Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Matthew1000

Zarejestrowani
  • Zawartość

    76
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Matthew1000

  1. Matthew1000

    Czy warto wejść w związek?

    Mój sąsiad się ożenił z romką (cyganką) poznali się w pracy oboje pracują w starostwie powiatowym. Tylko tak, cyganka pracuje, zarabia i wykształconą kobietą jest i takie cyganki inaczej podchodzą do życia i nie są aż tak wżyte w kulturę romską. I też przypuszczam że to rzadkość.
  2. Matthew1000

    Pomogę

    Jeśli jest Para która pragnie dzieci lecz nie mogą mieć ich z różnych powodów np. bezpłodność mężczyzny, lub są Panie w związku homoseksualnym i chciały by mieć dziecko chętnie pomogę. maciek125-90@o2.pl
  3. Matthew1000

    Możecie mi doradzić?

    Jak robi same problemy to najlepiej by było iść wpisać w Urzędzie Stanu Cywilnego ojca NN i miałabyś święty spokój i wiele przywilejów jako samotna matka.
  4. Raczej dlatego że życie się tak układa i trzeba sobie radzić z tym co jest. Na pewno wyśmienicie się nie czuje ale jak już wcześniej powiedziałem że niczego nie należy robić na siłę. Jeśli założysz rodzinę i ożenisz się na siłę bo tak wymaga kolej rzeczy to nigdy nie będziesz szczęśliwy. Są ludzie co do 40-sti czy nawet dłużej byli kawalerami i pannami i dopiero założyli rodziny i żyją szczęśliwie.
  5. Ja jestem singlem po 30-tce od 20 roku życia mieszkam sam i sam się utrzymuję, pracuję, umiem sobie ugotować posprzątać uprać itp... I nie ukrywam że byłem w związku tylko niestety nie wyszło. Nie mam dzieci ale bardzo bym chciał mieć rodzinę. Tylko czasami założenie rodziny z odpowiednią osobą jest trudne jak dotknąć językiem łokcia. I dlatego mam być odbierany jak ktoś inny i dziwny? Życie singla ma swoje wady i zalety. Ja mam potrzebę bliskości i założenia rodziny ale nic na siłę się nie robi bo można sobie życie pogorszyć niż polepszyć. Ale próbuję cały czas może kiedyś się uda Mój wujo miał 42 lata (kawaler) jak się ożenił i założył rodzinę a jego żona miała 40 lat (panna) i co są szczęśliwi dwójkę dzieci mają
  6. Bardzo zły pomysł mieszkać z teściami czy własnymi rodzicami, od razu się idzie na swoje i razem wspólnie się dorabia. Nigdy ale to przenigdy (nawet gdyby to za skutkowało rozwodem) jak bym się ożenił lub związał nie wprowadziłbym się do teściów lub moich rodziców, od razu bym poszedł na swoje z żoną lub partnerką, wynająć mieszkanie i pomału się dorabiać. Ja miałem 20 lat jak się wyprowadziłem od rodziców i wynająłem sobie kawalerkę i nigdy nie żałuję tej decyzji usamodzielniłem się raz jest dobrze a raz brakuje do wypłaty ale jestem niezależny i nikt mi nie dyktuje co mam robić a co nie.
  7. Matthew1000

    Partner za kratami

    Nie to że nie mam serca bo empatię posiadam ale z całym szacunkiem jakoś mi nie żal takich kobiet. Dobrze wiedziałaś że popełnił przestępstwo (nie ważne że nie byliście wtedy razem wtedy) więc jak to mówią widziały gały co brały, więc nie użalaj się nad sobą tylko weź się w garść i ułóż sobie życie z kimś innym bez historii przestępczej, no chyba że satysfakcjonują Cię tego typu mężczyźni Ja osobiście nie związałbym się z kobietą która była w więzieniu i miała jakieś przestępstwa za sobą i wolałbym już być sam bo nigdy nie wiadomo co wyniknie ze związku z taką osobą.
  8. Dylemat poważny widzę . Ja na 18 nic nie dostałem rodzice jak wrócili z pracy przynieśli malutki torcik z liczbą 18, nawet nie miałem zrobionego przyjęcia dla rodziny i znajomych. Na bierzmowanie też nic nie dostałem nawet przyjęcia nie było świadkiem był szwagier i też po mszy zawieźliśmy go do domu, na oczko (czyli 21 urodziny) też nic... i jakoś przeżyłem i nie marudzę
  9. Matthew1000

    Ile zarabiasz miesięcznie na rękę?

    I to jest pensja głodowa, a nie frajer narzeka na 4700 netto pn-pt i weekendy wolne ma. A u Ciebie jeszcze 7 dni w tygodniu praca za 1900 zł. Zapytaj kierowniczki czy ch...a dawno w p....e nie miała że tak zwolnieniami straszy.
  10. Matthew1000

    Ile zarabiasz miesięcznie na rękę?

    Marna? To co powiesz jak ludzie pracujący w takim systemie jak Ty zarabiają po 1900zł (czyli najniższa krajowa) ? Skoro tak uważasz to coś z tobą nie tak. Spróbuj wyżyć i utrzymać się za najniższą krajową zobaczymy co wtedy powiesz.
  11. Matthew1000

    Ile zarabiasz miesięcznie na rękę?

    Co? 3600zł netto w systemie od poniedziałku do piątku i weekendy i święta i czerwone kartki wolne to jest bardzo dobry zarobek. Tyle to ja zarabiam w systemie czterobrygadowym (przeczytaj co to za system, gorszego nie może być) To rzecz ujmując lepiej zarabiasz niż ja mając takie same pensje. Bo ty zarabiasz 3600 netto za 160h a ja 3500 netto za 200h. Nawet nie narzekaj bo nie masz na co.
  12. Matthew1000

    Ile zarabiasz miesięcznie na rękę?

    No ok. A pracujesz w święta i weekendy? To też ma znaczenie. Ile godzin dziennie pracujesz? Bo z tego co napisałaś to w lutym w systemie od poniedziałku do piątku (weekendy wolne) pracowałabyś po 8,8h. Luty ma 20 dni x 8h = 160h +16 =176h ÷ na 20 dni = 8,8h. To liczmy w zaokrągleniu 9h dziennie to dobry masz zarobek 3300-3500.
  13. Tak więc, jestem zameldowany na stałe u mojego dziadka (śp) w mieszkaniu został najmłodszy syn który nie pracuje nie ma żadnego dochodu, są jeszcze dwie córki ale tam nie mieszkają. Sprawa wygląda tak że syn bez pracy i żadnego dochodu został w tym mieszkaniu a dwie córki mają komorników na głowach, i Ja co tam nie mieszkam bo wynajmuję mieszkanie i sam na siebie zarabiam ale jestem zameldowany na stałe w tym mieszkaniu. O co mi chodzi..... po śmierci dziadka to mieszkanie jako prawowici spadkobiercy dostali syn i córki ale że syn bez pracy i dochodów (alkoholizm) a córki z komornikami na głowach to zapewne to mieszkanie za jakiś czas przejmą komornicy i zlicytują. Tak więc interesuje mnie czy jak by doszło do tego że komornicy by zlicytowali to mieszkanie bo córki (dłużniczki) taki mają majątek a komornicy z ich wypłat ściągają max po 150zł bo to najniższe krajowe więc nadrobią zlicytowaniem mieszkania to czy z tego powodu że jak mamy Ja i wuj tam stały meldunek to komornicy będą musieli mi i wujowi załatwić mieszkania socjalne bądź komunalne? Bo chyba nie zdaje mi się żeby zlicytowane i sprzedane zostało mieszkanie z dwójką lokatorów ze stałym meldunkiem. Dodam tylko że ja nie jestem właścicielem i nie ma mnie w księgach wieczystych tego mieszkania mam tam tylko stały meldunek.
  14. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Właśnie w testamencie zapisał na trójkę dzieci po równo i mnie też zapisał że mogę tam mieszkać dożywotnio. U notariusza to przecież zapisywał.
  15. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Wiesz co? Ja to się czasami zastanawiam czy matka z ciotką specjalnie czekają na to aby komornik zlicytował to mieszkanie i wtedy wuja aut do socjalnych baraków gdzie MOPS się nim zajmie i wywalone będą miały i nie będą się musiały martwić o opłacanie tego mieszkania i utrzymanie wuja. (Przy czym ja też) Ale muszę się przejść jeszcze raz do prawnika i dowiedzieć jak będzie wyglądała sytuacja ze mną przy takiej licytacji. A siostry mi powiedziały żebym się dowiedział bo jak mieszkanie pójdzie na straty a ja straciłbym meldunek zostaję bezdomnym i może tak być że dostanę szybciej przydział komunalnego, same czekały i mówiły że bezdomni szybciej dostawali przydziały. A one że pracowały i ich mężowie miały sytuację ustabilizowaną więc czekały. Myślę że jak dojdzie do sprawy i wszyscy mieszkańcy wspólnoty staną przeciwko wujowi oni będą mieli prawnika on nie i pewnie policja go przywiezie na sprawę bo nie będzie się stawiał wszystko mu udowodnią to jego zgoda nic nie będzie znaczyła. Dostanie sądowny nakaz do ośrodka lub zakład psychiatryczny w najgorszej sytuacji więzienie i do tego sądowną eksmisję. Za bardzo szaleje wuj.
  16. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Wiesz co? Ja to się czasami zastanawiam czy matka z ciotką specjalnie czekają na to aby komornik zlicytował to mieszkanie i wtedy wuja aut do socjalnych baraków gdzie MOPS się nim zajmie i wywalone będą miały i nie będą się musiały martwić o opłacanie tego mieszkania i utrzymanie wuja. (Przy czym ja też) Ale muszę się przejść jeszcze raz do prawnika i dowiedzieć jak będzie wyglądała sytuacja ze mną przy takiej licytacji. A siostry mi powiedziały żebym się dowiedział bo jak mieszkanie pójdzie na straty a ja straciłbym meldunek zostaję bezdomnym i może tak być że dostanę szybciej przydział komunalnego, same czekały i mówiły że bezdomni szybciej dostawali przydziały. A one że pracowały i ich mężowie miały sytuację ustabilizowaną więc czekały. Myślę że jak dojdzie do sprawy i wszyscy mieszkańcy wspólnoty staną przeciwko wujowi oni będą mieli prawnika on nie i pewnie policja go przywiezie na sprawę bo nie będzie się stawiał wszystko mu udowodnią to jego zgoda nic nie będzie znaczyła. Dostanie sądowny nakaz do ośrodka lub zakład psychiatryczny w najgorszej sytuacji więzienie i do tego sądowną eksmisję. Za bardzo szaleje wuj.
  17. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Prawnik to mi powiedział żebym tam szedł i mieszkał bo zapis notarialny który sporządził dziadek daje mi "nietykalność" według prawnika i powiedział że matka ciotka i wuj musieli by mi zapewnić lokum zastępcze jeśli chcieliby mnie wymeldować ale nie mam odwagi aż tak walczyć z rodziną. I powiedział że co do wuja to można sądownie go umieścić w ośrodku z którego już by nie wyszedł ale nie ma dochodów i za taki ośrodek rodzina musiałaby zapłacić bo gdyby miał rentę to rentę by zabrali. Sam prawnik się dziwi że rodzina nic nie robi w tym kierunku żeby załatwić mu rentę i umieścić go w takim ośrodku. Z resztą z tego co matka mi mówiła wspólnota mieszkaniowa chce założyć sprawę w sądzie przeciwko wujowi za jego alkoholizm i burdy i będą chcieli się starać o jego eksmisję. Ten alkoholik wszedł do mieszkania sąsiadki piętro niżej i poszedł spać do łózka ich dziecka i jeszcze się zesrał pod siebie wiesz jaka była afera o to. Policja przyjechała pogotowie i jeszcze matka z ciotką zapłaciły za sanepid który odkażał pościel i pokój dziecka a on się tłumaczył że pomyliło mu się pod czachą i się śmiał. I jeszcze mnie wybłagali żebym za izbę wytrzeźwień zapłacił. Odłożyć? To nie wiem ile bym musiał zarabiać, ze 40 lat bym odkładał. Po prostu czekam na przydział komunalnego i tyle skoro banki nie chcą mi udzielić kredytu a już wcześniej pisałem dlaczego. Siostry czyli córki ciotki dostały mieszkania komunalne i już je powykupowały i mają swoje. Matka z ciotką mieszkają w socjalnych mieszkaniach bo ich własnościowe komornicy zlicytowali. Nie sądzisz że jak by na mnie przepisali to mieszkanie w darowiźnie to uratowałoby się mieszkanie od zajęcia komorniczego puki jeszcze nie jest zajęte sam prawnik też się dziwi. Ale jak to mówią że z rodziną najlepiej się wychodzi na zdjęciach. Ja nie kombinuję żeby przytulić mieszkanie bo w końcu i tak dostanę przydział ale próbuję rozwiązać sytuację bo na prawdę szkoda mieszkania.
  18. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Myślę że prawda jest taka że nie kombinuję bo gdybym kombinował to za łapówkę bym z notariuszem zrobił akt darowizny z wuja, matki i ciotki na mnie i nikt by nawet o tym nie wiedział, to jest kombinowanie. W tym mieszkaniu mam meldunek na stałe i dożywotkę którą dziadek zapisał u notariusza jak jeszcze żył i mogę tam mieszkać do śmierci ale Ty byś mieszkał z alkoholikiem który pół osiedla sprowadził do domu i robią co chcą burdy itp. i dzień w dzień policja a matka z ciotką na połowę płacą czynsz a ja światło i gaz to według ciebie jest dobre? Co ty w ogóle piszesz? Jaki schorowany? Może nie pić zaszyć się iść na AA i podjąć pracę ale po co jak można chlać i na łasce sióstr i siostrzeńca żyć. Ciekawe co Ty byś zrobił takiej sytuacji? Bo na pewno byś nie odpuścił tylko myślał jak uratować sytuację.
  19. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Jak bym mógł się sam zameldować to bym to zrobił ale to właściciel musi zrobić bo On jest właścicielem mieszkania które wynajmuję. Niestety ale w urzędzie miasta w wydziale lokalowym kazali mi przyjść z właścicielem.
  20. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Jak bym mógł się sam zameldować to bym to zrobił ale to właściciel musi zrobić bo On jest właścicielem mieszkania które wynajmuję. Niestety ale w urzędzie miasta w wydziale lokalowym kazali mi przyjść z właścicielem. Puki komornicy nie zajęli mieszkania to właściciele mogą zrobić z nim co chcą. Ja kupiłem auto Toyotę Avansie od faceta który miał komornika i sprzedał mi auto zanim komornik je zajął. Dlatego tanio sprzedał bo za połowę wartości kupiłem. I skarga paulińska w niczym nie pomogła komornikowi bo auto było już moje i na mnie zarejestrowane i nie mógł już nic zrobić. Gdybym kombinował to bym kradł i machloje robił a tego nie robię. Po prostu chcę ocalić mieszkanie które nie jest zadłużone zanim pójdzie na straty. Bo matka z ciotką płacą czynsz na połowę a ja płacę za gaz i światło a wuj alkoholik tylko chla i melinę zrobił z mieszkania. A kredytu na mieszkanie mi nie udzielili w czterech bankach, powód: stan cywilny kawaler i brak wkładu własnego więc czekam na przydział komunalnego. To jak koledze się powodzi to niech dziękuje Bogu bo niektórzy ludzie nie mają takiego szczęścia bo z samej pracy rąk ciężko coś osiągnąć. Ja jestem jedyną osobą w rodzinie bez komornika i długów ale pomimo to z tego powodu że matka moja ma długi to i tak jej komornik z mojego kąta zabrał ponad 6 tyś które zarobiłem za granicą i co mam zrobić? Prawnik powiedział że działał zgodnie z prawem bo może ściągnąć z dzieci dłużników. Mnie tak się nie powodzi żebym kredyt spłacił po trzech latach. To że piszesz że chcę mieć a się nie narobić to brak zrozumienia bo nie każdemu życie się układa dobrze. Życzę Ci aby twoi rodzice nie wpadli w pętlę długów i ich komornik nie zlicytował twojego mieszkania na poczet ich długów tak jak było to w mojej sytuacji. Życzę Ci wszystkiego dobrego.
  21. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Jak bym mógł się sam zameldować to bym to zrobił ale to właściciel musi zrobić bo On jest właścicielem mieszkania które wynajmuję. Niestety ale w urzędzie miasta w wydziale lokalowym kazali mi przyjść z właścicielem. Puki komornicy nie zajęli mieszkania to właściciele mogą zrobić z nim co chcą. Ja kupiłem auto Toyotę Avansie od faceta który miał komornika i sprzedał mi auto zanim komornik je zajął. Dlatego tanio sprzedał bo za połowę wartości kupiłem. I skarga paulińska w niczym nie pomogła komornikowi bo auto było już moje i na mnie zarejestrowane i nie mógł już nic zrobić. Gdybym kombinował to bym kradł i machloje robił a tego nie robię. Po prostu chcę ocalić mieszkanie które nie jest zadłużone zanim pójdzie na straty. Bo matka z ciotką płacą czynsz na połowę a ja płacę za gaz i światło a wuj alkoholik tylko chla i melinę zrobił z mieszkania. A kredytu na mieszkanie mi nie udzielili w czterech bankach, powód: stan cywilny kawaler i brak wkładu własnego więc czekam na przydział komunalnego. To jak koledze się powodzi to niech dziękuje Bogu bo niektórzy ludzie nie mają takiego szczęścia bo z samej pracy rąk ciężko coś osiągnąć. Ja jestem jedyną osobą w rodzinie bez komornika i długów ale pomimo to z tego powodu że matka moja ma długi to i tak jej komornik z mojego kąta zabrał ponad 6 tyś które zarobiłem za granicą i co mam zrobić? Prawnik powiedział że działał zgodnie z prawem bo może ściągnąć z dzieci dłużników. Mnie tak się nie powodzi żebym kredyt spłacił po trzech latach. To że piszesz że chcę mieć a się nie narobić to brak zrozumienia bo nie każdemu życie się układa dobrze. Życzę Ci aby twoi rodzice nie wpadli w pętlę długów i ich komornik nie zlicytował twojego mieszkania na poczet ich długów tak jak było to w mojej sytuacji. Życzę Ci wszystkiego dobrego.
  22. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Jak bym mógł się sam zameldować to bym to zrobił ale to właściciel musi zrobić bo On jest właścicielem mieszkania które wynajmuję. Niestety ale w urzędzie miasta w wydziale lokalowym kazali mi przyjść z właścicielem. Puki komornicy nie zajęli mieszkania to właściciele mogą zrobić z nim co chcą. Ja kupiłem auto Toyotę Avensis od faceta który miał komornika i sprzedał mi auto zanim komornik je zajął. Dlatego tanio sprzedał bo za połowę wartości kupiłem. I skarga pauliańska w niczym nie pomogła komornikowi bo auto było już moje i na mnie zarejestrowane i nie mógł już nic zrobić. Gdybym kombinował to bym kradł i machloje robił a tego nie robię. Po prostu chcę ocalić mieszkanie które nie jest zadłużone zanim pójdzie na straty. Bo matka z ciotką płacą czynsz na połowę a ja płacę za gaz i światło a wuj alkoholik tylko chla i melinę zrobił z mieszkania. A kredytu na mieszkanie mi nie udzielili w czterech bankach, powód: stan cywilny kawaler i brak wkładu własnego więc czekam na przydział komunalnego. To jak koledze się powodzi to niech dziękuje Bogu bo niektórzy ludzie nie mają takiego szczęścia bo z samej pracy rąk ciężko coś osiągnąć. Ja jestem jedyną osobą w rodzinie bez komornika i długów ale pomimo to z tego powodu że matka moja ma długi to i tak jej komornik z mojego kąta zabrał ponad 6 tyś które zarobiłem za granicą i co mam zrobić? Prawnik powiedział że działał zgodnie z prawem bo może ściągnąć z dzieci dłużników. Mnie tak się nie powodzi żebym kredyt spłacił po trzech latach. To że piszesz że chcę mieć a się nie narobić to brak zrozumienia bo nie każdemu życie się układa dobrze. Życzę Ci aby twoi rodzice nie wpadli w pętlę długów i ich komornik nie zlicytował twojego mieszkania na poczet ich długów tak jak było to w mojej sytuacji. Życzę Ci wszystkiego dobrego.
  23. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Tak, jeszcze dziadek u notariusza to zapisywał.
  24. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    To że mogę mieszkać w tym mieszkaniu do śmierci.
  25. Matthew1000

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Ale po śmierci rodzica mam pół roku żeby się zrzec sądowo spadku i dziedziczenia majątku jak i długów. Mnóstwo ludzi korzysta z takiej możliwości
×