Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

biedrona1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez biedrona1979

  1. Kiciolka - noo super Kochana :) nosisz w sobie teraz dwa Szczęścia, więc proszę dbaj o siebie jak możesz najbardziej, a durnym szefem się nie przejmuj... Wiem, że łatwo mówić, ale postaraj się choć trochę... Po Śnieżynkę wrócisz jak bliźniaki podrosną ;) Trzymam strasznie mocno kciuki!!! A kiedy testujesz?
  2. malamii89 - jak się czujesz? Trzymam od dzisiaj mocno kciuki za sobotę!!!
  3. Ania1602 - cieszę się, że badania wyszły ok, teraz trzymam mocno kciuki za Twoje następne kroki... Wierzę, że zakończą się sukcesem :)
  4. Golf - super wieści :D cieszę się... x Piksi - :) akcja WC u mnie trwa nadal, zaparcia jak puszczają to tylko na "chwilę".. Kochana trzymam mocno kciuki za Ciebie i wierzę że dasz radę :* x Ewap, Malena - strasznie współczuję Wam tych dolegliwości...
  5. Julia - rany, nie chciałam Cię straszyć! Serduszko na pewno Cię uspokoi, ale na dłuższą chwilę ;) Potem niepokój wróci, a to że nie dowierzasz to zupełnie normalne. Ja praktycznie uwierzyłam 2 tyg. po wizycie serduszkowej :) Właśnie a który to Twój dpt będzie? x Nadzieja - :)
  6. Zocha82 - bardzo mi przykro :( ale cieszę się, że się nie poddajesz :* x Golf - ponawiam pytanie Julki.. Co u Ciebie? x Julia - ja przy każdej wizycie w toalecie patrzę z niepokojem na wkładkę, a mnie nic nie boli póki co... Tak więc nie dziwię Ci się.. Ja strasznie bym chciała żeby już minął 13 tc.. Czasami dosłownie czuję jak trzęsie mi się żołądek ze strachu o nasze Maleństwo... Dobrze, że wizyty mam co tydzień, bo bym nie wytrzymała dwóch czy trzech tygodni, tak więc już nie mogę doczekać się jutra ;) x Mimo tej szarości okropnej za oknem życzę Wam miłego dnia dziewczynki...
  7. Kiciolka - mam nadzieję, że wszystko potoczyło się dobrze??? x Julia, Ananasowa - trzymam kciuki za serduszko :)
  8. Kurczę z dnia na dzień coraz bardziej się zatyka ;)
  9. Skanusia - tak okropnie mi przykro :( Przytulam... Kurczę ta niepłodność idiopatyczna to jest chyba najgorsza, bo nie wiadomo, w którą stronę szukać przyczyny i pomocy... A_gusia ma rację, może przy następnym podejściu warto zagadać lekarza co jeszcze możesz zrobić, jakie dodatkowe procedury i techniki oni mogą wykorzystać zwłaszcza, że zapładniają wszystkie komórki, a jakie Ty możesz badania zrobić.. W stopce piszesz, że wynik histeroskopii był niejednoznaczny, o co chodzi??? Życzę Ci dużo siły, wiary i spokoju póki co... Nie poddawaj się!!! x Zocha82 - trzymam kciuki za jutrzejszą betę.. Z gratulacjami poczekam do jutra ;)
  10. Skanusia - nie tracimy nadziei.. Kciuki zaciskam nadal :) x Elfica - napisałam maila...
  11. Julia - mnie nie przy tej, ale przy poprzedniej punkcji też bolał pęcherz i przy oddawaniu moczu również wiłam się na toalecie, przez jakieś dwa tygodnie, ale wtedy nie byłam po transferze. Tak więc dobrym pomysłem będzie zajadanie żurawiny i zrobienie od razu badania ogólnego moczu i na posiew, zwłaszcza że na posiew czeka się różnie na wynik, ale raczej nie jest on z dnia na dzień, a dobrzy by było gdybyś miała go na wizytę. Może to nie bakteria a jeszcze skutki punkcji... Oby szybko minęło :)
  12. Morela - dzięki, że pytasz :) czuję się bardzo ok, poza zaparciami ;) jabłko popite mlekiem, czy jogurt z kiwi, czy owsianka ze śliwkami nic nie pomaga, nawet duphalac.. Co do mdłości to tylko rano i są ok.. Ale zaparcia dają mi w kość niestety... Dobrze, że Tobie przeszły.. x Ania1602 - trzymam Kochana mocno kciuki! Ja też wiary nie tracę i wierzę, że w końcu się uda :) x Eversea - a możesz polecić szkołę rodzenia? ;) będę wdzięczna, bo jest ich tyle, że za bardzo nie mam pojęcia czym należałoby się sugerować.. U mnie to temat odległy póki co, ale przynajmniej już będę wiedzieć ;) x Miłej niedzieli dziewczynki :)
  13. Skanusia - dziewczyny dobrze piszą, nie puszczam kciuków do poniedziałkowej bety... x gość wczoraj – Nadzieja ma racje, że dziwnym trafem niektórzy goście mają duży problem z czytaniem ze zrozumieniem, czy któraś coś polecała Małejmii przed transferem – otóż NIE. Jej pytanie dotyczyło tylko tego czy brać relanium przed transferem, które przepisał jej lekarz, czy też nie, ponieważ na ulotce nie ma nic na temat tego, że jest to środek działający rozkurczowo na macicę tylko zwykły psychotrop, którego jak nie trzeba to można nie brać, a widocznie czuła się na tyle silna psychicznie żeby go nie brać.. Zresztą ja miałam identyczne wątpliwości. Dziwi mnie niezmiernie, że nasze odpowiedzi dot. tego, że skoro lekarz jej przepisał relanium to lepiej żeby wzięła tak Cię zdziwiły.. Szkoda, że nie dziwi Cię fakt, że w każdej klinice lekarze postępują zupełnie inaczej i w jednej dane leki przepisują w innej nie i nie ma tu mowy o indywidualnych przypadkach, tylko działaniach schematycznych… x A ten gość od „mrożenia ze szkiełka” to dopiero debil.. „Nie znam się, ale się wypowiem, chociaż nie wiem co gadam”.. Żałosne…
  14. Alexvandekol - dokładnie o tym samym pomyślałam pisząc żebyś ten cykl odpuściła, ale wiadomo, że ostatnie zdanie należy do Ciebie i lekarza ;) x Małamii - ja brałam relanium w dniu transferu i dwa dni po nim.. Myślałam, że on jest tylko na wyciszenie, ale któraś z dziewczyn pisała, że nie i lekarz to potwierdził jak pytałam.. Nie pamiętam niestety na co, ale też się zastanawiałam czy brać.. W końcu wzięłam.
  15. Kiciolka - to pięknie, teraz wypoczywaj dużo i proszę być dobrej myśli.. Strasznie mocno trzymam kciuki :* Ananasa zajadaj od punkcji :) x Skanusia, Zocha82 - zaczęłam mocniej ściskać kciuki ;) początek przyszłego tygodnia należy do Waszej pary :)
  16. Ananasowa, Jullia - super dziewczyny :) cieszę się razem z Wami. Teraz trzymam kciuki za pęcherzyk i serduszko :) x Iza82 - super :) x Alexvandekol - współczuję Ci tego rozczarowania.. Kurczę dziwna sprawa. Nie jestem pewna czy w cyklu bezowulacyjnym nie rośnie endometrium.. Musisz poczekać do następnej wizyty i zapytać lekarza. Ja na Twoim miejscu chyba odpuściłabym ten cykl nawet jeżeli endo urośnie... Widocznie organizm potrzebuje się zregenerować, zresztą musisz poczekać na opinię lekarza. x Małamii, Lucy - trzymam mocno kciuki za Was.. a potem odliczamy do owocnego testowania :) x Nadzieja - mnie też szlag trafia na maksa, ale g..wno tylko na to czeka żeby w nie wdepnąć ;) Cieszę się, że możesz sobie pojeść :) U mnie dolegliwości ciążowe pojawiły się pełną parą ;) Głodna źle, najedzona jeszcze gorzej, a do tego te wykańczające zaparcia ;) Ale wiadomo zniosę wszystko :) x Biedrona1979
  17. Skanusia - to może być dobra oznaka, naprawdę.. Nie ma reguły, ja czułam się okresowo, a np. Julka w ogóle.. Bądź dobrej myśli!!! x Jula - no widzisz, ciężko dociera szczęście :) do mnie zaczęło docierać od wczoraj dopiero, jak zobaczyłam Kruszynę na usg... x Miłego dnia dziewczynki :)
  18. MiśkaD - Hexe i Jula podpowiedzą Ci o tych testach na nietolerancję pokarmową.
  19. Jula - pęcherzyk jest jak beta ok. 1000, u mnie był w 16 dpt, tyle tylko że to był 5 dniowy blastuś.. Szansa jest zobaczyć, ale jak nie zobaczysz to też nie ma powodu do paniki :) x MH1 - dzięki :) x gość dziś - szczęśliwego rozwiązania i zdrówka :)
  20. Julka - no super przyrost!!! :D Tylko się cieszyć i wyczekiwać pęcherzyka.. Nie ma raczej sensu zamartwiać się jej wysokością :) a który to Twój dpt? x lucy1980 - no widzisz Szmacioszka miała full natural ;) Tyle tylko, że u mnie też było wszytko jak w zegarku i pęcherzyki same pękały a mimo wszystko lekarz wdrożył mi stymulację, może dla wygody, bo jak się stymuluje to łatwiej to wszystko kontrolować.. Zaufaj póki co lekarzowi, widać są różne praktyki.. x GośćMinia78 - ciekawe co to było i co jutro powie lekarz? Będzie dobrze, musi!
  21. Ananasowa – suuuper :D strasznie się cieszę :D beta piękna, a który to dpt? x Kiciolka – tak mi przykro z powodu pracy :( mam nadzieję, że sobie szybko z tym jakoś poradzicie.. Piksi kiedyś była w takiej samej sytuacji… A MiśkaD tak pięknie Ci napisała.. Nic dodać, nic ująć, tak więc trzymaj się dzielnie i myśl o piątku a nie o straconej robocie ;) W moim przypadku inne problemy, które spadły na nas tak nagle przed transferem pozwoliły wyłączyć myślenie o procedurze… Co jak się okazało zaowocowało, tego życzę Ci z całego serca.. Bądź mimo wszystko dobrej myśli :* x Nadziejka – mam nadzieję, że z synem wszystko ok… x Darkness – przepadłaś nam na tych swoich wypadach ;) x Miśka – no to faktycznie, jeżeli pół roku to najlepszy czas na procedurę to faktycznie nie ma na co czekać, ale mam nadzieję, że w styczniu będzie kasa i ruszą procedury, jak nie to wtedy komercyjnie.. Ja nieustannie trzymam kciuki :* x Alexvandekol – no to trzymam kciuki za piękne endo i oby lekarz miał rację :) x Lucy1980 – ja podzielam zdanie MiśkiD.. Były tu robione IUI na cyklach naturalnych, ale czy bez podanego zastrzyku to nie jestem pewna na 100%.. Na pewno większe prawdopodobieństwo trafienia w odpowiedni moment jest jak lekarz zleci zastrzyk. Powodzenia! x Ewelka – uwierz mi, że naprawdę do dziś nie zrobiłam testu, ale może jeszcze zrobię ;) x gość Minia78 – a już pisałam Ci, że myślę, że raczej nie zaszkodziło to nic przeprowadzonemu zabiegowi i że lekarz raczej wie co robi, a tu piszesz takie rzeczy.. :( skąd takie objawy??? Trzymaj się dzielnie x Jula – czarne myśli odganiasz i to już!!! Ja wierzę, że będzie dobrze! x Azzurro – dobrze, że jesteście już w domu, dużo zdrówka dla synusia!!! x Eversea – Griszanka rodziła na Borowskiej, była zadowolona, ale też miała jakieś ale.. Generalnie opinie lepsze niż na Kamieńskiego, czy Brochowie.. Czekam też na Twoje wrażenia ;) x Merenka, Griszanka – super czyta się Wasze wpisy :D x A my mamy prenatalne 4.11..
  22. Eversa - trochę mnie pocieszyłaś, że Ty też tak długo brałaś leki.. No ja mam powoli póki co zmniejszać dawkę estrofemu, ale pod dużą kontrolą - znowu badanie w sobotę, a wizyta za tydzień i zobaczymy, jak wyniki.. x Nadziejka - a ten genetyk to jaka to wizyta???
  23. Zocha, Miśka - uda się Wam zobaczycie! Hashimoto ma m.in. nasza Julka, endometriozę też ma wiele dziewczyn i zachodzą w ciążę i Wam też się uda.. Co do podejścia komercyjnego, to gdybym była na waszym miejscu to podeszłabym wtedy jak się program rządowy skończy.. Będzie wtedy o wiele mniej pacjentów i będą mieli czas skupić się na pacjentce i jej problemie, a nie tak jak to było w moim przypadku.. x Julka - wiem, że będzie dobrze, ale kciuki trzymam ;) x Ananasowa - też mocno trzymam i nie puszczam :)
  24. MH1 - kurczę dzięki za radę, bo ja na sam widok tego gluta mdłości dostałam ;) a co dopiero wziąć do ust...
  25. Kikusia – super, że u Was wszystko dobrze :D dawno Cię u nas nie było.. A tej zgagi to współczuję baaardzo.. Ale zniesiesz wszystko dla dobra Maluszka :) x Piksi – u mnie płatki owsiane są praktycznie codziennie, podobnie maślanka chociaż rzadziej, więc coś mi się wydaje, że bez wspomagaczy doraźnych się nie obędzie, bo dieta owszem zadziała, ale pewnie w dłuższym czasie.. Już dziś się zaopatrzyłam w kiwi, śliwki, morele, otręby, rumianek, mniszek, etc. ;) Co do Twojej szyjki, to akurat na jej skracanie niestety nie ma się większego wpływu.. Najgorsze jest to, że się dba o siebie a tu mimo wszystko takie atrakcje.. Leż, leż i jeszcze raz leż, to póki co do wizyty najlepsze lekarstwo. Moja koleżanka przeleżała tak 6 miesięcy.. i wstawała tylko do toalety, a jedzenie szykował jej mąż na cały dzień.. Nie chcę Cię straszyć oczywiście, ale dbaj o siebie jeszcze bardziej jak możesz… :* x MH1 –a Ty to siemię lniane to jesz tak w ziarnach??? Nie zalewasz go wodą i nie pijesz tych glutów? Wszędzie jak czytam to każą zalewać wodą i pić.. A to przecież takie wstrętne.. x Azzurro – duuużo zdrówka dla Was!!! Mam nadzieję, że synek szybko wróci do pełni sił.. Swoją drogą to co piszesz to lekko przeraża ;) x Julka – trzymam mocno kciuki za Twój jutrzejszy przyrost betki :) wierzę, że będzie wysoka :) No i rozwalił mnie Twój wpis do Nadziei :D I co robiłaś test.. Wiesz, że ja do dzisiaj nie zrobiłam testu ;) normalnie się boję.. i najśmieszniejsze jest to, że jestem w ciąży, ale dwóch kresek nie widziałam ;) x Ewelka – po takich długich protokołach są najlepsze wyniki, tak więc cierpliwi zostaną wynagrodzeni.. Jak zaczniesz się kłuć zobaczysz jak czas szybko leci, nim się obejrzysz już będziesz po, no i w ciąży :) x Zocha82 – Kochana wierzę, że masz wrażenie, że czas jest jak z gumy ;) ale jeszcze trochę.. poza tym po transferze też w końcu trzeba niby odczekać 14 dni ;) x Skanusia, Ananasowa, Małamii – kciuki za Was mocno zaciskam i musicie podtrzymać dobrą passę na forum po Julce :) x Alexvandekol - a Ty kiedy podchodzisz do crio? Też bardzo mocno trzymam kciuki..
×