

Pani KO
Zarejestrowani-
Zawartość
11829 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
62
Wszystko napisane przez Pani KO
-
/c.d./ U Yasaranów ... Selim przechodzi szkolenie .... Jest bardzo skupiony, jakby miał lecieć w kosmos ;) ... Dokładnie to chodzi tylko o jego zeznanie .... Problem polega na tym, że to fałszywe zeznanie, które ma zgadzać się z zeznaniem Erdogana!!!! :D :D :D .... Munir to musi mieć mocne nerwy do nich!!! :D :D :D ... Tłumaczy jak małemu dziecku czym jest "kłamstwo"! .... W ich przypadku "kłamstwo" jest dobre! .... Proste?! :D ... Selim musi też pamiętać, że to jest bardzo ważne, od tego zależy wszystko co im zostało .... (Przypominam, nie wiele im zostało! :D :D ) ... Erdogan szykuje się na wyjazd do Ankary ... Ostatnio bardzo dba o siebie, więc nie może wyglądać byle jak! ;) .... (A może spodziewa się dziennikarzy i swojego zdjęcia w gazecie?! :D Doktor Nil musi zobaczyć go eleganckiego! ;) ) ..... Hilmiye go popędza, bo tam na dole już się denerwują ... (Oni tak się denerwują to mogą jeszcze podenerwować się i na niego ;) ) ... Hilmiye wspomniała, że dziś przyjdą oglądać dom .... No dobrze, niech przyjdą, ale on nie wyjedzie ze Stambułu ... Przecież ma pracę, zobowiązania ...... (Erdogan zapomniał, ma jeszcze na oku piękną panią doktor Nil ;) ) .... Erdogan jest gotowy mogą jechać .... Resat ma obawy czy wrócą?! .... Czy nie wierzy w siłę przekonywania swoich diabełków?! ... /c.d.n./
-
/c.d./ Meryem ma dla Mukaddes propozycję .... Poprosiła ją by pojechała do restauracji nie pracować, tylko dopilnować, czy dobrze zrobią jej ciasteczka ... "Oj nie, to dla niej zbyt ciężkie!" ..... A potem będzie mogła posiedzieć przy kasie! ;) ... "Oj nie, to też sobie daruje!" - Mukaddes wybrzydzała nadal!!!!!! ... (Ona miałaby opuścić willę, w której dzieją się niesamowite rzeczy, jest tyle wspaniałych tajemnic do odkrycia???!!!!) ... Ta lisica, na takie zagrywki się nie nabierze! ... Meryem musiała powiedzieć prawdę -"Fatmagul zostanie dziś w domu sama" .... Przecież to nie problem dla dyskretnej inaczej Mukaddes! .... Pójdzie do siebie i zamknie drzwi! .... (I po tym wybuchłam ironicznym śmiechem!!!! Ona! Sama w pokoju! Za zamkniętymi drzwiami???!!!! Chyba razem z Fatmagul i Kerimem!!!!! :O ) .... Na tym nie skończyły się pertraktacje! ... Mukaddes ma warunek, on też bardzo prosi!!!! ... Chce wiedzieć o co poszło w nocy!!!!! ... (Czy nie stała pod drzwiami, nie słyszała???!!!!) .... /c.d.n./
-
/c.d./ Meryem jest teraz wsparciem dla Fatmagul ... Przyniosła jej śniadanie, poprosiła by została w domu, powinna odpocząć ... Ona zajmie się Mukaddes, nie będzie jej przeszkadzać ;) ... Smacznego!!! ... Mukaddes siedzi przy stole i rozprawia o nocnych wydarzeniach! ... Gdyby nie ona biedny Rahmi o niczym by nie wiedział! .... Wniosek jest jeden, ta kłótnia, to wina Fatmagul!!!!! ... (Super, dziękujemy, już wszystko wiemy!!!!!! ... A jeszcze herbata nie ostygła!!!! :O :O ) .... Tak Meryem, nie martw się! ... Mukaddes już trochę? opowiedziała Rahmiemu, przecież to brat Fatmagul! ... /c.d.n./
-
/c.d./ Kerim był w szoku po tym co zrobił! .... Wyszedł na balkon .... A tam słyszał co mówiła na górze z płaczem Fatmagul do Meryem :( :( -"Jest pijany! Mówi od rzeczy! Bredzi! Wyładowuje na mnie swoją złość! Ten list go odmienił! Stał się kimś innym! Jest zły na ojca, ma żal do matki, a wyżywa się na mnie! Mnie obarcza winą za to co było! Twierdzi, że nadal kocham Mustafę! Jak może tak myśleć! Nie słucha mnie! Nie wierzy w to co mówię! Mówi, że to moja wielka miłość, że nie mogą o nim zapomnieć! Oszalał! Przecież wie, dlaczego spotkałam się z Mustafą! Nic nie ukrywałam! Jak może mnie oskarżać?! Dlaczego mi to robi?! Zachowywał się, jakby był kimś innym! Uwziął się na Mustafę! Mówi, że jesteśmy jak jego rodzice! Przestraszyłam się!" :( :( .... Kerim nie słuchał do końca tego co mówiła na górze Fatmagul .... Ubrał się i wyszedł w nocy z domu :( ... Mukaddes próbowała coś do niego powiedzieć, ale jego już nie było .... Fatmagul chciała iść za nim! :( ... Bała się, że coś mu się stanie, jest pijany! ... Meryem ją uspokajała, że przejdzie się i wróci .... Zabroniła Mukaddes odzywać się, gdy Fatmagul szła do łazienki obmyć twarz ..... Mukaddes stała, aż zaniemówiła! .... Pokręciła tylko głową ze zdziwienia, bo już więcej wie, była na miejscu kłótni, ale skończyło się, więc poszła do siebie!!!! ..... /c.d.n./
-
/c.d./ Kiedy Kerim w szoku trzymał się za policzek, do pokoju Fatmagul weszła Meryem, a za nią czaiła się Mukaddes! .... Fatmagul zaczęła płakać! :( :( .... A Kerim szybko wyszedł :( .... Ocierając się o ścianę zszedł schodami .... Meryem nie wiedziała co się dzieje, poszła za nim! ... A Mukaddes bez współczucia dopytywała się Fatmagul -" Co on robił w Twoim pokoju?!" ... Fatmagul z płaczem siedząc na ziemi zamknęła jej drzwi przed nosem! :( .... Kerim uciekł do swojego pokoju! .... Meryem wróciła do Fatmagul .... Również zamknięciem drzwi przed nosem wyprosiła wścibską Mukaddes z jej pokoju! ... (Ale to i tak nie powstrzymało jej od stania pod drzwiami!!!!! :O Tyle się dzieje, a ona jest na miejscu, tuż obok!!!!!! To nie dzieje się na prawdę!!!! :O ) ... /c.d.n./
-
Michale, dziękuję za artykuł :) O 11:52, dokładnie tak, jak napisałeś "..dopiero, gdy taka tragedia spotka najbliższą kobietę ..." Szkoda, że dopiero wtedy, gdy jest za późno, innym otwierają się szerzej oczy. O artykule .... Trudno znaleźć przyzwoite słowa, gdy ogląda się i czyta tak rażącą ignorancję godności ludzkiej. Ten spektakl powstał na potrzeby poruszenia bardzo trudnego tematu. Jak widać, ani dorośli, a tym bardziej dzieci nie mają wiedzy i odwagi, by o tym rozmawiać. Jeśli dorośli szukają usprawiedliwienia na gwałt (pewnie będzie cenzura) to czego oczekują późnej od dzieci???? Kasiu, fragment, który zacytowałaś mnie przeraził. Co siedzi w tak młodych głowach?! Na stronie: "http://www.ukladformalny.pl/projekty/-slowo-na-g Jest więcej o spektaklu. Cyt. "Za 45 minut, na ostatniej godzinie lekcyjnej odbędzie się konfrontacja dyrekcji, wychowawczyni i trójki uczniów oskarżonych o g… Choć właściwie to nikt do końca nie potrafi opowiedzieć o tym, co się wydarzyło. W spektaklu rozgrywającym się symultanicznie w pustej klasie i pokoju nauczycielskim zegary nieubłaganie tykają. Wśród prawdopodobnych wersji wydarzeń i możliwych algorytmów postępowania wszystkim powoli wymyka się „ktoś”. Nieobecna bohaterka, która od dnia „incydentu” nie wróciła do domu."
-
11, dziękuję :D Wyszło na to, że tylko autorka streszczenia na wątpliwości :D ;) Pozostało mi życzyć - Smacznego ;) W piątek będzie 39 KPA. Pytanie porządkowe: Czy dzielimy odcinek na pół ? :) > Skoro już pora spać, to mówię Dobranoc i spokojnych snów wszystkim :)
-
GRA, Dobranocka jest świetna, dziękuję :) 1.Kerim i drzwi, to było dobre :D 2. "Nergis" piosenka i klip są piękne :) :) 3. GRA, dobrze, że przypominasz o KPA, bo zapomnimy o nim :D ;) Klip z sierpnia tego roku, fani tej pary nadal działają ;) 4. I na koniec po polsku, idealnie pasuje do nich ta piosenka - wzburzone morze - Twoja dłoń - stały ląd - A końcówka boska, nawet po wielokrotnym obejrzeniu :) Fatamgul z ustami lekko uchylonymi zapatrzona w Kerima ;)
-
GF Pisząc streszczenie zwróciłam uwagę na słowa Fatmagul na kolejnej terapii cyt. "Bałam się, że skażą go za zbrodnię, której nie popełnił." Fatmagul już na tyle poznała Kerima, że nie wierzyła, by on mógł zabić Vurala. Nie dlatego, że byli kiedyś przyjaciółmi, ale on taki nie jest. Mi po słowach Fatmagul przypomniało się coś innego, związanego z tamtą tragiczną nocą. Gdyby nie wyznanie Vurala, że Kerim wtedy nic jej nie zrobił, teraz Kerim byłby oskarżony o zbrodnię, której też nie popełnił. W obu sytuacjach był na miejscu zbrodni, ale ostatecznie ofiary nie skrzywdził.
-
"Czuć wszystko" - Yalin > Moja radość jest moją ofiarą. Patrzę na was wszystkich! Każdy wiersz, który piszę. Wszystkie filmy, które zasiałem. Zużyte życie. Czekają na nas wielkie cierpienia. Wszystko jest nie. Wszyscy jesteście w tej pracy! > Czy teraz chcesz zrezygnować? Czy to powinna być bajka i iść dalej? Jestem odpowiedzialny za serce. Byłem za to odpowiedzialny! Widzę wszystko, co widzisz! Rozumiem wszystko, czym jesteś! Moja radość jest moją ofiarą. Czekam na was wszystkich. Każdy wiersz, który piszę. Wszystkie filmy, które zasiałem. Zużyte życie. Czekają na nas wielkie cierpienia. > Wszystko jest nie. > Wszyscy jesteście w tej pracy! > Czy musisz teraz przestać? Czy to powinna być bajka i iść dalej? Jestem odpowiedzialny za serce. Byłem za to odpowiedzialny! Widzę wszystko, co widzisz! Zrozumiałem herseeeeey. (Wszystkoooo) Teraz musisz przekroczyć skarbiec. To musi być bajka i iść dalej. Jestem odpowiedzialny za serce. Byłem odpowiedzialny. Rozumiem wszystko, czym jesteś. Rozumiem wszystko, czym jesteś.
-
11, Basiu, GRA, Michale, dziękuję za wszystkie miłe słowa :) > Kiedy patrzę na podzielone streszczenie i widzę ile jest do czytania, mam wrażenie, że i Was to przeraża ;) Na przyszłość też nie zamierzam niczego omijać, ale o tym to już wiecie :D 11, możesz się częstować fragmentami ze streszczenia ;) > Basiu, mówisz, że na książkę jest materiał :D ;) ;) > GRA, piękną piosenkę znalazłaś ze scenami z tych odcinków. Piosenkę mam w telefonie od dawna :) Poszukałam tłumaczenia. Znalazłam kilka wersji, musiałam porównać i uzupełnić (?,! ) Coś z tego wyszło :) Tłumaczenie będzie w następnym wpisie, bo tu się nie zmieścił :)
-
/c.d./ W tym momencie Fatmagul odezwała się -"Opowiadasz bzdury!" ... Kerim -"Nie możesz zapomnieć o Mustafie" .... Fatmagul oburzona -"Co ty mówisz?!" .... Kerim wstał i wmawiał Fatmagul -"Nadal go kochasz!" ... Fatmagul z niedowierzaniem -"Jesteś tak pijany, że język ci się plącze!" ... Kerim dalej trzymał się swojego -"Spotykasz się z nim! Twoja miłość jest ślepa! Nie potrafisz się od niego odwrócić!" ... Fatmaguł tłumaczy -"Oni nam pomogli" ..... Kerim w swoich oskarżeniach posuwa się coraz bardziej -"Przyznaj się, że go kochasz!" .... Fatmagul zdecydowanie zaprzecza -"Nie!" ... Kerim nie wierzy, upiera się nadal -"Kochasz go!" ... Fatmagul nadal zaprzecza -"Nie!" ... Kerim zrozpaczony -"Ja kocham cię do szaleństwa, a ty nie możesz o nim zapomnieć!" ... Fatmagul ma dość, chce wyjść ze swego pokoju ..... Ale Kerim łapie ją za rękę! .... Trzymając za ramiona nie reagując na prośby Fatmagul by ją puścił mówi -"Kocham Cię! Mówisz, że mam ujrzeć, poczuć! Chcę cię poczuć! Choć trochę mnie pokochaj!" .... Fatmagul z siłą odepchnęła Kerima krzycząc -"DOŚĆ!" .... Kerim nie reagował, zbliżył się do niej ponownie ! ... Tym razem Fatmagul z siłą wymierzyła mu siarczysty policzek! .... :O :O :( :( :( ....
-
/c.d./ Musi być na prawdę późno, bo Mukaddes padła na warcie i nie doczekała się powrotu Kerima .... Oczywiście, że to Fatmagul najbardziej czeka na jego powrót ... W tym czasie zajmuje się swetrem dla niego ... Już go skończyła, chce go jeszcze wyprasować by wyglądał lepiej .... Kerim wrócił ... Żeby nie obudził innych, zeszła na dół i otworzyła mu drzwi ... Kerim był pijany ... Z ironią zapytał -"Czekałaś na mnie?" :( ... Fatmagul widzi w jakim jest stanie ..... Nie reaguje na kolejne ironiczne uwagi, że pijanemu mężowi żona w drzwiach zaczyna suszyć głowę :( ... Fatmagul chce żeby usiadł, nie robił hałasu, ale Kerim zabrania jej rozkazywać :( .... Mocna kawa mu pomoże, (Fatmagul już kiedyś parzyła dla niego kawę, gdy wrócił pijany) .... Z niewielką trudnością, ale wszedł na górę .... Nie wszedł do kuchni .... Wszedł do pokoju Fatmagul .... Spojrzał na sweter, który leżał na jej łóżku ... Tak, to dla niego ... (Wybaczcie mi, ale tłumaczenie -"Było sporo wódeczki" zawsze mnie rozśmiesza ;) Powinno być "Zużyłam sporo włóczki"? ) .... Kerim wyszedł na balkon, po chwili wrócił hałasując, nie może znaleźć sobie miejsca :( ... A Fatmagul zmartwiona jego stanem cały czas trzymała w dłoniach filiżankę kawy dla niego :( ... /c.d.n./
-
/c.d./ Jak można jeść kolację przy jednym stole z tą jędzą???!!! ... Przecież ona odbiera apetyt samą obecnością!!!!! ... Ona chciała na kolację coś innego!!!! ... Mogła sama zrobić, reszta po pracy chętnie przyszłaby na gotowe!!!!! .... Smutna Fatmagul też musi dostać porcję zgryźliwych uwag!!!!! .... "Czekała na Kerima, a on teraz szlaja się po barach" .... Co jej do tego, ma swojego męża!!!!! ... Dzwoni telefon, numer się nie wyświetlił .... Ale głowa Mukaddes prawidłowo się wykręciła z ciekawości!!!!! ... To dzwoni Meltem, Fatmagul jednak odebrała .... Chce przekazać jej swoje wsparcie, będzie zeznawać na jej korzyść! .... Też chce ukarać tych łajdaków, chce naprawić swój błąd! ... (Meltem potrafiła sama powiedzieć Fatmagul o swoim wsparciu, Mustafa mógł sobie darować fatygę!!!!) ... /c.d.n./
-
/c.d./ Czy mogło być gorzej?! ... No pewnie, że tak!!!!!!! .... Zadzwonił Mustafa!!!!! ... Kerim spojrzał na telefon Fatmagul, potem ze złością na nią i wyszedł ..... Zawiezie zamówienie dla szkoły :( ... Po co łachudra zdzwonił?! .... Chce powiadomić ich o tym, co już wiedzą od Kadira!!!!!! .... Czyli o sprawie śmierci Turanera i o oskarżeniu przeciw Yasaranom !!!!! ... Co za natrętna menda!!!!! ..... To nie wszystko, rozmowa będzie dłuższa! .... Meltem chce numer telefonu Fatmagul!!!!! .... Ojej, ojej jaki on jest zaangażowany w sprawy Meltem! .... Oczywiście to on musiał przekazać, że Meltem chce zeznawać na korzyść Fatmagul!!!! .... Fatmagul chce by Hacer wycofała zeznania z pierwszej rozprawy ... Nie ma sprawy Mustafa chętnie się tym zajmie!!!!! ... (Może zrobi coś miłego dla Hacer?! Do nie pewnie nie zadzwonił?! ) ... To nie była krótka rozmowa, a Kerim stał przy samochodzie i przyglądał się Fatmagul ... Z każda chwilą złoóść w nim rosła :( ... (To musiało go dobić, Mustafa wydzwania do niej, a ona długo z nim rozmawiała :( :( ) ... Fatmagul nie chce by Mustafa do niej dzwonił ... Tymi sprawami zajmuje się Kadir i on ich informuje na bieżąco! .... (Koniec rozmowy, spadaj Mustafa! - tak powinna delikatnie powiedzieć Fatmagul! I co z tego, że teraz mu to powiedziała?! :( Teraz nic nie wróci tego co Kerim zobaczył! :( :( ) ... /c.d.n./
-
/c.d./ Fatmagul jest na terapii -"Byliśmy bliżej siebie kiedy nas rozdzielili. Pisząc do siebie mieliśmy więcej odwagi. Ja byłam odważniejsza. Łatwiej mi było się do niego zbliżyć. To dziwne. Sądziłam, że ta tęsknota się skończy kiedy on wyjdzie na wolność" .... Terapeutka pyta -"Tęskniłaś za Kerimem?" ... Fatmagul szybko i pewnie odpowiedziała -"Tak, bardzo. Teraz wszystko jest inaczej. On cierpi, ale nie pozwala mi się do siebie zbliżyć, nie chce wsparcia. Przedtem to on chciał pomóc mnie. A teraz odgrodził się jakimś murem i zamknął w sobie. Nie zostawia nawet uchylonych drzwi. Nie pozwala sobie pomóc." .... Terapeutka zwróciła uwagę na słowo "przedtem" którego Fatmagul często używa .... Fatmagul zgadza się z tym -"Tak. Wydaje mi się, że upłynęło dużo czasu, że jesteśmy razem już bardzo długo." ... /c.d.n./
-
/c.d./ Kerim wychodził w pośpiechu z domu .... Kadir dogonił go i powiedział o liście od Turanera dla prokuratury! ... Kerim ucieszył się, ale na krótko :( ... Rahmi nie potrzebnie wspomniał, że Fatmagul wie o tym od Mustafy!!!! :( .... Ach Rahmi, Kerim doskonale Cię usłyszał :( .... (Imię Mustafa działa na niego jak czerwona płachta na byka!!!! :( :( ) .... Kerim w złości spojrzał na stojącą na balkonie Fatmagul i odjechał :( .... Problem z Mustafą jeszcze nie zniknął z ich życia, a już ponownie pojawił się w najgorszym momencie! :( ... A Kerim ma już dość problemów :O ... Pod nogami, jak zawsze plącze się Mukaddes!!!! .... (Czy już nacieszyła się kłótnią Farmagul i Kerima?! I teraz dalej węszy???!!!) .... Na tak, jeszcze jednej zagadki nie rozwiązała! ... Jak zacięta płyta powtarza -"Co może być w tym liście?" ... (Niech nie oczekuje, że ktoś jej powie!!!!! ) .... Bez Kerima, ale śniadanie zjeść trzeba i zająć się pracą .... To Mukaddes nie dotyczy, może zjeść później, posprzątać ze stołu i wracać do siebie!!!! ... /c.d.n./
-
/c.d./ Rano czas na śniadanie .... Meryem i Fatmagul zanim pójdą do pracy , jak zawsze przygotuje je dla wszystkich .... Rahmi już zawiózł Mutara do przedszkola .... Kerim się kąpie .... A na końcu wstała leniwa Mukaddes wypoczęta i uśmiechnięta!!!! .... Nawet łyżeczki, czy serwetki na stole nie położyła, ale pierwsza się rozsiadła, czekając na obsługę !!!!! ... (Lekarka nie zabroniła jej lekkich prac domowych!!!!!) ... Śniadanie prawie gotowe .... Kerim nie będzie jadł, wychodzi .... Meryem zrobiła dla niego ulubione danie, ale to też go nie skusi ... Chce się przebrać i wyjść ... Jego koszule są w szafie Fatmagul .... Jest mu obojętne którą założy :( .... Fatmagul wspomniała o swojej terapii .... Zaproponowała by Kerim poszedł z nią, on też potrzebuje pomocy specjalisty :( .... Ale Kerim nie chce o tym myśleć! ... Wie, że nie mają pieniędzy, a on nie ma pracy! ... Przecież nie będzie prosił ojca o wsparcie! :( .... Dlatego teraz powinien zająć się tym co najważniejsze! ... Kerim w złości mówił do Fatmagul :( .... W gniewie wyszedł z jej pokoju :( .... Fatmagul czuje, że odgrywa się na niej za ojca :( .... I żeby tego było mało, to zobaczyliśmy zadowoloną Mukaddes!!!!!! :O .... Szybko zmyła się do swojego pokoju!!!!! .... A tam cieszyła się z kłótni Kerima i Fatmagul!!!!! :O .... Aż nogami machała z zadowolenia siedząc na łóżku !!!! .... To balsam na jej zatruty, podły, ohydny charakter!!!! ... (Przecież ona dla takich chwil żyje!!!!! :O ) ... /c.d.n./
-
/c.d./ Fatmagul nie znalazła Kerima w warsztacie ..... Jego były szef ją zbył tłumaczeniem, że to Kerim sobie poszedł!!!!! (Parszywy kłamca!!!!) ... Jest wieczór a Kerim nie wrócił do domu ... Fatmagul siedzi na balkonie i rozmyśla .... Z tego miejsca może też zobaczyć samochód Kerima na drodze, gdyby wrócił .... Meryem domyśla się, że mógł spotkać się z ojcem, Kadir dał mu jego adres .... Nie mają pewności, pozostało im tylko czekanie .... Pora już spać ... Murat już śpi, Rahmi też się już położy .... Ale Mukaddes nie jest zmęczona, leżenie w łóżku wcale jej nie interesuje! ... Jak ona może zasnąć, jeśli nadal nie wie co było w tym liście! !!! .... "A Kerim to na pewno gdzieś pije!" (Ta to potrafi pocieszyć?! :O ) .... Meryem mało ma zmartwień, to jeszcze musi posłuchać przemyśleń Mukaddes (No i kto z taką małpą chciałby rozmawiać?!) .... /c.d.n./
-
Grzech Fatmagul Odcinek 90 Kerim nie odbiera i to martwi Fatmagul .... Chce iść od jego warsztatu, tam sprawdzi jak się czuje .... Chce być blisko w trudnym dla niego czasie .... Ale Kerima nie ma w pracy .... Zanim zacznie szukać nowej, musi wyjaśnić zaległe sprawy z ojcem .... Jeszcze rozmawiają .... Fahrettin opowiedział już o historii jego i Enise .... Nie wiedział, że ona kocha innego -"Miłość tak mnie zaślepiła, że nie zorientowałem się nawet, że uwięziłem kobietę którą kocham. Wiedziałem, że mnie nie kocha i przez to byłem jeszcze bardziej agresywny. Ty ucierpiałeś najbardziej i tego nie mogłem sobie wybaczyć. Nie oczekuję, że przyznasz mi rację albo mnie zrozumiesz. Opowiadam Ci to co przeżyłem. Byłem przekonany, że jak wyjadę ona będzie musiała pojechać za mną. Nie przyszło mi do głowy, że zrobi coś takiego. A po tym wszystkim nie byłem w stanie przyjechać po Ciebie. Zacząłem się staczać, niszczyłem sam siebie, a kiedy oprzytomniałem nie miałem dość odwagi. Wybacz mi, bardzo cierpię. W każdym liście pisanym przez te wszystkie lata próbowałem Ci to wyjaśnić. Szkoda, że je podarłeś. Wszystko byś wiedział o wiele wcześniej." ..... Gdy Fahrettin opowiadał, dotknął dłoni Kerima ... Kerim przez chwilę przypomniał sobie uścisk dłoni ojca z dzieciństwa .... To była tylko chwila, bo później zabrał swoją dłoń ... Kerim -"Szkoda, że zostawiłeś dziecko, że wychowywali je obcy ludzie! Porzuciłeś mnie. Gdybyś wcześniej poczuł wyrzuty sumienia moje życie wyglądałoby inaczej!" :( ... (To co dusił w sobie Kerim przez te wszystkie lata, teraz może powiedzieć ojcu prosto w twarz :( :( ) ... /c.d.n./
-
Barnaby, wczoraj napisałaś ciekawy wpis o relacji Kerima i Fatmagul. Bardzo mi się podobał. Przyznaję sporo o nim myślałam ;) Fatmagul może mieć problem z okazywaniem uczuć właśnie Kerimowi. Łączy ich już silna więź, a każdy krok by zmiejszył się dystans miedzy nimi powinien być naturalny. Kerim szybko zauważył zmianę w Fatmagul i jej serdeczność, gdyby nie list, tego wyznania pewnie by nie usłyszał. Na pewno jest też zraniony i próbuje poradzić sobie z bólem, zadając ból innym. Fatmagul widzi jak daleko już zaszli z Kerimem. Choć byli rozdzieleni, to tak na prawdę zbliżyli się do siebie przez swoje listy. Na wolności Kerim potrzebował być cały czas blisko niej, to normalne, ona też go nie unikała. Na kolacji w domu, była przejęta jego powrotem. Teraz był już obok, a w listach padło wiele pięknych słów o ich przyszłości. Od teraz nie ma już przeszkód by zacząć je realizować. Kerim pisał w ostatnim liście o ich dzieciach, o tym, że też chce mieć rodzinę. Fatmagul na pewno też chce i wie, że Kerim nie będzie nalegał, ani nic przyspieszał, ale to właśnie zmniejszenie dystansu miedzy nimi może to przyspieszyć. Wcześniej w kuchni Mukaddes wspomniała o ślubie, Kerim był trochę speszony, ale już mówił o terminach, bo o tym musiał myśleć. A Fatmagul szybko chciała zmienić temat, albo nie chciała mówić o tym przy niej, co też jest możliwe. Dla Fatmagul leczenie jeszcze trwa, a obawa przed bliskością z ukochanym jest na pewno jeszcze duża. Jeśli się kogoś kocha to swoje opory trzeba przełamać i być przy ukochanym. To prawda, w zwykłej rekacji, tak powinno być. Ale w przypadku tej pary, to nie będzie szczere, tylko w pewnym sensie wymuszone. Fatmagul nie myśli tylko o sobie, to wiemy, ale trauma z którą próbuje sobie poradzić, jest jeszcze duża. O Meryem, też myślałam. To prawda zwątpiła w niego po tamtej nocy. To dziwne, bo ona znała go najlepiej. Ale wiedziała z kim Kerim wtedy zadawał się przez ostatnich kilka dni, więc łatwiej było jej w to uwierzyć. Meryem dobrze znała „kundli Yasaranów” jak to trafnie określiła. List powinna mu oddać o wiele wcześniej i nikomu o tym nie mówić. Tutaj nie ma wytłumaczenia. W realnym życiu, mogło być inaczej, ale w serialu tym pewnie scenarzyści chcieli pokazać skazę na wspaniałym charakterze Meryem.
-
A właśnie, za szybko wysłałam myśląc już o GF ;) > Michale, ;) :D Fatmagul na pewno ma jeszcze opór by otwarcie okazywać Kerimowi uczucie. Już spróbowała i wie, że to nie jest dla niej takie proste. Może nie chce też przyspieszać pewnych spraw na które nie jest jeszcze gotowa. A Kerim właśnie teraz potrzebuje tej otwartości i szczerości w ich związku. > Miłego, wesołego dnia wszystkim :)
-
Kasiu, na pewno Kerim ten dom też uważał za swój. Dla niego i Fatmagul, to był ich pierwszy wspólny dom. Zastanawia mnie tylko jego smutek, gdy spojrzał na niego. Jakby żałował, że ten czas minął. W domu Kadira ponownie zaczęły się dla niego trudne chwile. Kasiu, przypomniałaś piękne sceny :)
-
GF Fatmagul nie kryła szczęścia z listu, który Turaner zostawił dla prokuratury. Było jej żal, jego jako człowieka, ale ten list to dla niej bardzo ważny dowód przeciw Yasaranom. I w tym momencie śmiech minie ogarnia, gdy pomyślę o Mumirze i jego wspólnej wersji dla dziennikarzy ;) Turaner pozostawił dla nich swój „testament” , a oni nie mają o tym pojęcia! :D
-
GF Turaner musiał być w na prawdę złym stanie psychicznym, kiedy zadzwonił do Mystafy i poprosił byłego człowieka Yasaranów na opiekuna swojej córki! To ciekawe, że tylko ktoś taki mu pozostał i w chwili śmierci pomyślał właśnie o nim. Musyafa zrobił kilka rzeczy przeciw Yasaranom i wzbudził jego zaufanie. Czy nie pomyślał, że skoro potrafił zdradzić tamtych, zawsze może zdradzić ponownie, np. jego córkę?