Pani KO

M. :) POMGASZ, POMGASZ!!! NAWET NIE WIESZ JAK ..... !!! ;) ;) Dziś Kasia ma imprezę andrzejkową, więc na pewno nie ma do tego głowy. >Kasiu! Wesołej i udanej imprezy! :D >Elfik ma sprawy rodzinne, ale wczoraj miała chwilkę ma odcinek ;) >Barnaby, oglądała, może ona coś napisze :) >Basia, może wieczorem się odezwie ;) >GRA, nie ma możliwości oglądania, ale pewnie szykuje dla nas Dobranockę :) Spokojne, to nie egzamin, nie będę każdego przepytywać :D :D To jest Kino Przeciętnej Atrakcyjności, dlatego odliczam odcinki do końca :D

Michale, Chyba nie takiej odpowiedzi się spodziewałeś? Wiem, że jest już późno, a wczoraj w nocy za długo byliśmy na forum ;) Pora spać. A Ty pewnie masz naukę? Ale ja jeszcze trochę zostanę ;)

Michale, Obiecana odpowiedź z wczoraj ;) Napisałam ją w nocy, ale i teraz nic bym nie zmieniła. Już kiedyś w GF 3 pisałam o tym, ale nie będę kopiować. > Wiesz, że zadałeś trudne pytanie, bo odpowiedź na nie, nie jest dla mnie łatwa. Ale absolutnie niczego sobie nie zarzucaj! :) Nawet teraz z bijącym sercem o tym myślę. Zanim odpowiem muszę wziąć głęboki oddech. Moje początki z GF. Również oglądałam Szeherezadę i widziałam zapowiedzi nowego serialu. Gdy usłyszałam, że serial będzie o zgwałconej dziewczynie, to już był dla mnie koniec oglądania. Nie chciałam ponownie świadomie oglądać scen, które przypomną mi z trudem zapomnianą przeszłość. Ponieważ temat ze względu na tragedię Fatmagul, jest mi osobiście bliski. Do tej pory unikam takich scen, a jeśli już się trafią, to zamykam oczy i zasłaniam uszy. Gdy zbliżała się premiera GF pod koniec kwietnia w zeszłym roku, częściej myślałam o tym serialu. Przeczytałam opis, trochę opinii w internecie i były pozytywne. Postanowiłam obejrzeć jeden odcinek, żeby zobaczyć, jak ten temat będzie pokazany w serialu. Chyba wtedy uważałam że mogę już zwyczajnie obejrzeć takie sceny, przecież minęło 18 lat. Przełamałam się, ale z trudem. Tak się złożyło i tak chciałam, że pierwszy odcinek i wiele następnych oglądałam sama. Jeśli nie byłam sama, czekałam na powtórkę, albo szukałam w internecie, zawsze gdzieś był nowy. odcinek. Po pierwszym odcinku, tak po prostu nie mogłam zostawić samej Fatmagul. I tak, zaczęła się moja pierwsza i jedyna prywatna terapia, do tego przed telewizorem o 14:00. Na wakacje zrobiłam sobie przerwę, ze względu na rodzinę, ale też dlatego, że chciałam obejrzeć dokładnie odcinki ze zrozumieniem. > Jak się widzisz, zwyciężyła moja babska ciekawość, ale nie jestem wścibska, jak ta...! ;) Przyznaję, że wtedy nie było mi do śmiechu. Zawsze, gdy piszę streszczenie lub komentuję, kieruje się swoimi emocjami, przeżyciami odnośnie tej tragedii. Nie potrafię inaczej patrzeć na Fatmagul, nie przeglądając się w sobie.

Michale ;) Tak. Dobrze zrozumiałeś :) A jeść bardzo lubię ;) Chyba zacznę pisać do Ciebie na włączonym Caps Lock’u, tylko, że na telefonie za długo wyjdzie pisanie ;) ;)

Strona .... Michale ;) Jeśli już o ubiorze mowa, to piękną pokutną kreację mi wybrałeś :D :D

Kasiu, brawa za spostrzegawczość! :) Ja nie zwróciłam uwagi na takie szczegóły, ale wiedziałam, że miała czarne buty :) (Ja też powinnam lubić szpilki lub buty na koturnie, ale za szybko się przemieszczam i to nie dla mnie. Na specjalne okazje, oczywiście mam szpilki ;) ;) )

GRA, piękna dziś była Dobranocka :) Dzięki :) Całuśnie i romantyczne fiu, fiu, fiu .... nastrojowo ;) ;) Przyjemnie zaczął się nam grudzień :) > GRA, mam nadzieję, że już tylko dni odliczasz do powrotu do domu :) Cieszę się, że jesteś aktywa i to dzięki Tobie poznałam ostatnio wiele pięknych hinduskich piosenek :) Dziękuję :)

Kasiu :) Dzięki :) To prawda odcinek nie był, aż taki zły, ale ciagłe przeskoki na początku z komisariatu do szpitala, potem z celi do szpitala, trochę mnie męczyły ;) A Omer, on jest bez zastrzeżeń, nie podlega żadnym moim narzekaniom :) :) O Huseyine, hienie w pełni się zgadzam. Aż dziwne, że Huseyin był dla Omera jak ojciec i po części, to jego zasługa na jakiego człowieka wyrósł!

Basiu :) Dziękuję :) O wzroście Michała masz rację :) ;) Jak widzsz, dzięki Michałowi :) znaleźliśmy sposób na odreagowanie niechęci przed Kolejnymi Piątkowymi Aferami ;) ;)

KPA Coś o odcinku? To może Huseyin. Po żałosnym błaganiu o wolność, zaatakowaniu radiowozu, oburzeniu na rewizję swojego byłego gabinetu, poprzez miny na tabliczkę imienną, kończąc na przesłuchaniu, gdy odmówił zeznań, przez resztę odcinka nie dało się go oglądać!!! O on uważa, że nie ma po co żyć i wiesza się na więziennej łaźni. Zergo godności, poczucia winy i biadolenie, że jego życie się skończyło! Ali, który wydaje się być mniej odporny na więzienne warunki całkiem niezłe sobie radzi. Dostosował się do otoczenia. A policjant w celi ze współwięźniami na pewno nie ma zwyczajnej odsiadki. Huseyin od razu pokazał jakim jest tchórzem!

Michale :) Ty wiesz co ;) Przewiązałam worek pokutny kolorową wstążką i już lepiej ...... się czuję ;) ;) ;) Do tego duża porcja dania dnia i forma wróciła :D P. S. Cześć 2 na jutro jest już gotowa ;) Czyli mam już wolne :D

Zasłużyłam na przerwę! :D Te odcinki są coraz bardziej męczące :( Jeszcze, aż, niestety 12 odcinków! :O

/c.d./ W szpitalu .... Asli obudziła się .... Nadal nie może pogodzić się, że to ona zabiła własną matkę :( ... Ale Elif nie pozwoli się jej zadręczać ... To był wypadek i tak powinna myśleć ..... W mahoniowym gabinecie ... Tayyar dzięki swoim znajomościom za więziennymi murami chce, żeby Huseyin był w jednej celi z Alim ... Czyli drużyna wąsatego znów będzie w komplecie, ale w innych, specjalnych okolicznościach ;) ... Asli wróciła do domu ... Najbardziej tęsknił za nią Can, syn z którym nie ma najlepszych relacji ... Według zaleceń lekarzy Asli nie powinna zostawać sama i powinna brać leki ... W domu zawsze siedzi cioteczka kochana, ona może zająć się Asli ... Przynajmniej przyda się do czegoś! ..... (Powinna mieć jakieś przydatne zajęcie, żeby na głupoty nie miała czasu!!!!) ... /c.d.n./

/c.d./ Prokurator nie ma dowodów na związek Huseyina z Tayyarem i morderstwami .... Dlatego Huseyin, jako pozwany trafi do sądu na przesłuchanie .... Omer zrobił coś, czego nikt inny by nie robił .... Przyprowadził brata przed wymiar sprawiedliwości .... Tak, oczywiście, to postawa godna uznania, ale nikt nie widzi jego cierpienia ... To akurat prokuratora mało interesuje ... Czas zabrać pozwanego do sądu .... Pozwany Huseyina ma ostatnie słowo do komisarza Omera ... Prosi go by zadbał o jego rodzinę ... "Musi uważać ma Merta, bo on ma oko na Demet, a ona powinna studiować. Niech dobrze wychowa Hassan, by nie był taki jak jego ojciec przestępca. No i jeszcze Svietłana z Burhanem im też powinien pomóc" ... Huseyin dopiero teraz pomyślał o swojej rodzinie i dzieciach, które poznają prawdę o ojcu??!! ... Omer daje mu jeszcze szansę by odzyskał szacunek swoich dzieci, niech wyda Tayyara!! ... O nie!!! .. "Przykro mi bracie, nic nie powiem" ... (Czyli, aż tak mu nie zależy na szacunku dzieci! Do paki z nim, niech gnije bydlak!!! ) ... /c.d.n./

/c.d./ Omer już wie od Pelin, że Asli jest w szpitalu, miała załamanie nerwowe :( ..... Pelin chce porozmawiać z Elif o sprawie Huseyina, ale Omer jej zabrania ... To on powinien wszystko jej wyjaśnić .... A krwawiąca ręka, na pewno mniej boli bardziej, niż krwawiące serce Omera :( :( ... W szpitalu .... Leven jest upierdliwy i nie zostawi Elif samej .... O tak!!! ... To dobry przyjaciel!!! ... Nawet na nieśmieszne żarty go stać!!!! .... No proszę!!! ... Levent zerwał się do bójki z Omerem!!!! .... (Chyba gorąca kawa mu zaszkodziła!!!! :D :D ) .... Ale to Elif porozmawia z Omerem ... To jej najlepiej wychodzi poniżanie Omera! ... Już wiemy, że nie chce by ją nachodził, ma dać jej spokój, a dla niej życia już nie ma, bo zrujnował jej życie .... No i najlepiej będzie gdy pozwoli jej przyzwyczaić się jej do jego nieobecności!!!! ... A to, co Omer czuje, to zupełnie jej nie obchodzi! ... A jakże!!! ... Tu nie ma nic do rozumienia!!! ..... Menadżer czasu Elif, pan Levnet najlepiej wie, co wpłynie dobrze na jej samopoczucie! ... To oczywiście jego obecność jej pomoże! .... Omer powinien się już pożegnać, a Levent po gębie oberwać!!!! ... /c.d.n./

/c.d./ W gabinecie wykończonym chyba mahoniowym drewnem, Tayyar wtapiał się prawie w tło :O ... Ale to zupełnie nie na temat, który porusza Tayyar z kandydatem do kuli między oczy ... Na szczęście przyniósł dobre wiadomości, wiec jeszcze pożyje ;) ..... "Huseyin nic nie powiedział, nie znaleźli przy nim żadnych dowodów, więc jest dobrze" ... Ale Tayyar jeszcze nie może się cieszyć .... Jest jeszcze zaginione USB!!!! .... To jest teraz najważniejsze!!! ... Sługus Tayyara musi przeszukać hangar samolotowy na kolanach, nawet czołgać się po ziemi, nie ważne, musi je znaleźć!!!!! ... /c.d.n./

/c.d./ A ten farbowany dalej milczy ... Niech robią co chcą! ... Arda przekonuje go, by przemówił i uratował życie innym ... Szkoda gadać z pomyleńcem!!! ... On jest zbyt honorowy by się tłumaczyć, a tym bardziej by im pomóc .... No i przecież nie zdradzi Tayyara, swojego przyjaciela, mistrza skalpela!!! ... No i świetnie! ... Omer zapowiedział bratu 20 lat odsiadki, a to wystarczy by o nim w domu zapomnieli! .... Wtedy na zakazanej gębie Huseyina pojawiło się zdziwienie, niedowierzanie, oburzenie??? .... Coś w tym rodzaju, ale niech on się martwi, że rodzina chce o nim zapomnieć! ;) .... I znów Omer cierpi przez brata! .... Nie może zmusić go do mówienia ..... Jest bezsilny wobec niego :( .... Rozbite w złości dłonią lustro wyglądało, jak jego rozbite na milion części jego serce :O ... /c.d.n./

/c.d./ W szpitalu ... Tym razem to Asli jest w szpitalu .... Pani ciocia nie zważając na cierpienie Elifa chce od niej wyjaśnień .... Tylko ona może żądać i wymagać????!!! .... Tylko ona czuje ból??!!! ... No tak, zapomniałam, to ona jest siwą głowa rodziny! ... A Levent czuwa ... Nie pozwoli by Elif była sama w trudnych chwilach ... On tylko posiedzi sobie obok i nie będzie jej przeszkadzał .... (Jest taki mały, że go nawet nie zauważy ;) :P ) ... /c.d.n./

/c.d./ Oj nieeee!!!!! :O ..... Widzę złoto, turkus i czerwoną, wąsatą twarz, czyli Tayyar wrócił do domu .... Jest spokojny, bo dom jest zawsze najlepszy do najlepszego szpitala ... Spokój i mniej czerwony kolor twarzy nie trwały długo ... "Nie. Nie odleciał"- to była odpowiedź pracownika Tayyara na pytanie o lot w nieznane Huseyina Demira .... Zagotowało się w nim, temperatura zmieniła twarz na bordowo .... Nawrzeszczał, pokrzyczał ... Tzn. rozkazał odnaleźć USB Huseyina ..... Troski o jego los nie było, to jego nigdy nie obchodziło! ... Na komisariacie ... Huseynin przejdzie procedurę przyjęcia do aresztu .... A jego dawny gabinet zostanie przeszukany i to na jego oczach! ;) .... Arda wymownie okazał co myśli o Huseyine! ... Na jego oczach wyrzucił do kosza tabliczkę imienną z jego biurka ;) .... Tak jak Huseyin zniszczył życie wielu ze swoich, tak teraz oni będą niszczyć jego rzeczy na jego oczach ;) ... Arda ne ma litości! ... Każe mu oddać rzeczy osobiste i przeszukać go ... (Takie są procedury, nie ma się co obrażać, panie były policjancie!!! ;) ) ... /c.d.n./

/c.d./ Asli dotarła do szpitala .... Elif, Nilufer, Mert i Levent także tu są .... Oprócz Elif żadne z nich nie rozumie co się stało z Asli ... Elif powiedziała tylko Nilufer ... "Dziś Asli dowiedziała się, że zabiła własną matkę" .... Tak się stało, że Nedret, też to usłyszała!!! ..... Jak zjawa z bagien pojawiła się na szpitalnym korytarzu!!! :O ... (Zdziwienie, niedowierzanie, fioletowe usta, małe czarne oczka, to wszystko było na jej twarzy! :O ) ... Na komisariacie ... Huseyin dotarł na komisariat w asyście policji .... To miejsce bardzo dobrze zna ... I jego tu dobrze znają ... Nie chciał być przesłuchiwany w tym miejscu, ale czy on może teraz stawiać warunki i żądania???!!!! .... W kajdankach przy pomocy Omera, Adry i Pelin wszedł do budynku witany zdziwionymi spojrzeniami policjantów ! ... Huseyin Demir jest przestępcą!!!! ... To oczywiste! .... Nikt nic nie mówił, ale nie dało się powstrzymać ich patrzenia na jednego ze swoich w kajdankach .... Omer kazał im się rozejść "To nie teatr" chciał zaoszczędzić bratu jeszcze większego wstydu ... Ale procedury trzeba dokończyć .... Huseyin zostanie przesłuchany tak jak inni .... /c.d.n./

UWAGA ! Za chwilę wrzucam "kolejny odcinek" odc. 42 KPA

Michale, O menu na sobotę nie zapytam ;) To miłe, że mi nie przeszkadzałeś, właśnie skończyłam :D Kropki Przecinki Akapity

GRA, dziękuję :) Dopiero teraz obejrzałam i wysłuchałam dedykację, musiałam skończyć odcinek Kolejnej Porcji Afer w Stambule, a jak wejdę na forum w trakcie oglądania, to trudno się zmusić do wyjścia :D A piosence tyle Omera, że teraz streszczenie szybciej mi pójdzie, na pewno! :) Hmm ... Kiedyś nie lubiłam facetów z zarostem, a teraz, i broda, i wąsy mi się podobają :D W Dobranocce, >W pierwszej przyjemnej piosence, jest Fatmagul z prostymi włosami. Ojej, jak inaczej wygląda, oczywiście bardzo ładnie :) >Drugi link z bardzo dobrze mi znaną piękną piosenką, mam ją w telefonie. Śpiewa ją, Tamer Ashour :) >Trzecia, ta która najbardziej mnie kusiła, ze względu na Arijita, ma ciepły, uspokajający głos. W sam raz dla mnie przed snem, ale dziś miałam na rano :) >Czwarta po polsku :) Ojej, ale pięknie to Maggie wyszło, ja zawsze świetna robota. Słowa, sceny, wszystko pasuje :) Dziękuję, jeszcze raz :)

Michale ? Przepraszam, ale teraz, to już muszę zapytać, a nie lubię być wścibska ;) A ..... o jaką naukę chodzi ? :)

Michale! Cyt. „Choć tak po prawdzie to oboje przegraliśmy ze stroną!” Tylko taki werdykt przyjmuję!!! :) Dzięki i wzajemnie :) P. S. No to Ci pomogłam w nauce ;) ;)