czym to grozi, więc badania konieczne. Czekam na dobre wieści od Ciebie i mocno trzymam kciuki. x Nadziejko - trzymam kciuki za wizytę serduszkwą :) i nie będę zazdrościć, bo ja nie zazdroszczę ;) tylko będę się cieszyć razem z Tobą :)
  12. Asia858 - w Klinice nie zlecą Ci toksoplamozy i różyczki, bo nie są to badania, które mogą wskazywać na przyczynę niepłodności. One są ważne ogólnie dla kobiety, która planuje zajście w ciążę. Ja akurat sama je sobie zrobiłam jak tylko zaczęliśmy z M. starać się o dziecko.. x Kikusia, Nadzieja - dzięki :* x Piksi - ja naprawdę czasu jakoś nie poganiam.. Jakiś ogólny spokój mnie ogarnia póki co ;) x Malena - trzymam kciuki aby Twoje siłaczki dały radę i były dobrej jakości... Nie jest ważna ilość, a trzy dobrej jakości zarodeczki Ci wystarczą w zupełności ;) x Nadzieja - zgadzam się z Tobą co do tego, że kliniki powinny być czynne przez 7 dni w tygodniu i w Święta również.. Mam doskonale w pamięci IUI w przeddzień Wigilii Bożego Narodzenia, bo 24/12 nieczynne i punkcję do IVF zrobioną w piątek a nie później, bo trzeba było się zapisać żeby nie zajęli miejsca... "zrobimy w piątek, bo w soboty nie robimy, a w niedzielę nieczynne".. Masz rację, a potem człowiek się dziwi że się nie udaje!!! W d.pie mam empatię lekarzy i ich specyficzny system porozumiewania się z pacjentami, ważna jest skuteczność i to żeby była w pełni dostosowana do cyklu kobiety a nie odwrotnie...
  13. Julka - kurczę ale zonk.. Dzięki za info.......... x Ania - Kochana, nie wiem co Ci poradzić... Weź go sposobem.. może co? U nas też często były fochy akurat w dni płodne ;) ale starałam się jakoś przegonić te chmurzyska... Trzymam kciuki aby i Tobie się udało i żeby ta wizyta u genetyka Wam nie przepadła, bo przecież szkoda.. Będzie na pewno lepiej.. Zobaczysz, spróbuj podziałać potęgą podświadomości ;)
  14. Julka – rety mam dosłownie identyczne odczucie jak Ty ;) Też niby druga procedura, ale kompletnie wszystko inne i to zupełnie inaczej niż tradycyjnie przy długich protokołach, ja antki biorę aż 41 dni – jakaś masakra... a gonapeptyl z antkami przez 10 dni.. No nic mam nadzieję tylko, że wiedzą co robią.. x Ananasowa – ja Ci chyba nie pomogę, bo ja antki biorę 41 dni ;) zwykle jest to jedno opakowanie antków i jeszcze parę z następnego opakowania – jakieś 3-5 dni, ja biorę praktycznie dwa opakowania… x Kkinia – Merenka lepiej napisała to co dokładnie miałam na myśli ;) Ja tylko dodam tak na marginesie, że moja kuzynka we Włoszech, która podeszła do in vitro z programu rządowego miała zapłodnione trzy komórki i te trzy od razu jej podali… Oni nie mrożą zarodków. I co śmieszniejsze potencjalny procent urodzenia trojaczków to 4% i dość wysoki procent uzyskanych i donoszonych ciąż. Tak więc jak widać opcja dość skuteczna. Natomiast dość wysoki procent urodzonych bliźniaków ;) Moja kuzynka we wrześniu doczeka się bliźniaków, choć termin porodu ma na początek października ;) x Rafka – życzę Ci z całego serducha abyś doczekała się dziewczynki i wykorzystała wygrany kupon do Smyka ;) x Darkness - :) będę czerpać siły od Ciebie ;) podłączę się chyba telepatycznie ;) x Nadziejka – „zazdroszczę” Ci tych ciążowych dolegliwości ;) x MiśkaD – co tam u Ciebie?
  15. Nadziejka - dopadły i Ciebie uroki ciąży :) nic tylko się cieszyć.. Życzę zatem spokojnej nocki ;)
  16. Kkinia - pewnie tak można ale tylko w podejściu komercyjnym i za wszystko płacisz, tzn. za zamrożenie, a potem za każde odmrożenie i zapłodnienie pozaustrojowe. Tyle tylko, że co? Raz oddane nasienie zamrażają w paru dawkach, czy M. oddaje nasienie tyle razy, ile jest zamrożonych komórek? Ja osobiście nie słyszałam o czymś takim, ale może jest możliwe. Koszt samej procedury zapłodnienia to ok. 3.600 zł w zależności od kliniki + koszty zamrożenia i odmrażania..
  17. Iza82 - ja przy pierwszym długim protokole nie miałam antków, a teraz antki mam od 02.07 i punkcja będzie gdzieś w okolicach 24.08, ale mnie z tymi antkami przeciągnęli, więc się mną nie sugeruj ;)
  18. Szmacioszka - z tego co kojarzę to dziewczyny raczej miały 3D, może niektóre 4D.. ale 2D to chyba raczej nie... Hmm.. a ja się zdecydowałam na 4D ;) Hehee.. mam nadzieję, że kiedyś dotrę do tego etapu ;)
  19. Malena - zaciskam mocno kciuki, aby wszystko poszło zgodnie z planem...
  20. Hexe - to u Ciebie pick up i transfer będzie jakoś tak na początku sierpnia.. będziesz przecierać szlaki ;) Twoje wpisy będę śledzić z podwójną uwagą ;) Mocno trzymam kciuki, będzie dobrze :*
  21. ananasowa - teraz to potrzeba Ci dużo spokoju, a nie paniki ;) długi protokół to faktycznie antki + gonapeptyl + właściwa stymulacja (menopur, puregon) ;) Chociaż przy poprzedniej procedurze też miałam długi protokół, ale bez antków, tak więc jak widać są różne możliwości stymulacji, nie wspominając o krótkich i ultra krótkich protokołach :) Będzie dobrze, byleby bez paniki ;) a na tą torbiel na pewno lekarz zwróci uwagę... Do tej pory w poprzedniej Klinice też byłam przyzwyczajona do jednego prowadzącego, a teraz skaczę z kwiatka na kwiatek, ale jakoś tak wszystko mi ostatnio obojętnieje, że to akurat też ;) Najważniejszy jest rezultat :) x Griszanka - Kochana co u Ciebie? Jak się czujesz? Ty chyba odliczasz dni do najważniejszego dnia w życiu ;) x Jak tam pozostałe nasze ciężaróweczki się czujecie w te upały?.. Znowu niestety nadchodzą... Zdrówka Wam wszystkim życzę :*
  22. Wiesz Darkness, że w sumie z M. mamy podobne podejście do Waszego. Też czasami nam się wydaje, że Bóg ma inne plany co do nas i że tego nie zmienimy, ale że dobrze i szczęśliwie nam się żyje, to naprawdę nie ma na co narzekać... Byleby zdrowie było... Ściskam mocno...
  23. Porzeczka - Kochana udanego urlopu życzę :D przede wszystkim odpoczynku od wszystkich problemów, relaksu i jeszcze raz dużo relaksu :) x ananasowa - my też jesteśmy z czynnika idiopatycznego zakwalifikowani. W Invicie jest np. tak, że to embriolodzy decydują jakie faktycznie zapłodnienie wybiorą, po wykonanej wstępnej analizie nasienia. ICSI czy IMSI, ale tak jak wspomniałam na pewno raczej nie stosują IMSI przy pierwszym podejściu w programie, tylko kolejnych. Ostatnie badania mojego M. to 1 mln w ejakulacie i 3% prawidłowych. 13.08 mam rozpisanie już właściwej stymulacji, więc szału nie ma i chyba będę błagać lekarkę żeby w karcie wpisała mi wskazanie do IMSI :( x Darkness - myślę o Tobie...
  24. Darkness - trzymaj się dzielnie... x Małamii - 13.08 zaczynam stymulację, więc podejrzewam, że półtora tyg. później będzie punkcja, więc wszystko się chyba rozegra w drugiej połowie sierpnia, a sam transfer o ile będzie pod koniec sierpnia :) x pingwin - kciuki mocno zaciśnięte :) to znak, że tym razem musi się udać i koniec!!!
×