Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdusika25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. magdusika25

    Jak pozbyć się konkubenta

    Wyprowadzić na obecną chwilę się nie mogę bo nie mam za co wynająć mieszkania. Pracy szukam bo do tej pory siedziałam z synem. Właśnie bo jak z nim mam dziecko to męczyć mam się do śmierci. Przecież można ułożyć sobie życie na nowo.
  2. Od roku mieszkam z synem i konkurentem u mojej matki. Jesteśmy razem 6 lat od samego początku nadużywał alkoholu. Gdy urodziłam syna zaczął imprezować, wyzwiska kontrolowanie, popychanie. Na początku ja się starałam i walczyłam z czasem przestałam. Całymi dniami go nie było poznałam chłopaka pisaliśmy itd. Teraz chcę się go pozbyć z mojego życia tylko tu problem mama idzie za nim. Ja nie mam nic do powiedzenia bo nie mój dom. Co w takiej sytuacji mogę zrobić.
  3. magdusika25

    Jestem zła kobieta

    Gdy dowiedział się że chcę go zostawić widzę że się stara i ograniczył alkohol tylko że mi na tym nie zależy. Bo gdy ja przez niego cierpiałam nie było go. Potrafiłam czekać na niego aż wróci. Z czasem przestało mi zależeć i stał się obojętny. A do eks mam jakieś uczucie że nie potrafię zerwać z nim kontaktu ani on ze mną. Próbowałam i nie umiem. Czuję że on jest ważniejszy.
  4. magdusika25

    Jestem zła kobieta

    Wiele razy chciałam żeby zaczął coś z tym robić i przestał pić ale on nierozumiał. Wreszcie mi przestało na nim zależeć
  5. magdusika25

    Jestem zła kobieta

    Tak on jest alkoholikiem i nie raz tłumaczyłam żeby przestał pić zrobił coś z tym. Ale zawsze moje tłumaczenia były na marne oszukiwał mnie że nie piję. Z czasem przestało mi zależeć i olalam to powiedziałam niech robi co chcę tylko że jeszcze tego pożałuje.
  6. magdusika25

    Jestem zła kobieta

    Kiedyś byłam osobą z niską samoocena, nieśmiała, gruba która była zawsze wyśmiewana w szkole i domu czułam się nie kochana być może coś w tym zostało. Teraz dużo się zmieniło, znajomi mówią że się zmieniłam. Boję się podejmować decyzje, liczę że ktoś inny zrobi to za mnie. A mojego byłego kocham tak naprawdę. Na jego widok czy rozmowa poprawiają mi humor. Tylko ja potrzebuję silnego, zaradnego, odważnego faceta.
  7. magdusika25

    Jestem zła kobieta

    Zapomniałam dodać że już od początku pisałam z jednym i drugim i nie mogłam się zdecydować. A teraz znów to samo się powtarza. I znów to samo się powtarza. Dla mojego partnera zawsze alkohol był ważniejszy. Przez ostatni czas nie mogłam na niego patrzeć. A teraz szczerze to mi go szkoda. On mnie prosi żebym dała mu ostatnią szansę. A jeśli dam mu szansę to stracę ważną mi osobę na zawszę.
  8. magdusika25

    Jestem zła kobieta

    Znamy się długo a tego jeszcze nie było więc nie o to chodzi
  9. magdusika25

    Jestem zła kobieta

    Cześć jestem w ciemnej d*pie. Uświadamiam sobię że myślę tylko o sobie nie potrafię żyć w związku i nie chcę mieć dzieci. Jakieś 7 lat poznałam chłopaka nazwijmy go ex. Po 2 latach znajomości z ex poznałam partnera na początku było ok. Dopóki ex się nie odezwał nie potrafię o nim zapomnieć, nie potrafię zakończyć z nim znajomości. Z partnerem jestem 5 lat mamy dziecko on jest alkoholikiem. Ale to on pracuję . Ja nie muszę o nic się martwić. Poza tym że wciągnął mnie w długi. I cały dniami siedzę w domu z dzieckiem. Ex to przeciwieństwo mojego partnera nie piję, jest miły, okazuję mi swoje uczucia, jednak co mi w nim nie pasuję to mieszka z mamą która go utrzymuję. On ma coś w sobie co mnie do niego przyciąga. Aktualnie co teraz się dzieje to koszmar. A od początku zaczęłam pisać z ex kilka razy się spotkaliśmy. Opowiedziała że czuję się samotna i nie kocham partnera. A wyznałam mu miłość a on mi. Partnerowi powiedziałam że go nie kocham kazałam się wyprowadzić i tak się stało. Teraz co czuję to pustkę brak mi partnera mimo że go nie kocham. Zauważył swoje błędy które popełnił i powiedział że się zmieni a ja uwierzyłam. A z ex zaczęłam planować wspólną przyszłość. Tylko teraz nie wiem co mam zrobić partnera nie potrafię zostawić mimo że go nie kocham. Do ex czuję jakieś przyciąganie i nie mogę się oprzeć nie potrafię zerwać kontaktu. Coś mnie do niego ciągnie i z nim mogę wszystko. Chciałabym spróbować ale nie potrafię zostawić partnera. I wiem że źle postępuje to nie potrafię wybrać. Moje życie to porażka.
  10. Mieszkam u moich rodziców a on za nic nie płaci. Nie mamy ślubu.
  11. magdusika25

    Jak pozbyć się konkubenta

    Tak wiem że powinnam tak zrobić ale nie umiem. Chciałabym raz na zawsze aby dał mi spokój. Już minął miesiąc odkąd powiedziałam żeby się wyprowadził a on na to że się zmieni. Ale on się nie zmieni bo tego nie widzę. Robię mu na złość i dalej nic. Dałam czas po świętach go nie widzę i koniec.
  12. Ja nie wnikam ale 5 min to za mało. Minął miesiąc a on dalej się nie wyprowadził. Teraz ma czas po świętach jeśli nie to ja go spakuję. Poza tym ma gdzie iść i ma nie daleko bo ze 4 km.
  13. Mam 23 lata. Z konkubentem jestem 5 lat mamy syna ma 3 lata. Kiedyś wynajmowaliśmy mieszkanie teraz mieszkamy u moich rodziców. On jest alkoholikiem, wszystko mu wolno (wracać nad ranem z imprezy) zdarzyło się że mnie uderzył, często się kłócimy, wciągnáł mnie w długi które ja staram się spłacać. Gdy powiedziałam żeby się spakował on z tekstem że się zmieni itd. Ok minął miesiąc i dalej nic nadal pije w ukryciu. Dużo by tu jeszcze pisać. Ja nic do niego już nie czuję. Co zrobić aby się wyprowadził ?
  14. To nie jest wyrzucenie na bruk. Może iść do rodziców.
  15. Tak mam swoich ludzi. Dla mnie to już zrobiło się męczące gdzie jestem okłamywana. A nawet dosypał mi coś do napoju. Jemu można iść na imprezę gdzie wracał rano a ja sama w domu z dzieckiem. Wtedy dzwoniłam, płakałam, czekałam na niego ale z czasem przestałam i zaczęłam pisać z byłym i chyba moje uczucie do niego wróciło. Bo planujemy razem przyszłość.
×