Pani KO

/c.d./ Huseyin miał ciężką noc, albo ciężką rękę do polewania, bo ciężko mu było rano wstać ... Niedługo ma samolot, więc, powinni go już obudzić ... Tayyar zadbał o wszystko .... Do śniadania, oprócz bułeczek i herbaty Huseyin dostanie gazetę z wiadomością na pierwszej stronie "Ślub roku odwołamy" .... Nieprzespana noc na komisariacie przyniosła efekt!!! ... Omer odnalazł nagranie rozmowy Huseyina z pracownicą Tayyara Dundara!!! ... Teraz potrzebny jest im adres skąd dzwonił ;) ... Omer szybko dojechał na miejsce ... Pracownik kiosku widział Huseyina, sam dał mu telefon żeby zadzwonił ... Dla Omera liczy się każdy szczegół! .... Arda ma zadane, musi poszukać nagrań z kamer z dnia kiedy tu był Huseyin ... Omer jest już blisko!!! ;) ;) ... /c.d.n./

/c.d./ W rezydencji Denizerów Nedret wychwala Leventa za dobrze wykonaną współpracę z prasą .... Wszędzie piszą co było przyczyną odwołania ślubu Elif i Omera! ... Dla niej, to już nie jest przykra afera!!!! ... Levent zbiera pochwały, jest uśmiechnięty, uprzejmy .... A pani cioci, aż się świecą zęby!!!! ... Levent tak szybko nie opuści jej towarzystwa! ... Mają coś ważnego do omówienia, razem, na tej kanapie, to oczywiste! ... To dotyczy Elif!!! ... Jeśli tak, to Levent jeszcze usiądzie i jej wysłucha! ... (Ale powinien usiąść bliżej, bo ciocia może być przygłucha!) ... Omer wrócił na komisariat ... Jego zespół pracuje nad znalezieniem Huseyina ... Nie pozwolą uciec mu z kraju! ... Omer jest przekonany, że go znajdą, przecież nie będzie krył się wiecznie .... Nawet najmniejsza wskazówka może być bardzo ważna! .... /c.d.n./

KAPA PARA ASK Odcinek 40 cz. 2 Na szpitalnym korytarzu Omer spotkał Ipek .... Ona z radości, że Elvan ma się lepiej rzuciła mu się na szyję! .... Omer nie czuł się z tym dobrze, był obojętny gdy go obejmowała ... Ipek przyszła porozmawiać z nim o wspólnej wersji dla Elif ... Na wypadek, gdyby zaczęła zadawać jej pytania ... Ale Omer jest pewny, że Elif ich nie zada, bo ona ma dumę! ... Ipek woli być pewna wspólnej wersji, bo gdy Elif odkryje ich kłamstwo, znów może się załamać ... Omer przyznał, że gdy wpadł na ten pomysł nie pomyślał o psychice Elif, nie myślał o konsekwencjach ... Ipek na pożegnanie pogładziła Omera po ramieniu ... Odebrał to w dziwny sposób, ze zdziwieniem .... /c.d.n./

UWAGA ! Za chwilę wrzucam "kolejny odcinek" odc. 40 KPA cz.2

GRA, widać, że fani tej pary są czujni, nadal łączą ich w klipach ;) Dzięki ;) A tu też świeże "https://www.youtube.com/watch?v=fMMtohfAaCc

Skoro jest już sobota i ma chwilę, to chyba mogę dodać 2 cz 40 KPA ???? Jutro trochę odpocznę i dam odpocząć laptopowi, pomęczę telefon :)

Agnese! :) Dziękuję za tekst Anastazji :) Takich pięknych słów nie można ukrywać, my fani doceniamy takie szczere, prosto z głębi serca słowa. Na prawdę pięknie napisała.

GRA, dziękuję za Dobranockę :) W KPA Elif i Omer jeszcze się nie pogodzili. Ale przyjemnie było popatrzeć na zadowolonego Omera ;) Początki GF budzą wspomnienia, gdy nie wiedzieliśmy, jaki to będzie serial, że przed nami wspaniała choć też smutna historia i kim jest ten facet z czarnymi włosami ;) ;) A Engin i jego uśmiechy powalają jak zawsze :) :) Napatrzyłam się .... Niech się przyśni ;)

11, im dłużej oglądam KPA, wcześniej nie oglądałam, ma takie samo odczucie jak Ty. Mogło by się wydawać, że popieramy jagodami ubrudzoną Nedret, ale tu chodzi o ich charaktery. Omer z pierwszych odcinków był bardziej swobodny, wiadomo, śmierć Sibel i prawda, którą o niej odkrył musiały go zmienić. Ale on przy Elif traci swój charakter, nie jest już tak naturalnie spontaniczny i zawadiacki, jak wtedy w samolocie do Rzymu. Teraz trudno doszukiwać się tego w nim, a doszła jeszcze sprawa Huseyina. Często mam wrażenie, że ona chce zawsze mieć rację. Kiedy zniknęła, bo poszął przymierzać suknie ślubną, po prostu zniknęła, ale Omer to musi być zawsze pod telefonem. A Ipek w szpitalu zachowała się o wiele bardziej rozsądnie niż Elif. Teraz jest wspólnikiem Omera w kłamstwie, chce by to się nie wydało, bo Elif się znów załamie. Omer sam przyznał, że nie pomyślał o psychice Elif, gdy podjął tę decyzję. Nie myślał o takich konsekwencjach. Ale ona pomyślała i chce im teraz pomóc. Chce chronić ich oboje przed kolejnym zranieniem.

Kasiu, :) Miło czytać, że masz się lepiej, choć jeszcze nie wszystko się ustabilizowało ;) Opieka w szpitalu na pewno zadba o Twoje lepsze samopoczucie, a czasu nie przyspieszysz :) Cieszę się, że się odzywasz i możemy mieć z Tobą kontakt, my też się martwimy :) :) Gorąco Cię pozdrawiam, "odmrażaj się" :) :)

11, Kasiu, dziękuję :) :) 11, mówisz, że są takie, które 7 razy obejrzały KPA????? Ja jeden odcinek ciężko ogarniam oglądając tylko raz! :D A przed nami (jeszcze, aż, niestety ) 14 odcinków!!!! :P > Kasiu, pewnie jest tak, jak piszesz, gdy Elif zobaczyła przed szpitalem Ipek. Mi w pierwszej chwili przyszło na myśl, że ona na złość zwiąże się z nielubianym przez Omera Leventem, ale to raczej latino zalatuje ;) ;) Nie mogłam powstrzymać złości na Elif, gdy przyszła do szpitala, a wiedziała po co Demirowie się tam się zebrali. Gdy już z Elvan było lepiej na pożegnanie powiedziała, że już idzie, bo nie chce przeszkadzać. Wiem, że tam w takich sytuacjach przy chorym zbierają się także znajomi, ale swoje urazy chyba odsuwa się na bok? Do Hasana powiedziała, że nie jest już jego ciocią, a na Pelin się zawiodła, Omer wiadomo jest niewidoczny. Potem zadzwoniła do Asli i zastanawiała się po co tu przyszła, czyli nie widziała sensu tej wizyty. Ipek też zna Elvan, ale wolała się wycofać by nie robić zamieszania, gdy zobaczyła Elif.

GRA, proszę bardzo :) Tłumaczenie było akurat na stronie "tekstowo pl " wystarczyło skopiować. Nie zawsze jest tak łatwo. Mniej znane piosenki porównuje z kilku różnych stron, gdzie są zamieszczone teksty. Wystarczy, że na końcu zdania nie ma kropki, wykrzyknika itp. i już tekst ma inny sens ;)

/c.d./ Wracamy do skruszonego przestępcy Huseyina .... Teraz czas na żal za Omera ... To jego brat, dusza, zginąłby za niego! ... Ale to przyszła żona Omera zginęła i Omer ma rację, że wtedy i on zginął .... Tej prawdzie Huseyin nie może zaprzeczyć ... Kolejny etap to nauki moralne przestępcy .... Towarzysz od butelki wysłucha mądrości -"Synu, jeśli ciągle masz szansę, wracaj do rodziny. Nie zostawiaj ich i znajdź inną pracę. Nie zostawiaj rodziny dla władzy i pieniędzy." .... Huseyin jest teraz mądrzejszy warto go posłuchać ;) ... (Ciekawe, czy Tayyar straci kolejnego człowieka, ale tym razem przez nawróconego przestępcę ;) ) ... /c.d.n./

/c.d./ Huseyin i człowiek Tayyara rozprawią o rodzinie i tęsknocie za nią przy butelce alkoholu .... Huseyin już tęskni za matką od której nigdy daleko nie mieszkał ... A teraz zamieszka w obcym kraju!!!! ... (Jeśli ma zaniki pamięci po wypadku, to przypomnę mu!!!! Sam sobie na to zapracował!!!!!) ... Ale to nie koniec rozczulania się nad swoim podłym losem ... Wyjeżdżając z kraju Huseyin zostawi piękną córkę Demet, syna Hasana ... Jego syn chce zostać policjantem, tak ja on i Omer ... Będzie ścigał przestępców .... (Huseyin też jest przestępcą i dobrze, że o tym pamięta!!!!) ..... Ma jeszcze małego syna Burhana .... Ale jego będzie mógł widywać, jego matka nie zabroni mu konatków z dzieckiem .... Łzy i żal przestępcy, który sam zniszczył swoją rodzinę, są żałosne, nie wzruszają ... /c.d.n./

/c.d./ Na widzeniu Fatih nie może się nadziwić, jaki z Omera kłamca! ... Tylko dlatego, że ukrywał swoje dziecko ... Ale Nilufer podejrzewa, że Fatih wie więcej i może pomóc Elif ... Zaczyna podejrzewać, że sprawa z dzieckiem może być kłamstwem ... Fatih nic więcej jej nie powie, chce rozmawiać z Elif ... Czas widzenia skończył się .... Gdy patrzę na Huseyina zaczynam się zastanawiać, który gorzej wygląda?! .... Farbowany Huseyin, czy czerwony wąsaty Tayyar!!!!! :O :O ;) .... (No nie mogę! To psuje mi oczy!!!! :O ) .... Ale teraz to nie istotne .... Tayyar przesłał Huseyinowi walizkę pieniędzy, to ich widok wywołał szczery uśmiech, którego dawno nie miał .... Szef dotrzymał słowa, to miłe!!!! ... Tylko co z tych pieniędzy za szczęście, kiedy jest się samotnym .... Huseyin nie pogardzi nawet towarzystwem posłańca Tayyara .... (Bracie, bracie, co do picia macie!!!!) .... /c.d.n./

/c.d./ Kolejne pudło i kolejna rzecz do schowania ... Suknia ślubna Elif została spakowana i będzie prezentem dla kogoś innego .... Hulya tym się zajmie, Elif już nie potrzebuje tej sukni ... Wróciła Asli .... Powiedziała gdzie była, ale Elif to nie interesowało ... Gdy wspomniała o szpitalu i Elvan po ataku serca, Elif wybiegła z domu ... Cioteczka, która teraz jest spokojna, nie przejmowała się za bardzo jej wyjściem w odwiedziny do chorej Elvan ... Na drodze przejętej Elif pojawił się Levent! ... Ona nie ma teraz czasu, spieszy się .... (P. Leventcie przejdź dalej do domu! Pani ciocia już czeka!) ... Nedret już szczerzy swoje bogate uzębienie na jego widok!!!! .... Jaki miło, że przyszedł! ... Jak miło, że się martwił!.... Jak miło, że jest! .... Jaki miły z niego chłopiec! ....Nedret skończyła się szczerzyć, kiedy Levent ją zmartwił, ponieważ prasa nie da im spokoju dopóki nie wydadzą oświadczenia .... Zawiedziona Nerdet, że jej rodzinę spotkała niewiarygodna historia wprost z filmu szybko wymyśliła wytłumaczenie ... Levent powinien powiedzieć swoim znajomym z prasy, że ślub odwołano z powodu ataku serca matki Omera! ... O tak, to super pomysł!!!! ... (Choroba Elvan będzie na pierwszych stronach gazet! ) ... /c.d.n./

/c.d./ Ipek tęskni za Omerem, to widać z jaką czułością powąchała znaleziony jego szalik wydziergany przez Elvan ... A w myślach pojawił się Omer przytulający Yagiza ... Asli chwilę porozmawiała z Omerem przed szpitalem .... Zabroniła mu zbliżać się do Elif .... Omer nie wspomniał o Huseyine, powiedział tylko, że rodziny się nie wybiera :( ... Nilufer czeka na widzenie z Fatihem ... Nie wiedziała dokąd pójść, więc przyszłą do niego .... Może on coś więcej wie ... Fatih był zdziwiony, gdy na usłyszał, że Omer ma syna .... To nie taką prawdę Omer ukrywał przed Elif i Fatih o tym wie ... /c.d.n./

/c.d./ Asli wściekła przyjechała do domu Omera ... Nikogo nie zastała, bo wszyscy są w szpitalu ... Elif schowała pamiątki po Omerrze, ale sukni ślubnej jeszcze nie zdjęła ... Leży smutna na łóżku w swoim pokoju .... W szpitalu Melike, Omer,Fatma i Demet czekają na wiadomości o Elvan ... Gdy oni przeżywają jej ciężki stan do szpitala z awanturą wpadła Asli ... Nie pytała dlaczego tutaj są, zaczęła na niego krzyczeć! ... Domagała się wyjaśnień! ... W złości popychała go by jej odpowiedział! ... Omer nie potrafił zebrać słów bo cokolwiek powiedzieć :( ... Wyszedł .... Melike zatrzymała Asli .... To ona powiedziała jej co tu robią, Asli przecież o to nie zapytała .... Gdy Melike powiedziała, ża Elvan miała atak serca i walczy o życie, Asli się opamiętała .... Oni też cierpią :( .... /c.d.n./

/c.d./ Elvan trafiła w końcu do szpitala! :( .... Jej stan jest słaby! :( ... Na chwilę stanęło jej serce! :( .... Ma słaby puls! :( ... Teraz lekarze się nią zajmą, Omer musi zaczekać na korytarzu ... Jest też Melike, przyjechała razem z nimi, bardzo przeżywa stan teściowej :( .... Chce wiedzieć, dlaczego Omer zniszczył studnie, nie ożenił się? .. Co powiedział Elvan, że teraz jest z nią źle? ... Omer nie zdążył jej powiedzieć, chyba nawet nie chciał powiedzieć prawdy .... Musi iść wypełnić dokumenty w szpitalu .... Tayyar stękając próbuje dojść do siebie ... Stęskniony Huseyin nareszcie może porozmawiać z szefem ... Od tej rozmowy zależy jego szybki wylot z kraju .... Ale nie tak szybko farbowany! ... Tayyar musi ustalić szczegóły ze swoim człowiekiem na lotnisku .... Przecież nie chcą kolejnych kłopotów ... Wystarczy, że Huseyin zaufa Tayyarowi, odda mu nagranie i będzie mógł cieszyć się nowym domem gdzieś daleko ... ("Zaufać Tayyarowi"- to brzmi, jak słaby slogan wyborczy, najgorszego z kandydatów! :D Ale można to wytłumaczyć! Tayyar przed chwilą wrócił do żywych i jeszcze nie złapał kontaktu z samym sobą ;) ) ... Huseyin jest całkiem przytomny i ma inne rozwiązanie .... Dopiero gdy wsiądzie na pokład samolotu, dotrze do nowego domu wtedy odda mu dokumenty ;) ... Tayyar się zgadza! ... Na pieniądze, które chce Huseyin też się zgadza! ... To jest ich ostatnia negocjacja, więc wszystko akceptuje! ... Ale zanim Huseyin opuści kraj chce wiedzieć, czy Omer i Elif się pobrali?! .... Tego nawet wszechmocny Tayyar nie wie! .... Po przyjacielsku ostrzega go, że Omer i rodzina już dla niego nie powinny istnieć! ... Powinien myśleć tylko o swoim nowym życiu w Danii! ... /c.d.n./

/c.d./ Elif jest sama .... Szybko zaczęła pozbywać się pamiątek po Omerze ... W pudle znalazły się już zdjęcia ... Z każdą pamiątką wiążą się wspomnienia ... Zaręczyny ... Wyjazd do Włoch .... Bilety do kina ... Pierścionek zaręczynowy ... Teraz już się tego nie chce .... To nie są pamiątki, a dręczące wspomnienia .... Z Elvan jest źle!!! :( :( .... Karetka jeszcze jest w drodze!!! ... A Pani ciocia ma problem, media chcą wyjaśnień dlaczego ślub Elif Denizer odwołano!!!! ... Tego nie było w planie! .... Ślub był tajemnicą i taki miał pozostać! .... Asli też chce wiedzieć dlaczego Elif odwołała ślub ..... Wszystko wiedząca ciocia obwinia o to Ipek, to ona jest winna! ... To przecież jasne!!!!! ... (Ciocia nie słyszała tego osobiście, ale jest pewna, że Ipek powiedziała Elif o dziecku Omera, Yagizie! Czy trzeba więcej wyjaśnień?! ) .... Z Elif nie jest dobrze ... Siedzi na pudełkiem i nic nie mówi, nie reaguje na innych .... Upsss!!! ... W planie cioci nie było obłędu siostrzenicy!!!!! ... Tego podła jędza nie przewidziała!!!! .... Asli chce zostać sama z Elif .... Są siostrami, rozumieją się ... Asli prosiła ją o jakąkolwiek reakcję :( ... Dopiero gdy powiedziała o dziecku Ipek Elif ocknęła się ... Zadała pytanie -"Czy wiesz, że nie poznałaś, dobrze człowieka, którego myślałaś, że dobrze znasz?! .... Kolejne pytanie od Elif -"Czy chciałaś umrzeć by odpędzić ból i cierpienie?" ... Asli zabrania jej mieć takie myśli ... A Elif dodała -"Komisarz mnie dzisiaj zabił. Zmienił mnie w Elif z przed roku. Bezradną, bezcelową, niewiedzącą co zrobić i biegającą w kółko.".... /c.d.n./

/c.d./ Huseyin jest żałosny!!!! .... Wygląda jak alfons :O ... A do tego zabrania się śmiać z siebie! :D ... No dobra, skoro mówi coś o klownie, to niech i tak będzie! :D :D .... (Jak w powiedzeniu -"Własna matka cię nie pozna!" Dokładne Huseyin, teraz to cały ty!!!! :D :D ) ... Elif została sam w swoim pokoju .... Ten dzień miał wyglądać inaczej .... Jeszcze nie może uwierzyć w to co się stało :( .... A my, musimy oglądać stękającego Tayyara!!!! :O ... O nieeeee!!!! :O :O .... To okropny widok, nawet mu trochę ciała odsłonili!!!! :O :O ... Ale złego diabli nie biorą!!!! .... Tayyar będzie żył! .... Lekarz znajdzie dla niego nową nerkę, to pewne! (Jeśli nie, to sam pójdzie na części zamienne! ) .... Tayyar musi żyć, ma wiele do zrobienia, złego do zrobienia!!!!! ... Zanim pójdzie niszczyć świat, musi dojść do siebie .... A także porozmawiać z policją, która wie najlepiej, kto do niego strzelał ... Tayyar chyba nie chce oskarżyć syna by trafił a kratki ???!!!! ... Ciekawe, pewnie sam chce się na nim zemścić, po swojemu :O ..... /c.d.n./

KARA PARA ASK Odcinek 40 Elif i Omer spotkali się na nabrzeżu .... Z twarzą pełną powagi i pogardy przeszła obok niego udając że go nie zna .... Ale w oczach miała cierpienie .... Omer też cierpiał, ale atrzymał ją jej imieniem .... Asli nie musi już biec za Elif ... Zobaczyła z tarasu jej spotkanie z Omerem .... Wspólnie z Nilufer już się cieszą, że problem został rozwiązany :) ... Ale obok jest ciocia i on chętnie wyprowadzi je z błędu - "Przyszła Ipek, coś powiedziała Elif i teraz między Omerem i Elif jest przepaść" ....(A Pani ciocia może w tę przepaść wpaść i będzie problem mniej!!!!!) ... Elif zatrzymała się .... Chciała wiedzieć od Omera, co będzie dalej ... Dlaczego podjął decyzję bez niej! .... Zabrał jej marzenia!- "Ty i ojciec zabraliście moje urodziny" ... Elif teraz żąda wyjaśnień! ... To jej się należy! ... To nie może tak się skończyć! ... Mieli żyć razem bez kłamstw! ... Omer powiedział, że nie miał innego wyjścia, nie chciał by tak się stało ... Potem może być gorzej, lepiej zakończyć to teraz, niż coś zacząć :( :( ... Elif wróciła do domu ... Omer idąc nabrzeżem znalazł jej welon, który wcześniej zgubiła :( ...... W domu czekają na rozpoczęcie ceremonii ślubnej ... "Dziś tu ślubu nie będzie" - Elif tylko tyle powiedziała i poszła do siebie na górę .... Zrobiło się zamieszanie .... A wiedźma, która wyglądała jakby umazała usta dżemem z jagód, była najmniej zdziwiona!!!!!! .... /c.d.n./

Witajcie! Michale, moje ukłony za wierszyk! :) Ty, nie mogłeś zasnąć, a ja przeczytałam jeszcze raz streszczenie, bo może coś umknęło w odcinku, dlatego przepadłam na trochę ;) Oprócz posępnego Mustafy, który tym razem niepewnym krokiem wkroczył w progi Holdingu, nie było nic ciekawego. A, jeszcze Selim mnie rozbawił! :D Rano mówi do Resata -„To będzie wspaniały dzień!” A potem w firmie spotkał Mustafę!!! :D :D > Wiesz, że w nocy chciałam zgasić światło kapciem?! Przecież mogłam w Ciebie trafić! :( ;) > GRA, dziękuję za troskę :) :) Wiem, że muszę iść spać, ale nadal siedzę na forum. Na serio, chcę tylko wejść powiedzieć Dobranoc i odłożyć telefon, a tu mijają 2 godz. ;) A dzieciom każe ograniczać, zero konsekwencji :( :( Z melisą masz rację, powinnam coś pić na sen :) Po 20 jeśli już, to piję tylko wodę mineralną niegazowaną, a jedzenia już nie ruszam. Tylko w weekendy robię wyjątki ;) > Na trochę znikam, bo muszę dokończyć 40 KPA ;) Gdy Kafeteria sprawdzi mi błędy dodam streszczenie. > Agnese, dzięki za namiar na Engina :) > Kasia, jak u Ciebie? Mam nadzieję, że tylko lepiej :) > Wszystkim przyjemnego piątku :)

Michale, :D ;) Już wiem! :) Chyba? ;) > Najgorsze wpadka obsadowa ??? Juto/ później pomyślę ;) ;) > Już po mnie, znów się zadziałam. A w dzień mam za mało czasu :( > Spokojnych .... Niech się przyśnią .... :) Pstryk! Dobranoc :)

Basiu, Mnie zastanawia już sam fakt, że Deniz ma świadomość, że jej tatuś zostawił dawno temu w Turcji małe dziecko. A mino to, jest dla niej wspaniałym, kochanym tatusiem. Też jestem ciekawa w jakim stopniu ona zna wersję tragedii i samotności Kerima. Kiedy opowiadała w willi dlaczego tak dobrze zna ich język, Kerim musiał czy się jeszcze bardziej samotny. Ona miała beztroskie dzieciństwo u boku ojca, a on po śmierci matki Meryem musiał pracować. Choć oboje są rozpieszczeni, to widać po nich, jak można rozpieszczać mądrze dziecko. Deniz nie posłuchała ani ojca, ani Muntasa. To nic że się zdenewują, przejdzie im.