Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

biedrona1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez biedrona1979

  1. Dziewczynki kochane jesteście dziękuję za rady, to co napisała kkahha to praktycznie mam wdrożone, ale np. nie wiedziałam o bananach i dzisiaj zjedzony rano na śniadanie razem z płatkami owsianymi i jogurtem naturalnym ;) zatem będę unikać jak ognia, no i zapomniałam o suszonych śliwkach i kiwi.. Dziękuję :) x Nadziejka - dzięki za info o specyfikach, bo coś czuję, że dieta owszem ale przy dłuższym stosowaniu a tu potrzebna pomoc natychmiast ;)
  2. Julka - wprowadziłam Cię w błąd, u mnie to był 7 dpt, ale nieważne, bo na forum Novum wyczytałam wypowiedź embriologa, że nie ma granic referencyjnych dla bety, najważniejsze są jej prawidłowe przyrosty...
  3. Julia - cudownie, nie masz pojęcia jak się cieszę.. :D Kciuki dalej zaciskam, bo trzeba.. Za przyrosty, za serduszko etc.. :*
  4. Kiciolka - no i dobrze, że jesteś zadowolona, bo to super wynik, estradiol do piątku pięknie podrośnie, tak jak i pęcherzyki. W takim razie już trzymam kciuki :) x Julka - myślę jak tam u Ciebie... x Nadzieja - zdrówka dla syna!
  5. Ananasowa - tak, już lepiej trochę, dziękuję :) staram się dużo wypoczywać :) Myślałam, że testujesz w środę, ale przed chwilą zerknęłam w Julkowy kalendarz i trzeba czekać do piątku, ale już od dziś mocno trzymam kciuki.. x Kiciolka - nie ma Ciebie w kalendarzu Julki, ale dobrze pamiętam, że masz punkcję w tą środę? Strasznie mocno Ci kibicuję! x gość dziś - tak, dziękuję.. Mierzę po parę razy i jest ok.. Zwykle 115/70, poza tym jak nie chodzę do pracy czuję się wyciszona i obawiam się, że może to był po części skutek stresów w pracy.. Mieli mi dzisiaj założyć holter, ale zakładają jutro, także zobaczymy co powie lekarz... x Morela - a Ty chodzisz do lekarza już swojego, czy dalej do Kliniki? x Jula - kciuki mocno od rana zaciśnięte! Z niecierpliwością wypatruję wieści od Ciebie.. x Miłego dnia dziewczynki :)
  6. Eversa - moja teściowa wie o ciąży, ale też nie wiem czy się tak ucieszyła jak moi rodzice ;) Mój M. zawsze był gorszym dzieckiem mimo, że więcej pomagał niż siostra i nasze dzieci będą wnukami II kategorii, ale jakoś mam to gdzieś... Niestety tak już jest czasem w rodzinie ;)
  7. ewap - najważniejsze, że wszystko ok.. super... x Toosia - bądź dobrej myśli.. Tym razem musi się udać i tak masz myśleć! A skąd wiesz, że za pierwszym razem byłaś przestymulowana? Ja po jednej i drugiej punkcji dochodziłam do siebie 4 dni i też czułam każdą dziurę w drodze do domu, ale nie byłam przestymulowana.. Nie należę do delikatnych, ale brzuch był obolały długo... Podejdź do drugiej procedury "oczyszczona" z poprzedniej i ze wszystkich negatywnych myśli, a już na pewno nie rozpamiętuj co było... :) Trzymam kciuki... x Ananasowa, Julia - jak samopoczucie? :) Przyszły tydzień należy do Was :) Trzymam strasznie mocno kciuki za Was dziewczyny!
  8. MH1 – współczuję Ci tego strachu.. Ja też na pewno bym panikowała, ale spróbuj się uspokoić, o ile to możliwe… Wszystko będzie ok! x Kkahha – nie przejmuj się ja też nie ogarniam za bardzo sposobu dawkowania przez lekarzy progesteronu i estradiolu u każdej z nas.. x Iza82 – najważniejsze, że z dzidzią ok, bardzo się cieszę :D x Iza82, Elfica – smutne jest to co piszecie, że nie macie oparcia i to w siostrach.. Zrozumiałabym teściową lub mamę.. Ale no trudno, wiecie jak to jest „z rodziną to tylko na zdjęciu dobrze”. My mamy taki sam kontakt z siostrą męża co Ty Iza ze swoją ;) Za to brata i bratową mam super i mogę na nich póki co liczyć… x Azzurro – a jakie masz skutki uboczne połogu? W sumie się domyślam, ale jestem ciekawa. Ale co do pokarmu to współczuję, bo dobrze by było małego pokarmić chociaż 3 m-ce.. x A jak przeczytałam jak piszecie o tym dotykaniu brzucha to mi się śmiać chciało :D nigdy bym na to nie wpadła, że głaskanie może wywołać skurcze, a w zaawansowanej ciąży wcześniejszą akcję.. Ile człowiek jeszcze musi się dowiedzieć ;) x gość dziś – dzięki za radę, ale w poniedziałek podpinają mi holtera.. x Niestety na koniec muszę odnieść się do gościa - gość dziś – to nieprawda, że Nadzieja jest arogancka.. Tak się akurat składa, że ponad miesiąc temu, tuż po drugiej punkcji, jakiś gość napisał mi, że ”jestem wybrakowanym, nic nie wartym pustakiem”.. Nie chce mi się cytować więcej epitetów tego prostaka, bo nie w tym rzecz.. Może to byłaś Ty, ja tego nie wiem.. Chciałam tylko, żebyś zrozumiała, że niektóre z nas bardzo alergicznie reagują na tego typu wpisy gości, bo tak naprawdę mało która z nas tu na tym forum, nie dostała po głowie od gościa. I nie chodzi mi o merytoryczne, w temacie wpisy gości jak ten wczoraj, tylko wyzywające i ubliżające.. Ale uwierz mi, że może to działać na nerwy, nawet jak się w danej chwili działa w dobrej wierze…
  9. gość dziś - tak jak pisze Nadziejka.. Wygonił mnie na zwolnienie, kazał odpoczywać i mierzyć ciśnienie, żeby właśnie dobrać dawkę leku.. ewentualnie, bo myślał zapewne tak jak ja, że nie będą potrzebne.. Miałam mieć wizytę w środę, ale idę w poniedziałek i pewnie przepisze mi już leki..
  10. Julka - udanego wypoczynku Kochana :D Mam nadzieję, że już niebawem będziemy świętować Twoje szczęście ;) x Carolii - trzymam kciuki za dostanie się do programu.. W Invikcie we Wrocławiu jeszcze miesiąc temu rejestrowali na kwalifikacje, które miały być w październiku.. x Dziewczynki, za Was wszystkie bez względu na jakim jesteście etapie strasznie mocno trzymam kciuki i zawsze myślami jestem z Wami :*
  11. Julia - :*:* x Golf - super wieści :D będę teraz śledzić Twoje wpisy, bo TP mam prawie miesiąc po Tobie ;) x Morela - mój progesteron z wczoraj to 52, a estradiol 2400.. Mam wyższe parametry i każą mi brać większe dawki niż Tobie, gdzie Tobie lekarka powoli schodzi na mniejsze dawki.. nie widzę logicznego wytłumaczenia tego, naprawdę.. Nie zamierzam jednak z lekarzem dyskutować, ale na pewno porozmawiam z nim o refundacji tej luteiny.. x ZosiaD - napisałam ;) x Zaopatrzyłam się dziś w ciśnieniomierz.. nawet taki bardziej profesjonalny i moje ciśnienie sprzed 15 min to 148/96 :( więc to na pewno nie jest efekt białego fartucha...
  12. ZosiaD - przyznam nieśmiało, że byłabym chętna ;) i wdzięczna... Daj znać tylko jak mam się skontaktować. x Ja natomiast mam do odstąpienia inofem, dla dziewczyn przygotowujących się do IVF.. chyba prawie 60 szt.
  13. Ananasowa - jest dokładnie tak jak piszesz 1200 mg dobowa dawka plus pod język 300 mg na dobę.. x Morela - ja mam 3x 400 mg (2x 200 lub 4x 100).. Jak przeczytałam ile płacisz to ręce mi opadły :( A możesz mi napisać jakie masz wyniki estradiolu i progesteronu? Masz o połowę mniejszą dawkę i już Ci z niej schodzą... Będę wdzięczna.
  14. kkahha - z tym ciśnieniem jest tak jak piszesz ;) najpierw miałam mierzone jak siedzę i rozmawiam z położną, ale jak powiedziała, że jest wysokie i kazała mi się położyć, leżeć 3 min i nic nie mówić i wtedy zmierzyła i było nawet wyższe, to wezwała lekarza a ten mnie podłączył do aparatury ;) noo... i wtedy to mi skoczyło tak, że aż sama poczułam.. Wyskoczyłam z pracy na godzinę do lekarza a byłam tam 3 godz bo nie chcieli mnie wypuścić... Chyba ten strach personelu mnie wystraszył i podniósł ciśnienie jeszcze bardziej ;) Mam nadzieję, że to była jednorazowa akcja..
  15. Azzurro - dobre określenie fasolki z płetwami ;) cieszę się, że u Was wszystko ok.. x Julia - ja też nie dowierzam do teraz.. I mocno trzymam kciuki abyś była następna.. Wczoraj po pracy spotkałam się z koleżanką.. wypytywała o wszystko co i jak, od czego zacząć.. Ponad rok się starają i nic.. błądzi po lekarzach tylko, którzy wyciągają kasę.. Jak zaczęłam jej opowiadać wszystko od początku naszych starań to łzy leciały mi jak grochy... Pewnie nigdy nie zapomnę ile musieliśmy przejść, mam tylko nadzieję, że z czasem nie będzie to już wzbudzało tyle emocji co teraz i to nie jest efekt hormonów kobiety w ciąży ;) wcześniej jak komuś podpowiadałam co ma zrobić to efekt był taki sam ;) x Ja tylko napiszę jeszcze o luteinie, jeżeli lekarz przepisze Wam luteinę a nie prolutex.. Ja dalej biorę 3x2 200 mg dopochwowo.. To wychodzi jakoś 370 zł co 1,5 tyg. Ja nie mam siły wykłócać się z lekarzem dlaczego nie 100 na refundację. Ale uprzedzam nie bądźcie takie d.u.py jak ja i proście o 100... Usłyszałam tylko, że refundacja luteiny jest też ilościowa i refundowana jest dzienna dawka luteiny, czyli ja na refundację mam podjęzykową 50 mg.. Nie wiem na ile w tym prawdy i przyznam, że nie szperałam specjalnie w necie, bo jak wracam z pracy o 18, to padam na pysk ;) Ja macham ręką i przepłacam niestety, choć wiadomo, że po IVF należy się refundacja i o kwestii ilościowej w tym zakresie nie słyszałam. Co do samej luteiny, mi ona aż tak nie wycieka. Wiadomo, że z racji aplikowanej ilości, w jakimś stopniu wypłynie, ale to zupełnie normalne i mi to osobiście jakoś strasznie nie ciąży.. Za to moja rada, żeby nie piekło i nie było żadnych podrażnień jest taka, że ja nie wkładam jej aplikatorem tylko paluszkiem.. Przepraszam jeżeli kogoś obrzydzę ;) ale to naprawdę działa dobrze.. Lekko na ślinę w okolicach ujścia do pochwy i nie ma żadnych podrażnień.. to samo paluszek ;) Wchodzi jak masło ;) Myślałam, że wdał mi się jakiś stan zapalny, który przerodzi się w coś gorszego, jak tu piszą dziewczyny, ale co śmieszniejsze za radą męża stan zapalny szybko minął ;) Jak któraś nie miałaby prolutexu tylko luteinę to polecam ten rodzaj aplikacji ;)
  16. ZosiaD - super :D x MH1 - a jak u Ciebie.. ?
  17. Dziewczyny nie reagujcie.. A już ZosiD miałam pisać, że goście nie są aż tacy groźni, jak widać skutecznie potrafią podnieść ciśnienie niestety...
  18. Nadzieja - też mi się wydaje, że to efekt "białego fartucha" ;) ale trochę za wysokie.. "Biały fartuch" aż tak, to nigdy na mnie nie działał.. x Morela - ja mam ustalony niby termin na 17/05/2016 ;) ale wiadomo, że wszystko może się zmienić. Najważniejsze, że wszystko ok :)
  19. Toosia - powodzenia przy drugim podejściu, wierzę że dla wielu z nas okaże się ono owocne :) Szybciutko ruszasz ze stymulacją ;) Krótki czy długi protokół ? x Zosia - dobrze, że u Was wszystko ok :) x Piksi - a jak tam po tych Twoich ostatnich przebojach z lekarką ? Nie pamiętam jak to się skończyło ;)
  20. Zocha82 - bardziej możliwe jest to, że nie czujesz owulacji niż to, że pęcherzyk nie pękł.. Może nie pęknąć przy dużych problemach z pękaniem pęcherzyków.. Ja zawsze czuję owulację, a przy którejś IUI też nie czułam finału owulacji, tak więc bądź dobrej myśli :) x Carolii - witaj, dużo tu dziewczyn z Gamety Rzgów, więc pewnie pomogą, choć procedura wszędzie wygląda podobnie ;) x Szmacioszka - a mi lekarz powiedział, że to dobrze, że brzuch nie boli, bo aż się zapytałam czy to na pewno ok.. Czasem coś tam czuję, a tak to nic nie boli.. więc nie wiem, który lekarz mówi prawdę ;) ale skoro Golfa też nic nie boli to jestem spokojniejsza ;) x A ja po wizycie z kupą fotek Groszka, już nie Kropka ;) wszystko ok.. Maluch mierzy 9 mm i dzisiaj się wzruszyłam.. Tydzień temu była migająca Kropeczka, a dziś zarysowany kształt ludzika z dużą główką :) Krwiaka już nie ma.. Pewnie się wchłonął, bo nie widziałam żadnej krwi.. Ale żeby nie było za kolorowo to mam wysokie ciśnienie.. 160/110, a zwykle miewam 110/70. W sumie mam takie wysokie odkąd mi je mierzą, czyli już 4 tydz., ale dopiero teraz lekarz zwrócił uwagę.. Mam masę badań do zrobienia, takie typowo ciążowe i na nadciśnienie (niby tzw. ciążowe).. No nic jutro pójdę do internisty.. Dwa razy dziennie mierzenie ciśnienia i L4.. Czy któraś z Was miała takową przypadłość w ciąży??
  21. MH1 – o rany to już jesteś praktycznie na finiszu, ale ten czas zasuwa.. czas rozpocząć trzymanie kciuków ;) x Zocha82 – kciuki mocno zaciśnięte za IUI :) x Ananasowa – trzymam kciuki za rozpoczęcie wspólnej, pięknej przygody, wierzę że będzie trwała wiecznie :) x Julka – chyba chcesz żebym skopała Ci tyłek ;) M. jedzie do stolicy służbowo, więc chyba się z nim zabiorę ;) Kochana powtarzasz mój scenariusz jestem pewna i trzymam mocno za to kciuki!!!.. My też mamy jednego Mrozaczka, tylko 4BB, ale co ważniejsze staraj się wierzyć, że ten podany właśnie się zadomawia u Ciebie na dobre :* Masz być dobrej myśli!!! Mnie do tej pory zżera strach, ale staram się zaraz przeciwstawiać złym myślom.. Trzymam nieustannie kciuki :) x alexvandekol – współczuję bardzo :( ale cieszę się, że się nie poddajesz...
  22. Gość - nieważne, czy ktoś ma pojęcie czy nie, że ktoś się stara o dziecko, czy nie chce ich po prostu mieć.. Jeżeli ma odrobinę taktu i jest inteligentny to po prostu przemilczy pewne rzeczy, a nie klepie dziobem co mu ślina na język przyniesie...
  23. A i jeszcze jedno. Przeczytaj wypowiedź Darkness na samym końcu, mam takie samo zdanie jak ona.. Zawsze na tym forum cieszyłam się z innymi dziewczynami jak zachodziły w ciążę, ich wysokimi betami, etc. a na ulicy nie "bolały" mnie dzieci ani inne ciężarne, nigdy nie miałam z tym problemu i nie czułam zazdrości i również jak Darkness "nie życzę sobie porównywania mojego zachowania do zachowania kobiety "krzyczącej na ciężarną" (...)". A jeżeli dalej chcesz polemizować, bardzo proszę tylko najpierw się podpisz!
  24. gość dziś i gość dziś – wybacz, ale niestety nie zgodzę się z Tobą i ja przynajmniej mam odwagę się podpisać.. Otóż wyobraź sobie, że Twoją przypowieść o siostrze, która jest oderwana od całego kontekstu, od tego co napisałam ja i Darkness łączy jeden wspólny mianownik, a mianowicie fakt, że inteligentna, mądra, kulturalna i niepozbawiona taktu osoba nigdy by tak nie powiedziała i nie chodzi tu tylko o problem, z którym ja się zmagam, bo w pracy mam dziewczyny, które mają podwiązane jajniki i nie chcą mieć dzieci i szlag je trafia w równym stopniu co mnie, jak nie nawet bardziej, w sytuacji gdy ktoś bezpośrednio w ich kierunku rzuca głupie teksty na temat dzieci! Bo jeżeli w dzisiejszych czasach małżeństwo tych dzieci długo po ślubie nie ma to jest jasne, że nie chce ich mieć albo ma problemy z jego poczęciem.. Ale to nie oznacza, że wszyscy dookoła mają prawo wpierd… się w czyjeś życie z brudnymi butami… U mnie w pracy akurat o moim problemie wie większość, tak jak rodzina i znajomi. Nie mam problemu o tym mówić, bo się tego nie wstydzę, ale to nie oznacza, że każdy tego chce i tak samo uważa jak ja z różnych względów, i co więcej, nie musi tego robić. Bo ja akurat miałam odwagę powiedzieć prawdę, ale już moje dziewczyny, z którymi pracuję nigdy w życiu nie przyznałyby się jakiejś głupiej prostaczce o swoim życiowym wyborze, bo nasze społeczeństwo jest zbyt tępe, żeby to zrozumiało, że każdy ma prawo wyboru. Pamiętaj więc, że zawsze istnieje ta pewna granica, której się zwyczajnie NIE PRZEKRACZA! Ale to rozumieją tylko inteligentni, kulturalni i taktowni ludzie…
  25. Darkness - jeżeli czujesz, że potrzebujesz wsparcia psychologa to jak najszybciej udaj się do niego. A co do kumpla w pracy to dobrze mu powiedziałaś, może następnym razem 10 razy się zastanowi zanim otworzy swój otwór gębowy.. Pamiętam jak koleżanka z pracy w rozmowie o dzieciach, w której uczestniczyłam przy innych stwierdziła "Wy tyle po ślubie, dzieci nie macie widać wybraliście z mężem wygodne życie" na to ja ze stoickim spokojem jej odpowiedziałam, że "nie... staramy się z mężem o dziecko odkąd się pobraliśmy i mam nadzieję, że następnym razem zanim coś powie to dziesięć razy pomyśli".. Zapadła taka cisza niezręczna, że aż zaczęłam się śmiać, aż się sama dziwiłam że się nie rozkleiłam, a byłam po 5 nieudanej IUI... x Julka - ja unidox miałam zalecony dzień przed punkcją, w dniu punkcji i kazali brać po punkcji aż trzy dni, w sumie 5 dni i to dwa razy dziennie. W poprzedniej klinice unidox miałam tylko przez trzy dni zaczynając jak teraz dzień przed punkcją i dzień po punkcji kończąc i tylko 1 tabletkę. Każda klinika jak widać rządzi inaczej ;) upewnij się tylko, że było tak jak pisze Darkness.. x Morela - cieszę się, że wszystko dobrze :) dobrze, że się odezwałaś, bo zaraz nasz gość szpieg by się cieszył, że milczysz bo pewnie nie dzieje się u Ciebie dobrze, tak jak to stwierdził przy Izie82.. Brak słów... W środę zobaczysz migającą Kropeczkę :) trzymam kciuki.. Ja też nie mogę doczekać się środowej wizyty i teraz się cieszę, że mam je tak często. Na każdej obowiązkowa lista z pytaniami ;)
×